Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Dzisiaj miałam trochę inny dzień w pracy, luźniejszy:DPrzy okazji przeanalizowałam kilka rzadko przeze mnie widywanych koleżanek pod względem macierzyństwa. Oczywiście brałam pod uwage te dojrzałe. No i naliczyłam kilka bezdzietnych, przy czym żadna z nich nie jest mężatką. Jeżeli mają facetów, to są to nieformalne związki. To tylko taka mała dygresja:) Biest, czy Ty nie wiesz, że net jest często naprawdę mało anonimowy....sama się o tym przekonałam. I dlatego nie o wszystkim piszę, bo chcę jednak tę anonimowość zachować. A Ty szalejesz.... Jolka, dobre dni Ci się szykują w przyszłym tygodniu:)Działaj na całego!!! Mila, gratuluję zdolnej pociechy:)Oby tak dalej:)

Gerwazy, poznali Cię dzisiaj w pracy?;) Karmi, nie przepracuj się na działce, zostaw trochę sił na inne aktywności;)

Witaj Liilly widzę że humorek ci dopisuje, tak trzymaj, ja póki co walczę i się chorobie nie poddaję, co do kobiet bezdzietnych znam kilka takich, ku mojemu zaskoczeniu nie rozpaczają z powodu braku potomstwa, wychodzą z założenia - po co rodzić śmiertelników, i narażać dzieci na ciężkie życie na tej planecie, - a będzie coraz gorzej, dla młodych żadnych perspektyw, brak pracy, Mam kuzynkę która jest 3 lata po ślubie i się nadal zabezpiecza a ma już 35 lat - jak to skwitowali nie dojrzeli do dzieci, niańczą psy i koty, Liily takie to życie jest, jedni chcą i nie mogą, drudzy nie chcą i mają, tak ten świat jest ułożony,

Jolka, ja myślę, że czasami kobiety zakładają maski. Mówią, że nie chcą dzieci, ale tak naprawdę nie wiemy, co im w głowie siedzi....A może oszukują same siebie...Skomplikowane to wszystko. Prawdą jednak jest, że często chcemy tego, czego nie mamy:)Taka nasza przewrotna ludzka natura. Jolka, dobrze, że nie poddajesz się chorobie:)Pokaż jej kto rządzi:D

Liilly ja to już powoli tracę nadzieje że mi się uda, w sobotę przyjeżdżają znajomi którzy też się starają o pierwsze dziecko, będzie z kim pogadać, coraz częściej dopada mnie dół że jestem za stara na starania, ogólnie to zaczynam się wahać czy nie dać spokoju,

U mnie 21 stopni leze nago na tarasie i sie pieke.

Oj tam oj tam jaka stara Jolka Ty bierz się do roboty i przynudzaj, idź na monitoring, jak trzeba bedzie zastrzyk to da Ci skierowanie do zabiegowego, a jak nie to sama sobie zrobisz, ja mdleje na widok igły a sama naginam wszystkie zastrzyki, potem ręce mi się trzęsą ze strachu ale robię. W 12 dc bedzie widac może już dominujący pęcherzyk. Mila dobrze, że Ci przechodzi choroba, fajnego masz synia:) moja córka to za nauką nie przepada, jak młodsza była to zawsze wzorowa a teraz gimnazjum robi swoje:( Gerwazy jak ta jajecznica idziesz do fryzjera? Biest czyżbyś wczoraj coś golnęłą sobie? Ja już nie mogę się doczekać wolnego, jeszcze tylko 2 dni do pracy w tym piątek na kacu będę bo jutro idziemy na grila do znajomych do zakładu pogrzebowego:):):) Pewnie bedzie super jak zwykle tam;)

Biest a nikt tam Cię nie podgląda;) ?

Karmi - jak to do zakładu pogrzebowego, rozumie że na stypę, Ty lepiej pisz ja Kajtek - bo mam nadzieje że @ nie masz, Biest nago - odważna z ciebie kobieta, ja się umówiłam - zrobić paznokcie u nóg , no bo trzeba buty odkryte nosić, Mila - super synek, no mój też przynosi czerwone paski na świadectwie, co by się nie chwalić, pogoda piękna,

Czesc! x Jajecznica na glowie dalej...psuje mi to humor ale pojde poprawic dopiero moze jutro. x Biest, Ty szalona jestes :-D Ale pewnie masz co pokazywac wiec sie nie dziwie, ze Ci sadiedzi zwisaja. W moim antycznym wieku mam wzglad na wysoki cholestrol zestresowanych sasiadow wiec nie robie im takich show zeby mi zaraz karetka nie blokowala wjazdu do garazu :P Swoja droga, uwazaj troche i prosze Cie nie pisz takich prywatnych wiadomosci na forum ani nigdzie publicznie bo wiesz, nie wiesz kto to czyta! Sa rozni rabnieci ludzie, teraz moga Cie wyczaic a Ty jeszcze podalas kiedy wyjezdzacie na wakacje :O Ni wiem, moz ezglos do moderacji zeby usuneli Twoje prywatne zsczegoly, jak telefon, facebook czy tablice rejestracyjna bo to naprawde nie jest dobry pomysl zeby to publikowac. x Karmi_, Ty imprezowiczko ;) :P Dobrze robisz! POkazesz Kajtkowi fajne zycie to bedzie chcial sie dolaczyc :) x Pozdrawiam Wam wszystkie i zycze fantastycznego wieczoru! x

