Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

jak Bartkowi oczko ropiało to pomogła sól fizjologiczna ale na wszelki wypadek pediatra zapisał antybiotyk w kroplach, którego na szczęście nie musieliśmy brać. u nas sapki ciąg dalszy, już 3 miesiące ma zatkany nosek:( u nas w szpitalu po porodzie robią usg główki, usg bioderek, badają słuch i pobierają krew do badań z piętki żeby sprawdzić czy dzidziuś ma jakieś choroby genetyczne co do kupek, z reguły cp 2 dni - 1,2 lub 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati wali kilka kup na dobe ;-) A od wczoraj mecza go gazy - jakies bable w brzuszku - potrafi zaczac plakac godzine po jedzeniu - bierzemy go na rece - placze placze placze, a nagle wielki bek i spokoj. Po jedzeniu go odbijam oczywiscie, ale w jakis sposob pozniej pojawiaja sie nowe beki. Macie pomysl od czego to moze byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalla dzięki też później pomyślałam, że po prostu zamrożę. A jeśli chodzi o takie leczenia mlekiem to trzeba bardzo dużo cierpliwości i ten proces leczenia trwa długo, więc ja uważam że jak najczęściej a efekt porównaj np. po tygodniu. Ja się męczyłam 1,5 miesiąca. Stella nie było łatwo... Do dziś jak patrzę jak leży w szynie to łza się zakręci... Ale najważniejsze jest że jest ok. Później wyślę fotki stopy przed wizytą w Poznaniu a teraz... Mi psychicznie było bardzo ciężko, bo gips ciężki i nie mógł, bo nie miał siły podnieść nóżki. To powodowało, że gazy się zbierały i dostawał boleści i płakał... płakał... płakał... aż usnął ze zmęczenia. Dostawał esputicon i debridat. Esputicon do dziś ale co kilka dni odstawiam 1 dawkę. Do tego były upały, a on po samą dupkę w gipsie. Uważam że było mu strasznie niewygodnie, gorąco i w ogóle... Ale większość za nami, ja już znajduję chwilę dla siebie... i cieszsię z macierzyństwa i mimo wszystko nabieram ochoty na trzecie :-D... A do pracy ja nie wracam do lutego, a i tak wezmę kilka miesięcy wychowawczego ze względu na jego nóżki, bo jemu nic nie można wymuszać (siadania, raczkowania czy tym bardziej chodzenia), a zresztą nie chcę wrócić na to stanowisko co byłam przez pół roku, więc muszę odczekać bo otwierają drugą jednostkę... A jak nie uda mi się przejść na konkretne stanowiska to mogę się zwolnić i Mikołaj ma orzeczenie o niepełnosprawności w zaiązku z tym jeśli nie mam stosunku pracy a opiekuję się osobą niepełnosprawną dostaję ok 800 zł :-). A wtedy do ukończenia przez niego 3 lat mogę szukać pracy albo nawet być z nim... ojojoj ale się rozpisałam... sorki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hallo :) wysyłam filmik, bo wczoraj jak już się wrzucił okazało się, że jest za duży i dziś znów musiałam skrócić troszkę i wrzucić. Już 50% :) Aneta jestem pełna podziwu i uznania za Twój optymizm i to, że mimo małych problemów nadal jesteś pogodna i dzielnie sobie radzisz. Mam nadzieję i życzę tego Wam z całego serca, żeby wada ustała i Mały wyzdrowiał. Trzymam za Was kciuki :* Stella Ty nie gadaj o kg i swoich kompleksach Kobieto, bo jesteś jedną z moich ulubionych lipcówek. Bardzo kobieca i jak już kiedyś pisałam wyglądasz na najcieplejszą kobietkę jaką znam :) taka cierpliwa, kochająca mama :) i tych kg wcale u Ciebie nie widać. Pina o Matim to ja napiszę jedno zdanie- ALE ON DUŻY! Wygląda jakby miał pół roczku. A zdjęcie z nogą na stole- świetne! :) Fajny chłopczyk :* My dziś już 2 razy ćwiczyliśmy. Cała seria trwa koło 15 min. W zależności ile powtórzeń jest, ale ćwicząc 4 raz dziennie jak to planuję to jest godzina intensywnych ćwiczeń. Mam nadzieję, że mięśnie szybko puszczą. Najgorzej jest z barkami i to akurat widać na filmiku. Jak ćwiczymy barki i szyjkę to jest płacz. Ale niestety, żeby był efekt musimy się trochę pomęczyć. Dziś była od rana szwagierka. W sobotę Filip do 12 będzie pod jej opieką, bo mi zaczyna się szkoła. Mąż nie dostał wolnej soboty :/ więc do 12 będzie w pracy, a Filip musi zostać pod opieką cioci. Chciałam jej pokazać jak wygląda nasz dzień do 12. Strasznie się stresuje tą szkołą i tym, że muszę zostawić dziecko na całe 2 dni. Eh... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta, jesteście na prawdę bardzo dzielni!! Życzę dużo siły i zdrówka, jeszcze trochę i nie będziecie o tym pamiętać. Oglądałam ostatnio program na TLC o dziewczynce, która urodziła się z taką wadą jak Twój Mikuś, też najpierw miała gips a później szynę zakładaną na noc. Po jakimś czasie różnica była ogromna. Ale serce boli jak się patrzy na takiego Maluszka w gipsie, także najgorsze chyba macie za sobą. -Stella, a może to kolka jelitowa? Musiała byś poczytać w necie o tym. Z tego co pamiętam, jedno odbicie nie wystarczy, i kiedy dziecku zaczyna bulgotać albo przelewać się w brzuszku, trzeba go wziąć znowu do odbicia. Trzeba też pilnować, żeby nie jadł łapczywie bo nałyka się powietrza, i ograniczyć nabiał bo on przyczynia się do kolek jelitowych. Mój miał takie akcje przy cycku, przy butli przeszło. Ja karmiłam go na raty, odstawiałam na chwilę, żeby się odbiło i znowu do cycka. Tak położna doradziła. A Mati śliczny ;) -Kikaaa, u nas sapka też jest, w nocy potrafił się budzić od tego charczenia, jeszcze katar doszedł. I pediatra stwierdziła wiotkość krtani i coś w rodzaju kaszki na gardle. Kiedy mocniej charczy mam inhalować, wietrzyć porządnie mieszkanie i nawilżać solą morską. I materac w łóżeczku ma być wyżej. Powiem Ci, że inhalacje pomagają, lepiej oddycha i śpi. -Stella, ja pamiętam jaka Ty pracoholiczka byłaś w ciąży i jaki ból, że nie możesz pracować :P Pierwsze dni pewnie będą najcięższe, a później jak się przyzwyczaisz to dasz radę ;) -Pigułeczka, to super, że problemy kupkowe minęły, oby tak dalej! Oj, jak ja bym chciała ważyć 51 kg :( Ale zawzięłam się w sobie i przytyję. U mnie też bluzki porozciągane w miejscach, gdzie były cycki, bo teraz ich nie ma :P -Kalla, super masz z rodzicami. Ja bym najchętniej Małego mojej mamie zostawiła, ale zobaczymy jak to z jej zdrowiem będzie. No i czy do pracy nie ucieknie, bo moja ma jeszcze kupe lat do emerytury. A Twój Mały też całą twarz sobie pieluszką zakrywa? -Madzia, łał, podziwiam!! Ja jak pomyślę o kolejnej ciąży przy tym moim urwisie, to hoho aż żołądek mnie boli :P Na razie fabryke zamykamy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka, żeśmy się zgrały w czasie :P Słońce, nie napiszę, żebyś się nie stresowała bo i tak będziesz, ale na pewno dadzą radę!! szybko Ci zleci ten czas, zobaczysz. To tylko dwa dni, a niektóre mamy jak wracają do pracy to cały tydzień muszą Maluszka zostawiać. A ciocia pewnie fajna to Filipek będzie miał radochę ;) Najgorszy pierwszy raz, a później to już z górki! Mój też w sobotę do pracy idzie, ehh.. ja nie wiem, czy oni nie rozumieją, że oni mają rodziny i weekend powinien być dla nich? Czekam na filmik, z chęcią z Matim obejrzymy, bo on jak widzi Filipka to się cieszy a ja mam chwilę spokoju :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pina obawiam się, że Matiemu ten filmik może się nie spodobać. Filip wygląda na nim jak męczennik, a my z mężem katy :P są nawet 2 momenty kiedy zaczyna płakać :P co do pieluszki to przybijam piątkę :) zgadaliby się nasi synowie, bo Filip właśnie śpi- z pieluszką na twarzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi dziewczyny, czy któreś z waszych dzieci zawija uszy/ucho?? Mój malutki jak śpi to zawsze z zagiętym uchem to jednym, to drugim zależy na którym boku śpi i już sobie nie radze z tymi uszami a one coraz bardziej odstają, wczoraj kleiłam na noc plaster sposób może i dobry, ale jak mam go odkleić to wyrywam mu włosy(!)i serce mi pęka z tego powodu, chociaż nie wiem czy go boli bo nie