Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Czyli nie jestem sama, a myślałam że w tę duża na kólkach się zmieszcze (M mówiła że nawet mam jej nie brać, bo co można ze sobą targać do szpitala) Ale same te podkłady zajmują tyle miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia przez ostatnie 2 lata chyba próbowałam już prawie wszystkiego żeby pozbyć się tych wrednot. Po drodze był duphaston, castagnus, bromek do tego magnez i cala garść witamin. A efekt żaden. Plamienia jak na złość tylko wydłużały się, a zaczęło się od 2-3 dni. Rekord na razie to 11 dnia ciapajstwa. Efekt jest taki, że prawie nie rozstaje się z wkładkami :( Mam niecałe 2 tygodnie spokoju :( Najbardziej mnie wkurza to, że nikt tak na prawdę nie jest w stanie na razie powiedzieć mi dlaczego tak się ze mną dzieje. Ale musi mi się w końcu udać się pozbyć tych wrednot i zobaczyć 2 krechy. Bodaj miałabym stanąć na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc: Byc może bede rodzila równolegle z naszą Kalą :) Bo według daty poczęcia termin mam na 19 kwietnia ale wedlug wagi synka na 10 kwietnia!! Rosnie jak na drożdżach!! Wazy kilo 50. Jak zwykle nie wiem ile mierzy :( Nastepna wizyta za 3 tygodnie. No i mam mase badan do zrobienia, w tym glukoze z obciążeniem po 75 i 120 czegos tam :P (mg albo g). Dostalam zdjęcie 4D i smiac mi się chciało bo mały ma nosek jak murzynek - duzy i szeroki ale gin powiedzial że wszystkie dzieci tak mają by lepiej im sie oddychalo podczas karmienia piersią a potem bedzie normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-wiem-co-mam-myśleć
Czy wynik beta HCG 540 w 5 tygodniu ciąży to nie za mało? Niby mieści się w normie (217-7138), ale jednak trochę się martwię, że to za mało :-( Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zora mój synuś też wagowo wyprzedzał swój tydzień(chociaż teraz troche przystopował) ale mnie gin mówił że to bez znaczenia ponieważ liczą się usg z pierwszych 12tyg i OM Więc spokojnie :) A z tego co pamiętam chcesz trochę dłużej ponoscic? nie wiem co myśleć -cięzko poradzić - bardziej od wielkości bety liczy się jej przyrost w czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się na hcg nie znam ale wydaje mi się że wazniejsze jest ile przyrasta niż ile jest. Na pewno Ci ktoś niedlugo odpisze jasniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda, no jasne że chce ponosic trochę; Tak do 21 kwietnia :D Pytalam polożna o hartowanie piersi. Powiedziała że już teraz moge trzec je (auć!) recznikiem ale nie za mocno. Zapomniałam zapytac gina co on na to - chodzi mi że obawiam się skoku okscytocyny przez to hartowanie. A wy hartujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katiaa, ja już waże 61,1kg!! Startowałam z 50kg. A i polozna jest wniebowzięta moim cisnieneim - jeszcze się nie spotkała żeby któras miała tak idealne przez cały czas w ciazy :) A ja se mysle: zbadaj je wieczorem gdy M wraca z pracy to byś mnie zaraz na kardiologie wyslała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeby wyjaśnić że wielkośc nie ma znaczenia -moja pierwsza beta wynosi 113,6 (to był chyba 4tydz-w każdym razie sam początek- ledwie widoczna kreska na teście z moczu- 27dnia cyklu- wiec ta beta robiana 28 bo zaraza na drugi dzień) a kolejna 1603 Tylko data mi się zamazała, ale powtarzałam chyba po 72H

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie-wiem-co-mam-myśleć
