Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Wanda - znieczulenie podaje się przy rozwarciu 4 cm (nie od samego początku) - więc swoje w dupsko też dostanę - chodź jak wszystko pójdzie ok to najgorsze powinno mnie ominąć. Muszę pogadać jutro po wizycie u gina z położną na ten temat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znieczulenie dobra rzecz :-) tylko u mnie kosztuje 600zł...tak czy siak, mąż będzie miał w kieszeni, w razie czego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny a jak siedzę w pracy i przysypiam przy biurku. Nic totalnie mi się nie chce. Do tego nie wyspałam się, bo M do późna oglądał telewizję. Do tego wczoraj się z nim pokłóciłam jak wracaliśmy od teściów. Stary cap nie da się za żadne skarby namówić na zakup własnego mieszkanka :( twierdzi, że zaraz wprowadzi się do nas moja matka lub ojciec (bo ciągle się kłócą). Upadł do reszty na głowę. Nie mam już siły tłumaczyć mu, że mam dość nabijani komuś kasy za wynajem mieszkania i wolę płacić bankowi za własne. Tym bardziej, że podnieśli nam od stycznia czynsz za wynajem. On jednak pozostaje głuchy na wszelkie argumenty :( Jedyny plus to taki, że to ciapajstwo wreszcie się wyniosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj netta - masz ty się z tym swoim facetem ... Fajnie, że wredoty odeszły w siną dal - odpoczywaj od nich i zbieraj siły na staranka za trzy miesiące ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera, u mnie nie ma nawet za kase Lubie mojego lekarza, połozne kazały sie fajne, mówią jakby liznęły akcji rodzić po ludzku Ale poza tym kicha Mogę przyjśc ze zaswiadczeniem od psychiatry ze nie jstem w stanie znieść bólu! Może i bym takie dostała, po tym co się ostatnio ze mą dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
netta uparty ten Twój Mąż, ale faceci jak sami czegoś nie wymyślą to im się wydaje to zły pomysł... i młotkiem nie natłuczesz JAkby sam wpadł na pomysł kupna mieszkania to byłby to najcudowniejszy pomysł na swiecie, a tak masz co masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On najchętniej wywiózłby mnie do teściów i wcisnął do swojego pokoju gdzie jest wiecznie zimno :( Ma w dupie, że tam nie ma pracy, grunt, ale byłby jak to mówi "na swoim" i wcinał chyba tynk z tego domu. A ja nie zdziwię się jak teściu nie da mu nawet jednej cegły tylko wszystko przepisze siostrze. Dobija mnie zwłaszcza jego postawa. Ma 30 lat i nadal nie wie co chce od życia :( Myślałam, że faceci koło 20 są niedojrzali, ale mój chyba i nawet kolo 40 zostanie małą dzidzią :/ Musze o wszystkim za niego myśleć. Nawet o przedłużenie jego leków dzwonię do przychodni :/ a on potem tydzień się wybiera po jej odbiór. Najbardziej mnie wkurza tym, że najpierw na mnie nawrzeszczał, o to że chce mieszkanie, a potem udawał, że nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta - no jakbym o swoim czytała :) Też wiele rzeczy muszę robić sama. Jak nie dam mu np witamin przy kolacji, to sam ich nie weźmie. I taich przykładów mnóstwo. Dobrze, że chociaż zajmuje się "technicznymi" sprawami egzystencjonalnymi. O własnym mieszkaniu czasem rozmawiamy, ale jak na razie musimy poczekać jeszcze ok roku, żeby spłacić zaciągnięty kredyt na ślub. Tak więc musimy przeczekać w wynajmowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lovekrove a ja mam pytanie o ten GBS To badanie wykonuje się u ginekologa i później należy zanieść do laboratorium, czy jak to wygląda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa1986 to ciesz się, że twój chce chociaż rozmawiać o kupnie mieszkania. Mój traktuje to jako zamach na jego jestestwo i rodzinny domek :( Uważa, że chce mu zrobić bóg wie jaką krzywdę tym kredytem. A ja po prostu chce wychowywać dzieci we własnym domu, a nie u kogoś kątem. Jednak do tej pustej makówki nie dociera :( Jaśnie pan udaje, że podejmuje decyzje. A jak przychodzi co do czego to wszystko na mojej głowie. Nawet samochód jak zmienialiśmy to w końcu wybrałam ja. A na tym totalnie się nie znam. Jednak i tak nie zamierzam dać za wygraną. Będę mu truła dalej. Może jak zobaczy 2 krechy na teście to w końcu nabierze obrotów i zacznie normalnie myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta - ja o kupnie samochodu słyszę od prawie roku i... nic :D Teraz jesteśmy na etapie "kupimy w 2013, bo będzie można cały vat odliczyć" :) Ciekawe co będzie jak będzie chciał kupić samochód i mieszkanie jednocześnie :) A to Wy wynajmujecie mieszkanie, czy mieszkacie przy rodzicach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wandzia - mi gin pobrał w prywatnym gabinecie a potem w ciągu 2-ch kazał zanieść ten wymaz do sanepidu - tam zapłaciłam 11 zł i za tydzień miałam wynik - na wynik się trochę czeka więc warto wcześniej go zrobić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa1986 wynajmujemy już ponad 3 czy 4 lata. Sama już