Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

A co Wy wszystkie takie grzeczne i trzeźwe?Jest sobota i trzeba się bawic:PGdzie jesteście?Oczekuje towarzystwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola mniam mniam kruche ciasto z rabarbarem ależ mam na takie smaka:) Co do snów mnie się śniło że uprawiam sex ze swoim lekarzem.Potem wstydziłam się do niego iść:P U mnie nadchodzi @ ale po wyniku progesteronu nie spodziewałam się niczego innego.Do tego strasznie marzną mi stopy normalnie dziś miałam wrażenie że ktoś je obłożył kostkami lodu a w nocy musiałam założyć skarpety frote.Brr cała czas są zimne:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam na kawkę. U nas nie pada, bo wszystko poszlo do was, ale pogoda kiepska. Chmury i zimno. Jola ja też za Twoim przykładem upieklam kruche z rabarbarem. Coco jak bedziesz miał trochę czasu to rozpisz swoją dietę, jestem ciekawa, może spróbuje. Rachelka doszedł do Ciebie deszcz? Jak tam po imprezie babciowej? Lili a Twój kochany jest w domu? Taida i Moncia pozdrawiam czemu nie piszecie? SM doszłaś do siebie. Nie zapomnijcie dzisiaj mamusiom życzeń złożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja mon... niby pisze , ale przeczytac nie umie , u mnie temeat gdzies sie zawiesil :( dziwne , bo widze , ze ludzie pisza na innych i mozna to przezytac ... jakby co pozdrawiam was i powodzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o juz dalam rade .... znalazlam to i funkcjonuje: ,jesli chcecie zobaczyc posty to w linku na gorze zmienic na koncu liczbe ktora sie wyswietla. napisac wieksza. na kazdej stronie jest 30 wypowiedzi tak wiec jesli mamy juz 20 stron to pomnozyc to razy 30 i z tego wychodzi juz 600 tak wiec wpisac ta liczbe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was niedzielnie ;) Co tu taka cisza od wczoraj nic nie napisałyście ??? Chyba że zaś kafe nawala ??? Przekonam się czy post będzie widoczny......... 🌼 Coco jestem ciekawa jaką ty dietę stosujesz podaj przepis może się coś wykorzysta ;) 🌼 Mon cheri co tak milczysz pisz nam tutaj co z Tobą jak się czujesz??? Mam tylko nadzieję że ok wszytko??? 🌼 Pozdrawiam wszystkie babeczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha teraz dopiero wskoczyła mi strona 696 a wcześniej nie miałam nic widoczne tylko ostatni wpis Joli i str 695 masakra co się dzieje wkurza mnie to brrrrrrrrrrr 🌼 Karmi kochana moja już troszkę doszłam do siebie ;) dziękuje za troskę 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Ja chyba nie mam juz problemu z Kafe. widze wszystko. Mam nadzieje, że Wy takze i ze juz tak zostanie. Musieli mieć małą rewolucję, informatycy pewnie kilka nocy zarwali i mieli mega stres bo im średnio wychodziło. I Dzis mam kiepski humor. Rano podczas śniadania z M, które usiłowalismy zjeść na świeżym powietrzu (wreszcie wyszło troche słońca), miałam łzy w oczach. Wstyd mi ale moj kiepski nastrój spowodowany jest faktem, że dzis idziemy na obiad do teściowej. Tam bedą jeszcze dwie siostry mojego M. Wszystkie trzy panie, które zresztą bardzo lubie, są Matkami. Wszystkie bedą celebrowane przez swoje dzieci, dostaną kwiaty i prezenty. Ja będę się czuła jak ktoś gorszy. nikt poza M nie wie o moich problemach, nie mówie bo tak wydaje mi się lepiej. Mieliśmy pojechac nad morze żeby uniknac tego spotkania, ale pogoda nie dopisała no i fakty są też takie, że mój M chce świętowac ten dzień ze swoja matką co powinno być dla mnie całkowicie zrozumiałe. Reasumujac czeka mnie trudne popołudnie, mam nadzieję że się nie popłacze publicznie bo to będzie wygladac bardzo podejrzanie...ewentualnie zwale to na bolący ząb :) I Do swojej mamy nie jadę bo nie ma dzis dla mnie czasu co też humoru mi nie poprawia. Prezent kupiłam. Taki kosz z delikatesowymi jej ulubionymi produktami..trufle czekoladowe, najlepsza herbata, kawa, wino i takie tam. Będa to wozic w samochodzie i pewnie zanim sie spotkamy to przyjdą upały i wszystko się zepsuje...mamy do siebie całe 7 kilometrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w chłodny niedzielny poranek, pogoda nie nastraja optymistycznie, dobrze że na poprawę humoru mam ciasto z rabarbarem, mon cheri - pisz jak się czujesz , jakie masz objawy, Karmi ciasto pewnie pyszne upiekłaś - jak Kajtek - mam nadzieję że się już zadomowił, Taida33 - to przykre co piszesz ale pamiętaj że wartość kobiety nie mierzy się ilością posiadanych dzieci, ja osobiści znam kobiety które nie mają jeszcze dzieci i muszą jakoś się w tym świecie odnaleźć , Taida33 ty jesteś jeszcze młoda więc głowa do góry , pamiętaj nadzieja umiera ostatnia, zobaczysz wszystko się ułoży, przykre że mama nie ma dla ciebie czasu, może pojedź do niej bez zapowiedzi - tak po prostu z życzeniami, pozdrawiam wszystkie dziewczęta, miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znosze Dnia Matki bo sama nia nie jestem to raz a dwa,ze moja najlepsza na swiecie Mama nie zyje od siedmiu lat.Tesciowa mieszka bardzo daleko,tak wiec swietowania dzisiaj nie będzie:( Dzisiaj mam gorszy dzień wiec wybaczcie ale trochę się zamelinuje w jakims kaciku,Do jutra,milej niedzieli pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy Poprawiłaś mi troche humor pisząc, że najważniejsze sa relacje między nami a naszymi partnerami. Zgadzam się z tym i wiem, że mam dużo szczęścia, że trafiłam na takiego M jakiego mam. Mam nadzieje, że problemy z płodnością nie zepsują tej relacji. Fajnie, że niedługo bedziesz w Warszawie, mam nadzieję że to będzie dobry wyjazd dla Was. Myslalaś żeby umówić też jednak wizytę u tego prof. Łukaszuka. może warto go tez odwiedzić jak już tu będziecie. Troche się dowiadywałam i wyszło mi że to jest bardzo dobry specjalista. nic nie stracicie a może coś wniesie do Waszych starań. Obydwie działamy pod straszną presją czasową, to czasami jest trudne do wytrzymania. Być może tak jak twierdzisz jesteś tu faktycznie najstarsza ale wiesz, że moja sytuacja jest chyba jeszcze trudniejsza od Twojej. Po tym fsh 30 to czuje, że moja rezerwa wynosi już bardzo blisko 0. Zresztą nie ma sie co licytować, a piszę to bo chciałam Cie jakoś też podnieść na duchu co nie jest najlepszym pomysłem jak samemu się ma czarny humor. I M obiecał mi że pojedziemy dziś do Stendersa po kosmetyki dla mnie. Uwielbiam ten sklep, a szczególnie mydła. Znacie to miejsce? to ma być takie małe pocieszenie dla mnie.. I Ja tez piekłam ciasta i wychodziło mi to całkiem dobrze, ale M ma od roku stwierdzona nietolerancje glutenu wiec musiałabym piec sama dla siebie co