*****************LIPIEC 2012***********************

Amiaga! Pierwsze jest przesliczne!!!!!!!!!!!

==a ja mam angine :( dostalam duomox i modle sie teraz zeby maly nie dostal grzybicy bo to jedyne skutki uboczne, ale innej metody na to nie ma, ja tez moge dostac bo nie moge brac nic oslonowo a jogurtow tez nie moge bo maly ma ta skaze... :( ==my mamy dla malego tez kombinezon i krteczke fajna , ale wole ten kombnezon bo latwiej sie zaklada, zamki ma po obu nozkach w gore wiec jest ok, a kurtke to troche ciezej zalozyc zwlaszcza ze ona taka gruba he he :) ==co do spacerow to ja z malym jak bylo cieplo to tez po 3/4 godz spacerowalam, teraz sie zaniedbuje bo pogoda do dupy, ja w deszcz ani mzawke sama nie lubie chodzic wiec i malego nie ciagam, a zreszta jak w czwartek go wyciaglam to od razu chory.... tyle ze mi tez ciezko z 3pietra znosic malego w wozku i potem go wtaszczyc na gore :( nie moge osobno wozka a pozniej malego bo by mi zaraz ukradli taka ta moja brama :(

Wysłałam na pocztę nowe fotki:) Przyszedł kombinezon a więc ruszamy tyłki na spacer:) po tatusia do pracy:)

Milka - śliczna ta Twoja laleczka w różowym kombinezonie! Amiaga - weszłam na bloga - smutne. A zdjęcia najfajniejsze w kubusiowym kubku, ale dla babci wziełabym to pierwsze w różach. Śliczna córeczka! Marka - super, że Filip się przekręca! Ze statystyki naszego forum wynika, że Mati przekręci się za miesiąc ;-) U nas trwa bunt butelkowo - smoczkowy, co jest lipą na maxa, bo 1. nie mogę się nigdzie ruszyć, 2. Mati wcześniej jak był śpiący dostawał smoka, kocyk i buziaka - pociamkał, pociamkał i usnął. Teraz pluje smokiem i płacze krokodylimi łzami, bo bez cycka nie może usnąć. No i co ja mam z tym zrobić? Potrzebne dobre rady :-) Kropelka - ja od dzisiaj też "dietuję" - na miarę możliwości człowieka karmiącego ;-)

A, zaczęłam się bawić pokojem Matiego - na ścianie wisi już napis "Mati" i naklejki - misie. Misie już robią furorę - Mati cieszy się do nich z przewijaka ;-) Muszę jeszcze ogarnąć dzidziowe zasłonki.

Anetta== mam w domu krem bambino więc będę teram smarować tym :) Szczęśliwa mamusiu== dźwigać wózek z dzieckiem z 3 piętra? Jestem w szoku, sam wózek ile warzy a jeszcze plus dziecko... My mieszkamy w domu i przy wejściu mam 4 schody i drażni mnie jak musze wózek wnosić...

neli niestety nie mam wyjscia :( inaczej juz wogole bym byla uziemiona.....jakos trzeba sobie radzic, wozek ciezki, maly tez coraz bardziej, ogolnie staram sie wychodzic tak zeby o 16 juz czekac pod brama na mojego to jakos sobie dajemy rade ==ja tez musze zaraz zerknac na nowe fotki :) ==tez czekam z niecierpliwoscia kiedty moj sie zacznie przekrecac :) ale ponoc chlopcy jacys oporniejsi sa, wiec moze dlatego tak to jest

dziękuję za podpowiedzi........czułam się.zupełnie jak".. osiołkowi w żłobie dano"... Milka Ami tez ma taki kombinezon, ale za zadne skarby nie chce w nim przebywać.....krzyczy niemiłosiernie,wiec chylę czoło przed Twoja córeńką. Stella - córeczka mojej siostry w wieku 9 miesięcy wisiała za jedna rączkę w łóżeczku,więc Mati może Cie mile zaskoczyć.W sprawie cyca nie pomogę ,jedno wiem na pewno nie przyzwyczajaj synusia do traktowania piersi jak smoczka,będziesz miała przerypane do momentu odstawienia. Amelka dzis spróbowała dwie łyżeczki zupki - bardzo jej smakowała:) już niedługo będzie mogła zjeść więcej mark_a obejrzałam filmik okazało się, ze nie mam new flasha - powtorze raz jeszcze Twój głos robi wrażenie,najzwyczajniej mnie sie podoba i podtrzymuje wersje o nagraniu bajki dla dzieci :))

Ja też dodałam zdjęcie naszej kruszynki:) Stella właśnie wszyscy mówią żeby dziecko nie traktowało cyca jak smoka, ale jak go odzwyczaić to nie mam pojęcia, może niech mąż spróbuję dać butlę albo przytrzymać smoka, żeby Mati widział że to nie mama, może podziała. Milka śliczna ta Twoja córeczka:) I już masz kombinezonik i możecie iść na spacerek. Ja dziś byłam na godzince na spacerku i było mi strasznie zimno w uszy, chyba serio trzeba będzie się cieplej ubierać. A ja ostatnio pisałam o mojej małej że nie chce jeść, i tak do wczoraj a dziś chyba nadrabia i je co 2 godziny, nie licząc nocy, bo w nocy ładnie śpi, ach z tymi dziećmi to nic nigdy nie wiadomo:)

amiaga Zuzia się dziś do mnie śmiała jak jej ubierałam ten kombinezon:) znaczy ja się siłowałam i stekałam żeby jej rączki z rękawków wyciągnąć bo to niby rozmiar 62 ale wypada większy no i sobie stękałam przy tym a ta się ze mnie strasznie śmiała:) Za to po wieczornej kąpieli zawsze jest ryk przy ubieraniu za każdym razem:)

izzkka byłyśmy dzis na spacerku jakieś 1,5 godz ale muszę ten kombinezon wyprać bo jakoś tak dziwnie śmierdzi a na następny spacer musowo rękawiczki bo od trzymania rączki wózka ręce mi dziś zmarzły.

dziewczyny współczuje tachania wózka z 3 czy 4 piętra. Myślę, że 2 to wyczyn, a co dopiero 4... A jeszcze z dzieckiem? :O domyślam się więc, że noszenie samego bobasa nie stanowi trudności :P o tyle mam lepiej, że nie znoszę wózka z żadnych schodów. Stoi w budynku gospodarczym i od zniesienia go na podwórko dzieli mnie jeden schodek. Pocieszające u Was jest to, że niedługo będzie zmiana na spacerówki i wtedy to w jednej ręce zmieści się i Bobas i wózek :P Mój wózek to ten 3w1 i spacerówkę ma dopinaną, ale nie wiem czy nie lepiej byłoby kupić lekką, składaną. Niby znosić nie muszę, ale do samochodu potem to wsadzić... Trzeba rozebrać na części, oddzielnie stelaż, oddzielnie spacerówkę. U nas jakiś kryzys. Jak do południa chodziłam zadowolona, chwaliłam syna tak popołudniu w jakiegoś diabła się zmienił. Wrzask niesamowity przy próbach przewrotu. Jak już się przewrócił to mało w szczebelki nie wlazł. Ręka się zablokowała i bek. Nawet leżenie na golasa nie pomogło, gdzie ten sposób zawsze działał. Milka Twoja Mała słodka Bulba :) w końcu jest kombinezon to i spacer będą :P ciepły? Jesienny czy na zimę też się nada? Pina a jak ząbki? My na noc Małemu smarujemy już dziąsła, bo wieczorem też jest bek. Posmarujemy i od razu cisza i zasypia. Niby nic nie wychodzi jeszcze, ale dziąsła w miejscu dolnych 1 napuchnięte, miękkie i przygotowane do ząbkowania. Trzymam kciuki za Matiego i Tobie oddałabym resztki swoich sił. Głowa do góry Kochani :* Wyciągnęłam dziś z szafy ciuszki na 6-9m, musiałam zobaczyć co tam jest, czego brakuje i wzięłam je już do szafy Filipa. Filip kończy dziś 4 miesiące :)

ma_rka jakiś rewelacyjnie gruby to on nie jest no ale na razie nie ma aż takich mrozów a później najwyżej będzie miała pod spodem rajstopki i jakieś spodenki. dziś miała tylko body pod spodem i taki pół golfik komin to się chyba nazywa bo nie mam szalika a to się rewelacyjnie sprawdza troszkę się bałam, że za cieńko jest ubrana ale jak ją rozebrałam to cieplutka była:) Jutro zrobie jakieś fotki na spacerku:)

dziewczyny współczuje tachania wózka z 3 czy 4 piętra. Myślę, że 2 to wyczyn, a co dopiero 4... A jeszcze z dzieckiem? :O domyślam się więc, że noszenie samego bobasa nie stanowi trudności :P o tyle mam lepiej, że nie znoszę wózka z żadnych schodów. Stoi w budynku gospodarczym i od zniesienia go na podwórko dzieli mnie jeden schodek. Pocieszające u Was jest to, że niedługo będzie zmiana na spacerówki i wtedy to w jednej ręce zmieści się i Bobas i wózek :P Mój wózek to ten 3w1 i spacerówkę ma dopinaną, ale nie wiem czy nie lepiej byłoby kupić lekką, składaną. Niby znosić nie muszę, ale do samochodu potem to wsadzić... Trzeba rozebrać na części, oddzielnie stelaż, oddzielnie spacerówkę. U nas jakiś kryzys. Jak do południa chodziłam zadowolona, chwaliłam syna tak popołudniu w jakiegoś diabła się zmienił. Wrzask niesamowity przy próbach przewrotu. Jak już się przewrócił to mało w szczebelki nie wlazł. Ręka się zablokowała i bek. Nawet leżenie na golasa nie pomogło, gdzie ten sposób zawsze działał. Milka Twoja Mała słodka Bulba :) w końcu jest kombinezon to i spacer będą :P ciepły? Jesienny czy na zimę też się nada? Pina a jak ząbki? My na noc Małemu smarujemy już dziąsła, bo wieczorem też jest bek. Posmarujemy i od razu cisza i zasypia. Niby nic nie wychodzi jeszcze, ale dziąsła w miejscu dolnych 1 napuchnięte, miękkie i przygotowane do ząbkowania. Trzymam kciuki za Matiego i Tobie oddałabym resztki swoich sił. Głowa do góry Kochani :* Wyciągnęłam dziś z szafy ciuszki na 6-9m, musiałam zobaczyć co tam jest, czego brakuje i wzięłam je już do szafy Filipa. Filip kończy dziś 4 miesiące :)

helo Wymiękam wczoraj Jagoda znsnęłą o 18:30, obudziła sie o 21 potem o 23:30 a potem juz co godzinę a o 6 rano stwierdziła ze juz nie bezie spała ;/ Padam. Dzis podałam jje kaszkę, potem cycek i zobaczymy jaka będzie nocka. Teraz coś tam marudzi w łżóeczku U okulisty dostałyśmy skierowanie do szpitala na czyszczenie kanalik. Jutro idziemy sie umówić na termin. Ech co do świąt to wszystko zależy od pogody Macie jakiś patent na plamy z jabłek??

Marka Filipkowi życzę duuuuuuuuuuużo zdrówka, Miki też dziś kończy 4 miesiące :-D.

Moja Kluska strasznie marudna. Nic jej nie odpowiada. Nawet leżenie na brzuszku. Ba! Nawet na rękach źle. Masakra. Ja zaraz wybywam na aerobic...jak nie zasnę. Moja to raczej ciepłolubnajest i pod kombinezon zakładam gruby pajac i jeszcze body i skarpetki. A sama już od jakiegoś czasu noszę rękawiczki. Od soboty też czapka i zimowa kurtka. Nie ma to tamto. W końcu przy dłuższym spacerze bym inaczej zamarzła.

Najlepszego dla Mikiego i Filisia

A ja dzisiaj zaliczyłam załamkę u lekarza. Przez 3 tygodnie mała przytyła tylko 180g! Tragedia po prostu :/ Pediatra kazała mi zakupić Bebilon AR, bo ulewa i podawać jej po karmieniu żeby dojadła ale nic z tego. Milka tak się krzywi na to mleko,że chyba je sama będę pić :/ Co dziwne malutka jest marudna tylko w dzień,a noce ładnie przesypia, raz nawet przespała 12 godzin! Byłam w szoku jak pierwsza pobudka była o 7 rano. Próbuję pobudzić laktację i trzymam ją prawie non stop przy cycu, może pomoże. W dodatku w sobotę zakupiłam wagę... Zostało mi 4 kilo po ciąży :( A jutro wybieram się właśnie po kombinezon, myślałam o Pepcco,ale zajrzę wcześniej do biedronki. Co do ciastek belvita,ja kiedyś kupiłam w biedronce takie herbatniki z mąki pełnoziarnistej i mała miał taką srakę, że masakra...

