Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Dziewczyny, strasznie mi przykro. Miałyście na prawę okropne przeżycia w dzieciństwie. U mnie to była wręcz sielanka. Dla mnie oczywiście. Dla rodziców pewnie mniej bo jestem dzieckiem z wpadki ;-) moja mama zaszła na pierwszym roku studiów. Podziwiam, że skończyła i to dziennie. Ja mieszkałam z rodziacami w akademiku i miałam dużo cioć i wujków. Trochę mniej się cieszyłam jak się siostra urodziła , ale juz jak poszłam na studia to sie dogadałyśmy ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam pytanie powiedzcie mi co jest pod brzuchem koło pachwin na srodku? Bo kurcze pobolewa mnie trochę, może raczej się rozciąga ale co? Może mieć to coś wspolnego z macicą? Sorry za durne pytanie ale sie zastanawiam czy mam się martwić. I kurcze dziś zauważyłam że chyba brzuszek mi urósł, bo w domu chodzę w dresie więc ok, a dziś jechałam na modlitwy chciałam ubrać jeansy, dopiełam je wszystko ok, ale jak siedzę to strasznie mi uwiera na brzuch i musiałam ubrać leginsy. Wy już też się nie dopinacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moja siostra sie zaczelysmy dogadywac po moim slubie w maju ubieglego roku bo moj M sobie wypil i zeszlo mu sie na wyzalaniu i komus powiedzial ze w marcu poronilam no i cala rodzinka sie tak na naszym slubie dowiedziala nie bylo milo ale to juz bylo gdzies o 2 w nocy wiec troche ludzi sie poplakalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moja siostra sie zaczelysmy dogadywac po moim slubie w maju ubieglego roku bo moj M sobie wypil i zeszlo mu sie na wyzalaniu i komus powiedzial ze w marcu poronilam no i cala rodzinka sie tak na naszym slubie dowiedziala nie bylo milo ale to juz bylo gdzies o 2 w nocy wiec troche ludzi sie poplakalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sory ale cos sie poje**** izka ja to juz w swoje ciuchy sie z poltora miecha nie mieszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa - jasne, spoko loko ;) dzidzia zostanie z babcia raz i juz :) w sumie to ja nie chodzilam jak glupia non stop wiec mi nie przeszkadza :) no nie wiem, ale jestem pewna ze tak mowil o tej krwi :) no ja juz w piatym jestem.. 17-sty tydz od piatku sie zacznie ;) a o Kubie.. zaraz Wam napiszę... moze mnie ktoras bedzie umiala jakos pocieszyc :( ech Dziewczyny, mnie nie ma w tabelce! :) na 20 lipca mam porod, choc ost na usg i w karcie ciazy 17 lipca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc tak. Kuba, ojciec mojego dziecka, ma 29 lat (9 lat starszy ode mnie). Spotykaliśmy się ponad rok temu (zaczęłam pracować u jego taty w październiku 2010 roku, jest synem mojego byłego szefa), byliśmy razem na sylwestrze itp. Co prawda jak się poznaliśmy (pierwsza moja myśl jak go zobaczyłam- "Co za gbur"- autentycznie! :D), ja byłam jeszcze z kimś innym. On (Kuba) po miesiącu powiedział mi, że mnie kocha, i to od samego początku, i że ma świetną intuicję i czuje, że rozstanę się z chłopakiem a w przyszłości będę jego żoną. Pierwsze stało się dosyć szybko. W styczniu, rok temu, przez głupie plotki ja z nim zerwałam. W październiku się odezwał. Ja myślałam, że już się nigdy więcej nie spotkamy, a on się temu dziwił bo mówił, że on cały czas myślał o mnie i tęsknił i był pewien, że się jeszcze zobaczymy. Przyjechał 28 października po mnie z Mielca do Krakowa, powiedział, że który debil by po mnie jechał tyle kilometrów w wolny piątkowy wieczór, ale że on nie potrafi