Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

No i jest Marka :P Oj weź, bo mi się też odechciewa z każdą minutą sprzątania :P Też dzisiaj zainwestuję w te liście malin. Szczęśliwa, podpisuję się pod narzekaniem! U mnie jeszcze dochodzi narzekanie mojego, no bo ile on może czekać, a ja jestem taka okrutna, że mu na siłę syna w brzuchu trzymam. Wczoraj miał taką zbolałą minę, że aż miałam wyrzuty sumienia, że jeszcze nie rodzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ty , marka, i madziaz to juz faktycznie mozecie sobie ponarzekac :) a u mnie jeszcze czas, ale jak tak patrze na te wszystkie w swoim otoczeniu co juz urodzily to mnie szlag trafia normalnie!! juz wole nie przespane nocki zwiazane z placzem malego , niz z jego kopami bo juz tam w srodku to cala poobijana jestem tak sie ten lobuz kreci i rozpycha, on chyba wogole nie spi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja mam dosyć. Ile można łazic?! Jak tak to mało nie urodziłam, a teraz cisza :/ niech się rozkręci w końcu, bo zwariuję. I wiecie co mnie najbardziej wkur...? Już nawet skarpetek założyć nie mogę sama. Jak jakaś nieporadna, stara baba :/ I jeszcze ta pieprzona reklama :/ przy odpisywaniu nie widać w okienku niżej waszych postów tylko te dwie zdownione babki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój w nocy spokojniejszy ale w dzień.. Nawet wczoraj popisywał się jak siedziałam w poczekalni, aż babki się śmiały, bo brzuch takie kształty przyjmował.. Po porodzie będą musieli nam sprawdzić czy wszystko jest na miejscu, bo a nóż nam narządy poprzestawiali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa powiem Ci coś na pocieszenie :) podobno dzieci, które na koniec ciąży są ruchliwe lepiej ruchowo rozwijają się później :) więc ciesz się Kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka, relaks :P No.. ze skarpetkami ciężko, mi już pod prysznicem ustać ciężko i jakoś ciasno w kabinie się zrobiło. Po prostu nastąpiło u nas już przemęczenie materiału i tyle :P Ja tam na weekend rodzę i koniec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina zebys wiedziala, ja to czasami sie tak skrecam z bolu a moj gada ze juz tak mam nie udawac, ale jakby on dostal takiego kopa to tez by tak robil, teraz tez mnie bombarduje po zebrach, masakra..... marka te reklamy to juz widze kazdej z nas dzialaja na nerwy :) wogole to by sie tu nam jakas zaklinaczka przydala co by mowila "maaarka dzisiaaaj urodziszzz!!!" nastepnego dnia :"Pinaaa!! jutro sie naszykuj!!"" ha ha ha :D i tak codziennie innej i te jej slowa by sie sprawdzily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marka obys miala racje, bo ja to teraz na nude nie narzekam :) ciagle mam na co popatrzec i z bolu sie poskrecac he he :) tylko to ponoc jest tez tak ze jak maluch pod koniec jest w brzuchu bardzo aktywny to pozniej daje popalic caly dzien i w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no przydałaby się :D Ale to musi być niesamowita ulga, jak się już urodzi. Jakie forum nie przeglądam, to wszędzie pod koniec ciąży narzekają, że już starczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie narzekać nie narzekać,jeszcze zatęsknicie za tym czasem gdy siedziały w brzuchach :D Jakie macie kocyki, plis napiszcie albo dajcie linka. Właśnie wybieram i nie wiem czy mikrofibra jest ok? A i jakiś czas temu była mowa o butelkach, ale już zapomniałam co polecałyście, to też napiszcie proszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczesliwa też o tym słyszałam. Więc najwyżej nudzić się nie będziesz :P choć mój Filip tylko teraz, w ostatnim tyg zrobił się leniwy. Wcześniej to tylko pięty wypinał i sterczały gule, a teraz rzadziej już to robi. A jego ruchy są delikatne i leniwe bardzo. Musi mu być tak już bardzo ciasno. Pina odnośnie prysznica to mi wystać jest jeszcze ok, ale musieliśmy z meżem zrezygnować ze wspólnych kąpieli, bo nie mieścimy się razem :P no to i ja muszę na weekend zaplanować poród :P no to o 11 wstaję z wyrka i zaczynam maraton. Posprzątam mieszkanie, zrobie