Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Pina a to jednak ty zazdrośnico:) Ja też mam dzisiaj wizyte i tez mam nadzieję że poznam płec mojego maleństwa, ale najpierw musze sie upewnic że wszystko z nim w porządku..Ja mam wizyte o 16: 20. Mam takiego stresa że masakra, dzidzi chyba czuje ze mama niespokojna bo kopie.... słucham teraz muzyki żeby się odprężyć- piękna jest. A co podzile sie z Wami linkiem- posłuchajcie sobie też i sie odprężcie.... http://www.youtube.com/watch?v=0jbXktWXgms&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też boli na dole na środku. Tylko u mnie to bardziej takie szczypanie albo małe igiełki niż kłucie na kształt kłucia jajnika. "Klucha" jest the best! Niezmiennie mnie bawi. Co do wędzonego łososia nie mam pojęcia, czy wolno. Nie wiem, czy proces wędzenia wybija ewentualne bakterie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dziś odwaliłam kawał roboty. PADAM! Sprzątnęłam całe mieszkanie. Kurze tylko zostały dla M., bo już nie mam siły. Obiad zrobiony, ja już najedzona i będę leeeeeeeeeeeżeć :) dziewczyny, które mają wizytę dziś- dajcie znać koniecznie, co macie w środku :P Pina ja też się przyznaje bez bicia- jestem zazdrośnica :D i całkiem dobrze mi z tym :P a co do powodzi między nogami to wydaje mi się, że dla faceta ona nie przeszkadza. Poza tym co my się tam facetami martwimy. Oni teraz mają wygodę i mogą "lać" w nas do woli, więc nie powinni narzekać ani trochę :P strzałka powiedz mi, nie czujecie się skrępowani babcią za ścianą podczas amorów? :P bo mnie z siostrą dzieli piętro i jakoś tak też się powstrzymuje i staram się być cicho. a ja mam ciągle smaka na wszystko co ziemniaczane. Frytki, ziemniaki opiekane, babka ziemniaczana, mniam :) i słodycze to też moja zmora. Jem coś słodkiego codziennie i przez to obaliłam mit związany z tym, że na słodkie to córka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, dokładnie, takie igiełki. Nie jak przy jajniku. Więc chyba to jednak te więzadła. Mnie jeszcze bolą plecy, ale tak dziwnie bo pod łopatką prawą i promieniuje aż do szyi. Strasznie nieprzyjemny bo taki tępy ten ból. Myślałam, że to może jakoś od niewygodnego ułożenia ale boli już tak 5 ty dzień i coraz bardziej :-( za tydzień mam wizytę u lekarza to zapytam. Bo boli mnie też pod krzyżem, ale zakładam że to normalne w ciąży więc tym się specjalnie nie przejmuję He, mnie też mała wczoraj cały dzień kopała. Chyba z tych emocji wielkich więc nawet na aerobic nie poszłyśmy bo już jej nie chciałam męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie macie z tą wilgocią. MI sie wydaję, że ostatnio jakas sucha jestem, myślałam nawet o żelu. Ja tez mam kogoś za ścianą tylko nie babcie a mamę. Ale jakos specjalnie nie uciszamy sie, bo u nas zawze jest coś wląćzone a mama słucha radia. Mnie od wczoraj bolą pachwiny i zastanawiam sie czy to od stania czy od czegoś innego, nic jutro wizyta więc sie zapytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och, jak ja bym chciała na aerobik. Ale nic to, leżę dalej. Ból pod krzyżem to podobno normalne, chociaż ja tak miałam tylko raz przez 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luna na która masz wizyte? :) Kropelka to aerobik dla ciężarnych czy taki zwykły? ja chciałam się zapisać na zajęcia dla ciężarnych na basen albo jakieś rozciągające, ale niestety na moim zadu.piu nie istnieje coś takiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plac pigalll
