Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Gość katiaa85
Dziewczyny trzymam za was kciuki bo sama wiem jak to bylo pragnac dziecka a nie moc zajsc w ciaze. U mnie bylo jak u Elizy za bardzo pragnelam miec dziecko i miaam blokade psychiczna. Staralismy sie 4 lata o corcie i udalo sie jak odpuscilam (chociaz latwo powiedziec odpuscilam a w rzeczywistosci gdy byla owu a dodam cykle mialam 32 dni a owu 19dc to zawsze bralam meza w obroty i potem lezalam z poduszka pod pupa by nic nie wylecialo) Ale myslami bylam i tak pewna ze sie nie uda i nie nakrecalam sie juz po fakcie czy sie udalo czy nie. W koncu sie udalo i mamy 2 letnia core i za mies nastepna sie pojawi (o dziwo z druga poszlo za 1 razem w dniu owu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
jeśli chodzi o płeć dziecka , to u mnie w domu (mama,siostra,ciocia i jej córki) sprawdzoną mają metodę na dni cyklu- mi też się udało :) - jeśli masz regularne cykle , to dzielisz na pół - u mnie 28 dni - od 10 do 13 dnia córka, od 14 do 18 synek. ale zastrzegam,że nie u wszystkich się to sprawdza. mama moja mówi,że tak jak matka rodziła lub jaka tendencja jest w rodzinie kobiety to tak wychodzi - u siostry mamy i jej córek to się nie sprawdziło,ale moja mama rodziła na przemian, ja i moja siostra też mamy na przemian....w sumie ,to wydaje mi się,ze to jest mało wiarygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
Katiaa niestety to chyba świeta racja (to co wkurza i smuci każdą starającą się o dziecko) ,że mózg daje totalną blokadę. człowiek ile wyczekal się, wypłakal , nachodził po lekarzach,żeby udało się zajść w ciążę i urodzić...a drugie to takie miłe zaskoczenie,że już - u nas druga ciąża w 2 cyklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
Choć wiem,że to bardzo niesprawiedliwe jest,że mówi się i wogóle panuje takie przeświadczenie,że to blokada psychiczna nie pozwala zajść w ciążę,bo wiele kobiet zmaga się czy to z tarczycą, czy dolegliwościami kobiecymi, niskimi poziomami hormonów, czasem to i panowie mają duży udział w leczeniu...ale niestety jest też presja otoczenia (serdecznych ciotek i matron rodzinnych) - no, wzięli ślub (no bo ile tak będą bezkarnie bez ślub bzykać się), mają swoje lata, to pora na dziecko,no bo przecież po coś ten ślub wzieli,żeby dziecko "było po ślubie",nie przed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo to widze ,ze masz tak samo cykle jak i ja ;) 32 dniowe :) i @ zawsze dostaje prawidlowo trwa conajmniej od 5 do 6 dni a tym razem 3 i koniec a po jakis 3 dniach bole jajnikow i dziwne bulgotanie tzn przelewanie i nic wiecej pewnie cos mi sie poprzestawialo ;D przez te upaly :P dzisiaj jakos tako mialam gesty sluz i uzucie wilgotnosci a przeciez @ skonczyla mi sie 19 ,wiec to nie sa nawet dni plodne ... nie wiem co to ma znaczyc szczerze mowiac ... wlasnie z tym nie nakrecaniem jest ciezko bo czlowiek podswiadomie mysli chociaz nie chce ... :P ja staram sie po stosunku zasypiac zeby tez wszystko we mnie sie zatrzymalo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
mam 28 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