porzadki w szafach, pojadę po malinę, zrobię obiad i może po schodach trochę polatam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fressia ja mam 2 mikrofibra i 1 polar. Mikrofibra extra. Tak milutka, że sama z chęcią bym się do nich poprzytulała :P a butelki mam 2 Aventy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też polecam mikrofibre, i mam w planach z polaru jeden kupić. A butelki to polecają z tommee tippee- antykolkowe. Ale ja kupiłam zwykłe, bo babka w sklepie mówiła, że jak dziecko ma mieć kolki to będzie miało i wtedy lepiej zaopatrzyć się w kropelki. Marka, a no szykuj się na weekend, pokrzyczymy sobie trochę :D Może Madzia z Anetą się dołączą :P Ja też zaraz biorę się sprzątanie, bo coś spanie mnie zaczyna chwytać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, a ja nie mam butelek ani smoczków. Zapomniałam, że to też potrzebne. Chyba jakieś kupię ;-) Ale jesteście wytrwałe dziewczyny z tymi brzuchami - idziecie na rekord bycia w ciąży? ;-) Ja odstawiłam nospę, wczoraj całkiem sporo łaziłam i jest ok, więc mam zamiar już ogólnie więcej łazić i nie łykać nospy. Mam nadzieję, że dzięki temu szyjka się stopniowo skróci i w połowie lipca urodzę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa u mnie łóżeczko stoi w pełni ubrane od jakiegoś tygodnia, razem z ochraniaczami bo fajnie to razem wygląda na poczcie są zdjęcia. Kołderkę też na razie zostawiam bo jak wrócimy do domu i pogoda będzie taka jak jest teraz to małej może być chłodno pod kocykiem. A jak będzie ciepło to raz dwa schowam kołdrę do szuflady pod łóżeczkiem. Powiem Wam, że wczoraj dość ostro przytulałam się z moim M i co i gówieńko spałam po tym jak zabita nic sie nie działo więc to wywoływanie to nie taka prosta sprawa. A co do poduszki do łóżeczka to ja mam taką cieńką więc ją zostawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas kołyska stoi złożona, materac jest zawinięty w folię. Ochraniacze i prześcieradła właśnie upraliśmy, ale zamontujemy je na łóżeczku przed moim powrotem do domu ze szpitala - żeby się nie kurzyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, półtora dnia nie zagladałam i 10 stron, później nadrobię, tylko troszkę mi sie teraz udało. Wczoraj intensywny dzien, jak wyszłam z domu przed 9, to wróciłam o 18. Lekarz, załatwianie formalności z przeprowadzką, zdanie starego mieszkania itd, padłam. Wizyta ok, zaczęam 36 tydz, szyjka długa, ale ujście sie otwiera, czyli jest w kształcie Y a nie T, ale to podobno jak najbardziej normalne na tym etapie. I mały dorasta do swojej główki, juz tylko tydzień różnicy, więc jestem spokojniejsza, chociaż lekarz to się ubawił, że się tym przejęłam. Za 2 tygodnie odstawiam fenoterol i niech sie dzieje... Chociaż całkiem gotowa to chyba nigdy nie będę :) Dla odmiany waga mi spadła, więc wychodzi na to, że przez ost. 4 tygodnie przytyłam jakieś pół kg i w sumie mam 11,5 a bebol duuuuzy :) A ludzie, to są bezczelni-to moje ostatnie spostrzeżenia. Ostatnio w sklepie najpierw wcisnął się przede mną facet, a potem podeszła jakaś baba i zapytała czy... wpuszczę ją przed soba, bo ma tylko jedną butelkę. No ręce mi opadły! wyśmiałam ją trochę i stanowczo odmówiłam. Taka refleksja. Miłego dnia, później nadrobię resztę. Stella, ten materacyk, to bym do zamrażarki włożyła, jeżeli to nie latex. W ten sposób tez zabija się roztocza. A potem odkurzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko parę godzin człowieka nie ma a tu takie tempo. Pinia to super że wszystko ok po wizycie i wiecie co dalej żyje w przekonaniu, że chyba nie tak łatwo jest urodzić. Dziewczyny dziś jest 22 czerwiec a tu dalej nic:) Szczęsliwa ja też się zastanawiam nad łóżeczkiem, ale chyba gdzieś na początku lipca będziemy ubierać, bo ja mam wszystkie bajery i żeby się nie zakurzyły, a co niech ma:) A w razie czego mąż zawsze ma 3 dni jak ja będe w szpitalu:) Madziaz 40 tydzień wow:) Tylko jakoś twojej nie śpieszno na ten świat:) A ja z rana byłam na badaniach mam nadzieję że ostatnich już w tej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, i