Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Gosia muszę ci powiedzieć, że jednak taka zmiana temp nie za bardzo. Dziś wyszłam z kuzynka i jej mała na spacer, a tak się spociłam i na twarzy się opaliłam momentalnie, jednak chyba było te 30st, nie wiadomo jak się ubierać. A Mili ma chyba po mnie karnacje, bo dużo jej nie trzeba, a już jest opalona, choć staram się nie wychodzić aż na żywe słońce, ale czasem to nie uniknione jak na działce np, ale tam się sama ochlapie i odświeży buźke wodą :), wiec nie miała czerwonej skórki, a później do domu kąpiel i spać. Mała też umie pić z kubeczka jak tylko jej dam, ale ona jest tak łakoma,że wole jeszcze z niekapka, i potrafi pić te soczki co są ze słomka, więc zaczniemy kupować. Nie potrzebna są te butelki bidony, że maja słomke, zamiast niekapka. Co do ciąży byłam we środe na wizycie, wyniki mam książkowe, nawet gin powiedział, że lepsza krew niż on ma :D, choć byłam chora to się zdziwiłam. I nie wiem co będzie, ale znając życie dziewczyna :) Beti ty zapytaj moja mała czego ona nie lubi :), no śliwka jej nie przypadła do gustu, ale może żeby ktoś jadł to by zjadła, czasem jest taka smakoszka, bo wypluje popatrzy a poźniej już wcina. Pomidory swoje z ogrodu to tylko dawaj nie to wrzask i tak samo ogórki, masakra różnego rodzaju, tylko po nich jak za dużo zje ma pupe czerwona, ale raz na jakiś czas się daje niech ma :). My już od jakiegoś czasu dajemy normalne mleko, na samym poczatku się przestraszyłam tak je piła jak opetana, co butla pusta napelnisz i znow oprózni,ale chyba już jej przeszlo i pije normalnie ze 2xdziennie plus kaszke. Zmieniłam taktyke, aby nie piła w nocy mleka, nie wiedziałam jak ja oduczyć, zmniejszałam dawki mleka to nic nie dało, woda sama blee wrzask był, wiec zaczełam jej dawać z niekapka herbatke ledwo co zabarwiona, ta taka zwykła granulowana dla dorosłych i dzieci, cytrynowa, to ona taka nie słodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
Dziewczyny jak ja wam zazdroszczę tych rozmów o kubeczkach o pieluszkach itd.ile bym dała żeby pod moim sercem rozwijało się takie maleństwo staramy się z mężem ale jakoś bez rezultatu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala w najmniej spodziewanym momencie ci sie uda ja zaszlam a bylam pewna ze jestem po owulacji i wogole sie wtedy nie nastawialam ze wyjdzie a tu okres zaczal sie spozniac cyce bolec wiec test dopiero po tygodniu spozniania sie @ zrobilam i wyszla ciaza. A dodam ze wtedy wogole nie nastawialam sie na ciaze a dzien wczesniej bylam u kumpeli i popilysmy a na drugi dzien zaszlam. Zaskoczenie wielkie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała dokładnie tak jak pisze Katia nie nastawiaj się,bo zwariowac można od tego myślenia i nawet bara bara nie idzie, bo się myśli kłabią a czy teraz nam się uda. Postaraj się żyć chwila, a nie zobaczysz kiedy a napiszesz nam tu o 2 krechach. Tak samo miałam teraz jak Katia mieliśmy w sobote wesele napiłam się, bo nie wiedziałam, że coś mieszka w moim brzuszku, a w poniedz dzień @ a tu jej brak i miałam wyrzuty sumienia, że piłam wogóle i dobrze sie bawiłam. starałam się od stycznia, a w styczniu @ nie dostałam już też wariacja o ciąża kilka testów, negatywne, smutno mi się zrobiło, dostałam tabletki na wywołanie, już od razu wiedziałam, że oj teraz pewnie jakieś leczenie i wogle, w lutym @ normalnie, w marcu też a w kwietniu już brak, i M tez zdziwiony, że to już. Fajne są takie niespodzianki :) miłe zaskoczenie. A teraz jeszcze większe, bo akurat termin jeszcze tak wychodzi, ze na swieta, ale niech dzidzia sobie posiedzi do 1 stycznia :) nie mam nic przeciwko temu hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Karolcia ma