Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Kropelka a czemu sudocrem nie? Jeszcze nie kupiłam, ale na liście mam wpisany i się zastanawiam dlaczego nie :P A co do wiercenia się to Filip też od 3 dni strasznie się kręci i też trochę mnie to zastanawia. Ale co do okręcenia pępowiną to na usg to widać, zawsze można dopytać :) Filip w 31 tyg nie był owinięty i mam nadzieję, że tak zostanie. wstawiłam na pocztę zdjęcie brzucha, bo zapomniałam, że w pon miałam zrobić i zrobiłam dop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka03 ja właśnie też słyszałam że sudocrem odradzają, ale nie wiem dlaczego. Ja mam 2 próbki tego sudocremu, ale większego opakowania nie kupowałam. Nawet jak ostatnio we wtorek jak byłam w aptece to babka przede mną kupowała linomag na odparzenia i mówiła że sudocrem jej maluszkowi nie służy. Więc nie wiem. Madzia fajnie że się odezwałaś:) A ja od poniedziałku miałam jakieś schizy że moja mała się mniej rusza, byłam na usg we wtorek i było ok i od tej pory to mała nadrabia. Babka mówiła że może poprostu miała takie leniwe dni, ale jak by mnie coś martwiło to mam przyjechać na KTG ale bez sensu do niej i jej płacić to lepiej na IP Ale mam nadzieję że nie będzie potrzeby. aha i mówiła że jak mnie coś nie pokoi to mam liczyć ruchy. A jak jest aktywna to nie muszę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mar_ka, Izzkka - ja też kupiłam juz linomag, chyba tylko dla tego, że przy pierwszym synku kupiłam sudokrem i niestety na odparzenia mu nie pomagał, musiałam szybko kupować linomag, co sprawiał cuda ;) Teraz stawiam na linomag, choć moje koleżanki i bratowa bardzo chwaliły sobie sudocrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze gdyby nie te forum to ja nie wiem co ja bym zrobiła. W niektórych sprawach to ja jestem po prostu zielona. A tak to przynajmniej człowiek więcej wie:) Kalla a tak na marginesie jak Ty ubierałaś pierwsze dziecko po wyjściu ze szpitala? Body czy pajacyki, żeby nic się nie stało temu kikutowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was dziekuje wam za wszystkie pocieszajace słowa ale niestety lekarze orzekli smierc mozgu za pare dni beda pobierac organy do przeszczepu moze da sie inne dzieci uratowac ja mam nogi jak banki juz nawet klapek nałozyc niemoge macie jakis patent na ta opuchlizne normalnie chodzic nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weronika moze zbadaj sobie białko. Ja teraz namiętnie jem jogurty, sery i wszystko co zawiera duże ilości białka i opuchlizna jest mniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weronikarz mi ginka kazała pić tą natkę z pietruszki i sok z cytryny. Pęczek pietruchy kroisz i zalewasz wodą zimną na drugi dzień rano odcedzasz tą wodę dodajesz do niej sok z cytryny i pijesz. Piłam dziś pierwszy dzień, więc nie wiem jak działa :-) Hmm to ja już też nie wiem czy sudokrem czy linomag... Mętlik w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weronika - straszna historia. I ciężkie czasy przed tą rodziną. Wrzuciłam na mejla ciąg dalszy mojej wyprawki - dzisiaj dostałam zamówienie ze smyka. Do szpitala wezmę pewnie śpiochy zapinane na ramionach, kaftanik, czapeczkę i niedrapki na wyjście, a oprócz tego pajace na pobyt w szpitalu - bo rozumiem, że trzeba mieć więcej niż 1 zestaw ubrań. Moja (dorosła) siostra ostatnio odkryła sudokrem - mówi, że z jej cerą czyni cuda :-) A ja się