Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Sarita My nie jestesmy w mlodym wieku , i male szanse bysmy jeszcze byly ,ha,ha,ha chyba ,ze czas sie cofnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co kobitki ,ja w sumie wcale nie zaluje ,ze pod 40 -che podchodze , wszystko poukladane , poglady wyrobione , sex duzo lepszy niz 10 lat temu , z chlopem znacznie mniej sie klocimy ,urlopy taniutkie ale fajne i zaspakajajace potrzeby, w sumie niezly czas , tylko kurcze z tym dzieciakiem moglo by sie udac!!!!!!! Sarita racji nie ma , jak bylam mloda i urodzilam Marte ,wszystko mialam w zyciu pokopane i ani sily , ani optymizmu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pije wino!:( O TEJ GODZINIE! ale o szczegółach opowiem za parę godzin. zdołowała mnie dziś pewna durna gin :( buziole dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM !!! MON CHERI napisałaś kto prosi będzie mu dane...ja błagałam niebiosa choć o cień szansy...i dano mi!!! siła umysłu? byłam po operacji mięśniaka i na miesiąc po niej mój organizm się zatrzymał,wynik-MENOPAUZA.ale jak już pisałam powróciła szansa na ciążę.wczoraj byłam u gin która zastępowała moją gin,miała ocenić czy pojawił się pęcherzyk po menopurze, na to ona że porozmawia sobie z moja lekarką(pracują razem ta wiedźma jest starsza od mojej pani gin-stara szkoła)ze z takimi wynikami to już tylko adopcja i że moja gin sprzedaje mi niepotrzebną nadzieje!!!no jak się wkurzyłam!!!!ale jak zobaczyłam wpisy w necie na jej temat,to się uspokoiłam.babsko ciąży nie potrafi stwierdzić i takie tam.jednym słowem KROWA.rozpisałam się, ale dzięki że mogę się przed Wami wygadać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MON CHERI pytasz jak daleko jestem w tym miesiącu? menopur 5 zastrzyków a efektów brak:( ale za to w poprzednim cyklu miałam tylko po clo piękny pęcherzyk i inseminacje(moja pierwsza)a o ciążę staram się tak na poważnie od pol roku,wcześniej mięśniak i czas pooperacyjny w którym nie mogłam nawet próbować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefania , co bierzesz oprocz menoporu , jakies naturalne wspomaganie ? Jak pisalam te ziola naprawde pomagaja doprowadzic organizm do rownowagi Stefi - 3 pecherzyki ! Normalnie nie wierze , oprocz tego biore arginine , poprawia krazenie i nie tylko i musze powiedziec , ogolnie lepiej sie czuje , choc przedtem mi sie wydawalo ze wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziola sa dobre... Mam w domu duzy wor:):):)ale nie chce mi sie ich pic. Ja wygrzebalam Castagnusa i chyba zaczne lykac na te moje rozlegulowane cykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mon cheri witaj! proszę napisz jakie to ziółka bo sorki nie doczytałam. ja biorę tylko kwas foliowy,staram się odżywiać tzw dietą na płodność, szczerze to moja gin mówiła że to wystarczy :( wierz jak lekarze do takich ziółek podchodzą..ale ja na pewno spróbuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od 3 dnia cyklu biorę clostilbegyt przez 5 dni a potem menopur, ale jak już napisałam, to początek moich starań-2 miesiąc na menopurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszanka nr 3 - zioła ojca Grzegorza - na owulację. W jej skład wchodzą: ziele lebiodki (Hb.Origani), kwiat rumianku (Anth.Chamomillae), ziele macierzanki (Hb.Serpylli), liść pokrzywy (Fol. Urticae) , ziele dziurawca (Hb.Hyperici), ziele rdestu ptasiego (Hb. Polygoni avic.), ziele ruty (Hb. Rutae) , kwiat nagietka (Flor.Calendulae), ziele nostrzyka (Hb. Meliloti) . Mieszanka przeznaczona jest dla pań mających