Wszędzie czytam, że najważniejsze jest, żeby przyrost był prawidłowy. W 29 dniu cyklu było 32, a w 35 dniu - 540. Więc, jeśli wziąć pod uwagę, że wynik powinien się podwajać co 48 h, to wydaje mi się, że wszystko jest ok. To moja druga ciąża. Pierwsza poroniona, dlatego pewnie jestem przewrażliwiona i wszędzie doszukuję się czegoś złego. Fajnie wam dziewczyny, że już jesteście tak daleko. Mam nadzieję, że ja też będę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Zgrzeszylam wlasnie bo naszla mnie taka zachcianka na zupe chinska ze inne jedzenie powodowalo u mnie mdlosci i musialam do sklepu leciec i ja kupic, zrobilam ale juz po paru lyzkach stwierdzilam ze dosc nie smakuje juz tak jak przed ciaza. Teraz juz mam na dluzszy czas spokoj z tym mam nadzieje :) Zora ja nadal waze 48 ale kto wie ile jeszcze kg przybedzie do czerwca. Na razie stoje w miejscu ale brzuch widac, nie za wielki ale wazne ze widac. Juz nie pamietam ale u nas tutaj na razie chlopcy gora, wiec ciekawe co u mnie siedzi :) moze sie okaze w piatek. Licze na core:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Byłam u diabetologa - co dzieje się w recepcji to przechodzi ludzkie granice - kłótnia, burdel - nikt - włącznie z recepcjonistrkami - nie wie co się dzieje ..... Już ostatnią wizytę mam za dwa tygodnie - jak do niej dociągnę :). W nagrodę zjadłam bułkę francuską z jabłkiem :) - warto było ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co mam myśleć- skoro przyrost prawidłowy to się nie martw na zaps :) Wiele Dziewczyn tutaj starciło ciąże i doczekało się drugiej:) Trzymamy kciuki Lovekrove- bałagan wszędzie, nowy rok nowe umowy z nfz itp itd Zawsze ja jestem u gina to ide trochę do jego żony do recepcji- ona się zajmuje administracją to jak mi nieraz opiwiada o tych punktach, o zwracaniu za te usługi a za te już nie i inne absurdy to czasem nawet z perspektywy pacjenta można współczuć lekarzom Jeden z tych absurdów to jak się wysle pacjentke do szpitala to musi w nim spędzić trzy doby żeby pobyt był refundowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora dla mnie nie ma nic bardziej denerwującegi niż tekst, że nie donoszę do tego lutego- zabić bym za to mogła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zora super, że mały rośnie :-) Ja właśnie wróciłam ze spacerku, przy tych bólach krocza ( miednicy ) półgodzinny spacer to sukces... Jutro na zajęciach zapytam jak ćwiczyć, żeby chociaż trochę mniej bolało, bo jak tak dalej pójdzie, to niedługo będą mnie musieli nosić :-) Mąż mówi, że mi kupi tą piłkę do ćwiczeń. Ah, 50, 60 kilo :-) kiedy to było...ja pewnie dobiłam do 70...zobaczymy za tydzień na wizycie, bo nie mam wagi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
no hej, z torbami nie przesadzajcie. Ja miałam 4, wyglądałam jak Ruska jadąca na bazar. Jak mnie wiozła położna na salę, to miałyśmy wszystko załadowane, a jeszcze mnie wcześniej opiepszyły, po co mi tyle toreb. Zapomniałam M oddać kurtkę zimową, ubranek wzięłam dla bobo na rok, do tego majtek, skarpetek etc. U nas podkłady trochę dawały po kryjomu połozne, więc swoich mało zużyłam. Na oddziale było 26stop. C, więc żadne skarpety nie potrzebne, ubranka dawali swoje, pieluszki też i brudne wrzucało się do kosza, Ale pewnie co szpital to inaczej. Co do karmienia, to ja po terminie porodu stymulowałam laktatorem i codziennie ściskałam, aż do pokazania się siary. Jak będziecie już po porodzie, ganiajcie położne, niech pokazują jak przystawiać. Ja nie mogłam zaczaić, a nie ma bata, że dziecko złapie dobrze. W 2 dobie miałam już na jednej piersi takie kuleczki z krwią, na szczęście nie leciała i trafiłam na położną, która cały dzień mi przystawiała bobo. No i powoli piersi odetchnęły. A, i kazala się rozluźnić i myśleć, jak to mleko tak leci. Po pierwszym zaciśnięciu żelażnych szczęk, jak już włosy nie stają dęba z bólu, trzeba się próbowac rozluźnić, POWODZENIA A ja się teraz martwię, że mam za spokojne dziecko. Bo może mieć niedoczynność i dlatego taki spokój. Jutro pediatra. I bierzcie jod, kobieta potrzebuje sporo codziennie, a to zapobiega niedoczynności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napiszę co spakowałam: może coś jest niepotrzebne albo komuś lista się przyda: Dla mnie: - płyn do hig intym - saszetki tamtum rosa - 5 szt - malutką próbkę pasty do zębów - krem na suty - wkładki