o mnie zapomnieć ani ułożyć sobie życia na nowo, że chce być ze mną i nadal mnie kocha. Byłam w szoku. W ogóle to on już rok wcześniej twierdził, że ujęłam go tym, że jestem dobra, sympatyczna, ciepła, inna od reszty dziewczyn. Był od ponad dwóch lat sam, zdradziła go jedyna dziewczyna, z którą wcześniej był, też Ania, po 6 latach, i długo nikomu nie umiał zaufać. W ogóle to on nie jest typem jakiegoś lowelasa, ma kasę ale tego nie wykorzystuje, prędzej dziewczyny, nie jest jakiś super przystojny też. Jest z niego świetny przyjaciel i syn, nie puści np tatę samego do Krakowa na giełdę po owoce czy warzywa, bo się o niego martwi. Zaszłam w ciążę, początkowo twierdził, że to nie jego dziecko. Strasznie mnie to zabolało. Byłam pewna, że nie odezwie się aż do czasu po porodzie, ale on zadzwonił po 3 tygodniach. Powiedział, że musimy porozmawiać i że on zaopiekuje się dzieckiem. Potem zadzwonił do mnie jego najlepszy przyjaciel i nam pogratulował no i mówił, żebym dała Kubie jeszcze z miesiąc, dwa czasu, bo on się powoli oswaja. To było 17-stego grudnia. Potem znów zadzwonił Kuba i mówił, że kocha dziecko, że jego mama bardzo się cieszy z Wnusia (jego rodzice w ogóle od początku mnie bardzo lubili i byli za mną), że kocha bardzo synka to w ogóle już mówił parę razy. Ale równocześnie stwierdził, że mnie nie kocha. Nie za bardzo w to wierzę. Mówił też, że wszystko mi załatwi (chodziło o to, że chciałam żeby jego tato ponownie mnie zatrudnił u siebie w księgowości, poszłabym na chorobowe i miałabym kasę, ale potem okazało się, że żeby nabyć uprawnień to trzeba przez miesiąc czy tam ile faktycznie pracować, i nie chciałam). Był potem u mnie, widział zdjęcie z usg, dziwił się, że mały ma już rączki (to był 9-ty tydzień, 20. grudnia 2011r.). W ogóle to mówił, że chyba w sumie wolałby dziewczynkę, a ja na to, że to nie koncert życzeń i czuję, że będzie chłopczyk. A on: "Będę miał siusiorka? Super, pogramy w piłkę!" :D Teraz się nie odzywa, choć mówił, że będziemy w kontakcie. Ćwok. Bo zadzwonił raz do mnie i powiedział, że on mi nic nie obiecywał, żadnej pracy. A ja się wkurzyłam i się rozłączyłam. A potem napisałam smsa: "Nienawidzę cię, masz do lipca, sierpnia zniknąć z mojego życia, dla mnie nie istniejesz" (termin porodu mam na 20-stego lipca). W sumie to nieprawda, choć najgorsze jest to, że ja go chyba naprawdę nie kocham... Byłam zakochana, ale to było ponad rok temu, może w przyszłości bym pokochała, ale nie kocham... :( Potem ktoś mi powiedział, że co, jeśli on naprawdę mnie kocha? I że chyba tak jest, ale że pewnie się pogubił. W ogóle ja już wcześniej mu pisałam takie przykre rzeczy, np. raz do mnie dzwonił nie wiadomo po co i ja mówię: "Co, pewnie chciałeś mnie usłyszeć?", a on na to: "Może, nie zaprzeczam". I ja wtedy się rozłączyłam znowu i napisałam, że mam nadzieję, że dziecko nie będzie takie durne jak on i że polecam mu wizytę u psychoanalityka... Aż moja mama się wzburzyła. I uświadomiono mi, że powinnam go przeprosić. Napisałam 17-stego stycznia, ale nie odpisał, tak jak myślałam. Ostatnio zdecydowałam, że żadnych badań, testów na ojcostwo nie będę robić (bo na tym stanęło). Skoro Kuba ma mnie za jakąś puszczalską czy coś (bo nie wiem, jak inaczej to interpretować), to nie zasługuje ani na mnie, ani na dziecko. Więc znajdę innego, żeby wychował jego dziecko. Nie będę Dzidzi stresować. A wiecie, że on potrafił nieraz bić się o mnie (strasznie był zazdrosny, i chyba jest nadal), rejestrować kiedy, w jakie dni się widzieliśmy w pracy, a w jakie nie? No i co o tym wszystkim myślicie? Ciężko tak myśleć o tym wszystkim... