Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Milka, oj tam głupia, no stało się trudno, a teraz będziesz już na siebie uważać. Ja też po stracie jestem a widzisz jaka durna byłam! Bo to właśnie tak jest jak Szczęśliwa napisała, wiemy że czegoś tam nie możemy, a i tak swoje po cichu robimy. Aż dostaniemy po tyłku i mamy nauczkę. Dużo teraz leż, odpoczywaj. A magnez bierzesz? On bardzo pomocny jest przy bolącym brzuszku, ja bez niego to już ani rusz. Przeleż to dzisiaj i jutro, a w sobotę jak już będzie lepiej, to na chwilę możesz jechać na wesele kuzynki, tylko nospę weź ze sobą. A najlepiej to dzisiaj na wizycie się zapytaj. I trzymam kciuki, żebyś już więcej siebie, męża i nas nie straszyła ;) I napisz jak już wrócisz od lekarza, co i jak!! Mykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sobie nie wyobrażam innego porodujak tylko z mężem. On trzeźwo myślący przynajmnij jest, bo ja to w tych emocjach nie koniecznie. Milka powinnaś tak konkretnie na dupę dostać. Nie lekceważ jak masz się oszczędzać, ja Was proszę. Jak mamy leżeć to leżcie, proszę!!!!!!!! Szczęśliwa, mi tak stara ciotka gadała, a to mnie wk...iało. Ona mówiała tak : chłopu się pół prawdy mówi i pół d**y pokauje :-D, więc uważam, że to tk gadają te stare zazdrosne baby... :-P. Mój nie miałwstrętu, wręcz przeciwnie dużo na początku pomagał, bo widział i nawet musiał asystowac położnej przy ściąganiu szwów. Więc ja uważam tak jak Elita, ma być i koniec. Ma to być dla nich tylko przyjemność? Potem gratulacje o nowinie ciąży? Potem gratulacja z okazji narodzin dziecka? O NIE!!!!! Niech widzi jak się męczę:-P. Oczywiście to jest indywidualna decyzja, uzależniona od wielu czynników ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja też przyłączam się do tych dziewczyn, które muszą leżeć. W poniedziałek byłam u lekarza i powiedział, że moja szyjka jest tak miękka jak przed samym porodem być powinna. U mnie twardnienie brzucha i bóle jak przed okresem to była norma. Nospa i magnez nic nie pomogły. Dopiero jak od kilku dni zaczęłam brać luteinę to trochę się wszystko uspokoiło. Bardzo się boję, że niedługo urodzę, więc leżę. Wstaję tylko do toalety i jadę po małą do przedszkola 5 min. w jedną stronę. Musimy się oszczędzać bo będzie nieciekawie. Ja od tego tyg. nie robię nic. Obowiązki domowe przejął mąż i muszę to jakoś przetrwać bo od idealnego porządku ważniejsze jest zdrowie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa, to jest tak, że zaczyna twardnieć mi brzuch tak od dołu aż do pępka. Twardy jest wtedy jak skała. I wtedy tak boli na dole, niby jak przed okresem ale jak dla mnie to troszkę mocniej, takie nieprzyjemne uczucie. I trzyma tak do 1-2 minut. Czasem mam wrażenie, że aż tak oddycha się przy skurczu ciężej. I skóra przy tym jest tak napięta, jakby normalnie za chwilę miała mi pęknąć na tym brzuchu. Wcześniej przy skurczach miałam też takie kłucia w pochwie, ale odkąd biorę leki to minęło. Tak mniej więcej mogę Ci to zobrazować. Aneta, dobrze napisane. Ja zbyt złośliwa w takich chwilach jestem i nie panuję troszkę nad swoim gadaniem, a później będzie mi tylko wstyd przed położnymi :P Dla mnie to był by dyskomfort. Ale żebym miała patrzeć na to, że mój zbyt delikatny jest i może się zrazić.. no co to, to nie. Jola, to uważaj na siebie i mam nadzieję, że dotrwasz do takiego momentu, kiedy będziesz mogła bezpiecznie urodzić. Życzę Ci tego z całego serca ;) Dużo nam już nie zostało, więc damy radę :) A mi dla