trzymam kciuki,żeby udało się jak najszybciej...ale mimo tego,że @ trwała 3 dni,to bym uznała,że była to @...mniejsza,ale była...stres w pracy,domu,po prostu bo tak jest...bulgotanie? mniej jesz,bo za ciepło,a jelita pracują...bo jesz wzdymające albo w biegu... no zdarza się,że @ jest przez pierwsze miesiące ciąży,ale nie wiem nic na ten temat,chyba lepiej nie robić sobie nadziei. a może mniej pijesz i śluz gęstszy? może skoro@ krótka, to owulacje szybciej i dni płodne też...jest ciepło,więc może coś się pokręciło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) wiem ja sobie tez tak wmawiam i dlatego tez probuje sie nie nakrecac bo bym oszalala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1983
Beti wypoczynek nad wodą pewne się udał :) sprawdziłam gdzie to jezioro się znajduje i dobrze kojarzyłam,że nie w mojej okolicy :) Szwajcaria Kaszubska jest piękna,a do niej mam jakieś 100-150km z północnego-zachodu. owszem mieszkam nad wodą,ale "ciut"większą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netta2
U nas staraliśmy się o Pawełka przeszło 2 lata, a udało się jak zajęłam się totalnie czymś innym. Kupowaliśmy wtedy mieszkanie i ciążą była wtedy ostatnią rzeczą o której wtedy myślałam. I stał się psikus, bo ledwo się wprowadziliśmy i okazało się, że będziemy mieszkać w 3 a nie we dwoje. Teraz nasz skarb ma już 1,5 roku i za miesiąc będzie miał siostrzyczkę. W naszym przypadku drugi maluch to "mała chwila zapomnienia" ;) Gorzej za to z tymi upałami. Z dużym brzuszkiem znosi się je fatalnie. Mam wręcz wrażenie, że zaraz się rozpuszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiaa85
netta wiem co czujesz bo mam identycznie ja to licze ze za 2 tyg moglabym juz rodzic :P A wybraliscie juz imie bo my nadal nie zdecydowalismy bo zadne mi nie pasuje i nie podoba mi sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
my mamy imię od początku :) a ciepełko jest ....szkoda słów - wiatrak chodzi niemal całą dobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justysia88
my dla chłopca też mamy od początku, ale dla dziewczynki jakoś nie możemy dojść do porozumienia z M ;) no ale może w końcu coś ustalimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
Justysia - rozumiem ,że dzidziuś płata figle i nie pokazuje swej płci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justysia88
na USG połówkowym wyszła na 80% dziewczynka, a na kolejnym pępowina zawinęła się między nóżkami i nic nie było widać ;) teraz we wtorek mam kolejne USG i mam nadzieję, że będzie wiadomo dokładniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiaa85
Hej ja po wizycie wszystko ok szyjka dluga, zamknieta i nie wyglada by sie szykowalo do porodu. Mala sie odwrocila glowka juz wiec nie ma przeciwskazan do sn. Malenka wazy 2400 w 36tyg ciazy wiec nie bedzie duza. Nie zapisal mnie juz na nastepna wizyte nie wiem czemu moze faktycznie urodze wczesniej jak mam w planach tak za 2 tyg. Podlaczyl mnie do KTG bo tetno malej bylo dosc niskie ale wyglada na to ze poprostu na wznak lezec nie moge bo cos ja uciskalo bo na ktg bylo ok. Jakies skurcze sie pojawiaja ale ja ich nie czuje wiec sa male. A i pobral wymaz GBS i we wtorek wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
w pierwszej ciazy tez po GBS nie zapisywała mnie na wizyte, tylko kazala stawic sie za 2tyg w szpitalu na ktg. teraz mam wizyte 19.08 i mysle,ze to ostatnia bedzie dzis sie wazyłam (po sniadaniu) i mam wage sprzed ciazy :) taki moj urok,ze nie przybieram w ciazy :) pozamawialam wczoraj w aptece internetowej rzeczy dla dziecka - disne mare,octenisept, butelki, smoczki, płyny do mycia butelek, nawet proszek maja tanszy niz w sklepie...pare pierdól i wyszło niemal 400 zł...ale i tak taniej niz bym kupowała w sklepie czy markecie...miesiac wczesniej