==a my po wizycie u lekarza..mały ma zapalenie oskrzeli, przypomne że 10 dni temu miał zapalenie płuc:( jestem podłamana bo ma kolejną serię antybiotyków, mam tylko nadzieję, że w żaden sposób nie "upośledzą" mi dziecka...

==najlepszego dla "starszakow :D" ==ania wspolczuje :( duzo zdrowka dla malego moj Piotrek jest tylko przeziebiony ale te psikanie do nosa, wit C i syrop to jak dla mnie i tak za duzo jak na takiego malca, do tego odciaganie nosa i caly dzien przy tym schodzi.... ==marka ja mam spacerowke tak samo ciezka jak gleboki bo mam taki wozek : wiec u mnie nic to nie da, ale chyba sie na wiosne zaopatrze w jakis lzejszy, bo juz teraz mi ciezko a co dopiero jak maly jeszcze nabierze wagi?? ja juz chyba calkiem opadne z sil... ==u nas tez problem z zasypaniem, ale to chyba przez ta chorobe, musze malego bujac zeby usnal a i tak z poczatku jest ryk

a my juz po pierwszej pobudce :/ Ania współczuje ale dziś moja mam wspomninała, ze jak miałam 7 tygodni byam w szpitalu bo miałąm zapalenie płuc po dwóch tygodniach to samo i po mesiącu też. Wieć musieli mi ładować antybiotyki i tak mi sie wydaję, ze normalna jestem, ale to tylko moja subiektywna opinia. Cukinia ważen, ze przybiera a mozę podasz jej juz inne posiłki

zapomnialam linka dodac :) mam cos podobnego, bo ten chicco musielismy zmienic bo nie nadawal sie na nasze drogi i potrzebowalam cos na wiekszych kolach.. http://allegro.pl/raf-pol-wozek-smart-tacka-przewijak-promocja-i2727207843.html

Szczęśliwa wózek super. A wiecie co Miki odwalił rano obudził się o 6 na jedzonko i nie spał do 10.00, zasnął na jakieś 40 min, i go murarze obudzili, potem jedzonko spacer 50 min i jak zasnął o 15.10 to spał do 18.30 obudził się na kąpanie i jedzonko (już NAN 2) i zaraz zasnął. Ciekawe do której będzie spał...

Ania no to nie fajnie zapalenie płuc a teraz oskrzela :-(. Ale pewnie antybiotyki zadziałają i będzie ok, trzymaj się

aneta to ja zazdroszcze... moj to nie pospi dluzej jak pol godz, dzisiaj by pospal nawet wiecej ale pies go obudzil szczekaniem i nie moglam go uspokoic... a wozek mam dokladnie taki (moja mama nam go kupila wiec nie wybrzydzam :D ) http://allegro.pl/wozek-wielofunkcyny-mirage-200-promocja-cena-hit-i2720251918.html tylko na pompowanych kolach , wzor czarny w kwiaty, i powiem ci ze jestem bardzo zadowolona , gdyby nie ta waga.... :(

Ja też po aerobiku:) Czasem się przyda trochę ruchu:) cukinia22 no fakt trochę mało przybrała, może powinnaś trochę dopajać zwykłym mlekiem typu bebiko czy nan może nie koniecznie AR Ania będzie wszystko dobrze, teraz się wyleczy i będzie dobrze. Napewno.

Ale dobrze było się poruszać trochę :-) uwielbiam byc tak pozytywnie zmęczona. Ale niestety ujrzałam siebie w wielkim lustrze i masakra niestety. Wyglądam koszmarnie. Coś na prawdę trzeba z tym zrobić.

Dziewczyny Wy o aerobiku, chylę czoła przed Wami, że chcecie i się zorganizowałyście. Ja na razie uważam na kolację i mimo, że pewnie jestem najcięższa na forum to już od kilku dni pierwszą cyfrą na wadze jest 6 (69,5). Jak dla mnie sukces, ale tak chciałabym zjeżdżać do 63, ciekawe czy się uda

Aneta, nie jesteś najcięższa. Moja normalna waga to 67 kg. A jestem grubo powyżej 70 :-(