Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Graaaatttuuulllaaacccjjjeeee !!!! Ależ ja Ci zazdroszczę !!!!! Trzymajcie się ...... Teraz moja kolej .... No chyba, ze ktoś mnie wyprzedzi - nikomu oczywiście nie życzę ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem strasznie wkurzona tyle napisałąm i mi się skasowało!!!!!!!:( Monia__aa gratulacje! to teraz Ty love:):)Ale ten czas szybko leci:) Maryśka cały dzień z tatusiem a ja tylko jestem potrzebna do nakarmienia:) Wyprałam wszystkie małej ciuchy mam nadzieję,ze bedzie okej i juz na pewno nie kupie innego proszku. wczoraj przypadkiem napisałam od kuzynki była u mnie kilka dni bo ja sama w domu juz w glowe dostaje:(nie ma nawet do kogo sie odezwac jak mala spi:( M jutro znowu wyjezdza i tyle....:( Trzymajcie się cieplutko kobietki buuziaki:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polny kwiatku, badań nie masz bo zapewne chodzisz państwowo, no i niestety tak wtedy bywa. Ja chodze prywatnie i za każdym razem mam usg przezpochwowe żeby sprawdzić szyjke i usg przez brzuszek. I własnie przy jednym z nich było to badanie które miałas. Gin wszystko wyliczył i w książeczce ciążowej wpisał te wymiary itd w pozycji: usg genetyczne. Skoro wszystko ok to nie masz się czym martwić. A taty kuzynka mogła mieć geny ze str ojca czy matki która/który się wżenił/a w Twoją rodzinę ( czyli zupełnie niespokrewnione z Tobą :). moonia_aa, supcio!!!! :) Niech mi ktoś napisze jak wyglada to masowanie szyjki!!! Bo nikt mi nie odpisał gdy wczesniej o to pytałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina - tak czas zapiernicza ...... masakra ..... Zorka - nie wiem jak wygląda masowanie .... Byłam u położnej - fajna babka - twierdzi, ze nie możliwe by mały ważyła 3600 - nie z takim małym moim brzuchem - nie wiem na ile ta jej prognoza jest miarodajniejsza od wyliczenia średniej usg. W każdym razie widziałam salę porodową - pojedyncza z łazienką (wanna, prysznic), telewizor :)piłka , aparatura itp ... - generalnie kulturka ...... Znieczulenie zzo jest bezpłatne i w przypadku braku silnej woli dostępne ... zbadała moje suty zaczopowane i powiedziała,że to się odblokuje i że kształt sutków dobry. Zbadała szyjkę - zdziwiła się, ze mały już wstawiony w szyjkę - wyczuła główkę już blisko, wszystko bardzo miekkie i rozpulchnione - co ma świadczyć o szybszym rozwarciu, no i szyjka ni e 3 cm jak gin napisała tylko krótsza .... A więc wszystko moze się zdarzyć .... Na skurcze przepowiadające kazała brać długi 30 min prysznic i jak nie przejdą to to znaczy, ze to są porodowe a nie przepowiadające :). Zmierzyła moje biodra i powiedziała, ze mam warunki do rodzenia i by się nie nastawiać na cc. Powiedziałam, ze widzi, ze jestem nastawiona na cc - ale jak mi gin powiedział o 4 kg to kto by się nie nastawiał. Trzy drzwi dalej jest sala operacyjna - cesarkę można zawsze wykonać - proponuje zacząć rodzić naturalnie a jak coś bedzie się niepokojącego działo robić cc. To wszystko ... mam mętlik w głowie - chyba spróbuję sn .... Miłych snów dziewczynki ... Ps - zaczynam od nowa, Sophia - super, ze jestescie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia_aa GRATULACJE :) Kolejna dzielna kobieta :) Dużo zdrówka, spokoju i energii życzymy :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju dziewuszki jak wam zazdroszcze dzidziusiów, ja narazie faszeruje się bromegonem