Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Nika po 10 latach bycia razem to raczej kolacja i świece na niego nie podziałają :( kuszącej bielizny też próbowałam, efekt był mizerny. Muszę jeszcze przetestować opcję z nic nie mówieniem (choć częściowo próbowałam, ale on i tak akurat wtedy nie miał natchnienia). Na razie pozostaje mi czekać na koniec z anty i chyba szczerą rozmowę z moim domowym wyliniałym lwem(czytaj pan i władca domowego ogniska, który udaje, że podejmuje decyzje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RIOLEK
witam jak was czytam to zastanawiam sie czy my dobrze robimy moj M robi codziennie od kiedy skoncze okres czasami zdarza mu sie 3 dni nie robic jak pamietam ostatnio ale tak potrzafi codziennie niby przez owulka tez mozna zajsc wciaze i niby jest chlopak a w trakcie owulki dziewczynka nieiwem czy tak jest ale on nie chce przeapic owulki dlatego jest ze czasami robimy to w dzien w dzien i tylko w nocy bo to ja nie lubie rano lub popoludniu ale tu chyba nie ma problemu o jakich porach sie robi owulka trwa podajrze 24 godz sama niewiem i my sie przytulamy tylko rano i wieczorem przed spaniem nie ma chyba problemy czy my zle robimy jak bym miala patrzec na to ze moze akurat dzis sie uda np to sie nigdy nie uda to jest na sile ze trzeba to robic co 3 godz moze rozumiecie to co napisalam staralam to jakos opisac jak my robimy niewiem czy to jest dobre co o tym myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riolek, wydaje mi sie, ze 2 razy dziennie, dzien w dzien (nie wiem czy dobrze Cie zrozumialam ) to troszke za czesto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I z plcia podobno jest na odwrot - jak wstrzelisz sie w owulke, to masz chlopca (bo plemniczki szybsze), ale raczej nie jest to zasadą, troche jak loteria:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta - moj "wylinialy lew" tez po 6 latach nie leci ze mna do lozka na kazde skinienie, ale co ktorys cykl tak jakby sie przebudza i chce codziennie, zeby w koncu splodzic Fasolke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netta kurde to jedyne co mi przychodzi do głowy, kurde a może jakiś wypad gdzieś albo na wekkend jakby była taka możliwość chciała bym Ci jakoś coś doradzić ale nie wiem co :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja chyba mam najkrótszy staż bycia ze sobą :/ ale facet jak facet ma swoje potrzeby i nie wytrzyma bez sexu tylko jak go zwabic malinowa masz jakiś pomysł??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika, jakbym miala sposob, to wabilabym nieustannie swojego :) Fakt, ze wiem, co On lubi sprawia, ze potrafie to wykorzystac:) Powiem tak Netta- wyjazdy sprzyjaja odstresowaniu, facet sie rozluzni i moze Go namowisz. A jesli nie ma mozliwosci wyjazdu, to zaopatrz sie w jakis fajny komplet bielizny, tudziez jakis kostium (oklepana pielegniarka raczej nie wchodzi w gre, bo moze mu sie z polozna skojarzyc :) ) i zrob wszystko (moze maly pokaz taneczny?) zeby ta bielizne/kostium efektownie zrzucic:):) Wspolna kapiel, masaz, zaproponuj mu cos, czego nie probowaliscie, moze sie skusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam dzis na cytologii:)i umówiłam się na monitoring:)jutro idę pierwszy raz:)jak pokazałam ginowi moje wykresy to powiedział że mam owu między 10 a 12 dc:)czyli tak jak ja myślałąm:)no ale po monitoringu się upewnie:)czyli jak widać trafiamy dobrze....więc ta moja psychika działa przeciwko nam....muszę z nia walczyć:)a dzis kupiłam sobie wykreślanki które uwielbiam:)wiec będę miała co robić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOVE PRZESŁODKI MIKOŁAJ I TE JEGO PIĘKNE WŁOSKI!!!!!!!! U MNIE DUŻO SIĘ DZIEJE...