kupowałam dla siebie m.in.tantum rose i byla 10zł taniej niz w aptece... musze zabrac sie za ciuszki po córci i wystawić różowe i sukienki :) a! ostatnio moja bardzo polubiła puzzle (wcześniej były drewniane wkładanki) - na allegro znalazłam kobietę, która wystawiła puzzle po swoich dzieciach i się ucieszyłam bo za 30 zł (z przesyłką) zyskałam 16 układanek (w kartonie było od 1 o 5 sztuk) zazwyczaj 20 elemetowych, ale były i 15,30,48 el. , w idealnym stanie :) dosłownie jakby tylko ktoś folię z opakowania zdjął :) teraz rozglądam się za klockami drewnianymi :) mama mi mówi,że lepiej z literkami i cyferkami od razu,żeby za rok-dwa mieć juz z głowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netta2
katiaa85 imię mamy wybrane, ale zaszło nam z tym dość długo. Jedyny problem to taki, że babciom nie bardzo przypadło do gustu. Ale grunt, że nam się podoba. Malutka na USG w 33 tygodniu ważyła 2 kg, więc zastanawiam się, czy będzie większa od Pawełka. Zobaczę co mi powie gin na kolejnej wizycie tak koło 14 sierpnia. Na razie nikt mnie nie wysyłał na KTG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiaa85
Ja na ktg najpierw sama poszlam bo mala sie malo ruszala a 1.08 na wizycie kazal zrobic bo na usg slabe tetno bylo ale na ktg bylo ok wiec stwierdzil ze to pewnie przez lezenie na wznak. Jednak kazal sie umowic na kontrolne ktg i jutro ide, poza tym brzuch czesto mi sie ostatnio stawia i na ktg slabe skurcze pokazywalo ale to chyba te przepowiadajace. Zreszta planuje do polowy mies urodzic :P ciekawe czy mala poslucha mamy i wyjdzie wczesniej troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zora85
Sorki że tak wpadam rzadko ale jakos tak przez te wakacje wychodzi. Młody przedwczoraj dostał nagle temp 39,5. Aż się wystraszyłam. Ale najlepsze jest to że nic poza tym mu nie było. Tchnęło mnie żeby zajrzeć mu do buzi no i widzę prawą, dolną 5 wyrżnietą i lewą przebijającą się. Temp raz spadała by po jakimś czasie znowu szczelić do góry. Nazajutrz był tylko stan podgorączkowy ale i tak poszłam z małym do dr. A ta ,,madra'' że na pewno nie od zębów ta goraczka bo 5.nie są uciązliwe itd itp. Mówi że pewnie wirus. Kazała podawac ibuprofen i syrop na wirusy. No niby daje ale młody oprócz lekkiego kataru nie ma żadnych innych objawów. Jest wesoły, bawi się. Marudzi tylko strasznie i bywa osłabiony ale to pewnie po tych syropach. Co sądzicie? My z M obstawiamy zęby.. I nie wiem podawac ten syrop czy nie?! Asia, przepraszam. Dopiero weszłam na poczte. U mnie bez zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justysia88
Zora, u nas jak 1, 2, 3 i 4 wyszły bezobjawowo, tak przy wychodzeniu każdej 5 Zosia miała katar. I jestem prawie pewna, że to od tych 5, bo w ciągu 2 miesięcy miała 3 razy katar i w trakcie każdego z nich wybijały się zęby. Wybiły się i po 2-3 dniach katar mijał. Temperatury na szczęście Zosia nie miała tylko sam katar. Ja bym pewnie nie podawała tego syropu od wirusów. Ogólnie jestem za tym, żeby organizm sam zwalczył chorobę, a ja jedynie mogę mu pomóc witaminą C lub innymi domowymi sposobami, a jak po tym nie widzę poprawy, to dopiero wtedy myślę o lekarzu. I tak w ciągu 2 lat tylko raz byliśmy u lekarza :) ale wtedy miała też kaszel, więc poszłam od razu. A katar i temperaturę staram się zwalczyć sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