ponosic szelki jeszcze 6 moze 8 tygodni Czyli nie tak źle Jest to najmniejszey stopień dysplazji, a właściwie mówił, że to nierozwinięte odpowiednio do wieku bioderka Wszystko może być w najlepszym porządku, bo u tak małego dziecka wszystko ma jeszcze szanse sie prawidłowo wykształcić Dzieki Vilia jest tak jak mówisz, bo zaznaczył, że jeśli jednak rozwinie sie jakas dysplazja to taka że mała nie bedzie mogła uprwiać wyczynowo sportów, ale w normalnym zyciu nie bedzie to jej w żaden sposób przeszkadzało Czekam na telefon od kardiolog, bo wszyscy zajeci i dosłownie błagałam ja żeby nas przyjeła, gdzies wcisnęla A tego 18 października na nfz i tak pójde, bo podobno swietna pani dr. niestety jeszcze bardziej zapracowana niz ta pierwsza Aguska, Gosieńka wspólczuję wam tych upałów Jeszcze ciąza z małym brzdącem to juz nie to samo co pierwsza chuchana i dmuchana Miomo wszystko uważajcie na siebie i oszczędzajcie jak mozecie bo przy dwójce zapomnicie własnego nazwiska:) i zdrwoei już nie to samo To Krzyz boli od szorowania podłog, to nogi od kilometrów spacerów, to głowa od wrzasków, to rece od noszenia i długo by wymieniać Oczywiście do lekarza nie ma czasu iśc, ostanie wyniki robiłam jeszcze w szpitalu i oczywiście mega anemia i cos czuje ze nic sie nie polepszyło bo włosy lecą, paznokcie się łamią Zora lekarze maj dziwne kategorie jak martwiłam sie o wage Adiego to po lśniących włosach i zdartych kolanach twierdziła, że zdrowy:) Co do filtrów Adi nawet pod nim nabiera kolorku. My uzywamy 30, smaruje go sumiennie grubo, ze wyglada jak duch:) Beti a latem jak tam ze skóra??, bo ja własciwie zapominam ze Adi ma jakies problemy Kąpie w emolium, albo krochmalu, smaruje i skórka idealna Jak u rówiesników Adiego z mówieniem Maly wymawia pojedyncze słowa, ale bardzo mało; mama, tata, daj, ma (masz) ty, ja, mała, ała szczegolnie na spacerze gdy chce go chwycic za ręke) ato (auto), bam (piłka) fu (kupa) jak zrobi to wołoa, ze ma, giligili(laskotki) alo (halo) Karoline nazywa Lili Ale jesli próbujemy go czegos nauczyc to najlepiej wychodzi mu NIE! Powtórz powiedz a on szczerząc swoje zeby krzyczy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda - to cudownie, że z Karolcią dobrze, a sporty wyczonowe niech inni uprawiają. Przechodzimy okres buntu, czyli Jasio chce postawić za wszelką cenę na swoim, ale Asia ostrzega żeby nie ulegać bo w domu będzie istne piekło i tak walczę z nim od 2 tygodni, nie jest lekko, ale powoli daję radę, jak chce coś mimo zakazu to staje i płacze na siłę to mu mówię płacz i wychodzę do drugiego pomieszczenia, za chwilę przybiega i się tuli jak słodki aniołek do następnej próby. W nocy była burza ale nic chłodniej nie zrobiło sie wręcz jeszcze bardziej duszno, nie liczę litrów wody którą wypijam tylko wynoszę puste butelki 5 litrowe na śmieci. Mała - dziewczyny dobrze radzą wyluzuj bo zwariujesz od myślenia, my przy drugim to w ogóle nie mysleliśmy z M i ja jeszcze w styczniu rozsyłałam ćwiczenia na piękny brzuch, sama też namiętnie ćwiczyłam, potem pod koniec stycznia @ się nie pojawiła a jak poszłam na wizytę to okazało się że 8 tc. Rób wszystko narmalnie i na co masz ochotę a zobaczysz że prędzej wyjdzie bobo niż się spodziewasz. Powodzenia:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