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izzka, jeansy? Normalne? Hehe. Ja juz od kilku tygodni nosze ciazowe. :-) a normalnych nie nosze od 7 tc bo mialam przez caly czas mdlosci straszne wzdecia i nie chcialam uciskac brzucha. Wiec wlasciwie od poczatku nie nosze normalnych ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK..............wiek.........ost @...........ile cykli.........termin porodu ********************************************************* *************************** madziaz.........24.........27.09.2011.........?.......... .......29.06.2012 Amelia1975......36.........28.09.2011.........26......... . ....02.07.2012 tusiana...........22.........27.09.2011.........?....... .........06.07.2012 neli8..........................30.09.2011.........2.... ............07.07.2012 ma_rka...........23.........27.09.2011..........?....... ........07.07.2012 Pina_789.........22.........30.09.2011.........6........ ........7.07.2012 lipcówka...kasia...26.......03.10.2011..........3....... .......09.07.2012 *Berry_AB*..........24......03.10.2011..........?........ .......09.07.2012 Benica.............?..........29.09.2011..........?...... .........10.07.2012 Diamondxstar.....21.........5.10.2011...........2....... ......12.07.2012 Qanchita...........?..........08.10.2011.........?....... ........15.07.2012 elita83............28..........10.10.2011.........1.... ..........16.07.2012 kiniam85.........26...........9.10.2011..........2...... ........16.07.2012 Lipcówka2012.....33.......11.10.2011..........1........ ......17.07.2012 P. kwiatek polny...20.....10.10.2011..........?.................17.07.2012 justysia88.........23........13.10.2011..........13..... .......21.07.2012 izzkka77...........23..........12.10.2011..........13.... ......23.07.2012 Milka862..........25.........16.10.2011..........3...... ........23.07.2012 Moka0110..........?.........17.10.2011...........?....... .......24.07.2012 fressia...........31..........21.10.2011..........2..... .........26.07.2012 Scarlett4.......... 32....... 19.10.2011. ....................... 26.07.2012 oby_lipcóweczka..32.......19.10.2011. ....................... 26.07.2012 strzałka..........25.........09.10.2011...........1.... .........29.07.2012 Stella Polare......29........26.10.2011...........4.............. 29.07.2012 kuleczka@13....31.........22.10.2011...........?....... .......29.07.2012 Nenia..............23........19.10.2011...........12.... ........31.07.2012 madlen28 ..........28....... 24.10.2011...........................31.07.2012 Kropelka03.........28......16.10.2011.............?...... ........03.08.20 Nadia__25..........32.......28.10.2011............1...... .......04.08.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też noszę ciążowe, bo w swoje normalne się nie mieszczę. Kupiłam 2 pary w h&m - jedne czarne materiałowe, drugie dżinsy + koleżanka mi pożyczyła 2 pary spodni i spódnicę. Mam nadzieję w tym dochodzić do lata :-) A w ogóle to też czuję bąbelki w brzuchu, ale jakoś nie kojarzyłam tego z dzidziolem. A co do dzieciństwa - moje było super fajne i radosne, szczególnie dobrze pamiętam atrakcje z typu rewia na lodzie, cyrk, łyżwy, puszczanie latawca nad rzeką, więc mam wrażenie, że dobrze jest dzieciom urozmaicać codzienność, żeby