Pochodziłam po ogrodzie. Tulipany wprawdzie jeszcze u mnie jeszcze nie kwitną, ale za to forsycje łapią kolor:)Aż miło popatrzeć:)Tak, tak, stópki niedługo pokażemy. Szukałam sandałków, ale niestety nic mi się nie podoba....

Witam szalone koleżanki , zrobiłam dziś beta hcg wynik 6 329 . kamień z serca, teraz dopiero do mnie dotarło, :) MAM DWA SERCA :) Śle wam pozytywne fluidy.

Wisiolek, GRATULACJE!!!! Strasznie sie ciesze! Masz jakies przeczucie czy to chlopiec czy dziewczynka? x

Wisiołek - super, wiem jakie to jest uczucie nosić pod sercem dziecko, może mi będzie dane jeszcze tego doświadczyć , kto wie, beta super

HM ,coś od środka mówi że dziewczynka, ale mi to wszystko jedno, mężowi powiedziałam dziś jak wróciłam z wynikami że nasza córcia puściła nam wiadomośc tymi wynikami ,, tak mi się jakoś wyrwało. oh ale sie ciesze . w piątek pójdę jeszcze raz. dzięki GERWAZY . życzę Ci tego szczęścia.

JOLU tobie też życzę tego uczucia. nie poddawajcie się. wiem że dłużej niż ja staracie się o maleństwo ale walczcie o to szczęście.

Wisiołek:) Ciekawe jak tam Zuzka?:)

Wiesiolek ! super gratulacje jeszcze raz!

Wow Co za Beta....

Jola to moje niepierwsza impreza w zakładzie pogrzebowym po prostu nasi znajomi mają zakład pogrzebowy i tam robimy okolicznościowe imprezki ta to bedzie otwarcie sezonu letniego. Pierwszy raz głupio się czułam jak miałam za plecami wieńce i o znicz się potknęłam jak do kibelka szłam, ale teraz to już luzik:) Do mojej @ to jeszcze 100 lat czyli do następnej niedzieli ale już mnie brzuch boli i wiem, że żadnego kajtka nie ma:(

Karmi, nie kracz.....

Lili a co ja mam nie krakać jak wiem się czuje:(

Karmi, chyba jeszcze za szybko na pewność. Wiem, że znasz swój organizm, ale przecież dopiero comiałaś zabieg.

Dziewczyny od dzisiaj sie czuje pelnoprawna czlonkinia tego topiku.I w pelni z Wami zintegrowana na wielu plaszczyznach:PWlasnie mi wywalilo taka opryszczke,ze wygladam jak kosmita:PNormalnie szok,ale to nic bo zrobili dla mnie w tym sezonie buty i kupilam dwie pary:)a to jest rzecz niebywala warta odnotowania w kronikach towarzyskich.Bylam u Pana zielarza i mam rozpiske na nastepny miesiac.Zapisalam sie do kosmetyczki.Jednym slowem trzeba sie troche wylaszczyc na wiosne:P

Witam z kawką, ja jeszcze na zwolnieniu, opryszczka z wargi przeszła chyba do nosa bo mnie tak boli ja diabeł, wczoraj z m miałam super wieczór, wino, dobry mecz i sex, dzisiaj kolejny dzień, muszę solidnie posprzątać bo w sobotę mamy gości, pogoda będzie piękna, pozdrawiam, miłego dnia, Karmi nie kracz bo jeszcze nic nie wiadomo, odrzuć czarne myśli, życie nieraz nas bardzo zaskakuje,

Biest śpiochu wstawaj, jak tam opalenizna?

Ja juz na nogach z kawa. A powiem ci ze lezalam tylko 20 minutek na sloncu i bylo mi za goraco. Matko jaki mialam obrzydliwy sen. Snily mi sie 2 klatki z myszami ktore byly zaniedbane,martwe itd...tez takie male dopiero urodzone...brrrr

Biest no koszmarny sen miałaś, martwe myszy nie mam pojęcia jak to wytłumaczyć, co to może oznaczać

Cos tam wyczytalam ze lek przed klopotami czy cos takiego.

Nie wiem czy ja jutro do tego ginka pojade bo mam nadal @@ a co cytologi i wymazu nie wiem czy to takie dobre...