płacze. Jak macie jakieś sprawdzone sposoby to poradźcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Ania, Witaj w klubie, mojemu wiecznie zawijają się te uszka. Kupiłam mu opaskę z materiału, taką dla dziewczynek i mu zakładam. Sposób mojej mamy, bo mojemu bratu też się zawijały. A ja to zaraz się boję, że mu będą odstawać. -Marka, oj tam.. najwyżej będzie współczuł Filipkowi. Oj, na pewno by się dogadali.. Ja nie wiem, co oni mają z tymi pieluszkami. Mój się śmieje, że Mały nie może już na nas patrzeć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, Aneta mnie wyprzedziła. Polecam ten sposób, przynajmniej teraz dopóki sam opaski nie ściągnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marka - dzieki! :-) Z ta waga to ja sie smieje, ale bez kitu uwazam, ze musze dopilnowac powrotu do wagi sprzed ciazy, bo inaczej to wiesz - 2 kg tu, 2 tam i do czterdziestki bede bula ;-) Latwiej zapobiegac niz pozniej zwalczac. W listopadzie wracam do tenisa - lekarka mi pozwolila :-) Z ta szkola to ja wierze, ze masz stresa, bo ja jestem spokojna tylko jak Mati jest ze mna albo z mezem - z nikim innym jeszcze nie zostal ;-) Na pewno bedzie ok - z dziecmi butelkowymi jest o tyle latwiej, ze nie traktuja cycka jak uspokajacza - ja sie najbardziej boje, ze jak zostawie Matiego wieczorem np. z moja mama, to nie uspokoi się na butelce i nie bedzie mogl sam zasnac, wiec ona zacznie go nosic i bujac i mi zepsuje moja ciazka prace, tj. oduczy dziecko samodzielnego zasypiania. Choc pewnie bzdury opowiadam, bo dziecko wie tez, przy kim na co moze sobie pozwolic + jak 13 razy zasnie 'po mojemu', a raz na 2 tygodnie na rekach babci, to pewnie nic mu nie bedzie. Aneta - no tak myslalam, ze to dla Ciebie musialo byc mega ciezkie - choc na pocieszenie Ci powiem, ze rodzice takie rzeczy przezywaja bardziej niz dzieci :-) No i dobrze, ze juz z gorki. A zdjecia wrzuc koniecznie - i nozki, i bobasa w ogole. Pinaa - ale Twoj Mati fajny, kudlaty. Tylko Twoj blondas, prawda? I rzeczywiscie wyglada na calkiem doroslego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze wy tu o powrotach do pracy a ja nie mam do czego wracać, bo przy pierwszymporonieniu mnie zwolnił, ciul jeden :( Ale cóż przynajmniej z moim dzieciątkiem będę 24/h hehe :P A mi nadal sie okres spóźnia, dziś już 34 dzień cyklu :( a tu nic sie nie zapowiada... kurcze oby sie nie okazało że jestem w ciąży!!! Nie na rękę mi teraz by była bo pracy nie mam, a przed kolejna ciąża przydałoby się gdzies załapać i troche popracować, zeby miec do czego pozniej wracać hmmm, zobaczymy - bynajmniej objawów ciążowych na razie nie mam, ale jak to mówią każda ciąża inna ... Wysłałam kilka zdjęć na poczte, w końcu to już 4 miesiąc, ale czas leci!!! Aaannnneeetttaanja też dołączam sie do dziewczyn i bardzo mi przykro że tyle przeszłaś dziewczyno, ale najważniejsze ze juz wszystko idzie ku normalności :) ja jak sobie przypomne mój poród to też robi mi sie przykro ze nie moglam sama urodzići kleszczami go wyciągali, a pożniej miał wielkiego siniaka na całym policzku i strupy od kleszczy, ale tez wszystko sie pogoiło i nie ma śladu, ale przez to ze tak ciezko bylo dostał tylko 6 pkt w skali Apgar, no ipęknięty obojczyk miał, o czym tez juz zapomniałam :) Ide ogladac filmik marki, sama jestem ciekawa tych cwiczeń, nawet nie wiem czy z Adasiem jest ok, czy tez czegos takiego nie ma, bo do lekarza nie chodzimy bo w Niemczech siedzimy. na szczepieniu w listopadzie musze sie zapytac lekarki czy wsio ok?? Ani-61 ja co do uszek to ci powiem tyle ze poprostu musisz tego pilnowac, żeby jak spi lub lezy to zeby uszka miał nie pozawijane. chyba ze ma bardzo cieniutkie małżowiny to wtedy sama nie wiem bo przy kazdym przesunieciu głowy moze mu sie zawinąć. u nas Adas sobie lekko w jednym uszku małżowine wyprostował, zamiast sie zawijac