niestety przeziębiłam i gardło odmawia mi posłuszeństwa. A zaraz idę na urodziny sąsiadki i będę pić zimne piwo bezalkoholowe, więc się pewnie doprawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam od lekarza............. i ja dołączam do grona mam,które lądują na OCP- ie no cóż...dzidzia bardzo nisko,można główkę "wymacać" palcem....nie mam pojęcia jak długo mnie przetrzymają...zakładam,że po tyg. pozwolą mi wyjść do domu,chociaż moja siostra będąc w podobnej sytuacji leżała w szpitalu już do końca ciąży. Kupiłam 2 kg truskawek i kg zamierzam zjeść jeszcze dziś :) U mnie 22 zł za łubiankę. Na odparzenia polecam maść tormentiol - co prawda brudzi pieluchy,ale przy jednorazowych to nie ma znaczenia. wiecie co,ja w ogóle nie pomyślałam o pępku, że w bodziakach może byc niuni niewygodnie i może obcierać kikutek.W zasadzie mam same body i może ze dwa kaftaniki,a raczej bluzeczki wciągane przez główkę,kurcze będę musiała dokupić, zupełnie o nich zapomniałam. weronikakrz........strasznie mi przykro,wiem ze nie ma odpowiednich słów dla rodziców ,rodziny i przyjaciół..podobno dobrym patentem na opuchliznę jest picie dużej ilości wody! Trzymajcie się cieplutko, dbajcie o siebie i maluszki!! a kto ma leżeć niech LEŻY i oszczędza się na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amiaga! Ale dlaczego właściwie Cię kładą??? Moja też nisko bardzo, główka pod spojeniem, ale to jest powod???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, ale masakra z tym dzieckiem :( ale może skonczy się dobrze, oby! Ja dzis już jadłam jedna truskawke!:) tata znalazł i mi dała. Będę wam przesyłac hehe ;) ja od początku byłam pewna ze sudocrem. Zawsze sie sprawdzał przynajmniej u nas w rodzinie. Tylko kupić muszę :) i pampersiory jutro. Dzis w koncu doszedł wózek! musze go złożyć jedynie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Spiochy! Pobudka! Ja już na nogach. Muszę odwieźć mamę na dworzec, dziś wyjeżdża do Niemiec :( i znów 6 tyg. jej nie będzie. Biedna, przeżywa, że nie będzie jej jak będę rodzić. Wraca niby w trminie mojego porodu, ale pewnie nie donoszę. A to jej pierwszy wnuk, więc wyobrażam sobie jak musi być jej przykro. Dziś jeszcze muszę zrobić morfologię na następną wizytę. Ciekawe jak moje żelazo. A jeszcze od 3 dni boli mnie jedna noga w stawach. Też tak macie? Jakby kręciła :/ masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry my tez juz na nogach moje kostki dalej spuchniete niewiem czemu spałam z nogami troche na gorze i nic niepomaga wysłałam zdjecia na poczte u mnie pracowity tydzien cały dzien w pracy dzis jeszcze musze jechac na zakupy M musi spodenki kupic i chcemy namiot na dwor i basenik dla małej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, w końcu jest kasa z US :-D. noto jadę po wyprawkę :-D. Córy nie puściłam do szkoły,a co tam wybierać wyprawkę i śpioszki dla brata raz w życiu ją to spotka :-D. Miłego dnia, buźka :-D, bo dla mnie już jest miły :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szybko mowie czesc:) mar_ka no rozumioem twopja mame.. a moze wnusio zrobi niespodzianke i poczeka'? kto wie.. aaannneeettttaaa no to na zakupy!!!! i dobrze zrobilas ze corke bierzesz ze soba:) we dwie zawsze razniej:):) weronikarz... moze ci maz zafunduje jaki pedikiur albo co.....ja mojemu sugeruje ze mi sie marzy masaz, pedi, mani i czyszczenie twarzy.. ale to i ciemne i oporne