odmiany żołądek się zbuntował. Oj, bolał cholernie, i zgaga przyszła, i romans był w wc. Na szczęście teraz tylko zgaga została, ale już coraz mniejsza. Coś mi się wydaje, że te moje podjadanie plus kopniaki mojego synka dają taki właśnie efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi z nudów już odbija. Już 2 serwety richerie wyhaftowałam, a teraz czekam na przesyłkę na haft krzyżykowy. Będę haftowała obraz Matki Boskiej Karmiącej do nowego domku do jadalni. Od dziecka ten obraz mi się podobał i tak jakoś mnie naszło :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka sorry że to powiem, ale odbiło Ci? wiadra z wodą w 6 miesiącu ciąży????? Pewnie mąż nieźle cię ochrzanił, wiem stało się, ale następnym razem tego nie rób, ale dobrze, że udało ci się załatwić lekarza. Ja was laski nie rozumiem, czemu nie chcecie z mężem, wkońcu on też musi widzieć jak kobieta musi cierpieć. Ja nie rodziłam, ale bynajmniej tak to sobie wyobrażam jak elita piszę, że rękę poda podniesie na duchu, zawoła pielęgniarkę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to decyzja męża. Ja muszę, on nie musi. Na chwilę obecną mówi, że będzie przez tą pierwszą część, a na największy hardcore wyjdzie. I dla mnie to jest ok. A jak będzie, wyjdzie w praniu. Jak będzie chciał zostać do końca, to też go nie wyrzucę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izzkka przyznaje bez bicia odbiło mi zawsze było dobrze to myślałam, że i teraz nic wielkiego się nie stanie:( No ale cóż byłam u lekarza i wszystko ok! Szyjka długa twarda i zamknięta, łożysko na swoim miejscu Boże jak ja się cieszę, lekarka przepisała mi tylko luteinę tak na wszelki wypadek mam brać przez tydzień bo za tydzień mam wizytę u swojego gina. A tak w ogóle mała 2 tyg temu warzyła 720g a dziś aż 1026g! Jakoś dużo mi się wydaje przez dwa tyg:) Ważne, że wszystko oki ginka tylko skomentowała mnie następująco " Ciąża to niby nie choroba ale w tym tyg już powinna się pani oszczędzać a nie wiadra z wodą nosić" Cóż obiecuję wziąść sobie jaj radę do serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciuszki, aukcje od 1 zł, BCM
Witajcie dziewczyny, wyprzedaję ciuszki po dzieciach, może któraś z Was ma chęć skorzystać: Zestaw ubranek dla dziewczynki, w wieku 0-3 m-ce, aukcja od 1 zł, BEZ CENY MINIMALNEJ: http://allegro.pl/dziewczynka-zestaw-0-3-wiosna-lato-firmowki-bcm-i2290079021.html Zestaw ubranek dla chłopca, w wieku 0-3 m-ce, aukcja od 1 zł, BEZ CENY MINIMALNEJ: http://allegro.pl/zestaw-chlopiec-0-3-wiosna-firmowki-bcm-i2290079252.html Kolejny dla chłopca: Zestaw ubranek dla chłopca, w wieku 0-3 m-ce, Aukcja od 1 zł, BEZ CENY MINIMALNEJ: http://allegro.pl/chlopiec-zestaw-0-3-wiosna-lato-firmowki-bcm-i2290082583.html I jeszcze jedna dla dziewczynki: Zestaw ubranek dla dziewczynki, w wieku 0-3 m-ce, aukcja od 1 zł, BEZ CENY MINIMALNEJ: http://allegro.pl/zestaw-dziewczynka-0-3-wiosna-lato-firmowki-bcm-i2273796150.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałabym z mężem rodzić ale w przypadku CC to nie możliwe, bo to w końcu operacja... Mój mały nadal ułożony pośladkowo, no ale to akurat jeszcze może się zmienić, jeszcze kilka tygodni ma :) Co do leżenia to też ostatnio sobie trochę folguję... Robię niewiele - co najwyżej prasowanie, obiad, zmywanie. Za cięższe rzeczy jak odkurzanie czy mycie podłóg się nie biorę... Ale biorąc pod uwagę, że ciąża od początku była zagrożona to chyba też za mało leżę, zauważyłam, że mały jest teraz niżej niż