to jest odwinieta a na drugim jest dobrze, ale to chłopak :P wiec na uszy nikt mu patrzec nie bedzie :) dla pocieszenia mojej siostry corka urodzila sie z odstajacymi uszami, i nie powiem wygladala smiesznie, ale teraz ma 18 miesiecy i dluzsze wloski i jest słodka mimo to :) ja to sie martwie ze Adas bedzie miał krzywe nogi,bo moj miał krzywe ale mial takie kompleksy z tego powodu ze sobie je operacyjnie naprostował ... musialo mu to narawde przeszkadzac zeby dac sobie polamac kosci a pozniej 2miesice poskrecany w szynach lezal, ale jeszcze sie wtedy nie znalismy. mam nadzieje ze w razie czego bedzie naszego syna wspierał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czytam i podziwiam Was... Jestem dopiero od kilku dni więc muszę nadrobić pierwsze strony ale... lipcówka...kasia.... czytam o Twoim porodzie i aż mi się łza w oku kręci:( Aneta Wy też tak wiele przeszliście. Trzymam kciuki jak wszystkie dziewczyny żeby szybciutko malutki wyzdrowiał. Ma_rka ciekawa jestem jak wyglądają u Was te ćwiczenia. Z tego co piszesz to dosyć ciężkie... My tez właśnie wróciliśmy z rehabilitacji. Ja to jestem jednak słaba psychicznie:( Gdybyście zechciały abym dołączyła zdjęcia swojego skarba i pozwoliły mi zobaczyć swoje i przede wszystkim filmik z rehabilitacji byłabym wdzięczna - mój adres beg82@o2.pl Miłego dzionka życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojtam ojtam tak źle chyba nie było ;-) Dokładnie tak jak piszecie ja gorzej to znosiłam niż Mikuś, nawet tutaj nie zaglądałam... cieszę się, że ja nabrałam sił tych psychicznych i już jest ok, bo na początku jaak był w gipsie to (głupio to zabrzmi) się wstydziłam, że coś jest nie tak. ALe stwierdziłam, że na oddziale noworodków tam są tragedie a nie nasza :-D. Bo już nic nie widać, a za 3 lata w ogóle zapomnimy o przygodzie :-D. I to mnie podniosło na duchu :-D Spadam bo jadę z Mikim na szczepienie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marka...weszlam na youtuba na twoj stary filmik poprzedni izobaczylam filmik pt. gadu gadu, kurcze z Adasiem na kolanach ogladałam, a jak sie śmiał jak do Filipa mówiłaś hehe :) chyba myślał ze to do niego ktoś mówi :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lipcówka kasia dzięki, chętnie pogadałabym i z Adasiem ;) fajnie, że takie małe Bąble cieszą się jak widzą Filipa albo mój głos :) Olka90 wyślij nam koniecznie zdjęcie swego Szkraba :) co do ćwiczeń to musicie poczekać, bo idzie jakby chciało a nie mogło. Fimik jest długi bo trwa prawie 15 min, a dodatkowo mój internet do najszybszych nie należy, więc proszę o jeszcze trochę cierpliwości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak jak Olka podam wam swój adres mailowy i z chęcią podeśle wam bobasa mego, a i wasze z radością pooglądam(jeżeli moge), bo nie ma nic piękniejszego niż takie malutkie szkrabki:) ani61@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) dziekuje za mile przywitanie. Nie mam kiedy sie odezwac Moj synek zrobil sie marudny od 2 dni juz wogle nic zrobic nie moge, placze jak tylko znikam z jego zasiegu wzroku, nawet jak usnie przy piersi to nie spi i tych 20 min tylko po2-3 sie budzi :( trudno cos zrobic, teraz pisze przez tel, bo znow jedzonko. Karmie piersia, teraz cos sie poprzestawialo i czasem je cogodzine Aneta- nawet nie wiedzialam, ze cos takiego moze byc, przykro mi, ze spotkalo Was tyle stresu i wasz maluszek sie meczyl, dobrze, ze jest poprawa. O tych wodniakach tez pierwsze slysze, u mnie w szpitalu nie robili wogole usg, tylko pobierali krew z piety. Do okulisty tez nikt nas nie wysylam ani innych dziewczyn, hymm Moj synek tydzien temu wazony w lekkim ubranku mial prawie 6 kg, a jest z 3.07 wiec niektore wasze dzieci ladnie waza, martwilam sie czy nie za malo, jest w 25'centylu ale pediatra stwiedzila, ze" ja jestem szczupla to