(ZŁEGO:( ) Odezwę się kiedyś tam.Trzymajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze pozostaje mi jeszcze przepościć moje lwa ;) wtedy na pewno zabierze się z werwą do dzieła ;) Zresztą po tych anty nie mam wcale natchnienia na igraszki. Nie sądziłam że mogą mieć, aż takie znaczenie dla kobiecego libido. Wcześniej jak je brałam nie było tak. Na razie czekam na koniec @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowa no właśnie niewiem..bo gin powiedział że to zalezy od ilości wizyt:)jak bedzie wiecej niż 4 to wtedy będzie jakas tam suma:)więc zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to powodzenia, moze z monitoringiem uda sie trafic:):) Ja jeszcze dzisiaj chce zaciagnac mojego bieeednego meza do lozka i pozniej juz mu daje spokoj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lovekrove, Twój synuś jest po prostu PRZEŚLICZNY!!! Ogromnie GRATULUJĘ z całego serca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa, ja płaciłam za monitoring 150zł. Ale ja chodzilam już tuż po @ aż do ,,po owu'' żeby potwierdzic że była. Płaciłam dopiero przy ostatniej wizycie. Chodziłam częściej bo przy clo trzeba monitorowac na okragło. Gdy owu jest wczesniej to czasami płaci się mniej - wszystko zalezy od gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora...no włąsnie,aż sie usmiechnełam jak przeczytałam co napisałaś do mnie na 204....własnie czas zabiera nam pieprzona kolka...wróciła i tnie moje serce w sieczkę...Jula w dzień śpi na mnie lub na mężu, a w nocy w wózku lub na mnie...bylam pewna,ze juz mamy to za sobą,no ale...klątwa 100dni płaczu nas dopadła ...ale mleka juz nie zmieniam, a sabsimplex ma najwyzsza dawke semotikonu,i chyba jestesmy w grupie tych,ktorym koperek szkodzi ...do tego śnieg,mróż i siedzenie w domu ...więc dooopa Netta a próbowałaś wdychac amol?...zawsze sceptyczna do niego bylam,ale ostatnio faktycznie dziala cuda w moim domu Kwiatek:) (ja nagrałam raz bicie serduszka telefonem:) ) Karolina-wszystko mija,nawet to złe... a i tak na zakonczenie-z uśmiechem do swaci:) cos jest w związku Mikołaja i Julki-różnice wieku miedzy mną a moim oraz miedzy Love a jej M jest 3mies,miedzy naszą parą również 3 mies:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękny chłopiec z Mikołajka - a te włoski :) Netta, a może jakiś wyjazd gdzieś i odreagowanie by Wam pomogło? Tak jak pisze malinowa - odstresujecie się i odpoczniecie :) Asia, a mnie się wydaje, ze między Julką i Mikołajem są dwa miesiące różnicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, już niedługo mają mrozy zelżeć to na spacerki się wybierzemy :) Ja też na to czekam :) Wczoraj (UWAGA) od stomatologa wróciłam uśmiechnięta i zadowolona - nie ma to jak wyjść z domu ;) Co prawda nie pogadałam sobie za dużo ;) Karolina, będzie dobrze - zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha, Dziewczyny, chrzanie. Mialam swojego przewodnika stada zaciagac do lozka, ale chyba moje lenistwo i przesyt "wymuszanego" ostatnimi czasy seksu wzial gore :) Moj M nawet zaczal sie smiac, ze pozbawiam Go tak "ekscytujacego przezycia" (wczoraj to juz plakalismy ze smiechu "podczas" , bo kazde z nas czulo, ze seks ustawiany i 3 raz pod rzad to juz przeginka) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam że jakos przetrwam III Trymestr bez choroby a tu dupa blada. Wzięło mnie na maxa chyba. A powiedzcie czy ta sól morska do nosa to jest na zasadzie kropli że sie wkrapla czy to tak jak kiedys kazano do nosa wody zwyklej napuścić???? Bo ja k to drugie to piernicze! Lekarz kiedys kazał mi wciągnąć nosem wode i taki ból nosa mnie chwycił a potem ucha że nawet teściowa sie wtedy dziwiła że znam tyle przekleństw (tak mięsem rzucałam z bólu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, ja sie nie znam na kolkach ale slyszałam kiedys ze jednym nakazują kopru a drugim zakazują. Wtedy się nie interesowalam czemu, po co i dlaczego ale zapamietałam ten koper. :) Nie doradze Ci bo żem glupia w tej materii ale trzymam kciuki żeby kolki poszły precz!! 