---mala29, mysle ze za czesto, tj. po co zaraz po miesiaczcxe facet ma tracic siły ;) skoro owu jest w połowie cyklu, a z własnego doswiadczenia wiem ze facetow szybko mecza i nudza starania o dziecko no bo jakby nie patrzec to idzie sie do lozka z mysla o potomstwie a nie dla przyjemnosci. Wiesz kiedy masz owu? Spróbuj na dwa dni przed nią przez conajmniej 4,5 dni z rzedu. ---Love, my mielismy nystatyne co 2godz podawana. Oczywiscie nie zawszesie stosowalam z zaleceniem bo maly spał lub bylismy na spacerze czy cos wiec zawsze jakas pora pedzelkowania nam przepadala ale na szczescie i tam sie wyleczylismy :) Mysle ze u mojej mamy maly to złapał bo bral wszystko do buzi a mama ma koty i psy w domu a ze to puszczalskie samice (wszystkie 4 szt) to włucza sie po okolicy przynoszac to pchly, to klescze no i pewnie inne paskudztwa tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak Vilia napisała to zaraz mi sie przypomnialo ze moja siostra tez chyba miala cos z bioderkami bo pamietam ze kazali mamie zakladac jej szeroko pieluche tetrowa i nosic na biodrze z szerko rozstawionymi nozkami. Musze przy okazji zapytac o to mamę :) --- U was tez byla taka straszna burza? Podobno tylko na poludniu Polski. Pierwszy raz sie bałam :P A mąz spał jak zabity przy otwartym oknie w drugim pokoju. Poszlam go obudzic to sie zerwal jak poparzony i jeszcze z pretensjami ze ja mu to okno wieczorem otworzyłam hehe. Maly ma potowki na pleckach, brzuszku, karku ..niemal wszedzie. Raczej go one nie swedza ale strasznie szpeca. Co radzicie? A ten krochmal to co i jak z nim? Bo nie mam zadnego pojecia i robie duze oczy gdy o nim piszecie. Powaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
Kochane dzięki za słowa pocieszenia może macie rację co ma być to będzie....trzymajcie kciuki..... pozdrawiam i trzymam kciuki za wasze fasolki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora - burza była z niedzieli na poniedziałek taka konkretna a potem już łagodnie, a co dla mnie najważniejsze zrobiło się chłodniej i mam czym oddychać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora Ania ma potowki na pupie albo odparzenie ale ma mala wysypke takie czerwone krosteczki. Mozliwe ze to moze byc uczulenie na pampersa czy raczej przez te upaly bo wiadomo d*pka w pampersie sie poci i chyba od tego jej powyskakiwalo. Tez nie wiem jak sie pozbyc tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adrian oszalał!!! wszystko jest na nie jeśc, nie myć nie, przewijac nie, ubierać nie a nie daj mu czegoś, Nie daję rady, wiecie jakie mysli mi przez głowe przechodzą? Nie wiem jak mu a własciwie sobie pomóc Ostatnio nawet nie mam ochoty z nim wychodzic bo każdy spacer kończy si e tak samo wrzaskiem, rzucaniem Rodzinki tez juz raczej nie odwiedzamy, bo srednio się czuję nie umiejąc zapanowac nad własnym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda współczuje przejść z Adriankiem. Może z czasem mu przejdzie. xxxxxxxxxx Mała głowa do góry. Mnie udało się w ciążę zajść po blisko 2 latach starań w najmniej oczekiwanym momencie. Szykowałam się właśnie do histeroskopii, która miała wyjaśnić przyczyny braku ciąży. A tu niespodzianka, musiałam ją odwołać właśnie z powodu ciąży. Maluch ma już prawie 6 miesięcy. xxxxxxxxxxxx Pawełek ma chyba trzydniówkę. Od dwóch dni na sporą temperaturę. Lekarka kazała dawać na zmianę nurofen i czopki. Efekt jest taki, że teraz ma nawet mniejszą temperaturę niż normalnie. Śpi za to prawie cały dzień. Apetyt też mu pomału wraca, bo przez ostatnie dwa dni nie chciał prawie nic jeść. A zwykle z niego niezły żarłok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawełek powiedział dziś "MAMA" :) myślałam, że się przesłyszałam ale mąż też słyszał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katia, niech mala polata z gołą pupą. Alan wciaz tak biega w upały. Bawi sie przy tym siurkiem :P Ściska go, ciągnie, wygina na wszystkie str :D Obawiam sie tylko ze sobie pupe przeziebi siadajac na zimnych panelach. Przepraszam ale nie pamietam komu dzidzi krzyczalo w kąpieli. Gosience? W kazdym razie krótko po tym i u nas byl krzyk przy wkladaniu do