Gość fjfjfjhdhdshsgh Napisano Październik 21, 2011 Mialam kumpla, w ktorym sie zakochalam, Nie mowilam mu nic o tym, bo interesowaly go wylacznie imprezy-techniawy z kumplami, drogie ciuchy, wychodzenia do pubu. Gdy mial 25 lat stwierdzil, ze sie wybawil. Podczas szczerej rozmowy wyznal mi, ze zawsze traktowal mnie jak kogos wiecej niz kolezanke, tylko bal sie podjac temat, bo uwazal, ze na niego nie spojrze-bo ja taka madra, rozsadna. Zaczelismy sie spotykac, po roku zamieszkalismy razem, po nastepnym roku wzielismy slub. Bylo cudownie miedzy nami. Po kolejnym roku urodzilam mu synka. Oszalal na jego punkcie. Bylo cudownie przez 2 lata. Teraz syn ma lat 3, chodzi do przedszkola, duzo przebywal tez na placach zabaw, czy bawiac sie z dziecmi naszych znajomych, no i syn zaczal przejmowac zle zachowania innych dzieci. W domu jest czesto nieznosny. Moj maz nie ma cierpliwosci do niego. Na dodatek znow zaczelo ciagnac go rozrywki z lat kawalerskich. Potrafi co jakis czas wyjsc na calonocna impreze (beze mnie), znow wazne sa ciuchy (jest zirytowany, ze nie moze znow miec drogich firmowek-oboje pracujemy, ale kokosow nie mamy), modna mlodziezowa fryzura. Po pracy wielce zmeczony (nie ma ciezkiej) spi po zjedzeniu obiadu 2-3 godziny, zaczal puszczac elektro-trance, oglada teledyski, gdzie mlode dziewczyny dupami w skapych gaciach wywijaja. Ze mna i z dzieckiem nie spedza czasu, raczej traktuje nas jak uciazliwy obowiazek. Ja jestem zadbana, atrakcyjna, mam prace-nie wiem, co mu odbilo, znudzila sie mu juz zabawa w rodzine? Nadal go pociagam, seks mamy b.udany, wiec nie o to chodzi. Maz ma w pracy kumpla-prawie 40-letniego singla, ktory imprezuje tydzien w tydzien, szpanuje ciuchami, maz sam powiedzial, ze chcialby taki byc w jego wieku. Co do naszych wyjsc sam na sam maz nie ma inwencji, jak ja mu proponuje, to kwituje, ze on juz zapomnial jak to jest. Czyzby tylko zabawil sie w rodzine? Niby etap imprezowania sprzed tych lat ze mna mial juz za soba, a teraz sie zachowuje jak by singlem byl, jak by chcial wrocic do dawnego zycia. Nie wiem, czy to malzenstwo ma przyszlosc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach