slubujemy - WRZESIEN 2012 :)

Dziewczyny, dołączam, ja mam slub 15 wrzesnia. Mamy duzo zaplanowane, ale ogolnie ostatnio chyba przez stresy czesto sie klocimy. Czy wy tez tak macie? i ogolnie zazdroszcze wam, ze wybieracie stroje dla mlodych panow, mi tesciowa powiedziala, ze sama wybierze i ze to przynosi pecha, bym ja mu wybierala.

witaj malinowa :) powiem Ci, ze u nas jest tak samo, ostatnio czesto sie klocimy ...... i moj L sie w koncu przyznal, ze to prez stres, ze ten czas tak szybko leci i nie moze uwierzyc, ze tylko 3 miesiace zostaly.. ja narazie jestem spokojna ale czuje, ze jak juz bedzie wrzesien to bede klebkiem nerwow ;/

Dzieki dziewczyny za rady, ja tez sie nad tym zastanawiam, jak pojade w sierpniu na skracanie sukni i ostatnie poprawki to wezme ta bizuterie i zobacze, jak nie bedzie pasowac to kupie cos delikatniejszego. Bolerko chyba wypozycze, zreszta poradze sie w salonie, te babki moze mi doradza. Cos w tym jest , my sie tez z moim L. czesto klócimy, tyle załatwiania, każde inne zdanie, musimy dochodzic czesto do kompromisów. Ja jestem nerwowa, wszystko bym chciała miec szybko i sprawnie załatwione a czasme tak sie nie da, moj L, znow ma na wszystko czas i musi "pomysleć" "zaplanowac" a mnie w tym czasie szlak trafia...ale w koncu dochodximy do sedna i sie dogadujemy. Witam dziewczyny ktore niedawno do nas dolaczyły, tak tak, juz nie długo staniemy na ślubnym kobiercu, a ja boje sie coraz bardziej.... Miłego dnia, u nas upalnie od 7 rano :( Byle byśmy w dniu ślubu miały piekne pogode. Podobno we wrześniu maja byc tylko słoneczne soboty, słyszałyście też o tym.... :P :):):)

Madzia obys miała racje chyba nie ma nic gorszego niż chlapa w dniu ślubu, biała sukienka, mokra fryzura. no ale mam nadzieje ze bedzie ładnie. Nie martwcie się dziewczyny bo nie tylko wy się kłócicie, my też. Teraz juz się troche uspokoiło ale był taki okres że masakra ciągle się kłóciliśmy, to było wtedy jak rozwozilismy zaproszenia, bylismy juz tym zmęczeni a tu każdemu po 100 razy to samo powtarzac. Mówią ze przygotowania do ślubu i urzadzanie mieszkanai to największy sprawdzian dla związku:) Ja butki na poprawiny tez juz mam ale nie wiem czy je załoze to zalezy od dodatków czy wezme brązowe czy turkusowe http://www.voila.pl/346/eu32x/?1 Dorota czarne buty pewnie a czemu nie? ja byłabym w stanie nawet czarną sukienkę zalożyc jesli taka wpadłaby mi w oko. Dużo wam biorą ksieza za ślub, mój w porównaniu do was mało powiedział

cześć dziewczyny :) ale jest parno masakra.. fakt jestem ciepłolubna ale takie upały to i mnie już zaczynają męczyć :/ tusia sukienkę masz ładna ale wygodnie ci w niej będzie? bo jest taka dopasowana... gasha mi pomysł z wrzuceniem zdjęć po ślubie też się podoba także ja się na to piszę :) kurczę stres to się chyba nam wszystkim daje we znaki bo my z moim P. tez mieliśmy spięcia przy rozwożeniu zaproszeń... nie mogę się też go doprosić żeby podał mi jakich kolegów chce zaprosić bo dla nich jeszcze zaproszeń nie mamy.. ale z drugiej strony to jestem cierpliwa a koledzy to jego sprawa jak mu nie zależy to mi też nie... musimy sobie też któregoś pięknego dnia wziąć dzień wolnego i wyskoczyć do USC po te akty urodzenia i załatwić ten protokół.. akt chrztu mojego P już mamy ksiądz wziął 5 dych za kawałek kartki.. :/

GASHA 1000 ZŁ za ślub masakra jakas!! nam przede wszystkim nikt nie narzucił, ile chcemy to dajemy, i kiedy chcemy zadnego przymusu.. jestem w lekkim szoku..

