Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alexis ;)

ZACZYNAM - KTO ZE MNĄ?

Polecane posty

Gość Alexis ;)
Hej, ja w domu remonty, dlatego tu jestem tak w kratkę....z powodu braku czasu. Maniu - ale te bóle to może one znaczą coś bardzoooo dobrego ;) Nie warto się martwić na zapas, trzymam kciuki za Twoją wizytę ;) Panterko - dokładnie, to jest Wasza decyzja i lekarz powinien ją zaakceptować....A czy Ty już podchodziłaś do IUI ? Bo po latach starań IUI jest nadzieją....Ja w każdym bądź razie będę podchodziła jeśli się okaże, że mam drożne jajowody, bo znów mogę się starać i starać....Tak, IUI nie daje szans i gwarancji, ale daje nadzieję..... ;) Trzymajcie się cieplutko dziewczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania3333
Alexis ;) jak wizyta coś nowego? U mnie @przyszła po 4 dniach spóźnienia a gin dał na badanie prolaktyny i wzięłam od niego numer tel teraz będę się leczyć prywatnie zrobi mi USG bo na inaczej to dopiero w styczniu a ja już mam dość czekania. Wczoraj bratowa mi oznajmiła że starają się o 3 dziecko mają 2 dziewczynki i chcą chłopca, mieszkają obok nas a ja się popłakałam bo nawet drugiego dziecka nie mogę mieć mimo że mój synek najstarszy. Załamka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mania3333 spokojnie bedziesz mogla miec tylko odrobine cierpliwisci pomysl sobie ja staram sie 3 dlugie lata jestem tuz przed 30tka i to walka dopiero o moje 1-wsze dzieciatko tez mam nie łatwo duzo przeszlam moja siostra ma córe,szwagierka ma synka a ja wciaz bez i nawet nie wyobrazasz sobie jak to boli nie waze jaka płec wazne zeby bylo zdrowo bo o to chodzi tylko a my idziemy 23 na wizyte noi mysle ze bedziemy sie umawiac na styczne na IUI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis ;)
Hej dziewczyny! Nie pisałam, bo byłam w totalnej rozsypce....ale po kolei. Maniu - ja głęboko wierzę, że cierpliwość popłaca. I wiem, że to szczęście Ciebie spotka. I doświadczyła też, że lepiej się leczyć prywatnie - ja się tak leczę, chociaż koszty sa spore - wizyta 120 zł, każde badania tez prywatnie - już w tej chwili ponad 1000 zł wlożyłam, a to dopiero początek. Ale wiem, że warto! Panterko - będę trzymała kciuki, żeby wizyta poszła po Twojej myśli :) A ja...no cóż. Nie dostałam nic na zbicie prolaktyny, bo .... z tarczycą nieciekawie. Dziś byłam już u innego lekarza na usg, dostałam leki. Czeka mnie wizyta u endo - od niego zależy, czy można kontynuować starania, ale raczej tak bedzie - po nowym roku czeka mnie drożność, ale wcześniej jeszcze będę dzwoniła do gina, że już biorę leki na tarczycę, zobaczymy jak się potoczy... Miłego wieczoru dziewczyny i dziękuję za pamięc! Będę informowała co i jak, ale to raczej po nowym roku zacznie się wyjaśniać...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania3333
Ja też się staram ponad 3 lata rok jest po poronieniu i trzydziestka na karku, łatwo się nie zapowiada. Jeden brat ma 2 dzieci w tym jedno maleńkie a drugi stara się o 3 jak tu się nie załamać. Fakt mam synka i jestem najszczęśliwsza na świecie że chociaż jego mam ale on tak prosi każdego dnia o rodzeństwo każdy w otoczeniu ma rodzeństwo a mi się serce kraja kiedy on się pyta codziennie kiedy będzie miał braciszka lub siostrzyczkę. panterka w centki dzięki za dobre słowa wiem że tobie jak nie masz wcale jest podwójnie ciężko ale na pewno Ci się uda. Będę trzymać kciuki i napisz jak się sprawy mają i co słychać bo mało nas w tym topiku a razem raźniej... Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis ;)