miały fajne wspomnienia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Z racji tego, ze dzsiejszego dnia termometr wskazywał temperaturę iście tropikalną, zanczy się całe 5 stopni na minusie, wybraliśmy się z Potomkiem na dotleniający spacer. Do tej pory nie mogę odtajać... Zmarzliśy przeokrutnie :) Ale było czadowo. Zwłaszcza, że zamarzła woda w stawie w parku :) i jest tam teraz wieeeeelka ślizgawka :) Było super, chociaz, żeby wyciągnąć Młodego musiałam użyć fortelu. Jutro też lecimy ;) chyba się mu spodobało ;) Przy okazji, wracając już do domu. wskoczyliśmy do sklepu z artykłami dziecięcymi, coby obejrzeć wózki :) Wybujałam, wyjezdzilam, znaczy się przetestowałam ;) strasznie przypadł mi do gustu wózek TAKO. Miał bardzo szeroką gondolkę, wygodne koła, duży wózek na zakupy,możliwosc zamontowania na stelażu fotelika samochodowego no i przerabia się go na spacerówkę :) JJest cięzkawy, ale mieszkamy na parterze ;) więc to nie problem :) A łóżeczko kupimy takie jak przy pierwszym potomku http://allegro.pl/lozeczko-radek-ii-kolyska-szuflada-teak-kpg-fiki-m-i2105751007.html Fantastycznie się sprawdziło, bo jak był maluchem i w nocy dokazywał wystarczyło tylko wyciągnąć rękę z łóżka i bujnąć :D szybko usypiał i ja też byłam wyspana (względnie) ;) a w ciągu dnia płozy można było łatwo zablokować :) Ubranka ciążowe - zwłaszcza spodnie też już noszę. Fantastycznie podkreślają kształt brzuszka hihi. Dodatkowo wylicytowałam sobie kilka tunik na allegro, takich zupełnie nie ciążowych, które po ciązy będą doskonale się sprawdzaly jako ubrania zwykłe. Mam taką nadzieje ;) NICK..............wiek.........ost @...........ile cykli.........termin porodu ********************************************************* *************************** madziaz.........24.........27.09.2011.........?.......... .......29.06.2012 Amelia1975......36.........28.09.2011.........26......... . ....02.07.2012 tusiana...........22.........27.09.2011.........?....... .........06.07.2012 neli8..........................30.09.2011.........2.... ............07.07.2012 ma_rka...........23.........27.09.2011..........?....... ........07.07.2012 Pina_789.........22.........30.09.2011.........6........ ........7.07.2012 lipcówka...kasia...26.......03.10.2011..........3....... .......09.07.2012 *Berry_AB*..........24......03.10.2011..........?........ .......09.07.2012 Benica.............?..........29.09.2011..........?...... .........10.07.2012 Diamondxstar.....21.........5.10.2011...........2....... ......12.07.2012 Qanchita...........?..........08.10.2011.........?....... ........15.07.2012 elita83............28..........10.10.2011.........1.... ..........16.07.2012 kiniam85.........26...........9.10.2011..........2...... ........16.07.2012 Lipcówka2012.....33.......11.10.2011..........1........ ......17.07.2012 P. kwiatek polny...20.....10.10.2011..........?.................17.07.2 012 justysia88.........23........13.10.2011..........13..... .......21.07.2012 izzkka77...........23..........12.10.2011..........13.... ......23.07.2012 Milka862..........25.........16.10.2011..........3...... ........23.07.2012 Efciaczek..........29..........17.10.2011.........1..............24.07.2012 Moka0110..........?.........17.10.2011...........?....... .......24.07.2012 fressia...........31..........21.10.2011..........2..... .........26.07.2012 Scarlett4.......... 32....... 19.10.2011. ....................... 