Przepraszam, SOFI to ty pisałas o tym tysiaku za ślub nie Gasha :)

moje buty ślubne wyglądają tak http://www.bialebuty.com.pl/_var/gfx/99354549c9561bbc061d8efb10bd533a.jpg a na poprawiny mam takie http://www.eobuwie.com.pl/data/gfx/pictures/medium/1/0/40101_3.jpg tylko nie czerwone a brązowe sukienek wam niestety nie pokażę :( bo ślubnej nie mam fotki a tej poprawinowej na necie też znaleźć nie mogę... ale ślubna jest ala księżniczka... dół tiulowy bez żadnych dodatków a góra prosta tylko z jakimiś kryształkami..

my też się kłócimy z moim K. Ja bym chciała już włąsnie wszystko pozałatwiać, tę resztę parę zaproszeń rozwieźć a on ciągle że jeszcze tyyleee czasu.... co do pogody to teściówka moja wymyśliła zabobon że zakupione ślubne buciki powinny stać na paraciecie od słonecznej strony i ma to "zapewnić" słoneczko na ślub ;) więc moje butki uparcie leżą we właściwym miejscu, lepiej dmuchać na zimne :P (2 lata temu we wrzesniu ślubowała siostra mojego K., tez buty trzymała na parapecie i o dziwo! tydzień przed ślubem padało, przyszła jej sobota a tu słoneczko :) upału nie było bo ok. 15-17 stopni, ale ciepławo i bez deszczu :P a dodam jeszcze że w niedziele trochę zimniej ale bez deszczu również, a przychodzi poniedziałek i pada :P taki zbieg okoliczności :D :D Lipsss - te kolczyki co wkleiłaś są śliczne :) http://www.google.pl/imgres?q=kolczyk+swarovski&um=1&hl=pl&sa=N&biw=1366&bih=597&tbm=isch&tbnid=5651xdJjDWtMYM:&imgrefurl=http://bizuteria-black-diamond.blogspot.com/2009/07/maa-porcja-kolczykow-z-kamieniami.html&docid=RU68cAyFiWh90M&imgurl=http://4.bp.blogspot.com/_MbgZv9oZozY/SlY6mB3LqII/AAAAAAAACNc/ztipmQjziKA/s400/lzy-swarovski-2.jpg&w=400&h=400&ei=Vgb0T6SzJ4vMswbY86SvBQ&zoom=1&iact=hc&vpx=113&vpy=275&dur=1381&hovh=225&hovw=225&tx=139&ty=113&sig=114479584210822880486&page=3&tbnh=130&tbnw=131&start=51&ndsp=28&ved=1t:429,r:7,s:51,i:256 takie bym chciała ja właśnie :D i oczywiście delikatny wisiorek :) do tej sukni : http://www.suknieslubne.go3.pl/kolekcja_photo .php?p=445 oczywiście ja będę mieć doszyte koronkowe ramiączka, a dekolt ciut większy serduszko :) obowiązkowo bolerko gładkie. Madzia - Tobie kolie bym odradzała też stanowczo! masz śliczne ramiączka przy suni i z kolią byłoby za dużo tego wszystkiego, lepiej jakiś delikatny subtelny łańcuszek z zawieszką :)

nad fryzurą to się zastanawiam tak: 1) http://www.slubniaczek.pl.tl/GALERIA-/pic-1820.htm 2) http://ikf.styl.fm/fryzury-slubne/fryzura11172.htm włosy mam krecone i tak, długość za ramiona. ogólrnie polecam Wam stronkę http://www.slubniaczek.pl.tl/ jest tam masa fryzur, i innych galerii :) są też śmieszne filmiki ze ślubów :D proporycje piosenek itp :)

kryzysowa narzeczona ta stronka ślubniaczek bardzo fajna właśnie się z nią zapoznaję :) sukienka mi nie wyświetla niestety :( co do tych zabobonów z butami to też to słyszałam i moja mama mi jeszcze mówiła że powinny być zakryte całe żeby pieniądze były i w dniu ślubu do takiego buta wkłada się pieniążka.. najlepiej papierowego bo i nominał wyższy i nie gniecie w nogę :) z tymi zabobonami to mi jeszcze koleżanka mówiła żeby podczas mszy na buta młodego zarzucać sukienkę to wtedy wejdzie pod pantofla ;) no i jeszcze żeby młody młodej do końca palca obrączki nie wcisnął tylko młoda żeby mu wcisnęła do końca to wtedy też będzie podporządkowany żonie :) hehe takie śmieszne te zabobony ale ta moja koleżanka tak właśnie zrobiła i to ona w domu ma więcej do powiedzenia :) pewnie to zbieg okoliczności albo jej charakter jest silniejszy ale może i w tych zabobonach coś jest ;)

http://www.suknieslubne.go3.pl/kolekcja_photo.php?p=445 powinno być dobrze, chyba że znowu spacja gdzieś się wkradnie w linka ... oj to ja już będę zarzucać kiecką na Jego buty oj będę :D chyba że ze stresu zapomnę :( tak o butach że powinny mieć palce i pięty zakryte też mama mi mówiła no i kupiłam takie hehe a co tam :D

a pokazujecie swoje suknie facetom ? :) ja nie :D dopiero w dniu ślubu jak przyjedzie po mnie to zobaczy :) tak tradycyjnie :) zdjęcia też mamy o 19,30 na godzinke z wesele uciekniemy.