3 miesiące różnic mówisz :P Magiczna trójka. Może to przeznaczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) Loce- gratulacje !!! sliczny synek i te włoski :) Zora 85- wspólczuje Ci tej sytuacji z teściem i rozumiem ją, bo mam podobną, denerwuje mnie Twój szwagier i jego podejście !!! Ja bym alo sie powydzierałą na niego, albo poprosiła by M wytłumaczył, moze on nei rozumie, że kobieta w ciąży nie moze sie denerwowac i nie ma tyle siły co zawsze i niech nie mysli, ze po porodzie dalej wszytsko bedziesz robic ! Moze Twój M powinien jasno postawic sprawe, ze szwagier tylko zajmuje się ojcem i tyle ??? Moja szwagierka ma też wszystko w dupie, tylko, ze jej jedzenie teściowa robi ( sobie a jej jak jej sie zachce). Zora to sie tak wstrzykuje do nosa- bardzo tego nie lubie, a mój znajomy laryngolog powiedział, ze to tylko daje na poczatku efefkty przy stosowaniu dłuzej jest efekt odwrotny, czyli jeszcze gorzej Karolina- co sie dzieje złego ? Opowiadaj nie znikaj, moze coś wszystkie wymyślimy, poradzimy Malinowa- pytałas, no wiec nam też udało sie w cyklu gdzie miało byc co 2 dzień a jak były dni płodne to nawet codziennie :) zaczeliśmy jak tylko skończył sie okres potem co drugi dzien, potem codziennie potem prawie też aż zaczeło mi byc niewygodnie jak leżałam bokiem i pomyślałam, że może :) i tak sie okazało, a ze nakupowałam testów ciążowych dużo - bo było taniej i po 1 zł, to robiłąm codziennie i prawie od razu widziałąm delikatna cienka drugą kreske jak sie robi delikatnie ciemniejsza, ale dopiero po 12 dniach od owulacji pokazałm ja M ( by i on zobaczył cho jeszcze nie była taka ciemna) i tego samego dnia byłam, u mojej gin. Może nie gadajcie o Tym tylko ty zajmij się tym by był czas nastrój itd, ja tak w tym cyklu robiłam, bo w poprzednim jak mówiłąm że teraz te dni itd to mój chyba był mniej chetny- mysle że przez stres że trzeba itd :)Powodzenia :) Wanda !!! gdzie jestes ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana, grzejąc się kubkiem herbaty nad stertą dokumentów... Zora, ja Ci nie pomogę - nie mam pojęcia w jakiej formie się tej soli używa. Ale skoro już raz wypróbowałaś i masz z tym wspomnienia podobne do bólów porodowych, to ja bym sobie odpuściła używanie tego raz jeszcze w ten sam sposób :) Bo inaczej teściowa skłonna zawału dostać:) Ja tak sobie siedzę, dedukuję. Jeśli teraz się nie uda, M idzie na badania 20 lutego, ja do gina 27 lutego (straaaszliwie ciężko się do niego dostać, ma juz chyba pozajmowane terminy do kwietnia) i lecę z monitoringiem jak Monisia. Bo jednak codzienny seks jest męczący nawet dla takiej "nimfetki" jak ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiii, ale sęk w tym, że my staramy się o tym nie gadać, tylko wiesz, ciężko jest wytworzyć nastrój codziennie przez kilka dni :) No nic, wczoraj zrobiliśmy sobie przerwę, to nastrój wytworze dzisiaj :) Tylko jest nam cholernie ciężko, bo od poczatku lutego mieszka z nami nasza przyjaciółka i nie możemy niestety "powariować".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowa, teściowa zmarła wlasnie na zawał we wrzesniu. Luzik! Nie wiedzialas. Jest ok :) agusiiiii, wczoraj miałam niemiłą akcje w domu z teściem. M musiał z pracy wracać by mnie ratowac. Mniejsza z tym. Teraz szwagier i tesc sami sobie gospodaruja. Odseparowalismy się od nich po wczorajszym. Teraz mam spokój (chyba). Zajmuje się sobą tylko i męzem ale on jest w domu wieczorami więc tak jakbym robiła tylko kolo siebie ;) Odpoczne w końcu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:)ja sie cieszę ze się zdecydowałam na monitoring i to w tym cyklu:)bo coś mi ta temp szaleje ostatnio...no okres nie spadła jak zawsze..,i od początku było 36,4 a wczoraj 36,1...niewiem czemu tak spadła...a dziś zaś 36,4...wiec góry i doliny..tak jak u netty jej pierwszy wykres...jestem juz ciekawa jak tam moje jajeczko sobie rośnie.... a wczoraj z tym ginem to fajnie było:)on wogóle ma gabinet u siebie w domu:)i przyjmuje od 17 ale trzeba isc wcześniej zeby być na poczatku kolejki:)no to ja poszłam na 14 i byłam pierwsza:)nawet jeszcze poczekalnia była zamnknieta..a tu odziwo lekarz nie był w szpitalu tylko w domu i mnie przyjał wcześniej:)ale mi się udało:)także o 15 juz byłam po:)ale dzis juz mi się tak nie uda...bo usg robi w przychodni nie u siebie w gabinecie..a tu zawsze na czas przyjeżdża:)punkt 18:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×