się pogubiłam. Rodziców mam w tym samym mieście, ale nie chcieliśmy z nimi mieszkać. Zresztą o to znowu nasłuchałam się od babci, która chciała mnie wykończyć swoim gderaniem nerwowo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez wynajmujemy od prawie 4 lat. I też chciałabym już mieć coś swojego. Niby mamy mieszkanie (tzn moja Mama ma i mieszka w nim sama po śmierci Taty), ale z kolei w naszej mieścince nie ma pracy, więc jesteśmy skazani na wynajmowanie mieszkania w Warszawie. Coś za coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Malinowa :-) :-) :-) A w jakiej dzielnicy wynajmujecie ? Jeśli mogę spytać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa1986 to wynajmujemy w tym samym mieście ;) Samochodu tez byśmy nie mieli gdyby moi rodzice mam nie dali 3 lata temu swojego starego. Pewnie mój M do dziś znajdowałby powody, żeby tylko nie kupić. Jak tamten zaczął się sypać to udało mi się namówić go na zmianę na inny. Ale zajęło mi to prawie rok. Teraz marudzi, że chce sprzedać ten. Znając życie jak sprzeda to nie będzie chciał kupić nowego. Chyba wtedy pójdę i kupie jakiegoś grzmota sama. Najwyżej będzie zbierał części po okolicy, bo ja do teściów autobusem jeździć nie będę, tym bardziej jakby w końcu udało się rozmnożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhfnvf
Drogie staraczki. Mam pytanko, co sądzicie o testach owulacyjnych kupionych na allegro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fhfnvf - ufff ale mnie wystraszyłaś, że pomarańczowy koszmar z przeszłości powrócił :). Słyszałam, że strata kasy ... potrafią wychodzić cały cykl pozytywne lub na odwrót - chodź były osobniczki, którym się udawało dzięki testom. Ja leciałam na aptecznych - są niestety sporo droższe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Love :-) Ciekawe co tam Ci lekarz jutro powie :-) Szczerze to Ci zazdroszczę, lada moment będziesz po, a ja jeszcze 3 miesiące do finału...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fhfnvf mam te testy z allegro i jak mam być szczera nie jestem zachwycona. Te z apteki były lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śniło mi się dziś, że kupiłam śliczne malutkie dżinsowe ogrodniczki, dla mojej córeczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti imienniczko moja .... Te 3 miesiące to jak pierdnięcie przeleciało .... Mówię (a raczej piszę ) Ci to najszybsze miesiące w moim życiu.... Zajmij się wyprawką ... bo potem się tego nazbiera za dużo ... Jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleo123890
oh przepraszam, po prostu jeszcze nie wymyslilam zadnego madrego nicku i to co wyskoczylo z klawiatury to wpisalam:D juz staram sie poprawic zeby was juz wiecej nie straszyc :D no wlasnie tu chodzi o pieniadze :( bardzo chcialabym miec dzidziusia, mam PCO i moje okresy sa rozne, w zeszlym roku cykle mialam regularne, co miesiac dostawalam 6 okres, a tu mamy juz 24 stycznia i okresu dalej nie ma, boli mnie jak na niego wlasnie i biust troche, od tygodnia ale sie doczekać nie moge go.. już myślałam, że wreszcie się udało, a tu dzisiaj test zrobiłam i klops, negatywny, a brzusio dalej boli.. I tak myślałam o tych testach, bo z mierzeniem temp mi nie idzie, a cięzko trafić w owu hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kleo - z PCO mierzenie temperatury chyba jest trudne - tak słyszałam ale pewna nie jestem. Pewnie Zorka się odezwie ona ma podobne doświadczenia i teraz jest w ciąży - drogę ciężką miała ale do mety dotarła :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleo123890
Czyli nie pozostaje mi nic innego jak zagladaj tutaj do was :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kleo123890 spróbować możesz, te z allegro majątku nie kosztują. Może akurat u Ciebie okażą się szczęśliwe. Mnie jednak na nich nie udało się dojść kiedy mam owu. Na tych z apteki wiedziałam bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Love samopoczucie ok :-) Tylko nudzi mi się trochę :-) A o wyprawce cały czas myślę, tylko jakiś taki mam strach przed pierwszym zakupem...ostatnio już prawie kupiłam trójpak body, bo był w cenie 20zł, ale odłożyłam... Netta ja mieszkam na Pradze- Południe :-) Kleo może kup inny test, bardziej czuły i zrób jeszcze jeden, skoro zawsze dostawałaś @ regularnie, to może coś się święci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lovekrove wcześniej niz jutro tego nie zrobie Wszystko przez zamieszanie z tym szpitalem niestety Czyli jeśli gin zapomni to mu o tym przypomnę, i bede musiała zanieśc do badania :) dzięki Beti czas leci tak szybko, że ja chciałabym mieć taki pstryczek co go na chwile zatrzyma, bo mimo, że musze się oszczędzać i pojedyncze dni mi się dłużą to dopiero rozbiłam test ciążowy, a tu 24 dni do godziny 0 (do której według licznych prognoz i tak nie dotrwam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×