26.07.2012 oby_lipcóweczka..32.......19.10.2011. ....................... 26.07.2012 strzałka..........25.........09.10.2011...........1.... .........29.07.2012 Stella Polare......29........26.10.2011...........4.............. 29.07.2012 kuleczka@13....31.........22.10.2011...........?....... .......29.07.2012 Nenia..............23........19.10.2011...........12.... ........31.07.2012 madlen28 ..........28....... 24.10.2011...........................31.07.2012 Kropelka03.........28......16.10.2011.............?...... ........03.08.20 Nadia__25..........32.......28.10.2011............1...... .......04.08.2011 Dopisałam się do tabelki ;) w porządku chronologinczo - alfabetycznym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznański Kwiatek Polny>> ij zyczę CI abyś znalazła dobre wyjście z tej poplątanej sytuacji... chociaż jak tak czytam to chyba nie konieczie z Kubą w roli drugiej połówki...trochę taki... niezrównoważony mi się wydaje... chyba, ze mu sie zmieni na lepsze ;) Hehe z bratem rozejm zawarliśmy w momencie wypalenia pierwszego wspólnego papierosa :P i od tej pory żyjemy w dobrej komitywie ;) (chociaż palenie daaaawno rzuciłam). A rodzice, jak to rodzice :) byli wmagajacy :) ale mam dużo fajnych wspomnień z dziecinstwa :) Mam nadzieję, że Synolowi też się jego dotychczasowe życie podoba ;) Milka>> Twarda Baba z Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznański Kwiatek Polny>> ij zyczę CI abyś znalazła dobre wyjście z tej poplątanej sytuacji... chociaż jak tak czytam to chyba nie konieczie z Kubą w roli drugiej połówki...trochę taki... niezrównoważony mi się wydaje... chyba, ze mu sie zmieni na lepsze ;) Hehe z bratem rozejm zawarliśmy w momencie wypalenia pierwszego wspólnego papierosa :P i od tej pory żyjemy w dobrej komitywie ;) (chociaż palenie daaaawno rzuciłam). A rodzice, jak to rodzice :) byli wmagajacy :) ale mam dużo fajnych wspomnień z dziecinstwa :) Mam nadzieję, że Synolowi też się jego dotychczasowe życie podoba ;) Milka>> Twarda Baba z Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ciekawe daczego się dubluje :/ Elita>> jak nic trzeba jakichś komandosów do odbicia kołyski wynająć :P O buraczanych predyspozycjach koleżanki się nie ma co wypowiadać, bo to wiadomo ;) O matko!! Jak poźno!! CZas sie szykowaC do spania, zwłaszcza, ze Synowi coś się poprzestawiało i od tygodnia budzi się w srodku nocy i spac rodzicielce nie daje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzałka :)
poznanski kwiatku to faktycznie masz dość smutną sytuację z ojcem dziecka... Oby udalo CI się znaleźć kogoś kto będzie na Was zasługiwał :) a na pewno się uda ;) Neli powodzenia z opracowywaniem, 120 to i tak nie dużo, fajnie, że w ogóle masz podane pytania, ja na jednym kierunku miałam umieć wszystko, nie było żadnego zakresu, tym bardziej pytań, nic - pytania na obronie wymyślali z głowy! to dopiero było ciężko, bo nie wiadomo było za co się chwycić do nauki (a kierunek mechaniczny, więc uczyłam się o materiałach, metalach, stopach i takich rzeczach - masa tego) Efciaczek bardzo fajna kołyska, szczerze mówiąc wcześniej nic takiego nie brałam pod uwagę ale teraz rozważę, bo musi być na prawdę wygodne przy usypianiu :) co do ciuchów ciążowych to mam takie 3 tuniki (nie są ciążowe ale wystarczające), w których mi najwygodniej i jedne spodnie ciążowe z H&Mu, muszę kupić jeszcze z 1-2 pary ciążówek, bo w normalne spodnie za nic w świecie nie wejdę, strasznie cisną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcówka...kasia