Oh, Maniu...wiem, jak Ci się serce kroi, ja nie mam dzieci jeszcze, a pytania wywołują u mnie potoki łez...Wiem, jest cieżko , ale musisz być silna, a ja wiem, że to czekanie i staranie zostanie wynagrodzone! Ja wiem, czuję i już - że za jakiś czas będziemy opowiadały sobie, jak to jest być w ciąży.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania3333
Oby i niech to będzie że my wszystkie z tego topiku w jednym czasie i to szybko. Będziemy opowiadać o dolegliwościach i urokach a już dość o niepowodzeniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny za wsparcie i dobre słowo ,bardzo to duzo znaczy mi jest naprawde ciezko jak patrze na moja 4 miesieczna chrzesnica czy synka szwagierki i ciesze sie ich szczesciem ,a zaraz jest mi tak przykro i serce mi sie poprostu kraje co człowiek musi przejsc ,ile sie napłakac jaki to jest ogromny ból zeby spełnilo sie jego najwieksze i najbardziej oczekwiane marzenie na ziemi moze dla jednych to glupie i tym co łatwo to przyszlo moze inne maja na ten temat zdanie ale ja wiem ze moje dziecko bedzie kochane najbardziej na swiecie co swieta od kad sie staralismy marzylam sobie a moze na przyszle boze narodzenie bedzie dzidzia w brzuszku albo bedziej uz z nami a co swięta to nic:((wierze i mam nadzieje ze na przyszle boze narodzenie bede mama i wy równiez ,byłby to mój prezent na 30 te urodziny noi na 4 rocznice naszego slubu bylabym najszczesliwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28sarenka
Witam Was Dziewczynki! Poczytałam trocę Wasz topik i uznałam, ze mam chęć do Was dołączyć, bo jesteście kobietki ogarnięte ;) i poważnie traktujecie tą kwestię, a nie po szczeniacku, z czym spotkałam sięwcześniej na tym forum czytając co niektóre tematy, mniejsza.. Może napisze parę słów o sobie.. Jestem po ślubie 4 m-ce, więc jestem można powiedzieć "świeżynką" :) ale już z mężem zaczęliśmy myśleć o dziecku, bo cyba nadszedł juz nasz czas. W zasadzie nie mam większego doświadczenia póki co w straniu się o dziecko, bo staralismy się miesiąc dopiero, a dziś mam okres, więc wiadomo jaki finał. Jednak muszę napisać Wam, że mam duże obawy co do tego, że bez problemu mi się uda, nie wiem, może wyolbrzymiam teraz, ale tyle się teraz słyszy o problemac zajścia w ciąże, ten stres i tempo zycia.. A poza tym mam bardzo, ale to bardzo nie regularne okresy, czasami nawet biorąc wcześniej tab. antykoncepcyjne potrafiłam parę miesięcy nie mieć okresu. Teraz od tych 4 m-cy nie biore tych tabletek i 2 raz w ciągu tego czasu mam okres, czyli średnio raz na 2 m-ce. Tłumaczę sama sobie tym, że narazie pewnie to się musi wszystko w organiźmie unormować, jednak boję się trochę, bo kiedyś bardzo schudłam, zanikł mi wtedy okres i miałam robione badania ormonalne, nie wyszly wtedy za dobrze. Ale teraz już mam normalną wagę i jednak okres bez żadnych "wspomagających" tabletek się pojawia, że raz na 2 m-ce narazie, ale jednak jest. Tylko martwię się, czy jednocześnie jest też owulacja, bo to przecież nie musi iść w parze. To tyle tak na wstępie w ramach przedstawienia się :) Miło mi Was poznać :) Pozdrawiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis ;)
Witam dziewczyny w ten zimny dzień....U nas pogoda okropna wręcz... Maniu - ja właśnie cały czas wierzę, że już niebawem o tym będziemy pisały! Nie jest lekko, musimy wytrwać i pokazać innym, że warto! Panterko - ma dokładnie tak samo, chrześnica 9 miesięcy ma, teraz Święta....już wypłakałam się mężowi, że nie chcę Świąt, nie chcę życzeń, nie chcę bólu....ale zaraz potem dostałam takiego natchnienia, że przecież nie poddam się, udowodnię, że to ostanie Święta we dówjkę....:) Sarenko - witaj z nami ;) Fakt, te kilka miesięcy po odstawieniu