jest średnią motywacją. Kruche ciasto z rabarbarem...poezja. I Piszecie cos o serialach, ja ich nie znam bo tylko czasami oglądam TV i to są tylko wiadomości albo jakis film jednorazowy. moze jak będe miała więcej czsu (np. w ciąży :) ) to doradzicie mi jakis świetny i optymistyczny tasiemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolka Dziękuje za wsparcie. Oczywiście masz racje, ale wiesz jak to jest. Do mamy bez zapowiedzi dziś nie pojade bo prezent musiałabym u sąsiadów zostawić. Coconut No widzisz mam tak samo, tylko muszę iść jeszcze na tą imprezę. Zrób sobie prosze jadnak sama coś miłego dla siebie, zobacz ja wymysliłam to mydło ze Stendersa, może tobie tez cos przyjdzie do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taido dla mnie na pocieszenie będzie dzisiaj kolejne 100 brzuszków i mloda kapusta bez zasmażki:(Jutro pojade do Sephory i kupie sobie perfumy na pocieszenie i może jakies serum do ryjka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karmi, pisałam, że u mnie jesień wszędzie, czyli jestem sama:(A miało być tak pięknie....Powoli mam wrażenie, że wszystko jest przeciwko mnie;(Los śmieje się ze mnie na głos, bo o ironio, m będzie jutro w domu. A moje dni, to były w piątek i sobotę:OI tak od 7 miesięcy, jak dni płodne, to m poza domem. Jak niepłodne lub @, to jesteśmy razem. Zryczałam się wczoraj, jak głupia....niestety nie pomogło. M dzisiaj zadzwonił i złożył mi życzenia. Zapytałam z jakiej okazji, bo o żadnej nie wiem. A on mi na to, że są to życzenia dla przyszłej mamy....Nie wiedziałam, czy śmiać się, płakać, wpaść w furię....po prostu odebrało mi głos. M dodał, że mamy 3 miesiące i w ciągu tego czasu zajdę w ciążę, a w przyszłym roku będę obchodziła Dzień Matki....Chciał dobrze, ale ja zostałam wprawiona w osłupienie.... Jutro mam termin na masaż i inne zabiegi. To chyba będą ostatnie z urodzinowego vouchera, następne będę musiała sama zapłacić:DPo poprzednich masażach m nie było w domu, teraz będzie mógł sprawdzić moją gładkość:D Mamie życzenia złożyłam, telefonicznie:) Taida, dasz radę. Ja ostatnio miałam spotkanie z miesięcznym dzieciątkiem i też to bardzo przeżyłam. Było trudno, ale nie uroniłam ani łzy. Za to potem całe wiadro łez poleciało.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taida wyobrażam sobie, ze będzie Ci dziś bardzo przykro, takie dni są najgorsze, trzymaj się dzielnie, pamiętaj, że masz nas:) Lili no sama nie wiem jakbym się poczułą na Twoim miejscu chyba też bym się poryczała, mam nadzieję, ze w następnym roku będziesz miała zaryczanego bobasa;) Jola mój kajtek póki co jeszcze tylko w myślach, objawy @ nie pozostawiają złudzeń. Moncheri dobrze, że dałaś znak, pisz kobieto jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez pada i jest tak nieprzyjemnie na dworze ze szok. Pijemy drinki pod kocykami :-P Na 17.30 jedziemy do Kina na Fast and furious 6 ( tam gra moj Schnucki , ktorego bardzo lubie :-P ). Meczy mnie w tym cyklu tak @@ ze nawet nie chce mi sie pisac. Ide ugotowac cos do jedzenia i brac ie za prasowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja przerwalam Supernatural i ogladam 4 czesc Dr. Quinn bo znalazlam na Kinomaniaku. Gdy bylam dzieckiem uwielbialam tez serial i musze sie przyznac , ze na niektorych odcinkach poleci mi ukradkiem lezka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! 