i acardem , acard bo mam przeciwciała ANA dodatnie , dopiero pierwszy cykl się niezabezpieczamy (od 27 grudnia) ale gin powiedział że przy tak wysokiej prolaktynie ( po mtc 20 razy wzrosła) nie mamy szans narazie na dziecko , i że przez przeciwciała ciąże będzie ciężko utrzymać a na dodatek mąż bieże slfasalazyne i azatioprine boje się że przez te leki może dziecko być chore , mam doła niesamowitego , moge się do was dołączyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja sie juz przypominac o sobie nie bede bo i tak nikt nie zwraca uwagi. Ja sie ulotniam papa ps. zeby nie bylo ze mam humory, ale to nie bylo mile uczucie jakby sie pisalo do sciany itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katiaa85 nie zostawiaj Nas!!!:( Kurczę ja nie mam czasu wszystkiego czytać:( Love a jak się czujecie??? Spróbuj sn nie jest tak strasznie!!szybciej dojdziesz do siebie:) Hmmm a sale porodową macie WYPAS!!!Ja lepiej o swojej nie będę pisać(choć nie było tak strasznie;) ) Mała dzisiaj pospała do UWAGA 9:00:D ale w nocy nie chciała spać od 2 do przed 3.Teraz oczywiście z tatusiem się"bawi":)a ja lecę robić obiadek. Miłej Niedzieli Kobietki zajrzę później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Nie pisze, bo i tak zadko kiedy ktos odpisuje, wiem nie bede schizowac i sie wcale nie gniawam, kazdy ma swoje problmy. Czytam Was czasem, bo tez nie mam go za wiele momentami. A mowia, ze na zwolnieniu sie odpoczywa, g...no prawda. Od jutra mam nadzieje, ze zaczne prasowanie ciuszkow, jeszcze torby nie spakowalam, wozka tez nie kupilam. Dalej nie wiem jak dziecko jest ulozone, bo caly czas wierci mi sie po calym brzuchu raz jest z lewej a raz z prawej. Juz odpuscilo moje prawe żeberka tak to choc wiedzialam ze tam nóżki ma. Monia gratuluje :-). Ja tam nie zamierzam chodzic na szkole rodzenia, wierze w siebie i swoje siły, położne będą mi mówić co mam robić. Boję sie troche, ale przetrwam to by zobaczyc moje maleństwo, już z M nie mozemy sie doczekać jak wyglada, ono chyba też czuje to :-). Nie wiem co Wam jeszcze naskrobac ;-/ Koleżanko jasne,że mozesz sie dołaczyć, dopisz sie do tabelki naszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia ja nie w temacie, bo pewnie sama zauważylas, ze przestalam sie udzielac, napisalam powód. Po prostu tutaj sa dziewczyny co wiecej przeżyly w ciazy i wogole niz ja. Nie mam co pisac, codzien to samo, prawie. Wiem jakie to jest uczucie nie wiedzieć co sie kryje w brzuszku, tulam Cie, bo sama do końca nie wiem co tam sie kryje, dowiem sie niebawem. Ale głupio jak pytaja czy wiadomo co bedzie, tak samo wczoraj babka mnie pyta a ja sie uśmiecham i zwruszam ramionami, nie ma pewnosci poki nie urodze. Wybrałam imię dla dz a dla ch jeszcze mamy ustalić, wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**Aguśka** masz rację dziewczyny więcej przeżyły niż my. Ja też nie mam co pisać za dużo,ale nie zostawię WAS!!!!!:):P Choć byście mnie wyganiali:D (Żart) Katia zostan z Nami!!!!!!!:):):):):) Dobra teraz już uciekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguska no wlasnie ja tez w sumie nie jestem za bardzo w temacie bo malo juz czytam tutaj. Aha kochane mamusie rozpakowane najserdeczniejsze jeszcze raz gratulacje. Karolina no calkiem nie zostawie ale juz nie czytam tak jak kiedys nonstop wpisow i jak czasem cos naskrobie to nikt nie odp ( nie mowie ze na