tabletek to nie powód do niepokoju, ale może zrób sobie, dla spokoju wewnętrznego, homrony - skoro miałaś już kiedyś z nimi problem....Chociaż ja stawiam na to, że organizm musi dojśc do siebie :) A, i gratulacje z okazji zamążpójścia ;) Pozdrawiam wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28sarenka witaj póki co sie tym nie martw tylko sie starajcie poprostu Alexis ;)tak tez mam taka nadzieje ze przyszłe swieta bedzie juz dzidzia albo w brzuszku albo juz z nami,tylko to jest to ze mi strasznie jest przykro chcialbym tez tak sie cieszyc jak siostra czy szwagierka a juz tyle czasu musze walczyc to tak strasznie boli ze naprawde dziwie sie dobie ze jeszcze sie calkiem nie załamalam ale nie wiele brakuje z ta iui tez nie wiem jak bedzie czy sie uda zobaczymy wole sie mimo rozczarowc niz mialabym wyc jak bóbr my juz dawno odpuscili a ciazy i tak nie mam nawet kochamy siej uz od dawna tylko wtedy kiedy mamy ochote wogole juz o tym nie mysle a wiem ze raczej moze pomoc tylko IUIa i le jest takich par co wszystko jest ok a dzieci nie maja jednak boje sie ze znami tez tak moze byc:/ ale jestem optymistycznie nastawiona i mam nadzieje ze gin nam nie odmói iui ba nie ma wyjscia bo ja juz nie chce dluzej czekac w sensie na zabieg nie dałabym rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis ;)
wypierdalajcie z tego topiku juz nie chce z wami pisac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis ;)
Jejku, niektórzy podszywacze są śmieszni, ale Ty powyżej chyba serca nie masz, żeby na takim topiku głupie komentarze w czyimś imieniu dodawać! Mimo wszystko życzę Ci spokojnych Świąt, radości na co dzień, bo tego Ci chyba brakuje.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis ;)
sorki was ale to nie sa podszywy to ja:D czasem tak mam ze cos mi sie wymsknie ale taka juz jestem i nic na to nie poradze:D:D musicie to przyjac do wiadomosci wiec wypierdalac i tak wam sie nie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jestem w ciazy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! hura hura hura hura hura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis ;)
Witam dziewczyny! Podszywy się uszarpały, teraz spokój :) Ja byłam dziś u endo i mam pozwolenie na dalsze staranka, tylko muszę po drodze wykonać kilka barań, ale to za jakiś czas - żeby sprawdzić czy tsh spada i moje hormony wracają do normy:) Po nowym roku czeka mnie drożność. Wszystkim Wam życzę spokojnych, pełnych ciepła Świąt i spełnienia tego jednego, największego marzenia! Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania3333
Witam. U mnie koniec staranek bo nie mam już z kim je mieć, mąż zostawił nas nagle bez słowa wyjaśnienia na dwa dni przed świętami i po tylu latach razem ciężko się z tym pogodzić a jeszcze tydzień temu staraliśmy się o 2 bobasa i było idealnie. Też życzę wam kobietki Radosnych i spokojnych Świąt a przede wszystkim owocnych i wszystkiego dobrego ja już nie będę tu zaglądać bo tylko więcej cierpienia mi to przysporzy. To nie jest żaden podszyw. Jeszcze raz wszystkiego dobrego i powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis ;)
Maniu - jestem w szoku! Gdybyś tu jednak zajrzała to wiedz, że jest mi strsznie przykro ;( Ale najważniejsze, żebys była silna - a wiem, że jesteś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania3333
Alexis ;) dziękuje za dobre słowa ja też jestem jeszcze w szoku. Człowiek myśli że zna męża że będą razem do końca życia, starają się o 2 dziecko a tu nagle coś takiego na kilka dni przed świętami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis ;)