Ja spodnie ciążowe nosze od 2 miesiąca bo tez nie chciałam uciskac brzucha i wciskać się w przyciasne jeansy. Co do liczenia miesięcy to ja liczę trochę inaczej, bo gdyby liczyć 4 tygodnie jako kolejny miesiąc, to przy 40 tygodniach ciąża trwałaby 10 miesięcy. zatem ja liczę tak: 1,2,3,4 tydz - 1 miesiąc 5,6,7,8 tydz - 2 miesiąc 9,10,11,12,13 - 3 miesiąc 14,15,16,17 - 4 miesiąc 18,19,20,21 - 5 miesiąc (ja mam koncówkę 19 tyg wiec mam już połowę za sobą) 22,23,24,25,26 - 6 miesiąc 27,28,29,30 - 7 miesiąc 31, 32, 33, 34 - 8 miesiąc 35,36,37,38,39 - 9 miesiąc i 40 tydzień w zapasie :) po każdym kwartale dodaję 1 tydzień, czy któras z was ma inną metodę liczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja licze miesiace kalendarzowe - kazdego 26. uplywa kolejny miesiac. Te metode podal mi gin. W ten sposob mam 26/10 - 26/07 9 mcy, a termin na 29/07, wiec prawie sie zgadza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trzeb się wybrać po ciuchy ciążowe nie wiedziałam że to już, bo ja w domu siedzę w dresie, jak tam jezdziłam gdzieś na zakupy to leginsy buty do kolan i było mi ciepło. hehe A co do miesięcy to jest to trochę dziwne właśnie bo jak byśmy liczyły tak jak jest napisane w internecie to się nie zgadza z miesiacami kalendarzowymi. U mnie wygląda to tak że ja też liczę że od 12.10-12.11 (1 m-c) i tak do lipca z miesiączki termin mam na 18 z usg na 23 więc mniej wiecej.Ale w sumie to się odniesie do tego co pisze lipcówka...kasia. Ktoś już to pisał że ciąża trwa orientacyjnie 40 tyg bo może być o 2 tyg krótsza lub dłuższa więc z tym się zgadzam.I wszystko okaże się w lipcu ;) OK ja zaraz zmykam dzisiaj pogrzeb, a na dworze śnieg a ja nie wiem w czym mam iść;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja licze tak miesiace 0 - 4,5 pierwszy miesiąc 4,5 - 9 drugi 9 - 13,5 trzeci 13,5 - 18 czwarty 18 - 22,5 piąty 22,5 - 27 szosty 27 - 31,5 siodmy 31,5 - 36 ósmy 36 - 40 dziewiąty ja tak licze bo miesiace nie trwaja 5 tygodni a mniej wiecej 4,5 wiec sie zgadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izunia_29
dziewczyny czytam was i sierpniowki do Stella Polare według mnie masz termin na początek sierpnia a nie na koniec lipca, skoro miesiączkę mialas 29.10 plus 7 dni = 6 sierpien (tak jak licza ginekolodzy) a nie 29 lipiec taką date podał Ci twoj lekarz prowadzący???? pozdro Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej izunia ja wedlug miesiaczki tez mam termin na chyba 3 .07 a z usg juz na 29.06 to jest dziwne ale w zaleznosci ja dzidzi rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izunia_29
no tak,masz racje madziaz sory za zamieszanie,lub za obrazenie kogokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka, bo to jest właśnie takie szczęście w nieszczęściu, że praktycznie doskonale rozumiemy, co czujemy. Z jednej strony przykro, że ktoś to przechodził ale z drugiej lżej, bo nie jesteś sama. A co do Twojego ojca, to ja chyba szybko bym cierpliwość straciła, bo do mojego to od dziecka jej nie miałam. Do dzisiaj z resztą nie mam, jak mnie coś zaczyna drażnić to ja już postawa bojowa, ciężko mi wtedy język za zębami trzymać. Elita, to też widzę masz przeżycia z dzieciństwa.. A co do koleżanki to ja się nawet wypowiadać nie będę, bo tu brzydkich słów nie wypada pisać.. Ja lubię czytać, słuchać jak ktoś opowiada o swoim szczęśliwym dzieciństwie. Jakoś tak mi się ciepło