Zora...trzymaj się babeczko, póki masz zęby nie starte nie pametam jak sżły mojej 5, ale jeśłi nie ma biegunki wirusowej, nie ma czerwonego gardła, kataru, kaszlu, to bym też została na samych przeciwbólowych...może żel na zęby dentinox czy jakiś tak? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaa123
my wszyscy mieliśmy wirusowe zapalenie gardła. Kaja miała 3 dni temp. I nic poza tym, potem doszedł troche katart I kaszel I bierze Neosine (syrop na wirysy), już jej przechodzi, ale lekarka stwierdziła, że gardło żywo czerwone. JUSTYSIA, a jakie masz sposoby na malucha na katar I przeziębienie. Kropli do nosa też nie dajesz? Ja psikam na noc, ale wiem, że to na dłuższą metę szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
Monia - moja do tej pory nie miała kropelek do noska, bo rewelacyjnie na nią działa AMOL :) jest katar, biorę wkładkę higieniczną (bo ma klej i łatwo ją przykleić w okolicy poduszki) leję Amol i raz ,że moment ten zapach przeczyszcza nos, a dwa,że do rana jest czysto i kataru nie ma. Nie ma wysuszonego nosa w środku. Spróbuj, mam nadzieję, że pomoże. Jak była malutka to koło głowy w siateczce kładłam zmiażdżony czosnek,ale tak śmierdziało, że przeszłam na Amol. W dzień czasem kropię nim bluzeczkę, wdycha i już nie cieknie :) pewnie można zamiast Amolu inne mocno pachnące preparat y stosować , słyszałam o Aromatolu, ale nie wgłębiałam się w temat. A Neosine (czy jakoś tak) jest świetny, moment i dziecko postawione na nogi. Nam na kaszel pomaga Mucosolwan (o połowę słabszy jest Ambroksol).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Asia, ja amol, czy aromatol (bo to zamiennik) też lałam do łóżeczka, ale jakoś mam wrażenie, że na drugi dzień po nim ma większy katar. Jakby aż tak podrażniał, że śluzówka musi na drugi dzień sie regenerować. Leję ze 2 krople na poduszkę. Niezły pomysł z wkładką, U nas ten katar już było prawie Ok, a teraz na noc jakby znowu. Ale teraz moja mama chora, więc bobo wkółko się od kogoś zaraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
Monia, może być,że Twojej nie służy. Jak moja była malutka, to chwalili maść majerankową...posmarowałam raz ją i siebie....myślałam,że nos mi odpadnie tak ciekło i dodatkowo wierciło w nosie u nas w lipcu mąż przyniósł "gardło" do domu-też wszystkich zajęło łącznie z babcią :) mi pomogła szałwia,no bo nic nie mogę brać...mała dostała też clemastinum, ale nie wiem czy bardziej na małe uczulenie pod oczkiem czy na kichawkę z katarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justysia88
Może troszkę źle to ujęłam, bo leczę ją na własną rękę, ale nie tylko domowymi sposobami. Bo kropelki do noska na noc też jej podaję, bo inaczej to by było ciężko. A z domowych sposobów, to podaję jej sok z malin własnej roboty, ciepłą wodę z miodem i cytryną przed spaniem (fajnie rozgrzewający napój), inhalacje z soli fizjologicznej lub kropelek eukaliptusowych, ale z tym to u nas ciężko, bo nie zawsze da sobie zrobić. No i na szczęście tylko kilka razy musiałam się odwoływać do tych sposobów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
Justysia, staram się tak jak Ty, i pewnie większość mam z małymi dziećmi (mam na myśli,że duże dzieci to nastolatki, którym jak nie da się konkretnego leku, to stają się w rozkoszowaniu swoim przeziębieniem, tak marudne i rozlazłe,że aż irytujące) stosować naturalne sposoby:) czy ktoś umie robić syrop z bzu czarnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia_1893
Justysia, a próbowałaś parzyć lipę z miodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×