🌼 x My juz z powrotem w domku. Bylismy w sobote w Warszawie w Invimedzie na konsultacji i wrocilismy do domu w niedziele rano. Wlasnie wrocilismy z lunchu w naszej ulubionej knajpie kolo domu, gdzie przy makaronie z truflami oraz przy watrobce w masle z szalwia udalo mi sie odzyskac troche wiary w zycie ;) x Warszawa...Ogromne miasto! Dwa razy wieksze niz Frankfurt! Pogode mielismy parszywa :( Zimno jak diabli i na dodatek padalo :( Mimo to polazilismy po miescie ile sie dalo. Z lazienek na piechote do Bristolu i na stare miasto z malym detour przez srodmiescie :) Wrazen bardzo duzo... x Na ulicach widac duzo atrakcyjnych dziewczyn, mezczyzni natomiast wygladaja bardzo nieciekawie, chyba nie umieja sie wogole jakos zaprezentowac :O Skad sie wziela ta moda na wiezienne fryzury???? Moze mi kto sto wytlumaczyc? Takie obciecie wlosow, gdzie skora na glowie przeswituje facetowi przez super krotnie, ogolone wlosy, wiecie o czym mowie? Strasznie nieatrakcyjnie to wyglada :O Do tego panowie chodza czesto niewysportowani, z brzuchami albo dziwnie ubrani. Uderzylo nas obydwojga, ze nijak nie pasuja uroda do kobiet. Co druga dziewczyna chodzila w takich wysokich kaloszach :O Dziwna moda bo w gumianych butach noga sie starsznie poci. Poza tym, ze tak powiem...duzo widzi sie w ubraniach mlodych ludzi takiej niekoniecznej formalnosci... x Ale wszyscy bez wyjatku bardzo mili byli i pomocni. Hotel Bristol odradzam bo choc sami sobie przypieli etykietkie "luksusowy" to o luksusie moga sie jeszcze troche pouczyc :-D W porownaniu do hotelow w ktorych bylam ostatnio dalabym Bristolowi naciagnieta 4 gwiazke - jak nie mniej :O Lobby, restauracja i bar sa pieknie i bardzo elegancko odrestaurowane ale pokoje wygladaja tak sobie :O Materac fatalny, zupelnie niewygodny, powinien byc wymieniony, do tego lazienka gdzie prysznic jest tylko w wannie a nie osobno (choc miesjca byloby na wszytko) :O Woda pod prysznicem ciepla ale jednak nie goraca :( Do tego toaleta zamontowana na takiej wysokosci, ze sie nogami majta w powietrzu...jeden szlafrok zamiast dwoch, brak jakis owocow w pokoju, brak maszynki do gotowania wody na herbate czy kawe... No, w tym hotelu na pewno nie bedziemy znowu nocowac. Za to widzielismy prominentow - mieszkala tam grupa Cypress Hill, ktora wystepowala na koncercie z Beyonce i bylo ze 20 dziewczyn, ktore ich oblegaly przy wejsciu :) x Bylismy w Restauracji Belweder na lunchu. Jedzenie bardzo dobre a kelner wyjatkowo uprzejmy. Tak swietnej obslugi dawno nie doswiadczylam! Bristol moglby tam wysylac pracownikow na szkolenia ;) Mimo to, odradzam Belweder w soboty bo sa tam wtedy sluby i my na przykladdostalismy stolik ale cala restauracja byla na slub zarezerwowana wiec czulismy sie troche dziwnie przy slubnych gosciach :) W Atelier nie mieli wolnych stolow :( A przy restauracji Qchnia Artystyczna byl koncert jakis grup studenckich i mozna bylo ogluchnac. Kierowca polecil nam Czerwonego Wieprza ale mielisyma za malo czasu zeby wyprobowac. x Parki w Warszawie sa przecudne i warte wizyty! Co nas uderzylo to rowniez ilosc wyboru najrozniejszych malych knajpek, kafejek i restauracji o ogromnym zroznicowaniu - co moim zdaniem swiadczy o przedsiebiorczosci Polakow. Tutaj niestety mamy tylko duzo sieciowek :( x Widzi sie rowniez niesamowicie duzo dzieci :-D M zwrocil uwage, ze rodzice sa w wieku 20 lat :) i stwierdzil, ze u nas to bysmy mysleli ze to starsze rodzenstwo albo kuzyni :-D Napradwe widac olbrzymia demograficzna roznice miedzy Niemcami a Polska. Co mnie bardzo dziwilo to byla jakby "nieobecnosc" mojej generacji w zyciu publicznym. Bo widzielismy mase, ze tak powiem "szczeniakow" w wieku 18-21 lat na ulicach,mw pubach, z dziecmi a takze w pracy w sklepach czy w kafetejkach a natomiast brakowalo mi jakos tak moje 40plus generacji. Czulam sie przez to troche wyobcowana. x Iwanka, Zakaski Przekaski to byl strzal w 10-tke! !!! Uwielbiamy takie odlotowe klimaty! :D Bylismy tam kolo 22 wieczorem, miejsce bylo wypenione po brzegi i M zamowil "setka i galaretka" :-D M podobalo sie tam na 2102 :-D zachwycony byl :-D Na szczescie potem nie mielismy daleko do hotelu :-D Lokacja to zdecydowany plus Bristolu ;) Nie bylismy tam dlugo bo przyszli agresywni fani klubu pilkarskiego legia Warszawa i zaczeli zachowywac sie tak jakby szukali zaczepki na sile (glosne na cale gardzo, wulgarne spiewy itd) wiec zmylismy sie stamtad. x To tak z grubsza o moich wrazeniach w Warszawie. Zaraz napisze o klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, no wiec Invimed. To jest klinika na Mokotowie i troszke trudno ja znalezc bo z przodu przy ulicy stoi jakis budynek Akademi Rolniczej i trzeba wiedziec, ze klinika jest ukryta na parkingu z tylu. x Padalo pol dnia, kierowca limuzyny nas wysadzil z przodu gdzei byl numer 36 wiec po chwili zorientowalismy sie gdzie trzeba isc i przeskakujac przez glebokie kaluze na podjezdzie jakos doczlapalismy sie do kliniki :-D W klinice Pani na rcepcji nieslychanie mile, w calej klinice jest tez wlan (full hi.tech ;)), wszystko wyglada czysto choc na dole, z tynku zwisalo troche luznych kabli kolo telewizora - co na mnie zrobilo zle wrazenie. Gabinet dr. Rokickiego jest w piwnicy (podobnie jak glowna recepcja). Ok. x Przyznaje doktorowi nagrode roku za najszybsze USG jakie kiedykolwiek w zyciu mialam :-D Nie byl zbyt delikatny. W zyciu USG mnie nie bolalo, tutaj, ze tak powiem je odczulam. Nie bolalo ale bylo niekomfortowe. Potem mielismy rozmowe. Doktor byl mily i szczery az do BOLU. Nie zostawil nam zadnych watpliwosci, ze uwaza, ze w naszym wieku nie ma najmniejszego sensu kontynuowac z moimi komorkami tylko trzeba isc do dawczyni. Powiedzial (i mysle, ze prawde mowil), ze radzi nam tak jakby sobie samemu radzil. Naprawde przekonywal nas zeby dac sobie spokoj z IVF ze wzgledu na duze obciazenie emocjonalne, logistyczne i finansowe :-D x Wydaje mi sie, ze mial na mysli jak najlepiej dla nas ALE jego myslenie jest koloryzowane Polskim mysleniem gdzie ludzie maja dzieci w wieku 20-paru lat. On jest bardzo szczery ale nie ma doswiadczenia w leczeniu kobiet starszych. CGH testing tez dopiero zaczeli i zrobili na razie 2 - pobieraja komorke z embrionka w 3 dniu, wysylaja do laboratorium w Hiszpanii i wyniki sa w ciagu dnia z powrotem. x Doktor R wielokrotnie podkreslal, ze nie ma sensu zebysmy wydawali kase na cos co on uwaza, ze szanse sa zero :O Stralam sie mu przekazac