był jak więcej leżałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strzalk - mam kolegow hardkorow, ktorzy uczestniczyli w CC. Milka - super, ze wszystko dobrze! I chyba bardzo duza ta Twoja cora - jakos mi sie kojarzylo, ze kilogram to kolo 30 tc? Moj Ziutek mial 413 g w 21t+1, teraz mam 25t+1 - ciekawe, ile teraz ma. Na usg idziemy w 30t, a w zasadzie w 29t+1, czyli rowno za 4 tygodnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, dziewczyny jak Was czytam to czuje się jak wyrodna matka. Cały czas chodzę do pracy, pomimo tego, że często jest mi słabo i nie mogę spać w nocy, a potem jeżdżę do szkoły i wracam o 21. Także od 7 jestem poza domem 3 razy w tygodniu:/ a w weekend sprzątam jak szalona. Ech, my kobiety jesteśmy dziwne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stella Polre
Kikaaa - i bardzo dobrze. Ciesz sie, ze mozesz tak funkcjonowac. Ja bym sie mega cieszyla, gdybym mogla chodzic do pracy i normalnie funkcjonoeac. Co z tego, skoro chwila aktywnosci konczy sie bolami brzucha. Farciara jestes po prostu :-) I nic sie nie martw - gdyby Ci to szkodzilo, to bys poczula. Bolu i skurczy brzucha raczej nie da sie przegapic ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika zazdroszczę, ale to chyba wszystko zależy od stanu zdrowia. Masz silny organizm i nic się nie dzieje. Ja od początku ciążę niezbyt znoszę, a to plamienia, a to odwodnienia a teraz skurcze. Po prostu nie przygotowałam się na tą ciążę, a że jestem nieodporna i na dodatek chuda jak patyk to gorzej mi tego mego syna nosić :P Milka oberwało Ci się, biedaku :P teraz leż i odpoczywaj! Elitko jestem tego samego zdania. Nie wyobrażam sobie męczyć się nie wiadomo ile godzin sama. Nie chce i nie każe mu zaglądać mi w krocze, ale ma być ze mną i mnie wspierać. To wspólne dziecko. u mnie wczoraj brzuch buntował się chyba z 10 razy... zaraz dzwonię do swojej gin., niech mi powie co dalej z tym fantem zrobić i co ze zjazdem.m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeeee w końcu słońce u nas zawitało :))) właśnie zbieramy sie na buszowanie po mieście Dziewczyny jak macie leżeć to leżcie i odpuście soebie sprzątanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka cieszę się że wszytsko ok. A co do wagi to gdzieś czytałam, nawet u któreś na suwaczku było napisane że dziecko do 28 tyg ciąży szybciej rośnie, a potem już wolniej. No i chyba nie trzeba mówić że każde swoim indywidualnym tempem:) A ja dziś i jutro spędze pół dnia w kuchni robimy męzowi urodziny jutro i wpadną goście a mi się zachciało bigosu zrobić, bo przyznam się szczerze bez bicia że nigdy jeszcze nie miałam okazji zrobić. I chcę spróbować, dobrze się czuję więc czemu nie:) I mam taki fajny przepis na ciasto ze słonecznikiem, mam nadzieję że też wyjdzie:) Ale teraz chwila na relaks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie dziewczyny nie do końca czuje się wyśmienicie. Najpierw 2 miesiąca wymiotów i całodniowych mdłości, a i tak "musiałam" chodzić do pracy bo bałam się, że nie będę miała co czego wracać. Póxniej zawroty głowy i niskie ciśnienie, a teraz mocny ból nóg w nocy - budzę się z płaczem. Tylko ,że ja zawsze byłam nadaktywna:P i nawet jak coś było to głupia latałam nawet z gipsem do pracy:P teraz musze chodzić do szkoły, bo Unia płaci i jakbym przestała to zapłaciłabym karę umowną, a czasem ryczę jak wracam ze zmęczenia. Czasem mi przykro właśnie bo wszyscy bliscy myślą, że czuję się super, że tak latam, a ja ich po prostu