Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Katia-mamy garnuszek (spadek po kuzynce)i bez entuzjazmu. gra 2 melodie,cos tam gada,ale szału Julka nie odczuwa.... kiedys w netto kupiłam domek i 200 piłeczek domek wyglada tak , jest zolto-czerwony http://www.24opole.pl/390019,Sprzedam-witam_mam_na_sprzedasrz_domek_z_kulkami_85_pilek_150_do_negocjacji,ogloszenie.html kosztowało to mnie 100 zł tu jest lepszy,bo ma odpinany dach-chodzi o przewie powietrza, ten nasz ma siatki jako sciany http://allegro.pl/wielki-namiot-domek-do-kulek-dla-dzieci-126-cm-i2752629064.html jest to fajna zabawka,bo tarza sie w kulkach,ucieka do domku, bawimy sie w a-ku-ku przez sciany, gania za pilkami po podlodzeuczymy sie daj-masz,,potem bedziemy pilki turlac,rzucac do wiaderka, ukladac kolorami,robic kwiatki na dywanie...no i domek-swoj azyl:) jest duzy -właduje si e tam ja,nawet maz:) co do prezentu to szukam jelenia ...hmmm sw.mikolaja,ktory sprezentuje nam stolik edukacyjny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, ja właśnie ogladałam coś takiego ale nie domek tylko chyba dinozaur z pileczkami. Fajna rzecz ale gdy dziecko samo siedzi raczej. Chyba ze sie myle :P Kala, ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D hahahah dopiero zaczaiłam jakiego Ty Asiu jelenia szukasz :D W pierwszym momencie pomyslalam o reniferze i zgłupiałam hahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz wgramolic sie do domku, dziecko na kolana i przerzucacie pileczki, mozesz wpakowac pluszaki....jula ganiajac pilki po dywanie zaczela raczkowac...pilki pasuja do malej dloni...ja jestem bardzo zadowolona,ale fakt-dopiero w9-10mies zaczela sie tym bawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka gratulujemy zębloka:):) U nas łyse dziąsełka nadal:P A u lekarza diagnoza....infekcja wirusowa, czerwone gardło, wielkie migdały...znowu albo nadal wielkie, inchalacje z soli fizj. 4x dziennie, clemastinum na obrzęk migdałów, nasivin i wodę morską do noska, paracetamol na bolące gardełko, także znowu lista na lodówce wisi co i jak:(:(:( I trwać może nawet do 2 tyg...:( no tydzień uż za nami, ehhhh aaa i przede wszystkim unikać ludzi.....przyzwyczaiłam się....w końcu tydzień siedze na du** w domu już.... na dodatek jeszcze mnie mój wielce zapracowany M wkur**ł totalnie, no co za debil:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala, my tez mielismy paracetamol, nasivin i wode. A katar byl kolo 2 tyg taki duzy ale po lekach juz maly nie byl taki upierdliwy ;) Ja się dzis dobudzic nie mogę. Czuje się jakby mnie ktoś obuchem trzepnął. Dośc pozno sie kładłam a maly jak na złośc jeszcze od rana nie spał tylko wciąz czego s się domaga..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zora i ja gratuluję ząbka :-) Kala prawda taka, że im później tym lepiej z ząbkami, będą zdrowsze :-) Współczuję Ci, bo maluch zdrowy jest wymagający, a chory to już całkiem ledwo żywa pewnie chodzisz... Bartuś pobił dziś w nocy chyba rekord budzenia się, i nie zawsze na cyca, wystarczy, że go wezmę na ręce i już od razu znowu śpi...ale wyjąć z łóżeczka muszę...potem spał ze mną na łóżku, to budził się co chwila...swędzi go pewnie to dziadostwo...z buzi prawie zeszło, a nadal drapie, za to w zgięciach kolanek poszło do przodu :-(...utrapienie z tą alergią... Podsuwajcie pomysły na prezenty, podsuwajcie, to coś podpatrzę...siostra już pyta co małemu kupić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka niewiem czy mnie pamietacie jeszcze. Dawno mnie tu nie bylo a tu sie tyle rzeczy dzzieje nie moge nic o sobie powiedziec dobrego bo nadal nic sie nie dzieje otoz wczoraj bylam u ginka i myslalam ze bedzie ta insemincja a tu guzik przynajmniej nie w tym cyklu badaniia dokonczylam wszysko jest dobrze a ciazy jak nie ma tak nie ma i jak tu sie nie wkurzyc ale trudno taki moj los otoz lekar zapisal mi na nowo clo bo cos sie poprawilo w ciagu roku a po tabletakch mialam owulke i jak nie bralam