o co mi chodzi. Kasa naprawde nie ma znaczenia bo na przyklad za bilely lotnicze zaplacilismy 594 euro od osoby (na ostatnia chwile), w Belwederze zostawilismy 600 zloty, plus hotel i reszta to nas na luzie wynioslo 3000 euro za konsultacje, ktora kosztowala raptem 150 zloty :-D :-D Znaczenie ma dla mnie "closure", swiadomosc ze zrobilismy wszytko co mozliwe i ze mamy swiadomosc tego, ze nasze zarodki nie sa normalne i dlatego nie mamy szans. ALE JA CHCE TO WIEDZIEC! A nie zgadywac i myslec prze pol zycia co by bylo gdyby! Wydaje mi sie, ze ten doktor nie mogl tego zroumiec i dlatego radzil nam w zapartego nie tracic pieniedzy na IVF tylko wziasc pod uwage dawczynie komorki- ze Lwowa :) W koncu, po dyskusji stwierdzill, ze ok, skoro chce to mozemy zaczac stymulacje w nastpnym cyklu. x Nasze mysli i wrazenia? Wyszlismy i obydwoje stwierdzilismy, ze doceniamy brutalna szczerosc lekarza. Bardzo! Mimo to, dla nas nie wchodzi Warszawa pod uwage. Po pierwsze, czulam sie troche jak w 3 swiecie :O Sorry, to po prostu nie dla nas :O Poza tym, M wyszedl i stwierdzl, ze: 1. On mnie rozumie doskonale. Poswiecilam teraz prawie rok na ten projekt i bylam w niego 100% zaangazowana wiec on rozumie, ze potrzebuje wyjasnienia i closure. 2. M uwaza, ze my mozemy sie zdecydowac na dalsze IVF TYLKO z lekarzem, ktory WIERZY, ze mamy szanse na powodzenie. Inaczej to jest tak jakby isc do prawnika, ktory z gory mowi, ze przegrasz sprawe :O Wiec po co go angazowac? :) 3. My nie szukamy NAJTANSZEJ tylko NAJLEPSZEJ opcji. Wiem, ze wielu ludzi boryka sie z problemami finansowymi i rozumiem to ale akurat dla nas finanse nie maja najmniejszego znaczenia! Dlatego ciezko nam bylo dogadac sie z doktorkiem, ktory staral sie nam zaoszczedzic kase na "niepotrzebne" leczenie. x To po prostu nie dla nas...jakas klinika z tylu budynku na koncu parkingu...To po prostu nie jestesmy my. Po rozmowie bylo nam bardzo ciezko ale M zaraz powiedzial, ze w takim razie lecimy do Colorado. Powiedzial tez, ze byl od poczatku przeciwny wyprawom do Polski na leczenie bo uwaza, ze powinnismy isc za tym co najlepsze na swiecie. Tylko po to, zebym osiagnela spokoj ducha. x Tak, ze Kochane, flirt z Polska zakonczyl sie dla mnie :) x Taide, x Nie wiem czy ma sens zebys tam szla :O Jezeli nawet produkujesz malo jajeczek to i tak w Twoim wieku masz duza szanse na normalne embrionki. Wydaje mi sie wiec, ze wazniejsze od testow genetycznych w Twoim przypadku bylby naprade dobry specjalista, ktory w CIEBIE WIERZY! Sprobj pic ten wheet grass juice, on naprawde zbija FSH. I moze faktycznie udac sie do INVICTY na konsultacje. Watpie, zeby INVIMED Ci sie spodobal. x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooosc 1
Gerwazy - pan doktor ( nie doktorek ) w uprzejmy sposob miedzy wierszami powiedzial ci, ze nic z tego nie bedzie. Ty po prostu nie umiesz zaakceptowac , ze moze byc w zyciu cos czego nie dostaniesz. Nie kazdy moze , powinnien byc rodzicem. Ty jestes ogromnie rozkapryszona i sorry, ale trudno sobie wyobrazic ciebie w roli matki. A rowiesnice oczywiscie, ze mijalas na warszawskiej ulicy tylko, ze wygladaly 10-15 lat mlodziej od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy Fajnie się czyta opis własnego rodzinnego miasta widziany