Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Beti- współczuje, a robiłeś badania u alergologa na co jest uczulony? Czy jest jeszcze za malutki na takie badania? Wydaniu go ode mnie! Podobno kąpiel w tym krochmalu bardzo pomaga w takich sytuacjach. Nika-dobrze, że już ok, to straszne gdy takie maleństwa chorują :( Oby już tylko był zdrowy. Love, Beti- a z kim zostawicie synków? Ja się martwi bo nie mam nikogo, moi rodzice pracują i prawie godzine odemnie mieszkają. Moja teściowa nie prCuje nie wiem czy kiedykolwiek pracowała, a ostatnio mi powiedziała, że jaky miał rok i wszystko jadl i jakbym go przywozila-30'min jazdy to na 2-3 godz MOŻE! No ale po 1 widziała synka 2 razy jak do niej prYjechaliśmy a ta do nas nie " bo nam łatwiej z dzieckiem"! Bo ona "'ciagle sie złe czuje noi czasem pada deszcz"! Macierzyński konczy sie w 6 mies a nie 12! Pozatym u niej np w kuchni pogloga tak sie Klei z brudu blee ona podlug nie myje bo po co? Tylko odkurza! Także nie wiem. Jak czytam wasze przeboje z karmieniem to ciesze się, że synek jeszcze tylko na piersi, ale już nie długo. Bo od 5'mies gluten a od 6 inne Będzinie boje sie tego bo synek ma delikatny brzuszek jak zjem cos nowego to budzi sie czesciej czesto z płaczem i widac ze brzuszek boli :( co to bedzie :( Wanda- jak się czujesz? Jak różnica wieku będzie? Będziesz miala pomoc? A jak z tym noszeniem w ciąży? Jak będziesz wychodziła na spacer z dwojgiem? Martwie się o Ciebie My dziś zaczynamy 19 tydzień. I jedziemy o 16 na szczepienie trzymajcie kciuki by było szybko i spokojnie i ok Buziaki!

Beti, maly na pewno za mlody na testy alergiczne. Robią je (nie pamietam!) coś koło 5r.ż dopiero. Wspólczuję. To wyglada na atopowe zapalenie skóry. Pytanie tylko co jest przyczyną. Moze to byc wszystko od pokarmów po proszek do prania czy nawet herbatkę/soczek. Biedne malenstwo :(

hej kobietki ja dziś byłam w końcu na kontroli u ginekologa i wszystko dobrze rana ładnie się zagoiła :)

Beti współczuje tej alergi, kurde moje maleństwo nie potrafi zasnąć samo płacze i płacze trzeba kołysać albo we wózku albo na rękach nosić macie na to jakieś rady?? Kurcze chce mu się spać ale nie zaśnie tylko płacze :(

Nika, jesli dzidzi jest najedzone, przewiniete i wykluczasz np.bóle brzuszka to widocznie odczuwa potrzebę bycia przy Tobie. Sprawdzaj tez kark czy nie jest za gorąco lub moze za chłodno malenstwu. Co do kołysania: dzieci podobno wolą ruch w przód-tył a nie na boki, bo tak własnie kołysalo się w brzuszku ;)

dziękuje zora :*

Witam! W końcu jest chwila czasu żeby usiąść i coś naskrobać. Jasio ostatnio przechodzi samego siebie z jedzeniem. I tak np. w poniedziałek po południu o 16.00 był banan, zjadł całego to ok myślę sobie wytrzyma do kąpieli, ale nie potem domagał się jedzenia czyli 16.40 daję mu rosół z makaronem swojej roboty, zjadł miseczkę na koniec poprawił połówką startego jabłka, po czym po 19 czyli po kąpieli wypił 200 ml mleka i poszedł spać, wytrzymał na tym jedzeniu na drugi dzień rano czyli o 8 była kaszka. Tak to jest raz zje jak szalony a na drugi dzień tyle co nic. Nika - to dobrze, że już u Was w porzadku. Zora - Jasio też ma takie momenty, chyba że się uda go zabawić i nie widzi jak wychodzę i jest wtedy ok.