laktacyjne - 3 szt - dokumenty, badania, aktualne ubezpieczenie - klapki - szczotka do zębów - malowidła, lusterko - komórka - ładowarka - krem przeciw rozstępom - koszule nocne- 3 szt (w tym jedna do rodzenia) - szlafrok - 3 ręczniki (w tym jeden duży) - 3 małe butelki wody z dziubkiem (do tamtum rosa) - 1 duża b. woda do picia - pomadka do ust - 3 szt skarpetki - 3 szt majtki - paczka majtek jednorazowych do rodzenia - podpaski wielkoludy - chusteczki nawilżone, papier toaletowy - 2 szt staniki do karmienia - krem do twarzy Będe się myła pod prysznicem tym doi higieny intymnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla małego: - kwadratowe waciki - pół paczki - linomag maść - szczoteczka do włosów - sudocream - 5 szt (w tym 3 małe) gaziki jałowe - aspirator - sól fizjologiczną - 2 ręczniki - rożek - 3 body - 56 r - jakby był mniejszy - 3 pajace 56 r - 3 body 62 - jakby większy był :) - 3 pajace - 62 r - 2 czapeczki - po kąpieli -2 p skarpetek - 3 pieluchy tetrowe - pampersy dady - pół paczki Oczywiście rzeczy, które nie będą potrzebne od razu oddam M, a potrzebne M mi doniesie. Nie wiem tylko czy brać jakąś emulsję do kąpieli dla małego - u nas położne kąpią i ubierają ... Acha -do pępka nic nie biorę bo w moim szpitalu oni nie pozwalają iczym dotykać pępka - taka filozofia - że ma sam odpaść. W domu mam gaziki z alkoholem ... M doniesie mi dojarkę - jak będzie potrzebna CZekam na sugestie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam cukrzycę - pewnie będą mi glukozę podawać przy porodzie - tak słyszałam .... A potem pewnie dieta szpitalna bleeeeee ..... no ale potem to już mi doniesie rodzinka coś pysznego .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia .... -pewni się przyda ..... muszę to spakować - kurde gdzie ja to zmieszczę .... A no i herbatkę laktacyjną ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno sie przyda. Zrobilam sobie liste tego co ty wypisywalas wrazie czego wiem co brac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lovekrove- moja torba wygląda podobnie Nie biore zwykłych gaciochów I Ubranka dla dziecka tam są, dają 10szt.pieluch na start, reszte trzeba mieć swoich(albo oddać przy wypisie) Nie wiem jak jest z akcesoriami do kąpieli zapytam Podkladów jak nie bedziesz miała to dadzą, ale mąż musi Ci kupić, bo maja też ograniczoną ilość Radziła co najmnie trzy koszule bo się brudzą mlekiem, krwią, nawet przy wenflonie (do porodu mogą Ci dać, ale nie każda kobieta się czuje w niej dobrze, wiec można mieć swoją) No i ręczniki dwa conajmnie i mąz bedzie zabierał do prania, bo tez mówiła że się brudzą Kosmetyki mówiła oszczędnie i najlepiej jak najmniej pachnące te dla siebie Odradziła lokówki, prostownice aż się uśmiałam, bo ja się z prostownicą zaprzyjaźniłam ale na odział nie zamierzałam jej brać Ot francuzy sobie uczesze Mówiła ze dla własnej wygody mozna sobie jasiek przytargać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAtia - dzięki - już spakowane :))) Zapomniałam o glukometrze - ale to Was na szczęście nie dotyczy :) Wanda - no widzisz co szpital to inne zasady ... Kiedyś z tych koszul szpitalnych (poplamionych zresztą ) dupka z tyłu świeciła - albo były za krótkie albo dziurawe. Może teraz tak nie jest ale wolę nie ryzykować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak rodziłam 10 lat temu to były takie koszulki, ja zabrałam ze sobą swoją ale jak się okazało że tak się krwawi to dałam sobie spokój i miałam ciągle świeżą a i tak szlafrok zakładałam, mi bardzo też się przydały majteczki z siateczki 1 razowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tą koszulę do porodu to oczywiście na straty spisałam - ona nie jest nowa :). Dostałam ją od babci z 15 lat temu - ale jest jeszcze nie znoszona i w dobrym stanie - więc to będzie jej ostatnia funkcja - ale jak ważna :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×