tez mialam dlatego zapisal mi na nowo clo po 1 tabl mowil ze to pomaga w zajsciu nawet jak mam te owulacje a to w pomoze bardziej i jest szansa jakos nie moge w to uwierzyc ze mi tym razem pomoze jak mi ostatnio nie pomoglo to tym razem bym sie nie zdziwila jak nie pomoze mowil jeszcze o tescie ktory on wykona w gabinecie 8 godz po stosunku czyli jak plemniki docieraja po stosunku czy docieraja tam gdzie powinne bo moze tam jest jakas blokada ze nie zachodze a wszystkie badanie sa spoko mam teraz wizyte 15 dc chce sprawdzic ile pechezykow jest i pregnyl da na pekniecie ja jakos juz nie wierzze w te clo mi sie wydaje ze on mi nie pomogl i tak bedzie myslicie ze jestem glupia zeza bardzo chce to inna sprawa ale ja mysle jak mi nie pomogl wtedy to tym razem bedzie tak samo obym sie mylila podajrze musial zdzialac bo mialam ta owulk normalnie moze cos zmienilo sie o npewno sie zmienilo sam lekarz mowil bo mialam owulke po za lekami niewiem musze zaufac temu mojemu lekarzowi nie mam wyjscia sama nie zajde bz pomocy lekarza zrobilam przerwe niemyslalam o tej ciazy super bylo ale i tak nie pomoglo nie myslc o niej bo nie bylo efektu sorry za rozkrecenie sie ale musialam komus sie wyzalic mam nadzieje ze domyslacie sie o co mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riolek, a czy Ty w dni płodne współzyjesz codziennie? Lekarz Ci mówi kiedy zacząc a kiedy skończyć? Leżysz po stosunku czy od razu wstajesz? Jeśli mogę Ci doradzic to leż przez godzinę z poduchą pod pupą. I nie mysl o tym, włącz sobie tv i się relaksuj ;) A moze Ty w ciaze zachodzisz tylko z zagniezdzeniem są problemy.. Trzymam kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riolek trzyma kciuki nie poddawaj sie uda ci sie ! Lez po stosunku z poducha pod pupa. probuj tez lezec na brzuchu z poducha pod brzuchem bardziej pod biodrami by pupa byla lekko wyzej, wez jakas ksiazke lub poprostu idz spac :) mnie jakos tak pomoglo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi czy robimy to w dni plodne owszem nawet nogi mialam czasem na gorze jesli chodzi o wstawanie to nie ma opcji bo zawse albo jest wieczorem to juz sie nie wstaje alo rano przed praca meza a ja zanim wstane to jest 3 godz pozniej jedynie jak mam na rano to niema stosunku bo ni budze m bo o 4 wstaje wiec niewiem gdzie lezy przyczyna jak wszystko jest dobrze jak w zegarku co do dnia mam @ komletnie wszyystko jest dobrze co wiecej pisac po stosunku nie moge nawet wstawac tzn moge ale bardzo kreci ssie w glowe wiec musze te 2 minu po tym lezec chyba to nie jest przyczyna nic pozatym jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyslismy sie z synkiem pochwalic ze zaczynamy raczkowac ale do tyłu :D Mama pęka z dumy :) Teraz bedziemy wyczekiwac samodzielnego siadania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riolek - a M zbadany? Czasami leczą kobietę a to facet jest przyczyną. Zorka - nononono to piknie. Kładź przed nim coś za czym szaleje a ruszy do przodu. Postaram się w weekend wysłać filmik - zasięgnęłam już opinii. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZięki Love. Dzis mi mały zwymiotował. To pewnie od tego ząbka. Potem juz jak zawsze się smiał i wyglupial. Wczesniej męzowi przez prawie godzine marudził i pojękiwał - musiało go mdlic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zofia- gratulacje ząbka i raczkowania :) Riolek- love dobrze mówi, może twojego faceta trzeba zbadać? Dziewczyny, dzis dostałam okresu, 18 Tyg po porodzie, mimo tego, że tylko karmie piersia, raz nie nakarmilam o 3 bo spal do 5 tyle, że usnął o...23 :/ mam pytanie czy mimo okresu można jeszcze długo karmić piersią? Bo myślałam bynawet tak do roku karmić a teraz się stresuje :( Nie odzywałam się bo nie miałam neta z 2 tygodnie Kala- rozumiem Cię moj M też mnie wkurza a ostatnio jeszcze bardziej miałam nadzieje, że w wolne 4 dni wyśpię się skoro M w domu, a ten chory- normalnie 2 dziecko w domu! Jeszcze wiecej roboty