Kochana Maniu! Ja wiem, że jesteś silna - w sumie nie jedno przeszłaś już i wiem też - że jesteś dzielna! Pamiętaj, że są ludzie (tacy ja ja), którzy Cię wspierają... Trzymaj się cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania3333
Alexis ;) dzieki za dobre słowa. Muszę być silna dla synka, już się z tym pogodziłam. Widocznie tak musi być. Może poznam jeszcze kogoś wartościowego....i napisze kiedyś tu że się staramy o dziecko tak sobie marzę czasem. Ale wy kobietki pisać jak postępy i której się udało. Zajrzę czasem do was i pogratuluje jak którąś zaciąży.. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis ;)
Witam wszystkie po Nowym Roku! Maniu - zasługujesz na szczęście, tyle już przeszłaś....i ja wiem, że los Ci kiedyś wszystko wynagrodzi! Na pewno tak będzie - a Twój synek będzie dumny, na pewno już jest - że ma taką mamę. I pamiętaj, że najważniejsze być silną i nie tracić nadzieji. Panterko - jak samopoczucie? Kiedy przygotowania do IUI? Sarenko - zajrzałaś i cisza - mam nadzieję, że wszystko w porządku i czekasz na 2 kreseczki! Doris i inne dziewczyny - co tam nowego? Zapraszam też inne staraczki :) A u mnie - biorę euthyrox, za kilka dni ma być @. Czekam, po niej idę zbadać czy tsh spada i czy pociąga za soba prolaktynę - bo często tak się zdarza. I będę się umawiała na wizytę do gina najpierw, pewnie będziemy działali w kierunku drożności. Później mam jeszcze powtórzyć badania, zrobić Anty TPO i Anty TG i do endokrynologa. Jeśli prl nie spada, to na pewno dostanę coś na jej zbicie. Także taki jest plan na styczeń - luty :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis ;)
Hej kobietki! Ja dzisiaj byłam u lekarza - przepisał mi Bromergon na zbicie prolaktyny i monitorujemy owulację, żeby sprawdzić, jak jest przy takim poziomie PRL. Dodam, że ostatnio robiłam badanie, to miałam ponad 46 - z każdym badaniem rośnie. Dodatkowo uzgodniłam z endokrynolog zwiększenie dawnki euthyrox do 50 mg. Więc zobaczymy jak to będzie - jeśli powoli hormony będą się normowały, to wtedy drożność. A jak tam Wam kobietki idą staranka? Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis ;)
Bigosik - witaj :) A robiłaś jakieś badania, czy tylko naturalne staranka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak miałam w piątek robione badanie HSG drożność jajowodów no i moje jajowody są drożne i wszystko jest OK ale dzisiaj się dowiem więcej bo idę do mojej pani doktor i zobaczymy co mi powie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak miałam w piątek robione badanie HSG drożność jajowodów no i moje jajowody są drożne i wszystko jest OK ale dzisiaj się dowiem więcej bo idę do mojej pani doktor i zobaczymy co mi powie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis ;)
Bigosik - jeśli jajowody są drożne, to już dobry znak! Ja nadal czekam na hsg - czekam aż hormony zaczną się stabilizować. Trzymam kciuki za Twoją wizytę! Ale pewnie gin i tak zleci Ci badanie hormonów. I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bercikowa lala
hej dziewczyny! moge do was dolaczyc? ja akurat mam stwierdzone pco i tak zastanawiam sie, czy w ogole uda mi sie zajsc w ciaze i po jakim czasie. bardzo bym chciala, ale tez jest jedno ale- czlowiek ma mieszkanie, moj facet pracuje, a ja tylko nie i zastanawiamy sie, czy to w ogole wypali. w dodatku jeszcze studiuje zaocznie. bardzo bysmy chcieli...:( a moj znowu duma nad tym, czy nie zamienic mieszkania na lepsze...i tak czlowiek czeka i czeka nie wiem na co:( akurat moglabym siedziec w domu z dzieckiem, jak studiuje zaocznie, bo pozniej nie bede miec jak:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×