wanny. Raz sie nawet wystraszylam ze moze woda za gorąca ale nie. Dlugo to trwalo a krzyk byl glosny i przerazliwy. W koncu obejrzalam malego ze wszystkich str - skora nie wygladala na suchą, krocze w porządku bez zadnych odparzen, az mnie tknęlo i obejrzalam dokladnie pupe a tam dwie brzydkie krosteczki NA ODBYTKU i to one tak bolaly podczas kontaktu z woda bo maly nie pozwalał sobie nawet pupy wytrzec mokra chusteczka. Dlugo mial uraz do kąpieli, nawet gdy krostki zniknely. Teraz jest ok. ---Wanda, Alan wyje mi gdy go wyciągam z wanny! Wyrywa sie i kopie. Tak uwielbia kąpiele.I w ogole sie paskud robi - wymusza placzem a na ulicy siada pupą na chodniku gdy nie jest po jego mysli np.kierunek spacerku. ---netta, super jest uslyszec mama :) Pamietam jaka ja mialam radoche. Tylko ze mlody mowi mama ale nadal nie do mnie :( Po prostu chodzi po mieszkaniu i powtarza mama mama, tata tata, baba, be. Do mnie mowi yyy (gdy mnie wola) albo yhyhy (słodkim glosikiem gdy czegos chce). === alergia mnie dopada ostatnio - nic nowego. Ale gdy tylko kichne to maly przynosi mi chustevzki higieniczne. Z kazdym kichnieciem daje mi nowa paczkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda skóra w miarę ok, alergia też w miarę nas omija, tzn. ma np. aktualnie małą plamkę na buzi, ale dlatego,że mu podaję po trochu rzeczy zakazane. Katia mamy ten sam problem z pupą, mam wrażenie, że spotęgowało to jeszcze "żrące" kupy chyba po jogurcie albo z ząbkowania, kupa sekundę w pieluszce,a tu zaraz pupa czerwona...myje mu często wodą, nie używam chusteczek nawilżanych żeby nie podrażniać dodatkowo, smaruję, wietrzę - lata z gołą pupą i posikuje na podłogę :-). Co prawda też podejżewałam pieluchy, bo my akurat zaczęliśmy używać białych pampersów pampersa, ale teraz ma tą pupe czerwoną już drugi raz, a tych pieluch już nie używamy. Co do mowy, to mojemu też ciążko idzie :-) tak samo jak u Zory mama, tata, baba, ale nie do osób tylko ot tak...ma - że czegoś nie ma, nie, i wiele blizej nie określonych wyrażeń :-) ała ała, jak przykłada telefon do ucha itp. Też wymusza łobuziak jeden płaczem wszystko, jak się nie zgadzam to lamentuje jak nie wiem...teraz mamy troche marudzenia, ale to może górne 3 się szykują. U nas ( W-wa ) burzy nie było, no chyba,że ją przespałam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! My z mężem też staramy się o dzidziusia, mamy już 7 letnią córcie i w końcu zdecydowaliśmy się na kolejne dziecko. Mam nadzieję że uda nam się szybciutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj _aska_ :) 7 lat - jak wam sie udało nie wpasc przez ten czas ;) Życzę szybkiego zaciążenia :) Celujecie w chłopca czy dziewczynkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania jest cala wysypana z przodu i na plecach i lekko na pupie wyglada to na potowki. Na nogach i rekach nie ma i na twarzy tez nie reszta w krosteczkach wiec mam nadzieje ze to tylko potowki. Co do latania z gola pupa ja mam w pokojach wykladzine dywanowa wiec nie moge jej puszczac z golym tyleczkiem bo posika a wiadomo ciezko potem wyczyscic wykladzine. Czasem troche polata ale krotko. Co poradzicie na potowki? Dzis mialam wolny dzien i pojechalismy nad jezioro z szwagrem i jego zona oraz dwojka dzieci plus nasza. Szczerze? to nie jestem zadowolona z wyjazdu no nie tak planowalam pobyt nad jeziorem a wygladalo tak ze jak przyjechalismy to po chwili poszlismy na rower wodny i co 2 godz na sloncu fajnie bylo ale myslalam ze jak skonczymy i pojdziemy cos zjesc to jeszcze wrocimy na plaze bym mogla poplywac a tu d**a swtierdzili ze jedziemy do domu bo na plazy nie wysiedza. Ja inaczej chcialam spedzic ten czas a tak to ja i mala mialysmy dosc slonca, ja spalona (reszta tez jak raki) oprocz dzieci. Potem pojechalismy do tesciow i jakos humor mi sie poprawil a tak to wczesniej plakac mi sie chcialo a w sumie cieszyc sie powinnam ale tyle lat tam nie bylismy a w tamtej miejscowosci sie zareczylismy ale juz teraz wiem ze następnym razem pojedziemy tylko w trojke:ja, maz i corcia i wtedy spedzimy czas jak nam odpowiada. A teraz relaksuje się przy piwie a mala zasnela dzis bez zajakniecia :) wymeczone moje sloneczko. A wy jak spedzacie wieczor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie tak fajnie nie jest jak u Cb Katiaa :P Siedzę przed tv i zastanawiam sie czy zeżrec chipsy które od dwoch dni leżą na szafce :D Poza tym nuuuudy! Dzis wyszlismy dopiero popołudniu (zakupy) a po powrocie zerknelam na termometr za oknem i myslalam ze sie obale - 45'C w słoncu a ja z dzieckiem wyszlam. W ogole za gorąco jest dla naszych pociech. My tu kompletnie nie mamy gdzie wyjsc :( Mogłabym jechac do mamy (ma basenik na ogrodzie) ale jak pomysle o tym ze młody ma jechac autobusem 45min to mi sie odechciewa. Szkoda ze nie mamy auta - ile bym dała za wypad na jezioro. Nawet na 2godz. Katiaa, mlody mi sie tak poci, az kapie z niego. Wiec chcąc nie chcąc co najmniej 2x dziennie go kąpie a że mamy duzo kamienia w wodzie (z kranu leci woda prawie tak biala jak mleko rozcienczone) to i potowki sie ladnie zasuszają :) Czasami posypuje go kartoflanką (ktos mi kiedys poradzil).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jakoś tak wyszło że nie wpadliśmy, praca, obowiązki przy dziecku i tak dalej. Ale teraz decyzja zapadła i córcia pewnie też się ucieszy z rodzeństwa (dopomina się już). A czy to będzie dziewczynka czy chłopiec to bez różnicy, ekonomiczniej by było jakby była dziewczynka:). Ale co ma być to będzie, ważne by było zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jakoś tak wyszło że nie wpadliśmy, praca, obowiązki przy dziecku i tak dalej. Ale teraz decyzja zapadła i córcia pewnie też się ucieszy z rodzeństwa (dopomina się już). A czy to będzie dziewczynka czy chłopiec to bez różnicy, ekonomiczniej by było jakby była dziewczynka:). Ale co ma być to będzie, ważne by było zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpis wysmarowałam i mi go wcieło Adrian ma ropną anginę Chociaż uwaga p dr nie była pewna czy to nie plesniawki Dostał antybiotyk i nystatyne O zgrozo naszej sluzbie zdrowia Jestem wściekła, daje to i to "nasza" dr na urlopie przez tel powiedziała, ze mu nie zaszkodzę Juz nie narzekam boi robię sie męczaca, nie pozwol,ę zeby mnie jakas słuzba zdrowia pozbawiła pozytywnego nastawienia do zycia:) Jest roche grzeczniejszy, rady na bunt dwulatka wcale nie glupie Dajemy mu wybór, zajmujemy czyms innym Jesli dziecko cały czas ma zajęcie to psoci zdecydowanie mniej Jesli go pytasz co chce to rzadziej opdpowiada nie MA przesliczna chrypkę, a mama męczy żeby cały czas cos mówił bo nasłuchac sie nie mogę Chyba znów czeka nas przeprowadzka...szkoda słow, chce juz zamieszkac gdzieś na stałe, ale nam wiecznie cos nie pasuje Blok to tak naprawde trochę jak klatka nie tylko dla dzieci, ale i dla mnie Karolcia to prawdziwy cukiereczek Nazwałabym ja smieszka, ale zaraz mi w pamięci wystepuje reklama kremu korega i perlisty smiech baby z wypadająca protezą Zora młody sam sie rozbiera do naga i maltretuje swojego siusiaka, a na moje zostaw kiedys sie jeszcze przyda mówi ze "fu nie" (czyt, siusiał nie bede)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aśka jak nakrótszych starań:) Co sądzicie o szczepieniu na ospę- nam dermatolo=g mówił, ze przy atopowej skórze warto zaszczepić, skłanie mnie tez fakt nieprzechorowania ospy przeze mnie Podobno w moim wieku gorzej sie przechodzi Lkarka nie wierzyła, ze nie chorowałam:) stwierdziła mama nie zauważyła Oj chciałabyscie widzieć stosunek mojej mamy do słuzby zdrowia na przyytocznie jej tych słow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała29