oczami wymagających turystów. Cieszę się że choć trochę Wam się podobało. I Co do kliniki to ciesz się że tam pojechałaś. Nie był to duży wysiłek z Twojej strony a przynajmniej wiesz, ze ta opcję, która wydawała się najprostrza wykluczasz. Ja pojadę i do Invimedu i do Invicty. Chocby po to zeby sama się przekonać co mi powiedzą. Mi niestety lekarze z Novum tez ciągle mowią o kd. Ciekawe to proponowanie kd od dziewczyny z Wilna. Tłumaczył to jakos ten doktor? W moim przypadku pieniądze też nie mają znaczenia, ale wielkie znaczenie ma stres który przezywam i wiem, że długo nie bede w stanie sie leczyć i jak tak dalej będzie szło to zdecyduje się na kd...moze jeszcze poczekam na Twoje Colorado, jesli tobie się tam uda, czego serdecznie Ci życzę, to tez tam pojadę. X Impreze u teściowej przezyłam. Na pocieszenie kupiłam sobie chyba trzy kilo mydła u Stendersa i teraz boli mnie głowa od tych zapachów. Będę już czysta do końca zycia. X Gościowi dziękujemy za krytyke ale jest ona malo konstruktywna wiec proszę się nastepnym razem bardziej wysilic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abrakadabraaaaaaa
Wiesz Gerwazy miedzy człowiekiem zamożnym,lubiacym luksus a snobem i zwykłym prostakiem jest zasadnicza roznica.Ty się zdecydowanie zaliczasz do tej drugiej kategorii.I wiesz co dobrze,ze już sobie odlecialas i się więcej tutaj nie wybieresz.Polskiej ziemi jest zdecydowanie lzej kiedy nie dotykają jej twoje szanowne stopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gerwazy, w d***e Ci się poprzewracało z tego dobrobytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy. Malinowski znamy się z innego tematu-o in vitro, ale ja chętnie Cie podczytuje:) ciekawa jestem Twojej historii:) x ja już mam za sobą 2 IVF i znow to samo, ciaza konczy się w 10 tyg, czy wiesz może co nalezalo by sobie zbadac i jakie mogą być przyczyny? X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy, no to miałaś dużo wrażeń:DCzas wykorzystałaś na maksa. Nie miałaś go za dużo, ale byłaś w wielu miejscach i jakie szczegółowe obserwacje polskich ulic zdążyłaś zrobić:DA tak przy okazji, ile czasu nie byłaś w Polsce? Co do kliniki, to chyba z tego co zdążyłaś doświadczyć, najbardziej nowoczesna i skuteczna byłaby chyba klinika w Kolorado. Zachodu dużo, ale największe szanse. M niejednokrotnie przekonywał Cię do tego miejsca:)We wszystkich innych miejscach sprawa wygląda podobnie.... Ja już prawie przygotowana na nowy tydzień. Zawodowe obowiązki wypełnione, włosy umyte, pazurki pomalowane:)No i tydzień deko krótszy:D Jolka, czy Ty zawsze masz wolne te dni po świętach, czyli np. 2 maja, po Bożym Ciele itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy. Malinowski chciałam Cie zapytać, taki wlasciwie mój punkt widzenia. Czy bierzesz pod uwagę taki scenariusz: 1.decydujesz się na leczenie w Colorado, (pisalas ,ze stymulacja zajmie jakies 6 mies+ organizowanie wyjazdu, urlopu z pracy2 mies) x 2. zakładamy, ze znajda 1-2 prawidłowe i zdrowe zarodki i zostaną Tobie podane. jak pisalas jest 70%szans ze zajdziesz w ciaze X 3.jestes w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swojego postu nie widzę....znowu jakieś problemy i niedociągnięcia?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×