robi na sercu i to daje nadzieję, że jak się chce to można ;) Ja mieszkałam z rodzicami w kawalerce 32m2 (jak dobrze pamiętam), ja do 12, brat do 3. Teraz mieszkamy u moich rodziców, 3 pokoje coś koło 80m2. Czerwiec/lipiec zwalnia się nasze mieszkanko, dużo nie trzeba w nim robić, ot, odświeżyć itd. No i zawsze to własne, 2 pokoje i 68m2. Na razie jednak nie planujemy dziecięcego pokoju, zrobimy taki a'la salon i sypialnię i do niej wstawimy łóżeczko. I tak jak Elita napisała, jak Maluszek będzie miał ze 2-3 latka to weźmiemy się za jego pokoik. Poznański, no sytuacja nie do pozazdroszczenia. Ale skoro go nie kochasz, a on w dodatku taki niedojrzały to faktycznie lepiej dać sobie spokój. Ja jestem przeciwna związkom, które trzyma dziecko bo to bardzo często nic dobrego nie wróży. I powodzonka życzę! Szkoda nerwów na tego Kubę, które poza tym i Tobie I Maleństwu szkodzą 🌻 Co do terminu, to mi we wtorek na USG też pewnie zmieni znowu. Ja początkowo miałam chyba na 23 lipca, a teraz mam na 7 lipca, także różnica jest. A mam pytanko, też Was bolą plecy, zwłaszcza dolna część? Ja to wczoraj normalnie prawie płakałam. Podkładałam sobie poduszkę, zwijałam nawet grupy ręcznik w rulonik i podkładałam pod plecy, masowałam. Ja wiem, że to normalne w ciąży itd., ale żeby aż tak? To co będzie później.. Czyli 20 tydz ciąży to półmetek? Bo ja się już chyba gubię w tym wszystkim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa_789 mnie boli kość ogonowa i miednica z przodu więzadła i wczoraj chyba pachwiny, codzień coś. Jest to ból, ale nie taki żeby płakać, może następnym razem zapytaj lekarza. A 20 tydz to półmetek ja też za niedługo będę go obchodzić ;) A co do dat porodu to moja gin powiedziała, że co usg to będzie inna data narazie mam się tym nie sugerować, zobaczymy pod koniec ciąży, ale jednak kazała dużo jeść żeby dziecko nadrobiło stratę więc chyba coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, o, to ja właśnie chyba też niedługo.. Będziemy świętować przy soczku, że już połowę mamy za sobą :D Jutro mam akurat fizykoterapię z tą moją nogą, to może się zapytam czy ten ból pleców z tym też nie jest związany. Moja mama mówi, że szczypiorki tak mają. Ja ostatnio nadrabiam jedzeniowo okres mdłości. Co chwilę bym coś jadła, a największy szał mam na pączki! Mmm.. dzisiaj po badaniach w nagrodę 3 sobie kupiłam (i każdy inny), trzeci zostawiłam na deser po południu ale raczej go nie doczeka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izzkka mi to podali z usg jedna date i tak zostalo a teraz we wtorek mam ostatnie usg wiec chyba sie data nie zmieni ja juz mam jutro pierwszy dzien 21 tyg... juz mniej niz polowa ehhh itak sie bedzie ciagnelo do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina to mi smaku narobilas na paczki ja juz chyba ze 3 miesiace nie jadlam, a tutaj nie ma paczkow wiec dluuuugo nie zjem :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izunia_29 a TY lipiec czy sierpien termin? Pinaa mnie tez bola... dosyc czesto nawet. Efciaczek- duzo osob mowi ze mu sie zmieni jak zobaczy Dzidzie.. Tylko ciezko powiedziec czy ja tego jeszcze chce... Ale dziekuje.. Strzałce też, jesli nie ten to inny a co ma byc to bedzie :) (on tez mi to powiedzial raz) mialam i mam powodzenie, musi byc ok ;) heh :) i tak mu duzo zawdzieczam ! (byly chlopak naduzywal tez alko, to po czesci przez Kube sie rozpadlo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×