Dziewczyny mam pytanie i będę wdzięczna za odpowiedz ..... codziennie rano jest mi niedobrze ale moje piersi nie bolą mnie i nie są nabrzmiałe czy to może być ciąża??? do okresu jeszcze mam tydzień myślicie że jest sens robić test teraz czy poczekac jeszcze ten tydzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda, ja mojej córci nie szczepiłam i przeszłyśmy przez tą chorobę. Miała dosłownie kilka maleńkich krostek i po tygodniu w domu jest już oki. Słyszałam że po szczepieniu dziecko może gorzej znosić ospę i może mieć gorszy przebieg ale jak jest faktycznie to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam pięknie :) mala, na mdlosci to raczej za wczesnie (te ciazowe) - wiekszosc kolezanek miala je dlugo po terminie @ gdy hormony ciazowe wzrastaly. Wanda, ja juz mam dosyc szczepien! Pod koniec sierpnia mamy znow 3 wklucia :( Ty tez musisz teraz brac pod uwage ewentualne zarazenie malej przez brata. Skoro nie mialas ospy to nawet Twoj pokarm nie ochroni malenstwa i bedzie bardziej narazona na chorobe. Alan mowi am am gdy chce jesc. Niby niewiele ale w koncu cos z sensem do mnie mowi :D hehe Musze chowac slodycze bo pochlania je na okraglo. A chleba nadal nie rusza!! Je juz wszystkie ciacha (uwielbia princesse czekoladowa) a wczoraj wcinał moje ciasto :) Wcina w koncu parowki sam i w ogole lubi kiełbachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda - mam pytanie taktyczne, Adrian chodzi koło wózka już samodzielnie czy nabyłaś ten bliźniaczy? Jasio do tej pory uwielbia chodzić w spacerówce i jest do niej tak przywiązany jak chłop małorolny do czegośtam:) Tą spacerówkę cio mam teraz jest idealna bo jak zaśnie to mu chociaż wygodnie, a jak oglądam te w internecie i na ulicach to jakoś nie widzą mi się i są bardzo głośne... Jutro idę na wizytę kontrolną zobaczymy co tym razem usłyszę. Aguśka a jak u Was? Zora - Jasio to każde ciasto pochłania a najlepiej idzie placek drożdżowy z kruszonką:) i rogale z biedronki:) te bułki z dynią też mu pasują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora Adrian nie płacze podczas szczepień Jakos dobrze to znosi Ostatnio skwitował całe zdarzenie oburzonym głosikiem "ej!" Karolina natomiast wrzeszczy jak opetana Jest maśc, albo plasterki znieczulające miejsce wkłucia - emla bodajże, ale sa na recepte, nasz pani dr powiedziała, żeby sobie odpuścic... Idziemy dzisiaj do kontroli, bo ja cos nie wiedze poprawy u młodego Energia standardowo go rozpiera, ale chrypka pozostała(chyba za bardzo mi sie podobała) Jak mam sie nie denerwowac skoro antybiotyk nie przynosi porządanego efektu mały nie je już dosłownie nic, robi trzy kupy i zdarza mu sie zwrócić mleko z jogurtem Skutkiem czego prałam dywan, materac nie wspominajac o codzinnym praniu pościeli, a i tak mi ciągle cos smierdzi w jego pokoju Gosieńko zamowiliśmy buggy pad- niestety w żaden sposób, nawet z adapterami nie dało się go zamontować do wózka (mamy grandera po adusiu) Mamy więc kupioną inna spacerówke dla adiego.-walker chyba się nazywa-nie polecam w kazdym razie- kólka rachityczne piankowe, czy plastikowe nadaja sie tylko do jazdy po chodniku Grander za to wozi juz drugie dziecko, tony zaupów i daje rade w kazdym terenie Adi chodzi raczej sam, lub w rowerku Na spacer wybieram sie tylko z M, bo adiego nie upilnujesz Sami chodzimy co najwyżej na osiedlowy plac zabaw Dlatego tak bardzo zależy nam na zakupie domku z ogrodem, ale to juz inna bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×