jeszcze od synka z daleka się trzymał by nie zarazić, normalnie!!!! A jak mówiłAm, że za lekko ubrany to ten sie swoje! Wanda- jak się czujesz? Katia- ja też chce zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włączyłam pocztę a tam MAŁA PIĘKNA TRUSKAWECZKA ! ślicznie wygląda w sukienusi :) no i Tymcio! mały elektryk-znawca odkurzacza :) Kala....współczuję choróbki....byle szybko .... Riolek...kiedys pisałysmy-zielony pokój i pozycja na boku od tyłu...może głupie,ale trzeba we wszystko wierzyc i wszystkiego próbowac :) trzymam kciuki! Zora-poo raczku do tyłu bedzie kicanie o przodu :) ciesz sie wolnością-za chwile bedziesz musiała miec oczy wokół głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agusiiiii, a kim jest zofia? hihihi :D ładnie mnie przechrzcilaś;) Asia, juz sie boje tego ganiania za nim. Najwyzszy czas na pochowanie wiekszości rzeczy z dolnych parti mebli. No i apteczke mam w jednej z dolnych szuflad wiec musze kupiec jakis pojemnik i przeniesc leki w inne miejsce. Nie mam pojecia gdzie te wszystkie duperele pochowam! Najbardziej się boję że maly wejdzie do kuchni: wrzątek, sztućce, gaz.. Musze namowic męza na jakąs barierkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my mamy górnego zęba i nie jest to jedynka wygląda mi to na 2 lub 3, zobaczymy jak dalej powychodzą. Ja dzisiaj już zrobiłam rundę i podpisałam co musiałam w urzędzie pracy, na szczęście nie było kolejek. Mały ostatnio przesypia mi całą noc więc o tyle jest mi lżej, chyba że za mało dołoży w ciągu dnia to więcej domaga się z wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Cud się stał :-) Bartuś wczoraj wieczorem wypił kaszkę z butli :-) mam nadzieję, że dziś powtórzy ten wyczyn :-) Zrobiłam taką rzadszą, do tej pory jadł łyżeczką i chciałam zobaczyć co będzie robił z butlą, a ten się przyssał i wypił, fakt, bardzo lubi tą owocową kaszkę... Widać nauka picia z kubeczka pomogła, kubek już chwyta, sam pakuje do buzi ( oczywiście mama podtrzymuje ) i pije...wczoraj wypił w starej butli ze smokiem, w którym m zrobił niezłe dziursko :-) jakiś czas temu...widać Bartuś lubi, jak mu mocno leci :-) Ehh, oby mu tak zostało... Zora gratuluję postępów potomka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja o przespanej nocy to nawet nie marzę już...u nas 4,5 pobudek to standard...i jeszcze problemy z zaśnięciem po tych pobudkach często...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mojej Maryni ostatnio znudziły się kaszki, daję jej po pierwszej drzemce rano około 11.00 i marudzi przy nich jak diabli;/;/ albo jej się przejały albo niewiem, może gardełko ją boli....ale mleko wypija z butli.....;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka- przepraszam, miałam włączone w tel korektę i szybko pisałam, nie przeczytałam a wysłałam :( Beti- gratuluje postępów synka! Dziewczyny, jak to jest z tym glutenem tzn kiedy juz trzeba podawac i jak skoro na razie synka karmię tylko piersią? Dziewczyny- wrażenie po macierzyńskim do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już skończyłam macierzyński, moje urlopy i co tam jeszcze można, i siedze na wychowawczym od 25paź, szału niema.....460zł :(:( jak dobrze pojdzie to od maja wracam......nie chce mi sie, dobrze mi w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja walcze z migreną :( Wczoraj mialam takiego stresa że cisnienie mi skoczyło. Myslałam ze mi oko razem z mózgiem wyplynie - taki ból. No a potem ściskanie wiaderka. Do tej pory czuje żolądek wywiniety na drugą str a gdy sie pochylam np. do dziecka to mam wrazenie ze mi ktoś z cegły pociągnął w głowę. ,,Umieram!!'' :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora ja dzis identycznie! Glowa peka, mdlosci od rana dokuczaja, zimno i spac sie strasznie chce. Juz klanialam sie kibelkowi dzis :/ nie wiem co sie dzieje wczoraj bylo wszystko ok dzis masakra. W ciazy chyba nie jestem. Oby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×