jest na takie sugestie;( poznanski , zlozylas wozekl?? jaki wzielas tego xlandera'? czy sie myle^? amiaga, poznanski.. a tutajk mi zakazali truskawki bo ze toxo, ze truskawki sie trudno myje.. ale pomoczylam w wodzie z soda oczyszczona i wpierniczylam iles tam tygodni temu cale kilogramy:):):) tutaj sa jakies szklarniane chyba.. nie ma porownania co polskich a i drogie no ale... a i czeresnie juz palaszowalam.. ale tez takie frogie ze sie wlos jezy na glowie!! no uciekam do "roboty" chociaz juz mi nosem wychodzi... ale chce miec to z glowy.. dzisiaj miala do mnie jechac paczucha z pl... a tu dupa! autokar nie jedzie przez moje miasto.. we wtorek dopiero sostra musi jechac 20 km do sasiedniego zeby to podac...mam nadzsiejee ze wszystko pojdzie ok bo tam mam pampersy new born , podkllady itp itd!!.... no uciekam bo jeszcze tyle do roboty , wole nie myslec.. ktorej sie nudzi moza wpadnie to razem zadzialamy??:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elita, że truskawki przenoszą tokso pierwsze słyszę, ale no tak niemyte owoce. U nas truskawki po 9 zł a na grządce to jeszcze nie widać. Właśnie od dziś zaczynam akcję jedzenie:D:D czyli jem wszystko co potem nie będę mogła jak będę karmić typu: kalafior, truskawki itp. Marka współczuję, miejmy nadzieję, że zdąży. Moja mama denerwuję sie przy każdym porodzie a moja Jagoda będzie 6 - ta:) Mam nadzieję, ze mama mi nie pojedzie do Krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amiaga mam nadzieję że cię szybko wypuszczą, też w sumie nie rozumiem dlaczego cię kładą, ja też mam ciąże nisko ułożona, ale ginka nic nie mówiła że coś jest źle, czasem jak mała rusza rączkami to czuję je dosłownie w pachwinach. Marka moi rodzice mieli jechać na wczasy w lipcu nad morze i nie jadą bo pierwsza wnuczka im się urodzi i chcieliby być na miejscu, ja ich tam nie rozumiem, ale niech im będzie. U ciebie jest inna sytuacja bo mus to mus, ale jak przyjedzie o napewno ci pomoże przy dziecku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka, ja nie muszę wystawiać swojego brzucha, bo my kształtem całkiem podobny mamy :P Ale faktycznie też nisko masz, ja mam wrażenie, że mi jeszcze bardziej spadł.. I do tego od wczoraj mam dziwne uczucie, jakby ucisku w pochwie, nawet jak siusiu robię, to czuję jak bym tampon miała wsadzony i chciał wyjść. Dzisiaj na 13 jadę wyniki odebrać, to złapię moją gin i zapytam się czy tak może być. Weronikakrz, jaką Ty masz śliczną córcię!! Wypisz, wymaluj mamusia :D Bratowa ma czym oddychać! U mnie niestety, wszystkie w rodzinie urodziły i dopiero ja zaszłam. Marka, no mamie na pewno smutno i zapewne też się martwi, i o córkę i o wnuka. Mojej mamy to też pierwszy wnuk i też widzę jak przeżywa.. Ale może a nuż się uda? Ale pomyśl, że jak wcześniej urodzisz, a mama przyjedzie to Ty będziesz już w domku i miło czas spędzicie, bo w szpitalu to już nie to samo, a ja już widzę jak ją np. w drzwiach z Filipkiem na rękach witasz :D Aneta, no to miłych zakupów. Pochwal się jak wrócisz ;) Elita, ja bym Ci z chęcią pomogła, jak byś mnie w nagrodę na te swoje piękne plaże zabrała, ale zanim ja do Ciebie dojdę, to Ty już pewnie robotę skończysz sama :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amiaga, no właśnie Iza mi przypomniała, że miałam do Ciebie napisać. Na wstępie trzymaj się kochana w tym szpitalu, jak będzie trzeba to lekarze pomogą a na pewno nie zaszkodzą. I wracaj do nas 2w1, i to szybciutko!! I właśnie tak się zastanawiam.. bo moja gin na ostatniej wizycie przy badaniu też stwierdziła, że Mały bardzo nisko ułożony i że główka przy badaniu już wyczuwalna. Hmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak można dziecko wyczuc ręką to moze poród będzie szybki tak na chłopski rozum ??? A ja mam pytanie z innej beczki , ostatni zaczęłam pochrapywać wy też tak macie??