Zapomniałam napisać, że mamy już 4 zęby:)

Zora wg mnie i alergolożki :-) to raczej alergia pokarmowa, a co się z tym wiąże azs :-( Wszystko zaczęło się w momencie wprowadzania nowych pokarmów...i umiejscowienie charakterystyczne... Dostaliśmy Zyrtec ( ponoć za granicą już podają dzieciom od 6 mies. życia, u nas jeszcze nie... ), dwie maści robione: jedna cholesterolowa i jakaś druga ( nie mam ich jeszcze, wczoraj zamówiłam w aptece ), i jakiś syrop... Wczoraj i dziś podaliśmy ten Zyrtec i tak jakby widać poprawę, buzia ciut zbladła...zresztą dziś będzie trzeci dzień jak Bartuś nic oprócz piersi nie je, to też pewnie po trochu dzięki temu. Na razie leczymy, później odstawiamy leki i parę dni testujemy, czy nie będzie nawrotu, a jak nie, to znowu marchewka, ziemniaczek itd............. Testy można już robić, ale na razie idziemy inną drogą.

Agusii współczuję teściowej...z Bartkiem będzie właśnie teściowa, mieszka też ponad 100km od nas...będzie przyjeżdżać i pomieszkiwać u nas...ja mam pracę 7 dni w tygodniu w związku z czym dni wolne wypadają mi też w tygodniu, m ma wolne weekendy, więc teściowa na parę dni w tygodniu będzie przyjeżdżać :-) choć teść mówi, że i dwa tygodnie bez niej wytrzyma, hehe, tylko nie wiem czy my pod jednym dachem tak długo razem :-), ale ale, nie będę narzekać, bo i tak mamy dobrze...teściowa zakochana w Bartusiu, żadna niania nie włoży tyle serca w opiekę, co babcia, normalna :-)

Gosia nie dobijaj mnie :-( różnica wieku naszych brzdąców to pół miesiąca, Twój je banany i rosół, a mój nadal nic!!!!!masakra, karmić piersią do 6 miesiąca,jasne!!!wszystkim będę odradzać!!!

Beti - mam nadzieję, ze się Wam poprawi, jak Jaś dostał raz wysypkę to zaczęłam podawać wapni i przeszło aż miło. Z tym jedzeniem to u nas coraz więcej staram się mu dawać tego co sama jem, z resztą on się domaga dorosłego jedzenia, i tak małymi kroczkami daję mu to i tamto Jaś wciąga aż się uszy trzęsą. Zora - jak po wizycie u lekarza?

gosienko, dzwoniłam do domu co poł godz!! :D Tak bardzo teskniłam za małym że nie moglam otworzyc drzwi od mieszkania z wrażenia. Wracam a on smacznie śpi. Gdy sie w koncu obudził to najpierw usmiech na mój widok a potem łups matke w pysk :D Widac niezbyt tesknił :P Teraz dokazuje i wzroku z babci nie spuszcza. Mama niedlugo wraca do siebie

Kobietki mam prośbę, oddacie codziennie po 3 głosiki na slomka363???????????? Bardzo proszę...... http://www.bebiklub.pl/home/konkursy/moje-wyjatkowe-chwile-macierzynstwa/galeria/?filter=slomka

KALA, głosiki oddane :) Czy to Twoja historia?

Ja również oddałam 3 głosy :))

No cóż tu dużo mówić, same dobrze wiece że moja.....:) Dziękuję za głosiki, wczoraj było "0" a dziś już 24 :):) dziś też proszę o głosiki:*;P Przydadzą się na być może darmowe mleczko,bo dziś moja niunia przez noc pociągnęła 3 butle:) i chyba dziś ostatni raz dałam jej jeszcze pociumkać cyca:) niemapomniane chwile przy cycu..ehhhhh

kala glosiki oddane:)

głosiki oddane :)