i on nie bedzie gruby" Karmie Go tylko piersia, moze za malo jem? Bo choc caly czas jestem glodna nie mam czasu na obiad i szykowanie czegos, wiec szybko kanapka lub baton. Waze 55 kg, przed ciaza bylo 54-55. Szkoda, ze nie trafilam do Was wczesniej i nie przezywalam z Wami porodow :) Stella zazdroszcze :) moj ma daleko do pracy i wychodzi o 7 wraca o 20 fajnie jakby czasem mogl popracowac zdalnie w domu Kalla- chcialabym by moi rodzice tez juz byli w domu i gdyby mogli zajac sie synkiem jak ja bede musiala wrocic do pracy. Nie potrafie sobie tego wyobrazic ze ja ide do pracy a ktos obcy zajmuje sie moim synkiem, no ale gdybh nie ta kasa, choc lubie swoja prace, Mogliby jednak wiecej placic.Mam dylemat :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka, śliczny Twój Maluszek- śmieszek! Jak masz dostęp do dyni to zupa krem dyniowa koniecznie! Z pestkami i groszkiem ptysiowym! Stella Twój Mati i Piny mają chyba największą burzę włosów na główce!!! Nie powycierały się z tyłu albo po bokach??? Wróciłam ze spaceru, zrobiłam i zjadłam kopytka a Gośka dalej śpi... już mi się nudzić zaczyna :-) chyba się wezmę za uzupełnianie Gosinej książeczki pamiątki, muszę wywołać i powklejać kilka zdjęć do niej, no i zapisać wczorajsze wydarzenie, czyli ten pierwszy głośny śmiech :-) ładną będzie miała pamiątkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo dzieki wielkie ze ktoś wywalił moje zdjęcia z poczty!!!! :(( mam wrażenie że mnie i marki ktoś tu nie lubi albo mamy niepożądanego gościa na poczcie i to ktoś nowy, komu udostępniłyśmy hasło i login??? bo już sama nie wiem :( jak nie chcecie to nie bede wysyłać juz zdjeć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podzielam zdanie lipcówki Kasi. To chamstwo. Uważam, że grono forumowiczek powinno zostać zamknięte. Bo teraz każdy kto napisze 2 posty może dostać hasło i wejść na pocztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podzielam zdanie lipcówki Kasi. To chamstwo. Uważam, że grono forumowiczek powinno zostać zamknięte. Bo teraz każdy kto napisze 2 posty może dostać hasło i wejść na pocztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podzielam zdanie lipcówki Kasi. To chamstwo. Uważam, że grono forumowiczek powinno zostać zamknięte. Bo teraz każdy kto napisze 2 posty może dostać hasło i wejść na pocztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podzielam zdanie lipcówki Kasi. To chamstwo. Uważam, że grono forumowiczek powinno zostać zamknięte. Bo teraz każdy kto napisze 2 posty może dostać hasło i wejść na pocztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podzielam zdanie lipcówki Kasi. To chamstwo. Uważam, że grono forumowiczek powinno zostać zamknięte. Bo teraz każdy kto napisze 2 posty może dostać hasło i wejść na pocztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też się tego obawiałam. Bardzo się cieszę, że dołączyły nowe dziewczyny ale zawsze istnieje ryzyko, że ktoś się podszywa pod jakąś lipcową mamuśkę i chce nam namieszać bo ją/jego szlag trafia, że nam tutaj fajnie. stella, stawiam na kolke. Często się zdarzają nawet godzinę po jedzeniu mimo odbicia:/ Pina, to witaj w gronie sapkowiczów:/ nie stosowałam inhalacji jeszcze. Popytam jutro lekarza co i jak. Raz nam powiedziano, że to przez ulewanie ale wątpie bo mały już w szpitalu miał:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiece co, jak tak dalej będzie to poproszę kumpla informatyka i sprawdzimy z którego id/która ksywka ktoś nam miesza:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę się przyznać, że kiedyś wywaliłam SWOJE ZDJĘCIE jak byłam w ciąży bo przez jakiś czas miałam myśli żeby zrezygnować z "udzielania się" na forum bo mój mąż psioczył, że za dużo czytam w necie i się dołuje:/ ale na szczęście dla mnie :p zostałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×