Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Ja już po wizycie. I znowu nakaz leżenia do 2 lipca żeby ten 37 tydzien skonczyc i mala byla uznana za donoszona, wczoraj złamałam na kilka godzin ten nakaz i tyle z chodzenia:P Jak to moja gin powiedziała że juz ledwo to się wszystko trzyma, mam rozwarcie na 1,5 cm. Dziwne że ja tego nie czuje? Mała waży ponad 2500 jak to gin powiedziała to nie za duża nie za mała, w sam raz. Pobrała mi wymaz z pochwy na paciorkowca, mam zanieść jutro do sanepidu, orientuje się któraś jak to trzeba przechowywać? Bo z wrażenia o tym rozwarciu nie zapytałam, a sanepid już był zamknięty. Moja gin idzie 16 lipca na urlop i dobrze jakbym do tego czasu urodziła;) mówiła że moze bedzie trzba przyspieszyc jak sie nie ruszy a rozwarcie bedzie wieksze ale to sie okaze po wyniku wymazu. Pisze troche chaoteczynie ale w szoku jestem... Mała nawet ładnie sie ustawila i mamy zdjecie twarzyczki bo ostatnio za bardzo szalała. Tatuś też w szoku zaczął wyliczać co musi ogarnąć do porodu;) dopiero do niego dotarło że to już nie długo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werka to odpoczywaj do tego skończnego 37 tyg a potem możesz szaleć, hehe I waga małej też fajna, napewno do 3 kg dobiję, jak nie więcej. A co do wagi to pod koniec ciąży każdy mówi że Usg może się mylić( + - ) 0,5 kg. Szczęśliwa mi babka w aptece polecała Linomag Sun z filtrem jest od 1 dnia życia kosztuję ok 20 zł, ale akurat wtedy nie miała. I właśnie kazała zwracać uwagę na tę informację, żeby pisało od 1 dnia życia, bo to jest bardzo ważna informacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_porod_artykul,4967.html czytam sobie .. i stwierdziam ze mam wszystkie te objawy...... no z wyjatkiem odejscia czopa i wod..... hej dziewczyny jak sie czujecie?? ja po moim pierwszym ktg.. wszystko w normie. kupilam wanienke z przewjakiem , bylam w okolicy to wstapilam oszczedzilam 7 euro, tyle kosztowalaby mnie wysylka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werka... pamietam ze z pierwszym synem to mi na poltora miesiac przed porodem ze mam rozwarcie 1cm.... nie wiem jak to u ciebie wyglada wprawdzie, ale czasami to tak nastrasza m, ze sie wydaje nie wiadomo co....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z moją waga za to nie jest super bo ponad 16 na plusie to ja do konca ciazy 20 dobije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werka.. no teraz doczytalam dopiero ze 16tego idzie twoja gin na urlop i jak co bedzie przyspieszac..... no widzisz jak to jest..... postraszy ze niby juz...ale ze jak sie nie ruszy to bedzie przyspieszac.... jak juz ci powiedziano.. donos do konca 37mego a potem hujal dusza:)=:)) ja dzis rozpoczynam 38:) ciaza oficjalnie donoszona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem że tak jest że to nie ma 100% pewnośći że musze rodzic wczesniej,tym bardziej jak czytam inne fora to dziewczyny nawet przenosza z takimi rozwarciami, chociaz dwa tyg temu miałam wizyte i nie bylo rozwarcia a teraz sie zrobilo tylko ta szyjka straszyla,wiec do 37 tyg wole nie sprawdzac kto ma racje i troche przystopować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy tez was wkurzaja mezowie?? szlag mnie trafia.... kolege bedzie na mecz zapraszal... rok czasu kolege zapraszal i kolega jak nie urok tro sraczka zawsze cos mial do roboty..... a teraz ja 3 tygodnie przed porodem nie moge powiedziec ze nie mam ochoty wieczorami ludzi w domu miec... bo wieczorami zdycham a w domu jak na razie syf to on sie pyta czy nei mam zamiaru posprzatac.... a mam kurwa , ale w moim tepie, a nei na