*****************LIPIEC 2012***********************

Cześć dziewczyny. Byłam dzisiaj na tej nieszczęsnej glukozie a nieszczęsnej dlatego bo myślałam że wodę mi dadzą do rozpuszczenia tego proszku ale sie pomyliłam, dobrze że chociaż kubeczek dostałam i to jakbym sie nie zapytała to i tego bym nie miała... A miałam ze sobą wodę gazowaną w razie jakby mi sie zachciało pić przez te 2godz no i cóż rozpuściłam tą glukozę w gazowanej wodzie. Problem był taki czym to wymieszać bo nic nie dostałam z domu tez nie wzielam łyżeczki więc poszłam do łazienki wyszorowałam palca i musiałam palcem :( bo grudy mi sie porobiły, może przez to że gazowana woda, nie wiem :/ ech no normalnie porażka dobrze że nikt tego nie widział bo bym sie hcyba pod ziemie zapadła. No i wypiłam to w końcu, trochę tej glukozy wogóle sie nie rozpuściło tych grudek rozbić nie mogłam to zostawiłam to. Po wypiciu odbijała mi się przez to że z gazem było :/. Na dodatek byłam kuta kilka razy bo z jednej żyły wogóle krew mi nie leciała i szukała innej a po tych 2 godz wbiła mi się w tą samą dobrą dziurkę i to bolało fest bo obolałe było po wcześniejszym :(. Jedyny plus to to, że puściła mnie na miasto na te 2godz

ma_rka ja nie mam nic przeciwko zostaniu na tamtym forum ale wątek trzeba zamknąć bo one są jakieś nawiedzone. Luna to zdjęcie które teraz wkleiłam to jest chyba najbardziej widoczna fotka jaka mam ostatnia to była od pasa w górę ale tak jakoś od tyłu, że widać tylko kontur, a przed ostatnia to od pasa w dół i widać jedną nogę:) Ta mi się podoba bo wyraźnie widać usta nosek itp nawet mój mąż się pokapował:) Neli trafiłaś na jakieś popierniczone babki w tym labolatorium takie rzeczy jak kubek czy wodę powinny Ci dać bez gadania jakieś porypane normalnie!

napisałabym do admina, ale nie wszystkie jeszcze się przeniosły, a musiałabym wysłać mu listę nicków które mogą wchodzić na dany wątek.

Milka, a daj spokój. Normalnie śmiać mi się chce :D Luna, a czemu nie widać u Ciebie? Marka, może było by i praktyczniej ale niesmak już pozostanie. Ja jestem kilka lat na kafeterii i dzisiaj po raz kolejny się przekonałam, że tu czuję się jak w domu ;) Neli, kobieto, to gdzie Ty tą glukozę robiłaś? Podziwiam, mi nerwy by już puściły. Mi to wodę dały, rozrobiły glukozę i 2h na tyłku kazały siedzieć. Przecież jak jesteś w ruchu to wiadomo, że szybciej cukier spalasz. Milka, jaka mała modelka Ci rośnie :D

Tylko do tego czasu to one nas tam zjedzą. Pokazałabym wam zdjęcia mojej córci, ale nie wiem jak się to wkleja, bo mam kilka z ostatniego usg.

czyli zostajemy tu?

Ja jestem otwarta na tamto forum ale wątek trzeba zamknąć.

no to musimy wszystkie zdecydować, bo nie wiem czy jest sens pisać do administratora jeśli nie będziecie chciały przejść

Udało mi się. A oto moja Daria, to był wtedy 23 coś tydz http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/91714215fa254cd3.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3703f4737b2960e3.html Pierwszy raz pokazuję na forum zdjęcie;)

Ja zostaję. Bo teraz to już nawet wyszło, że jesteśmy "od jakiejś osoby". To nie na moje nerwy. No takich tępych strzał to chyba żadne forum nie widziało. Aż mnie palce swędzą, żeby coś napisać, ale jak to moja mama mówi: po co ruszać gó.. jak śmierdzi. :P

no to zostajemy tu w takim razie... izzkka ale Twoja dzidzia ma słodki nosek :) na tym drugim zdjęciu mimo tego, że jest 2d fajniej to wygląda.

Iza, jaki śliczny nosek ma, super zdjęcia wyszły :D

izzkka jesteś z Zabrza? Bo widziałam na fotce adres, pytam bo mam tam rodzinke nawet sporą jej część:)

Nosek po mamusi oczywiście, hehe no niestety zakryła rączkami twarzyczkę i tylko tyle było widać, aż tak jakoś mnie naszło się pochwalić. Ja też zostaję, bo nie wierzę że tamte laski dadzą nam spokój;)

do zabrza mam 15 km.