przyzwyczaiłam do mojej aktywności. no! to wyżaliłam się za co bardzo przepraszam ale łatwiej jest powiedzieć obcym niż komus bliskiemu. A dziewczynom z bólami życzę szybkiego powrotu do zdrowia:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milka, ufff, super, że wszystko jest dobrze. Teraz leżeć i odpoczywać ;) Kika, i korzystaj skoro Ci zdrowie na to pozwala. Przecież nie musisz leżeć skoro wszystko jest ok ;) Marka, podpisuję się pod Tobą. Ja też jakaś taka nieodporna, w dodatku chudzielec i teraz efekty. Czasem mi się wydaje, że ten mój organizm to zupełnie nie jest przystosowany do ciąży. I tak zaciskamy zęby, dzień za dniem. Aby dotrwać ;) Iza, mmm.. moja mama robi takie pyszne ciasto ze słonecznikiem i karmelem na wierzchu. Aż mi smaka narobiłaś :) Jestem niewyspana.. Najpierw żołądek, później skurcze. Trochę się wczoraj zdenerwowałam bo miało być już wszystko załatwione z mieszkaniem i z bankiem, a tam znowu coś nie tak, i tak ciągle :( już mnie to tak wkurw.!! Mój się wkurza, ja też.. No i nie mogłam zasnąć, głowa przeciążona i się zaczęła jazda ze skurczami. A że ja przy nich mam mega parcie na pęcherz, to już w ogóle o śnie nie było mowy. Okropna noc! Muszę sobie pomarudzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika, dopiero teraz zauważyłam co napisałaś. Kochana, ten ból w nogach to skurcze jakieś czy od chodzenia? A nie możesz wziąć chociaż kilka dni wolnego? Kurcze, bo takie przeciążanie się też nie jest dobre, skoro już wysiadasz. Przytulam i mam nadzieję, że będzie Ci dane w końcu odpocząć, czego Ci bardzo życzę. Kurczę, a mój żołądek znowu swoje.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) dawno nie pisałam, więc nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie. Mam pytanko przede wszystkim do Dziewczyn, które już mają starsze Dzieciaczki. Miałyście może wózek Tako Jumper/Warrior? A może ktoś z Waszych znajomych miał? Bo my chcemy kupić model Tako Warrior (trochę ulepszona wersja Jumpera) i chciałabym poznać parę opinii na jego temat :) A tak po za tym to u mnie wszystko w najlepszym porządku :) kilka razy dziennie zdarza mi się twardnienie brzucha (najczęściej wieczorem po prysznicu, jak lekko przycisnę brzuszek myjąc nogi), ale trwa to max kilkanaście sekund, więc gin mi powiedział, że takie twardnienie nie jest groźne, bo to są tylko te skurcze Braxtona-Hicksa. Powiedział jeszcze, że jak twardość brzucha liczona jest w sekundach, to nie ma się czym przejmować, dopiero jak by liczyć w minutach, to od razu na IP lub do niego się zgłosić. Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justysia88 właśnie ja się zasatnawiam nad TAKO szwagierka mi polecała ogólnie tą firmę chwaliła sobie, a koleżanka teraz chciała mi sprzedać Jampera, ale my wolimy nowy, ale my dopiero w maju chcemy jechać do takich sklepów z wóżkami i pooglądać bo narazie oglądałam na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika a ty naprawdę musisz pracować jeszcze nie myślałaś żeby chociaż na tydzień iść na L4? Lekarz by ci napewno dał bez problemu, a Ty sobie byś odpoczęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, nam właśnie też znajomi polecali Jumpera i początkowo chcieliśmy go kupić, ale jak zaszliśmy do sklepu, to pani tam sprzedająca powiedziała, że Warrior jest właśnie ulepszoną wersją Jumpera. Na pewno lepiej montuje się gondolę/spacerówkę w Warriorze niż w Jumperze, a z wyglądu prawie niczym się nie różnią, tylko drobnymi szczegółami. My w ostatnim