tak Novia, to nie ja pisalam,ze za slub 1000zł :P ale tak szczerze powiedziawszy, to i tak tyle wydamy - mam na mysli w sumie - razem ze wszystkimi swistkami. bo za slub placimy 560 zł chyba, a do tego doszly jeszcze koszty aktów chrztu, zapowiedzi, licencji, poradni i USC...wiec tysiak sie uzbiera jak nic :/ ehhh ta biurokracja :(

ja też jestem tradycyjna i sukni młodemu nie pokażę :) kryzysowa narzeczona no już suknia się wyświetliła :) też bardzo ładna ale która suknia ślubna nie jest ładna :) chociaż fakt są wyjątki ale widzę że my ty wszystkie mamy dobry gust ;) byłam wczoraj w jubilerskim i babka mi doradziła żeby przyjść po tych upałach bo jakaś panna odbierała obrączki ze dwa dni temu i tak samo jak niektórym z was obrączka na palec nie weszła... dziewczyny może takie pytanie już było ale powiedzcie co kupujecie rodzicom na podziękowania? ja już się tyle po różnych stronkach nalatałam i wciąż nie mam pomysłu na prezent :\

moj suknie widzial, ale na modelce w katalogu. Na mnie nie i nie zobaczy na mnie do dnia slubu. Wiec wie czego moze sie spodziewac, ale jak bede wygladala tego sie nie dowie do samego konca.

Natajla -> pisalysmy juz o podziekowaniach, ale powiem ci, ze ja tez jeszcze nie wiem co kupic :/ chyba najbardziej sklaniam sie ku temu: moze troche w innej wersji - bo sa tez 3-skrzydlowe te ramki, ale mysle ze cos w tym stylu bedzie spoko :) http://moda.allegro.pl/podziekowania-dla-rodzicow-swiadkow-slub-ramki-i2455007656.html

Natalia - my kupujemy drzewka bonsai prawdopodobnie :)

Natalja - my zamawiamy kosz upominkowy, babka niedaleko nas robi akurat, pojedziemy wybierzemy co ma być w środku jakieś słodycze, winko, i może coś w środek gotowego włożymy z podziękowaniem. Koszt tego nie wiem jaki wyjdzie, bo nie wiem co konkretnie do środka włożymy. Na miejscu się wybiera, ta kobitka poradzi co do czegopasuje żeby ładnie się komponowało i dopiero nam kwota wyjdzie ;)

to wcześniej to ja oczywiście :P

ancymonka drzewka bonsai są zajefajne :) tylko problem w tym że trzeba umieć je przycinać.. my z moim P nie raz myśleliśmy żeby sobie takie drzewko kupić tylko właśnie to przycinanie i formowanie żeby fajnie wyglądało jest najgorsze i trochę przy tym zachodu i trzeba to umieć odpowiednio zrobić :( gahsa fajne to podziękowanie my myśleliśmy podobnym podziękowaniu tylko że z kryształu.. a mój P. widział coś takiego http://www.xartstudio.pl/x-art/r043_drzewko_10ZG/01.jpg i mu się to drzewko podobało... chciałam też sama zrobić rodzicom dyplom z takim fajnym wierszykiem brzmi on tak (znalazłam go na necie :)) : Kochana Mama z Kochanym Tatą kochali dzieci nie tylko w lato. Dali buziaka i z serem grzankę, a kiedy trzeba - to połajankę, uczyli chodzić, uczyli mówić, aż wychowali w końcu na ludzi. Czemu deszcz pada, a ryba pływa? Czemu od piłki się tłucze szyba? Znali odpowiedź na milion pytań i dzielnie brali zakręty życia. Radzili sobie z małym dzieciaczkiem, radzili z większym i z nastolatkiem. A teraz patrzą, jak w świat ruszamy, by radzić sobie ze sobą sami. Drodzy Rodzice, najlepsi w świecie, tracicie dziecko i zyskujecie, więc dziś przyjmijcie te dwa dyplomy i swoich dzieci niskie ukłony.