hejka na wstepie powie ze jestem na skraju zalamania nerwowego i zarazem psychicznego zaraz komus cos zrobie bo sie mozna wku... na wszystkich. Otoz zaczne od tego ze chcialam sie ubezpieczyc na choroby i wypadki wszytsko piekne ale wczoraj przyszla kobieta w wielkim hukiem czemu zescie nie powiedzieli ze ma SM nieuleczna chorobe ktorej sie nieubezpiecza a h.. z tym ubezpieczeniem druga sprawa cczemu lekarz mnie nie poinformowal mnie o tym ze mam cos takiego ja nie musze znac skrotow opisanych na karcie informatycznym przeciez oni sa od tego a on dalej mowi ze nic ze wszystko jest dobrze no w sumie jest ale czemu te SM jest napisane zastanawiam sie czy jest cos powaznego moze na zajscie w ciaze nie przeszkadza albo myslal ze wiem i nie mowil juz sama sie zastanawiam nad sensem leczenia moim lekarzem ktory ma mi zrobic ta inseminacje z polecania od innego ktory mowi zaufaj jemu on jest dobry wie co robi sama wiem dlatego polecam go w 100% a ja sie zastawiam nad wszystkim co jest i bedzie czy warto tyle pytan jest a odp nie mam nie mam do niego nic duzo sie pozmienialo w moim organizmie i dalej sie lecze i moze jst szansa dal skierowanie na badanie HSG za darmo teraz z nowu ide do niego w sobote wizyta za darmo a wczeniej u innego placilam za kazdym razem powoli ufam jemu bo moze tzreba zaufac ale teraz jak dowiedzialam sie o SM to myslalam ze zaraz go udusze i powiedzcie mi co ja mam robic bo w mezu nie mam poparcia bo jestem na skraju zalamani i moze powinnam znim w sobote porozmawiac o tym moze nie jest tak zle jak mi mowi ubezpieczalnia a jak jest cos w tym a nie chcialabym zmienic lekarza bo wydaje mi sie ze jest wporzadku poradzcie i pomozcie mi bo niewiem co mam robic

Riolek, czy Ty wiesz co to jest SM (stwardnienie rozsiane) ?? Przeciez to bardzo powazna choroba. Kto Ci ja zdiagnozował? Ginekolog?!

kolejne głosiki oddane :)

riolek kurde SM to powazna choroba i nie jest uleczalna ale mozna ja przystopowac by nie postepowala szybko. Mam kolezanke ktora ma SM i ma dwie male cudowne coreczki. Tobie tez sie uda zajsc,wierze w to. kala glosy oddane

HEJ oddane :-)

hejka wiem co to SM tylko mi tak stwierdzili na badaniu ale dokladniej nic nie opisuja tylko jedoznacznie moze wskazywac tak pisza nie mam napisane w 100 % ze mam lekarze tez sie myla ale wymyslilam ze pojade tam gdze robilam te badanie i niech powiedza co dalej moze trzeba bedzie powtorzyc badanie bo nie mozna stwierdzic od razu na wstepie jednego wyniku ale niewem czy bede musiala placic bo te badanie bylo platne 500zl rezonans magnetyczny to wykazal dziwne ze ostatni wynik jest calkowty inny niz pozostale na pozostalych tez by napisali ze cs tkie jest a wynik jest kazdy taki sam tylko mm sie roznia dlatego cos nie pasuje juz oby sie nie mylila ale jutro ide do mojego gina zapytam ssie wprost czemu on nie powiedzial mi o tym

chcialam sie ubezieczyc na choroby i wypadki i wszysko pieknie ladnie wyglada do czasu i wysylaja do warszawy a oni na podstawie moich badan sprawdzaja gdzie byly robione i czy to co ja mowie jest prawda a potem ubezpieczaja albo i nie taki byl moj przypadek ze wszsyko pieknie a tu mowia ze nie ubeziecza bo mam SM a to sie nie ubezpiecza bo to nieulczalne ta cala ubezpieczalnia mnie zdiagnozowala ze mam ta chorobe

Riolek oby okazalo sie ze sie myla. A masz powiedzmy jakies objawy niby tej choroby czy moze to badanie rezonansem sie pomylili i zle zrobione?

no wlasnie zadnych objaw nie mam nic a moze moj przypadek jest inny juz sama niewiem

byc moze pomylili sie w badaniu. Kolezanka mi opowiadala ze ona wymiotowala ciagle i chodzila od lekarza do lekarza az zrobili jej rezonans magnetyczny i wyszedl wynik potem miala ze sparalizowalo jej jedna str ciala potem druga od kad urodzila pierwsza core wszystko jest ok paraliz dawno ustapil ale musi brac leki. Mysle ze moze u ciebie wyszedl falszywy wynik ja bym powtorzyla badanie i wypytala sie lekarza co i jak.

dziewczynki pomóżcie mi mój mąż jest chrzesnym i jego chrzesnica jest 3 tygodnie młodsza od naszego Adasia i zbliża się mikołaj a ja nie mam pomysłu na prezent pomozecie?? Myślałam o takim duużym misiu ale chyba za wczesnie bo jeszcze jest za maleńka... poradźcie coś :*