sile bo ten ma przyjsc.... ja nie moge powiedziec ze nie mam ochoty na gosci, bo jestem antypaczna, antysocjalna , itd itp..... powiedzialam ze kurwa niech se robi co chce, niech sam sprzata halupe! bo kurwa nawet szklanki do zmywarki nie wstawi, gtlko max do zlewu i potem ja musze zmywarke ladowac, kupy za przeproszeniem tez z kibla nie usunie tylko potem ja szczota macham a o wannie po jego prysznicu to juz nie wspomne! kurwa jego mac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeeeeeeeeeeeh przynajmniej sie wykurwowalam troche... dobrze ze sami gwiazdkuja przeklenstwa.... od razu jakos lzej.. a wogole.. wczoraj to mi na sile chcieli towarzyszyc przy porannym ktg dzisiaj.... tesciowa z corka na egzaminach , M w pracy to taka obca babe, kolezanke tesciowej mi nakrecali.... no sorry!!!! jak bym chciala towarzystwa to bym go sobnie poszukala sama chyba nie??? a sie martwi ze ciaza zaawansowana ze to ze tamto.... ale ze mnie wnerwia na maxa i to szkodzi to sie nie martwi.... nielzy paradoks.... i ze wieczorami jestem flakiem nie czlowiekiem, czesto leze na lozku i nie mam sily i ochoty nawet reki podniesc , ale koniecznie musze gosci przyjac to nie jest problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe elita twoje wpisy zawsze przywołują uśmiej na mej twarzy, oj jak poetycko:))) Czy ty przypadkiem nie miałas w rodzinie jakiś w włochów, czy temperament przejęłaś po teściowej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Nie wiem czy mnie pamietacie,kiedys sie odzywalam ale czytam Was od poczatku. Zaczelam 39tydzien i szczerze powiem ze juz bym chciala urodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a chłop mnie nie wkurza bo go nie ma całymi dniami, albo w pracy albo grzebie przy aucie u szwagra i to mnie wkurwia, z enie ma go całymi dniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis bylam u lekarza. Szyjka krotka rozwarcie na palec mam byc cierpliwa moze zaczac sie w kazdej chwili. Coraz czescie mam skurcze przepowiadajace a wczoraj myslalam ze sie zaczyna. Falszywy alarm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tez calymi dniami w robocie, albo grzebie cos w domu wiec nawet nie zdazy mnie wkurzyc jak sie widzimy;) Rano tylko mnie wkurza jak dzwoni budzik przez godzine on go nie slyszy i ma problem zeby do roboty isc, co prawda pracuje sam u siebie ale jak pojedzie na pozniejsza godzine to pozniej placze ze sie z niczym nie wyrobia. Tylko na ryby nie ma problemu wstac, bo potrafi nawet o 4 rano i to po pierwszym sygnale a do roboty to na 9 mu ciezko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos nei teges z ta tabelka...... jak to mozliwe ze madziaz miala ostatnia @ 27.09 i ma termin an 29.06 a szkrabiczek ostatnia @ 16 wrzesnia i temin na 1 lipca.. cos tu zle wyliczone.... ale i tak zaloze sie ze 3/4 z nas urodzi w dzien inny niz wynika z kalkulatora madlen, pytalas o kocyk... kocy,i sie przydaja nie tylko przez peirwsze tyygodnie ale i dlugo pozniej... jak sie chlodniej zrobi wieczorem i jestes z dzieckiem na spacerze, albo np usnie u znajomych i go klocykiem przykryjesz.. ja pamietam ze te polarowe to uzywalam ho ho !!i do roku i 2ch! nawet i gdy np po obiedzie sie polozylam z dzieckiem na moim lozku i maly usnal to go wtedy jego kocykiem przykrywalam! efciaczek! podpisuje sie pod twoim postem ze te amerykanskie filny zrobily pranie mozgu!!!!! najpierw na wzor tych filmow szukamy ksiecia z bajki , cudowengo i wogole loveeee... a taki nie istnieje i dupa no a potem sie wydaje ze porod to wielkie chlusniecie albo nagle zwijanie sie sie z bolu i jazda na leb na szyje do kliniki bo dzuiecko sie rodzi........ i tu tez dupa bo od peirwszych skurczy , lekkich boli to moze minac i 20 godzin!! oczywiscie zadnej tego nie zycze.. miejmy nadzieje ze sie uwiniemy w 3-4 godzinki:) albo i 2:) no ale niestety ... zycie nie bajka, tak jest czasami ze bole trwala po godzin nascie..... postraszylam=???? mam nadzieje ze nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luna W pierwszej ciazy tez nie mialam. Poprostu odeszly mi wody i dalej jakos poszlo. Boicie sie? Ja coraz bardziej bo wiem co mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie na razie nie boje bo to pierwsze i nie wiem co mnie czeka;) Bardziej pobyt w szpitalu mnie przeraza, z nastepnym dzieckiem juz nie jest tak rozowo wiadomo jaki to bol!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio doszłam do wniosku, ze moze porodu tak sie nie boję jak pobytu w szpitalu z dzieckiem. Lezysz obolała, krwawiąca, wyczerpana i jeszcze dzieckiem musisz sie zajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha elita przy następnej fali skurczy przeczytam Twój wpis. Lałam ze śmiechu. Musiałam aż mężowi przeczytać :P szczególnie ta kupa w kiblu xD zabójcza jesteś :) Mój raczej mnie nie wkurza, a jak zaczyna to nie zwracam na niego uwagi :P choć jak zalezie za skórę to dostaje opie.rdole niezłe. Tyle, ze on ma uległy charakter i zaraz wszystko wraca do normy. do mnie dzwoniła dziś położna, w piątek do mnie przyjdzie popatrzeć jak to wszystko wygląda. O ile w czwartek na wizycie będzie ok i nie pójdę do szpitala ani do czwartku nie urodzę. Mówiłam jej, że mam te skurcze. Powiedziała, że to może być lada dzień skoro są aż tak dokuczliwe. Zobaczymy co ginka powie w czwartek. I wiecie co? Jutro zaczynam 40 tydz. Mam nadzieje, że w tym tygodniu się coś rozkręci na dobre. W sumie to do czwartku mogłoby, bo oszczędziłabym 80 zł na wizycie u lekarza :P a tym czasem oprócz twardnienia to cisza. Aż dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elita ja tam nie wierze żeby chociaż 1 osoba z nas urodziła w terminie z OM. I nie straszyć, bo mnie to już chyba nic nie zaskoczy, codziennie dowiaduję się czegoś nowego, tu Marka od kilku dni piszę o skurczach i fałszywy alarm, neli w szpitalu fałszywy alarm, luna, madzia 40 tydz i nic, więc ja się też powoli nastawiam że przenoszę, chodź chyba tak jak każda z nas by nie chciała. Werka ja też musiałam leżeć do 37 tyg( czyli do tej środy) i ściągną mi krążek niby rozwarcia nie miałam, ale ginka chciała żebym dotrwała do bezpiecznego terminu, bo też mnie straszyła że mogę wcześniej urodzić, ale ja jakoś nie wierze jej i od tej środy już nie mam zamiaru się oszczędzać i zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werka >>ja na jeden palec to miałam już w 33tc. a teraz chodzę już normalnie od dwóch tygodni z rozwarciem na dwa palce i nic się nie dzieje a tez dawał mi szanse na góra dwa tygodnie i miałam rodzic i właśnie jutro te dwa tygodnie mijają i nic dupa :P) . Jutro mam wizytę i zobaczymy czy się nie powiększyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoj pierwszy porod wspominam dobrze. Wiadomo bolalo bo przeciez musi bolec. Ale nie bylam nacinana ani nie popekalam bardzo dobrze czulam sie po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izzkka77 no wlasnie bo to nie ma reguly, na pewno cos jest na rzeczy jak to rozwarcie sie zrobilo ale nie jest tez pewne ze sie urodzi wczesniej tak jak pisala jedna z czerwcowek, ponad miesiac ma rozwarcie i jeszcze przenosila. Nie dlugo sie przekonam bo do skonczonego 37 tyg zostal tydzien;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×