zwykly post oznajmiajacy ma sie ktos odezwac itp, ale czasami tez chcialabym zebyscie sie zapytaly co u mnie itd bo wtedy sie czuje jakbym nie nalezala tu do grona jak sie moje wpisy ignoruje czy cos) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Monia_aa gratulacje, spory bobas, W sumie to szybko Ci poszło. nacinali Cię? Dziewczyny, ja już na tym forum jestem prawie 2 lata i też zdarzało się, że nikt nie zwracał uwagi. To normalne, w końcu nie znamy się i każdy skoncentrowany jest raczej na swoich problemach. Jwśli coś Was konkretnie nurtuje, to piszcie po parę razy, i ktoś odpowie. Karolina, napisz jak i ile Twoje bobo je. Moja czasem jest tak żerna, że się trochę martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia, Aguska - nie zostawiajcei mnie w takim momencie :). Czasami forum zamiera - (zwłaszcza weekend) - ale ja zawsze myślę o tych które długo się nie odzywają .... Katia Ty już tyle na forum jesteś - jesteś nieodłączną częścią .... Ja wiem, że często pisze o sobie ale ostatnio w wir pakowania i ten zbliżający się termin i niewiadoma co do formy porodu całkowicie mnie opanowała .... Też te które urodziły mają mniej czasu - wiadomo bobo absorbuje - ale Vilia jest przykładem, że tu się wraca ... i one pewnie też wrócą jak dzieciaczki podrosną ... Aguś - pakuj się bo później dostaniesz sraki jak ja= nie będzie gdzie rąk włożyć - trochę tego jest :). Karolina - może sala super ale jakie to ma znaczenie jak dziecko waży 4 kg - pół nocy myślałam co ja zrobie jak dowiem sie 25 stycznia, ze on waży 4 kg .... Przez te dylematy zaczynam się denerwować - a taki spokój miałam w sobie .... Anirak - gdzie Ty jesteś odzywaj się ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DObra nie zostawie was i tak pewnie nie dalabym rady calkowicie zostawic to forum. Love rozumiem ze teraz duzo piszesz o porodzie bo to tuz tuz wiec zycze lekkiego porodu. Dobra ja lece nie zdaze na autobus a jade do CH polazic z kolezanka. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę czasem tu pisac, ale momentami nie ma po prostu i co :-(. Kurna tak mi ciezko oddychac, ze masakra, chyba zaraz wyjde na dwor pochodzic. Wkurza mnie te grzanie, suche powietrze w domu. Myśle by kupic sobie nawilżacz powietrza, moze to pomoże. Jak tak bedzie palone to moje dziecko bedzie przegrzane :-(. Love a cóż ja mam spakować?? U nas siorka mówiła, że nie trzeba zabierac ciuszkow dla bobo do szpitala tylko na wyjscie. To tyle spakować co dla siebie. Nie wiem czy nie wyciagnac malej walizki czy pchac sie w reklamowki hmmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Parę stron temu napisałam listy co pakuje do szpitala - później dziewczyny uzupełniały - tam masz wszystko gotowe ... Dużo zależ co oferuje szpital ale większość to standardowe rzeczy ... Cięzko oddychasz bo może brzuch już wysoko uciska - ja to czasami tak się zaciągam jak bym już rodziła :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytaj na forach o tych wózkach ... Ludzie często słusznie odradzają niektóre firmy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piję bardzooo dużo jak mówiłam zresztą widać po niej:) Ciężko mi ocenić ile wypija ale jak jej daje na noc mleko modyf.to potrafi wypić 180ml i wtedy w nocy nie piję a nie raz wypije tylko 120ml i wtedy w nocy chce pić:) w dzień daje jej też herbatkę z kopru na początku nie chciała pić,ale jakoś malutkimi