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chrapię od czasu do czasu i bez ciąży, zwłaszcza w okresie pylenia, to za bardzo nie pomogę :P Ale za to ostatnio zaczęłam mieć często chrypkę. " W trzecim trymestrze u kobiety w ciąży zwężają się drogi oddechowe, co może być bezpośrednią przyczyną chrapania. Winą za to można obarczyć zwiększoną ilość tłuszczu w organizmie. Pojawia się także ucisk na przeponę, czyli mięsień odpowiadający za oddychanie, co obniża jakość oddechu. Za chrapanie odpowiadać mogą także zmiany hormonalne (estrogen wywołuje obrzęk śluzówki nosa), zmiany dietetyczne i zatrzymywanie wody w organizmie matki" Takie coś znalazłam. Także to chyba całkowicie normalne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luna, spokojnie. Tam też było napisane, że chrapanie przechodzi zaraz po urodzeniu Maluszka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! A ja żeby było solidarnie z innymi dziewczynami też BYĆ MOŻE położę się dziś do szpitala :-))) byłam na kontroli z szyjką, 2,5cm, to takie minimum na 32 tc zakończony. Dla bezpieczeństwa doktorek chce mnie położyć na weekend żeby podać sterydy na szybszy rozwój płuc Małej. W razie wcześniejszego porodu :-) mnie ten pomysł bardzo się podoba, bo będę spokojniejsza. A czy pojadę tam jeszcze dziś to dopiero po południu będę wiedziała, bo nie wiadomo czy miejsca będą. Także tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dziewczyny nie straszcie, co 2 idzie do szpitala, ale może i dobrze, przynajmniej was tam zbadają i będziecie spokojniejsze. Nie tak jak ja siedzę w domu i się zamartwiam, masakra. Naczytałam się ostatnio o hipotrofii i znowu schizuję, lekarka nic mi takiego nie powiedziała oczywiście, ale ja dalej swoje, eh... Lekarka ciągle mi powtarza że poprostu urodzę małą córeczkę i tyle, a ja sie naczytałam o zatrzymaniu wzrostu , eh czasem lepiej nie czytać na necie. A tak na marginesie Stella i Pigułeczka fajne te wasze wyprawki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amiaga - trzymaj się dzielnie w tym szpitalu! Marka - jak mama nie zdąży, to przyjedzie na gotowe, a to też fajne :-) Ja mam taki plan, żeby rodzinę obdzwonić dopiero jak urodzę - żeby nie przyjeżdżali wcześniej do szpitala i nie wydzwaniali ciągle pytać jak się czuję i jak idzie ;-) Pigułeczka - ta szyjka 2,5 to na usg Ci wyszła? Bo moja w badaniu ginekologicznym już ze 2 miesiące temu miała 2,5 cm, a na usg 4. Teraz nie wiem nawet ile ma, na pewno mniej, bo wtykając luteinę już jej w ogóle nie wyczuwam. Aneta - udanych zakupów! Elita - ja wczoraj wciągnęłam koktajl truskawkowy - pycha! Surowymi owocami i warzywami jakoś w ogóle się nie przejmuję, pilnuję w zasadzie tylko, żeby nie pić alko i nie jeść surowego mięsa, ryb i jajek + serów z niepasteryzowanego mleka. Resztę wciągam jak zwykle. Uprzejmie donoszę, że dobiłam do +12 kg :-) Jakoś mi ostatnio szybciej wpadają niż wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×