faktycznie tam jest dziwny klimat. Ja tu jestem od niedawna i nie chciałam podejmować decyzji czy prechodzimy czy nie, ale po przeczytaniu, to wolę tutaj. A jz dziś rozpoczęłam 28tydzień to już 7 miesiąc. No i w Pepco kupiłam Mikusiowi kaftanik. W końcu każdy musi coś dostać na zająca :-))))))))))))))))))))))))))))))))))). A zdjęcia suuuuuuuuuuuperanckie. Grtuluję. Amiaga witam. Dziwczyny jak ja zrobiłam suwaczek i go wkleiłam (mam na myśli kafe), to przy każdym wpisie się pokaże> Jak nie to co mam zrobić> Bo do mądrych w tych tematach nie należę :-)))))))))))))))))))))))

Aneta musisz w ustawieniach swego konta jako podpis wstawić link :) a co się dzieje z elita a? HAAAALO! Ja dziś odwaliłam z mężem kawał roboty. Cały dom sprzataliśmy, potem byliśmy u teściów i w sumie to dopiero się wykąpałam :P a jutro muszę się pochwalić, kończę 23 lata :)

aneta jak zrobisz suwaczek to przy każdym wpisie się pokaże, ale chwilowo nie masz. Marka my wiemy że chciałaś dobrze, ale sama widzisz ty coś napisałaś, a one 10 razy muszą to skomentować, nie chcą zostawić nas w spokoju.

szkoda, że nie znam żadnego forum na którym można założyć hasło i zamknąć wątek od razu. No nic, nadal musimy być trochę anonimowe :(

Marka, to ja Tobie zyczę wszystkiego, wszystkiego dobrego. Dużo zdrowia, wytrwałości w tym pięknym stanie i szczęśliwego bezbolesnego rozwiązania a na późniejszy już okres wielu przespanych nocy :-). A przede wszystkim zdrowego Dzidziusia. Właśnie coś niby zrobiłam na koncie, zobaczymy.

Udało mi się!!!!!!!!!!!!!! Śmieję się sama z siebie, bo j szpec od tych for, suwaczków, allegro itp nie jestem, a dziś dostałam szkołę Rocha :-))))))))))))))))). Założenie suwaczka, przeniesienie na inne forum, logowanie, zakładanie suwaczka, kilka odpowiedzi ledwo zaczęłam raczkować, powrót na "stare" forum i znowu suwaczek. Nie róbcie już więcej takich numerów :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))) Proszę :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Ma_rka jak na 23lata to charakterna z ciebie kobitka:) Bo weszłam na chwile na tamto forum i kwicze pojechałąś im brawo:) Zuch dziewczyna:)

wiecie co mam pytanko, moja mama urodziła zarówno mnie jak i brata jakiś miesiąc przed terminem i szukam w google czegoś na ten temat ale nic nie mogę znaleźć myślicie, że u mnie też tak może być ze to może być genetyczne?

Milka niestety nie mam pojęcia. Ale czy nie było jkiegoś konkretnego powodudlaczego te porody były przed terminem? Ostatnio moja gin wspominała, właśnie że skracająca się szyjka to są rokowania na szybszy poród. A zapytaj mamy czy tylko tak poprostu rodziła czy coś było...

Aneta chętnie ale moja mama zmarła 3 lata temu na zapalenie płuc i jak sie okazuje nie wiele wiem na temat jej porodów i teraz nie mogę nawet przypuszczać jak będzie u mnie, pamiętam, że rozstępów nie miała ale co i jak to nie wiem.

Milka bardzo, bardzo, ale to bardzo Ciebie przepraszam. Nie wiedziałam i bardzo mi przykro. A przypomnij Ty nie masz problemów z szyjką, czy masz?

Aneta słońce nie martw się nic się nie stało to stara sprawa zaniedbała się nie chciała iść do szpitala trafiła juz tak wycieńczona, że rozwineła się sepsa i w ciągu nie całych 3 dni zmarła tak bywa czasami, po prostu żałuje, że nie wiem na temat jej porodów tyle ile bym chciała wtedy mnie to nie interesowało a dziś nie mam kogo zapytać, bo dziadków już też nie mam o ojciec na pewno nie będzie wiedzieć. A z szyjką nie mam problemów na razie lekarz wczoraj mówił, że jest długa, twarda i zamknięta, że też nie pomyślałam żeby się lekarza zapytać ale coś wczoraj ospała byłam i nie chciało mi się z nim gadać:)

Dziewczyny, to może ten facebook, który ja proponowałam? Pozakładamy sobie profile pod tymi samymi nazwami ("Stella Polare" itd.) i tam będziemy pisać. Pod rozwagę. Wiem, że dziewczynom z kwietnia 2011 się sprawdza. Bo ja szczerze mówiąc też nie znam żadnych forów. Znam to i gazeta.pl, ale gazeta.pl działa na zupełnie innych zasadach - nie ma jednej długiej rozmowy, tylko dużo małych tematów.

O rany, jak dobrze, że już święta. Może się wyśpię w końcu. Moja piękna szafa już stoi. Więc dzidziol ma pierwszy konkretny mebel w swoim pokoju :-)

hej dziewczyny, sorry ze sie wtrace ale widzialam ze szukacie forum gdzie sie mozna sprywatyzowac i zamkanc haslem, polecam babyboom. pl :)