krokami i udało się Ją przekonać:) karmię ją co 3h-3,5h:) Villa dawałaś małemu mleko z kleikiem???kiedy zaczelas??? Love zobaczysz nie będzie tak strasznie:* Dobra teraz już naprawdę idę robić ten obiad:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może nie ryzykować. Poszperaj na forach ... lepiej kupić coś lepszego niż zaraz reklamować lub mieć inne problemy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co zabrać do szpitala: Koniecznie należy zabrać ze sobą do szpitala: książeczkę zdrowia, kartę przebiegu ciąży i dowód osobisty. Poza tym trzeba przygotować dużą torbę, a w niej: 1. wsuwane wygodne kapcie o płaskiej, nieślizgającej się podeszwie 2. gumowe klapki pod prysznic 3. dwa staniki rozpinane z przodu (do karmienia) 4. paczkę jednorazowych wkładek do biustonosza 5. duży T-shirt (do porodu) i koszulę nocną rozpinaną z przodu (do karmienia) 6. komplet jednorazowych majtek lub kilka par zwykłych (bawełnianych) 7. szlafrok 8. paczkę jednorazowych pieluch 9. chusteczki higieniczne 10. dwa ręczniki 11. przybory toaletowe i do pielęgnacji paznokci 12. suszarkę do włosów 13. olejek do masażu 14. wodę mineralną 15. kosmetyki ale bez perfum i mocno pachnących dezodorantów 16. własne sztućce i kubek 17. ubranie, w którym wrócisz do domu (najlepiej strój z szóstego, siódmego miesiąca ciąży). Uwaga..... Zakaz używania telefonów komórkowych!!!! Może zakłócać pracę wielu urządzeń medycznych i w wielu szpitalach nie wolno ich używać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) jak tak na szybko :) zora masowanie szyjki za przyjemne nie jest ale da sie przeżyć. i niestety nacinali mnie,na tym akurat krzyczałam. dobra mykam jesc obiad i sciagac pokarm. zajrze pozniej,buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kobietki:) ...i mali kawalerowi:) Monia_aa 🌻 🌻 🌻 zaczynam życ...ale jak patrze w lusterko na te swoje piekne oczy...to wychodze z łazienki i nie patrze:) ja piernicze...kolki są zajebiste:) zmieniłysmy mleko ...zaczełysmy 2.opakowanie niemieckich kropelek ...i chyba od wczoraj jest poprawa...do tego mi odbija (hormony+zmęczenie=....oj,nie chcescie wiedziec:) ) podczytuje Was,ale żebym sie zebrała i odpisała...to ciezko jest,bo czasem czlowiek to najnormalniej nie ma weny,bo pada na fotel i popija ...herbatke na laktacje...kocham Was,ale brakuje mi czasu,zeby nawet umyc sie...czasem (tak jak Vilia pisała)sniadanie mam o 14...owszem mama jest pietro nizej,ale nie chce jej wykorzystywac. (taaaaaa,głupie myslenie-zacisne zeby i do przodu) mąż podobnie wygląda,bo to on gotuje-sprzata-zakupy robi kiedy sa kolki,wczesniej robilismy to razem najbardziej lubi odziwdzac apteke-daje pani kartke,a ona mu wszystko podaje:) ateraz! Kasia,Agnieszka,...i chyba Justynę tez przywołam...Kochane, nie odchodzic stąd ,pytac o ciazowe dolegliwosci,marudzic,ze łupie w kregosłupie! Vilia juz ma więszego bobasa,który pozwala Jej popisac..ja i Moniki wkrótce wrocimy (za jakies poll roku)...wiele ciężarnych tez przeciez jest....laski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj bezikmmmalinowy :) Jasne że możesz dołączyć. Chyba dziewczyny Cię niechcący przeoczyły ;) ..albo ja niedoczytałam powitania. Ależ mi dzisiaj palce rąk drętwieją!! Reumatyzm czy jak?! Fakt, na okrągło myje gary ale w ciepłej wodzie więc nie wiem od czego to. Lete was doczytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×