tygodniu zwiedziliśmy kilka sklepów dziecięcych w okolicy właśnie w celu obejrzenia sobie wózków "na żywo", a kupować też będziemy dopiero gdzieś tak pod koniec maja, na początku czerwca, żeby dłużej gwarancja była :) My na początku byliśmy prawie pewni, że chcemy Baby Merca, ale kuzynka ma właśnie wózek z tej firmy i nam odradziła, bo mówi, że nie dość, że źle się prowadzi, to niby że na pompowanych kółkach, ale amortyzacji nie ma prawie wcale i spacer po nierównym chodniku nie jest zbyt przyjemny dla dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia jakiś taki dzień smutku mam, jak każda z nas czasem...ech te hormony:) buziaki i tak jestem wdzięczna losowi, że nie muszę tak jak niektóre z Was leżeć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się też na początku podobał Baby coś, kurcze nie pamiętam jak się nazywał dalej, ale na necie było dużo negatywnych opini na jego temat, a mi też zależy aby wóżek był na pompowanych kołach bo mieszkam na wsi no i wiadomo, a tamte były tańsze, ale tak trzebaby było dokupić koła i te nagatywne opinie, więc my też stawiamy na Tako, ale nie wiem jeszcze na jaki konkretnie model, ale zapiszę sobie tą nazwę i zobaczymy na żywo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja dostałam TAKO JUMPER X. Jak dla mnie ok, koła skrętne lekko się prowadzi To jest starszy model, bo wózek kupowany był 3 lata temu, a że od rodziny go dostałam to wzięłam :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo a ja dzisiaj jestem luuuuuuuuuuuuuuzik.. tzn wstapilam do tesciowej i sie wydarlam troche-na moja mame narzekalam... bo nie wiem czy napisalam ale sie okazalo ze ten internet co jej nie dziala to niezaplacony.. ale oczywiscie o to nie raczyla zapytac.. tylko narzeka ze jej wiecznie cos nie dziala.... a na moje nazwisko wszystko kurna!mieli sciagam z konta w banku,nie wiem czemu nie zrobili tego i trzeba bylo robic przelew albo placic na poczcie. no ale ok... mniejsza z tym.. potem skoczylam do lekarza rodzinnego, zmienilam ta wredna pinde co mi robila problemy o kazde skierowanie i wiecznie bylo cos nie tak i musialam jezdzic tam i spowrotem i kurcze nie tylko sie nie krzywil ale zamiast jednego skierowania , wypisal mi 2 !!!! jedno na ciaze a drugie normalne, bo to wizyta u endokrynologa na sprawdzenie tarczycy!i mowi: prosze zobaczyc ktore bedzie dobre, to drugie pani podrze:):):) noooo tak to ja rozumiem!! potem pojechalam do biura pracy, bo zrobili bajzel w systemie sanitarnym i trzeba zalatwiac od nowa jak komus sie naleza skierowania itp gratis, a jak nie sie placi tzw ticket (30euro-120zl) no i ja szukalam dokumentu potrzebnego do tego, znalazlam ale nie wiedzialam ze to to!! jade do tutejszego biura, kaza jechac do Catania (jak z pruszkowa do wawy) bo tam pracowalam itp, w catani ze nie musialam przyjezdzac wracam tutaj, dobrze ze pogadalam z dyrektorem :) zadzwonil on pogadal, poprosil by znalezli, wyslali fax i na dzisiaj mu zalatwil:) nooooo to to ja rozumiem:):) be kolejki , bez niczego na foteliku u dyrektowa bardzo mily facet , nie zadziera nosa jak to niektorzy takze wsio zalatwilam i jest ok:):) zanim zapomne: jak upiore "ubranko" kolyski to uprasuje i sie pochwale ehehehe:):):) ********************************************** oooooooooooooo kurier domofonem dzwonil:):)): oprzyszedl lezaczek-hustawka... ide rozpakowac i dam znac :) kupilam uzywke za 1/4 ceny z Fisher price na ebay:) ide zobaczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×