Niedlugo wam dojdzie bol w pachwinach,to jest dopiero nieprzyjemne i niestety do porodu sie trzeba meczyc;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka, dla ciężarówek oczywiście ;-) chodzę na razie 2 x w tygodniu ale jak się zrobi cieplej to jeszcze conajmniej ze 2 razy na basen bym sie wybrala. Na szczęście u nas są takie rarytasy a ponieważ mam z pracy karte multisportu to jeszcze nic nie płacę. Stella, łączę sie w bólu. Ja leżałam praktycznie przez cały pierwszy trymestr. Już w depresję zaczęłam popadać. Eh Ja też susza. Żel się przydaje. Ale w sumie rzadko korzystamy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A któraś z was miała taki ból pleców spod łopatki? Taaaa, jeszcze wiecej bólu. Przecież ciąża to taki magiczny i piękny czas dla kobiety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka my mamy taki układ mieszkania, że babcia nie jest za ścianą, dzieli nas przedpokój, kuchnia i łazienka ;) Poza tym babci często nie ma w domu, to taka żywa kobieta co jej wszędzie pełno ;) A jak już jest w domu to i tak zawsze mamy włączony TV lub jakąś muzyczkę, nigdy nie dała po sobie poznać że nas słyszy ;) Kurcze, a mi się zajęcia na basenie marzą Ale mam za daleko, żeby na pieszo iść, a moim gruchotem mąż do pracy dojeżdża bo jego padł :P A „nowy dopiero w kwietniu kupimy ;) Mnie tak okropnie bolą plecy, ze często ryczę Ale lekarka powiedziała, że nic nie mogę na to wziąć i muszę przecierpieć jedynie leżenie w wannie przynosi chwilowe ukojenie i basen pewnie też by pomógł, bo ja pływać kocham!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka a można wiedzieć w jakim to mieście są takie rarytasy?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka, a może macie zajęcia pilates, zdrowy kręgoslup lub joga? Bo na takie też można. Powiesz tylko przed zajęciami, że jesteś w ciąży to jak będa ćwiczenia zbyt wymagające to Ci zmodyfikują. Albo na piłki...chociaż na piłki może lepiej nie bo pamiętam, że tam się dużo na brzuchu leży, więc to odpada. Ale te pierwsze 3 jak najbardziej możesz spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co do sexu to u nas raz w tygodniu musi być bo bym chyba zwariowała:) Ostatnio gdy mąż mnie dotykał stwierdził, że jestem bardzo mokra co było dziwne bo nawet nie zdążyłam się jeszcze podniecić:) Ale generalnie to ja dominuje mąż ma tylko leżeć taka pozycja mi najbardziej odpowiada a on stwierdził, że jemu też bo nic nie musi robić:) Ja właśnie odebrałam wyniki i powstrzymuje się przed ich interpretacją:) Powiedzcie mi czy miałyście już to badanie cukru z glukozą? Koleżanka mi mówiła, że to ponoć obowiązkowe w ciąży a mój lekarz nic o tym nie mówi teraz miałam zrobić: morfologię, mocz, toxo, Vdrl i to wszystko. Jutro jadę na 10.00 do Poznania i mam nadzieję, że już będę mogła wpisać do tabelki płeć:) Denerwuję się bo po 7.00 muszę wyjechać a mój mąż dopiero wróci z nocki więc nie pojedzie ze mną znów bo aż żal mi go ciągnąć te 120km w jedną stronę ech ale w czwartek idę na kontrolę do mojego gina to może pojedzie ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stella to mój mail iza_karmelek@o2.pl a co do sexu ja mam zakaz do KOŃCA CIĄŻY masakra, ale czego się nie robi dla maluszka. Ale są inne formy pieszczot, wiec jakoś trzeba dać radę. Ja wcześniej też narzekałam na słabo rosnącą wagę, ale teraz napewno pójdzie mocno w górę bo ja mam taki apetyt teraz że szok, a smaki też mam przeróżne. A ja się cieszę bo udało mi się załatwić kredyt u mamy w pracy bez%, mama pracuję w oświacie więc mają tam takie kredyty, niedużo ale na skończenie łazienki akurat starczy, ale grunt że bez odsetkowy;) A ja też czekam na poznanie wkońcu płci bo było raz tak raz tak;) A już nas mało w tabelce zostało które nie wiedzą;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka862 ja teraz mam teraz robić te badanie ale dopiero przed kolejną wizytą a mam ją 3 kwietnia więc mam jeszcze czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izzkka - wysłałam Ci wyprawkę na mejla :-) ja przed następnym lekarzem, którego mam na początku kwietnia (jakoś 23/24 tc) mam zrobić morfologię, mocz, hormony tarczycy, toksoplazmozę i glukozę - tę co się czeka 2 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strachu