dziewczyny a robi któraś z was może śpiewnik z przyśpiewkami weselnymi? bo ja chce zrobić tzn mam już na kompie ale nie wydrukowane jeszcze i gdyby któraś z was też coś takiego robiła to z chęcią bym się dowiedziała jak macie to zrobione :)

i jeszcze dwa pytanka jakie mi się nasunęły :) zamęczę was nimi :) 1) na czym będziecie mieć obrączki (wrzucajcie linki żeby można pooglądać :) ) 2) jakie będziecie mieć "tablice rejestracyjne" :)

dobry pomysl z tym koszem :) mozna oprocz tych wszytskich pysznosci ta ramke z podziekowaniem do niego wrzucic :P Natalja fajny ten wierszyk :) a co do twoich pytan, to my obraczki bedziemy miec w takim białym welurowym serduszku, stierdzilismy ze bez sensu specjalnie kupowac poduszke, a to pudeleczko dostlismu gratis z obraczkami. tablice zamowilam ale juz dosc dawno, ale obecnie ten sprzedajacy nie ma ich na allegro... w kazym razie nie sa tekturowe, tylko takie wytrzymalsze. na jedej nasze imiona, a na drugiej nowozency :)

Dziękuje za wczesniejsze odpowiedzi o obraczkach;) Dziewczyny a co myslicie nad takimi bajerami typu strzelające tuby z płatkami albo duże balony wypełnione mnóstwem balonow, banki mydlane? kicz czy fajna zabawa?:) chcialabym chyba tąstrzelającą tubę, ale z tego co słyszałam robi duzo hałasu, a płatków wcale nie ma zbyt wiele;>

a propo kłotni z chołpakiem:) u mnie tez sie zdarzja, on uważa ze ja panikuję, a ja po prostu chce miec juz wszytsko załatwione, zeby potem sie niepotrzebnie nie denerwowac.

my bedziemy miec tuby z platkami - zamiast ryzu przed kosciolem. kuilismy 4 i mysle ze tyle wystarczy :)

dziewczyny a jakie macie ustawienie stolow na sali? stoly prostokatne czy okragle? my raczej zdecydujemy sie na okrale,ale mamy maly problem bo za kazdym razem jak probuje rozsadzic gosci, to okazuje sie ze cos jest nie tak i musialabym przy ostatnim stole meszac rodziny (a tego chcialam uniknac)

my takie tuby mamy : http://allegro.pl/tuby-strzelajace-platkami-roz-80-cm-5-modeli-w27-i2328848570.html

My mamy te same tuby kupilismy 2 sztuki. 2 tyg temu byłam na weselu kuzyna i tez mieli te tuby i powiem wam ze efekt super, bardzo duzo płatków i wysoko wystrzelają, jedyny minus to huk można się przestraszyc jak trzasnie ale to nie jest az takie wazne. ogólnie jestem na tak:) Strasznie bym nie chciala zeby sypali nas ryżem bo on wszędzie nawpada a ja mam czarne włosy i puzniej go nie wybiore, a to brzydko wygląda. Z takich róznych pierdołek mamy jeszcze lampiony do puszczania w nocy w kształcie serca, ale kupilismy tylko 20 i nie wiem czy nie dokupic jeszcze z 10. Tablice rejestracyjne mamy 3, jedna z napisem para młoda, druga- nowożeńcy i trzecia pusta chce wpisac nasze imiona, tylko nie pomyslałam o tym ze mamy długie imiona i nie wiem czy się to zmieści, no ale trudno. kosztowały grosze bo chyba niecale 7 zł a sa bardzo ładne. Co do sukni to oczywiście nie pokazuje jej narzeczonemu przed slubem. nawet nie wiem jaką wybrała. tzn wie ze rozłożysta z szerokim dołem i że do niej bedzie woalka, reszty nie wie;) zobaczy dopiero w dniu ślubu Co do podziękowań to w dalszym ciągu jestem ciemna. Na pewno kwiaty i do tego albo czekoladki z naszymi zdjeciami albo coś innego ale nie wiem co. narazie te czekoladki wydają mi się najfajniejszym pomysłem O bankach mydlanych tez myslałam ale nie na ślub tylko do zdjec, bo mamy małą sesje przed slubem i pozniej wyjdziemy na chwile w trakcie wesela. chciałam kilka zdjec własnie z tymi bankami tylko nie jestem pewna czy nie zostawią one sladów na sukni i garniturze, bo jesli tak to wole nie ryzykowac. obrączki bedzie trzymał swiadek w tym pudełeczku od jubilera nic specjalnego nie kupujemy, nawet mi to do głowy nie przyszło. pózniej swiadek daje na tacę i już Ustawienie stołów bedzie zalezało od ilosci gosci ale na 120 osób bedzie coś takiego. http://www.voila.pl/484/q5vy6/ Powiększcie sobie