ja sie witam dzisiaj pozniej. nadrabam ostatnie nocki-dzisiaj nie bylo tak duszno to pospalam, podczytalam was i dopiero odpisuje :) W koncu dzisiaj pogoda dla mnie, jest czym oddychac i mozna odpoczac od upalow :D moje łózeczko juz ubrane od jakiegos czasu, tylko ochraniacz sciagnelam i organizer i zeby sie nie kurzylo przykrylam kocem. misia dostalismy w prezencie z kocykiem wiec siedzi w lozeczku :P z butelek ja sie zaopatrzylam w tommee tippee i smoczki tez tej samej firmy zeby maluch nie odrzucil. ja z tym gimnastykowaniem to nie mam szans chyba.. jak sie wgramole na lozko wieczorem to jest dla mnie sukces, bo zaraz mnie w kroczu strasznie kluje. wczoraj tak mnie kulo ze myslalam ze umre. po schodach tylko smigam i przy okazji zakupow w aptece kupie te liscie malin :) oj tez sie bym poprzytulala z Moim ale dla mnie wyczynem jak pisalam wyzej jest wgramolenie na lozko. My tez juz sie nie kapiemy razem pod prysznicem-a uwielbiamy. nie miescimy sie , choc prysznic duzy :) co do narzekania, to u mnie tez juz widoczne. poprostu ciezko juz z ta waga i z tym wielkim bebolem. wczoraj mialam maly kryzys i dalam upust emocjom i sie pobeczalam na calego.. tez juz bym chciala miec porod za soba. tym bardziej ze za bardzo nie wiadomo jak to bedzie wygladac. ma-rka>> haha to moja bedzie nadzwyczajnie ruchowo rozwinieta :P bo nie ma godziny zeby nie wariowala w tym brzuchu. mam nadzieje ze jednak bedzie troche spokojniejsza pozniej.. hehe ale jakby wziac moj temperament to raczej watpie :P szkoda ze sie nie wdala w tatusia-bo on spokojny :P modle sie zeby bylo pol na pol :D mi codziennie sie juz sni Emilka, dzisaj Mojemu tez se snila :D ciekawa jestem jak wyglada i juz nie moge sie doczekac kiedy ja zobacze :D a wam tez czesto snia sie wasze maluchy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sie i ja:) ze snem nie mam problemow, czuje sie jak na poczatku ciazy taka senna i leniwa, to juz chyba zmeczenie tym stanem... Dzi nie leje więc wrzuciłam następne pranie tym razem białe i kremowe rzeczy wiec bedzie zajecie dzis i jutro bo kolejne prasowanie. Z ubieraniem łóżeczka ja się wstrzymam, na razie stoi w kartonie, rozłoże w lipcu żeby się przewietrzyło i nie śmierdziało "nowym meblem" a pościel ubiore jak wróce ze szpiatal albo moja mama sie zajmie czy chłop jak bedzie mial do tego glowe;) szkoda zeby sie kurzylo a kto wie moze wyjdzie ze urodze w sierpniu:P I zapomniałam co jeszcze miałam napisać...musze Was doczytac bo za duzo piszecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do butelek i smoczkow ja kupilam z tt a dostalam jeszacze w prezencie z aventu. Wiec bede miala okazje przetestowac które lepsze. A moze wcale nie beda potrzebne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Butelkę mam jedną z Avent. Kocyk jeden gruby z mikrofibry mały drugi duży i cienki z polaru. Hej hej dziękuję za zaproszenie na porodówkę, ale wolałabym ten tydzień przechodzić. Do piątku, bo gin wczoraj mówiła, że w szpitalu to i tak na podstawie OM się opierają a według OM u mnie to skończony 38, więc w jaki sposób by nie obliczyć pewne, że ok. Zresztą maluszek waży 2968 a przez tydzień nabierze troszkę ciałka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam się pochwalić kupiłm wczoraj rożek, zawsze jak siostrzyczka 8 letnia go weźmie na ręce to pewniejsze będzie już wyprany się suszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM MY TEZ JUZ PO WIZYCIE MAŁY WAZY JUZ 2835 G SZYJKA SIE SKROCIŁA 1,5 CM JESTEM ZMECZONA WIEC DZIS NIC NIEROBIE JUTRO SOBIE POSPRZATAM DZIS BEDE SIE WYLAGIWAC U MNIE ŁÓZECZKO STOI JUZ DAWNO POSCIEL TEZ KOCYKOW MAM Z 5 GRUBYCH I CIENKICH GRUBE TO JESZCZE PO CORCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja pichcę obiad. Dziś nuggetsy i ziemniaczki z sosem czosnkowym :P poszłam na łatwiznę. co do snów, to mi w grudniu jakoś śnił się Filip z plamką czerwoną na twarz. Dziś mąż się budzi i mówi, że... śnił mu się Filip z plamką na twarzy. I co to ma znaczyć? Czy tak będzie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×