się dzisiaj najadłam, aż się popłakałam w gabinecie. Ja do badania a mnie coś brzuch pobolewał na dole i zaczął twardnieć. I gin stwierdziła, że mam delikatne skurcze. Musiałyśmy trochę odczekać. Na USG to samo, tym razem mocniej. Wcześniej tak nie miałam, jakoś tak od 2 dni zauważyłam, że brzuch mi co chwilę twardnieje ale dzisiaj to masakra :( I tak czekaliśmy aż się uspokoi, bo inaczej od razu do szpitala. Całe szczęście przeszło. Nie były to mocne skurcze ale jeżeli będą występować więcej niż 10 razy w ciągu dnia, to mam się zgłosić do szpitala od razu. No i za tydzień znów wizyta kontrolna, jak się nie poprawi to na obserwację do szpitala. Z Maluszkiem wszystko ok, serduszko zdrowo bije, a jakie nóżki ma długie. Ponad 400g waży, gin stwierdziła, że mogło być troszkę więcej, ale źle nie jest. Gorzej z moją wagą, bo znowu spadek, 47.5kg ważę. Mam zakaz dłuższego chodzenia, jak najwięcej leżeć. Dostałam luteinę, magnez i coś a'la nospa tylko nie pamiętam nazwy teraz. No i oczywiście na razie zakaz seksu. Trudno, ale Maleństwo ważniejsze. Przeczuć jakoś nie mam, jeżeli chodzi o płeć. Bo nadal nie wiem któż tam się chowa. Moje dziecko sobie nóżki podwija aby zakryć co tam chowa między nóżkami. Ale przewidujemy z moją gin, że dziewczynka ;) Nerwy trochę już puściły i czuję jak bym w polu pracowała cały dzień. Ale nadal się martwię :( Przecież jakby się teraz coś stało, to ja bym tego nie przeżyła.. :( Nie chcę już nigdy czuć takiego strachu o moje Maleństwo. Oby tylko te leki pomogły, ja mogę leżeć cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa dobrze, że akurat byłaś u lekarza i od razu dostałaś leki. Ja cały czas łykam ten sam zestaw. Trzeba obserwować, wypoczywać, a jakby się coś działo, to natychmiast do szpitala. Sobie też udzieliłam takich wytycznych :-) Głowa do góry, będzie ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, będę obserwować. Właśnie jak z gabinetu wyszłam to od razu o Tobie pomyślałam. Będzie dobrze, musi być! Dobrze, że tutaj zawsze można się wygadać. Uciekam spać, kolorowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No musi musi! :-) Chociaż te twardnienia czy bóle brzucha są słabe. U mnie np. przez tydzień jest luz, a potem zaczyna twardnieć / boleć i od razu stres. Bo nie do końca wiadomo, do jakiego momentu jest to normalne, kiedy jest wskazanie do podwójnej nospy, a kiedy do jechania na izbę przyjęć. Mam nadzieję, że intuicja zrobi swoje :-) Idę spać, miałam dzisiaj mega dużo pracy - wstałam o 8 rano, żeby wcześnie zacząć i dopiero o 23 skończyłam - jakaś masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Śpiochy! Taki piękny dzień za oknem a wy śpicie?! WSTYD! Mnie niestety mąż obudził i ni cholery zasnąć nie mogę :/ a wczoraj nastąpił przełom i moje dziecko kopało mnie chyba cały boży dzień. Z kilkuminutowymi przerwami. Ale pierwszy raz odczuwałam to tak intensywnie. Cały brzuch mi falował :O a najlepsze jest to, że mój syn nie umie delikatnie tylko jak zawali to człowieka wystraszyć może. Nie czuje jego przemieszczania się. Tylko charakterystyczne walenie. Srel mały :) Pina normalnie tyłek Ci złoję! Taka marna waga w ciąży?! Jak nie zaczniesz tyć to masz pstryczka w nos! A poza tym zabraniam się martwić i czarne myśli zwoływać do głowy. Z dzidzią jest i będzie ok. Teraz musisz po prostu więcej odpoczywać i dbać o siebie. A leki zrobią swoje i będzie dobrze. Z każdym dniem każda z nas jest coraz bliżej i z każdym dniem jest coraz lepiej. A TY PINOWY DZIDZIOLKU SIEDŹ TAM, BO JESZCZE NIE CZAS! :) Stella a miałaś już raz toxo? czy to pierwsze badanie? A glukozę radzę zrobić jak najbliżej badania, bo akurat na obciążenie podobno robi się po 24tyg. Mnie po dzisiejszej wizycie też czeka komplet badań i znów kolejne wydane pieniążki. Ale cóż, tak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ma_rka