Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

dziewczyny no weźcie mi powiedzcie co Prinzeska wyjęła z szuflady, kurcze ja nadal nie czaje.Help me.

Renia dziewczyna sama w domu , z drinkiem i ochota, a chlopa niet , to co moze wyjac , co zastepuje chlopa a miesci sie w szufladzie...... Ja tez stalam ,nawet z doooopa w gorze ,ha,ha chociaz w tym szalenstwie jest metoda ,raz bylam taka zmeczona, ze zasnelam z tylkiem na szafie i obudzilam sie po 3 godzinach zmasakrowana , glowa tydzien ruszyc nie moglam, a brzuch i tak sie nie napelnil :)

A... to już czaje z Prinzeską, no to jaja haha.... Justin mi tez sie kiedyś kimnęło w takiej pozycji, ale zostałam na szczęście obudzona.I też nić nie wyszło. No to ja spadam na razie bo mąż z pracy wraca za 5 minut i muszę sie z kolację sprężyć. PA narazie.

ja nie mogę..! musiałam na trochę zniknąć, a tu tak wesoło :D

Rachela nie przejmuj sie ,jak sie tu jeszcze przytrzymamy ,to taka impreze powtorzymy ! I to jest istota tego topiku , o wszystkim ze wskazaniem na dlugie starania , mozna tez sie powyglupiac , no nic ja tez znikam musze jeszcze pozmywac itd.ot proza zycia , zamiast romantycznych wzlotow.

Haga nazywa sie Fufik i dostalam go w prezencie od meza. Mieszka w szufladzie hehe. JA juz w pizamie pod koldra. A mam polski barszcz winiary...pycha.

Prinzeska Ty zbereźnico!!! Mnie starą babę na taki szok naraziłaś??? A myślałam, że Fufik to imię pieska. Prinzesko a jak długo mieszkasz za granicą? Rachela a Ty chociaż z Polski?

Dziewczyny niedługo do 10 strony dobijemy i będzie bal!!!! No to ja spadam idę z pieskiem na wieczorny spacerek a potem spać, bo u nas poniedziałek to dzień lenia i nic nie robimy wtedy. Za to jutro w pracy do 15 godz a po pracy w drugiej pracy. pa

Chyle czola Reniu kochana..hihi... 4 lata na stale ale w sumie 7,8lat.

Prinzeska a Twój mąż lub partner w jakim wieku bo Ty chyba przed trzydziestką jeszcze?

Moj byl wlasnie siusiu i spi ze mna pnd koldra.

Ja skoncze 29 w kwietniu a maz ma 41.

Prinzeska mam nadzieję, że Wam sie uda. No to mnie już naprawdę nie ma .pa pa

E no to mężuś pewnie zadowolony, że ma taką młodą żonkę.? NAPRAWDĘ SPADAM>>>>

A tak jakos sie stalo,ze nas los sobie na drodze postawil... A sprobowalby byc nieszczesliy haha ...

Renia - ja mieszkam w Polsce - zachodniej :)

a na imprezkę się piszę, jak najbardziej; też już leżę, bo źle spałam tamtej nocy i czułam się dzisiaj jakby mnie walec przejechał; dobranoc!

puk, puk, jest tu kto?

Ja jestem, ale mnie nie ma w sumie, bo mąż zaraz wraca i znowu kolacje robię. A gdzie to nasza Justin dzisiaj?

a ja dzisiaj jestem samotna :(

Ja tez jestem ... Czekam na meza z obiadokolacja. Dziewczyny trzymajcie kciuki za moja jutrzejsza rozprawe sadowa.

Prinzeska no to trzymamy, żeby było po Twojej myśli. Napisz nam trochę jak to z Twoimi staraniami sprawa wygląda, czy leczyłaś sie i jak mąż?

Więc jutro trzymamy kciuki; Renia - ja też już kolację zrobiłam - bo samotna nie znaczy sama - synków nakarmiłam :D

Zglaszam obecnosc na dzisiejszym sabacie ! No moj chlop niedawno przyszedl i musialam nakarmic , a przedtem produkowalam mu te zupe z brukselek ! A dzieciakowi pierogi z serem , a sobie odchudzajaca salate , bo u mnie czasem jak w restauracji , kazdy zamawia sobie ulubione danie:) Hej wy dwie samotne , macie wolna chate , ktora dzis imprezke organizuje :) U nas dzisiaj slonce wyszlo , maz chetny , to i libido wzroslo , dobrze ,ze ten moj chlop zadnych tras i delegacji nie ma :) :) :)

Princesska to i ja trzymie co tam trzeba , zeby sie powiodlo !!! Renia a ten Twoj malz nie jest troche mlodszy ?

cześć justi

a mnie się zachciało naleśników; szkoda, że to "nie te" zachcianki ;) kto ma ochotę? - ze smażonymi jabłkami i z dżemem

to właściwie tylko ja samotna, bo Prinzesska już na swojego z kolacją czekała; z resztą widać, kto przy kompie siedzi i pisze sama do siebie chyba :P

Droga Reniu Ja staram sie juz bardzo dlugo. Bylam 4 razy w ciazy,ktore poronienilam. Ostatnia ciaze stracilam 2.5 roku temu i od wtedy nie moge zajsc ponownie. Juz 1.5 roku temu mielismy podejsc do invitro ale moja ubezpieczalnia nie chce pokryc kosztow. Dlatego jutrzejsza rozprawa sadowa.

Rachela hej No nie sama , zagladam ,tylko mi przerywaja , a dla mnie nalesniki sa tabu , zreszta ja na slodko nie jadam i nigdy nie jadalam ,ale moja Marte Ci podesle , ona Ci wszystko z talerza sprzatnie , tylko napiecz !