wskakuj do lozka i kladz sie dalej spac!!! Ja wlasnie dostalam fajnegonsms od nauczycielki ze szkoly bo mialam isc dzis nanzajecia i napisala ze odwoluje bo jest chora ehhh oni to potrafia czasami czlowieka zrozumiec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do skurczy tzn stawiania sie macicy to ja tez czesto to mam niestety ale bardziej to w nocy mnie dopada a mojanlekarz mi nic na to nie dala bo twierdzi ze co ma byc to bedzie "to jest ciaza wszystko sie moze zdarzyc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziaz poszłabym, ale spać się nie chce :P a co do skurczy to nie ma żartów. W Wielkiej Brytanii też opieka w takich przypadkach marna. Jeśli plamisz albo coś się dzieje do 12 tyg to niech się wali czy pali, możesz poronić ale nie pomogą. To niby naturalna selekcja, ale ile dzieci uratowało się dzięki luteinie w Polsce i innych cywilizowanych krajach. Mam koleżankę w Anglii, jest w ciąży i opowiadała jak tam jest. Więc chwała Bogu, że mieszkam w Polsce, bo FILIP też pewnie miałby ciężko z przetrwaniem gdyby nie luteina. Ja tam wychodzę z założenia, że jeśli się coś dzieje to szukam pomocy i w dupie bym miała czy panikuje czy nie, ale izba przyjęć jest czynna całą dobę i mają obowiązek mnie przyjąć. U nas w mieście nie ma konsultacji ginekologicznej i od razu jak się coś dzieje to przyjmują na oddział. Biegunka, wymioty czy ból brzucha- od razu idzie się leżeć. Z jednej strony dobrze, bo nikt nie pogoni Cię do domu jeśli czujesz, że coś jest nie tak. Z drugiej strony chcąc doraźnej pomocy w nagłym przypadku trzeba leżeć. Rozmawiałam wczoraj z mamą i okazało się, że jej dobra koleżanka jest położną w moim szpitalu. Więc prawdopodobnie ona będzie odbierać mi poród. Ostatnio w lokalnym radiu była afera, że położne w moim szpitalu tragicznie traktują pacjentów, więc wolałabym chyba mieć kogoś znajomego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie tez jest tak ze pierwszych 3 miesiecy to jak sie cos dzieje to dupa poprostu tak musi byc nawet wtedy witamin nie kaza ani nic brac oni to maja w dupie... ja pierwsza dzidzie poronilam tu bylam u lekarza jak tylko zaczelam krwawic a on na to ze to normalne i wogole a z druga ciaza juz w 6 tyg pojechalam do polski po duphaston bo duzo czytalam ze pomaga no i bralam do tego tyg bo najpierw bralam po 3 tabletki dziennie i tak od swiat zaczelam ograniczac do polowki i juz mi sie calkiem skonczyla a do polski moze na swieta sie wybiore to i tak nie mialabym skad tego wziac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie tez jest tak ze pierwszych 3 miesiecy to jak sie cos dzieje to dupa poprostu tak musi byc nawet wtedy witamin nie kaza ani nic brac oni to maja w dupie... ja pierwsza dzidzie poronilam tu bylam u lekarza jak tylko zaczelam krwawic a on na to ze to normalne i wogole a z druga ciaza juz w 6 tyg pojechalam do polski po duphaston bo duzo czytalam ze pomaga no i bralam do tego tyg bo najpierw bralam po 3 tabletki dziennie i tak od swiat zaczelam ograniczac do polowki i juz mi sie calkiem skonczyla a do polski moze na swieta sie wybiore to i tak nie mialabym skad tego wziac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie tez jest tak ze pierwszych 3 miesiecy to jak sie cos dzieje to dupa poprostu tak musi byc nawet wtedy witamin nie kaza ani nic brac oni to maja w dupie... ja pierwsza dzidzie poronilam tu bylam u lekarza jak tylko zaczelam krwawic a on na to ze to normalne i wogole a z druga ciaza juz w 6 tyg pojechalam do polski po duphaston bo duzo czytalam ze pomaga no i bralam do tego tyg bo najpierw bralam po 3 tabletki dziennie i tak od swiat zaczelam ograniczac do polowki i juz mi sie calkiem skonczyla a do polski moze na swieta sie wybiore to i tak nie mialabym skad tego wziac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×