problemy z płodnością o różnym podłożu, między innymi wywołaną niedoczynnością ciałka żółtego, brakiem owulacji, krótką fazą poowulacyjną, zbyt wysokim poziomem prolaktyny. Zioła te leczą również niedoczynność tarczycy, brak równowagi hormonalnej, nieregularne miesiączkowanie, zaburzenie emocjonalne przed miesiączka i w czasie menopauzy . Przepis na napar z tej mieszanki ziół jest bardzo prosty, w tym jego dodatkowy geniusz, i nie ma potrzeby go po swojemu udoskonalać. W swoich poradnikach ojciec Sroka pisze, żeby łyżeczkę tych ziół sypać na szklankę wrzątku, przykryć i po pół godzinie przecedzić , wypić powoli, nie duszkiem, koniecznie przed snem - wieczorem, kiedy organizm w sposób najbardziej efektywny można stymulować w kwestiach hormonalnych. Z obserwacji wielu z nas wynika, że najlepiej sprawdza się picie tych ziół od początku cyklu- czyli od pierwszego dnia miesiączki. W necie można spotkać wiele wypowiedzi osób, które stosując regularnie zioła, doczekały się nie tylko wyregulowania hormonalnego "bałaganu" w organizmie - ale i upragnionego dziecka. Stąd moje pytanie: czy i tu znajdzie się osoba, która ma już za sobą podobne doświadczenie? Jeśli tak - czekam na odzew. Ziola pije sie wieczorem przed snem parzone 2 lyzeczki,ty Mozesz pic 3 czubate lyzeczki do owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te ziola sa tez dobre dla mezczyzn. Na allegro dostaniesz je na pewno. Ja je pilam cykl i przestalam bo jakos 2 razy nie bylo meza w dni plodne i sie wk...ylam. Znajoma na ziolach zaszla z blizniakami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefania - ja sama namieszalam - bylo szybciej i przynajmniej mialam pewnosc ,ze w srodku to co trzeba , tylko u mnie nie da sie ruty kupic ! Ja tam sceptykiem jestem , ale co mialam do stracenia , czasu juz niewiele i dziala !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bez problemu ( tylko ruta - bo w niemcowie niepopularna ) , w przepisie Prinzeski nie ma ilosci , o ile dobrze pamietam , ostatnie 3 , albo 4 po 20 gr , reszta po 50 gr , ale sprawdz w necie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka moje super bojowe wspieraczki-staraczki!!!!! Ja jak w klubie melduje sie na starcie 8dc;)))) rachelka z tym panikowaniem to masz racje bo idzie sie z wiekiem do przodu liczy cykle a tu dooopa i setki mysli nachodza i wyczytuje kupe bzdur i szuka sie dziury w calym... Sluchaj a dla swietego spokoju nie myslalas o zafundowaniu sobie hormonalnej wycieczki ( badania podstawowe) ;))) ahh bylas we Wloszech sa sliczne prawda...ja mieszkam w okolicach Pizy i mam mena makaroniarza;)))) Mon cheriiii eee prawda nikt nir wie kiedy swieta meno nas zaskoczy pojawia sie jak zaraza niespodziewanie:(((( nie dziekuje za kciukasy bo pecha jeszcze wywolam;)))) hihihihi kocham cie za Twoje myslenie po 40-tce jest superowo zycie pelne wdzieku i uroku a i z dzickiem sie nam uda;))) Stefania jestem z Toba i Twoim pozytywem jestes zywym przykladem ze nasz organizm lubi platac figle i to jakie figle:)))) Gosiu-Prinzeska-Kasiu-Karmi czesc kobietki:)))) Eu lala witam- ty sie kochana nie ogladaj za siebie i dookola tylko maszeruj do przodu...wez za szlapety Twojego mena bo ta rasa tak juz ma trzeba nimi pozadnie wstrzasnac aby byl efekt:))) Ja tez mam niedoczynnosc i Hashi;))) mmmm spijacie ziolka i winko niezly klubik ciesze sie,ze tu trafilam... dziewczyny jak ktoras pominelam to pozdrawiam:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE MOJE DROGIE, witaj SYLKA!!! Wyruszam dziś w miasto po ziółka:) a co!i czerwone winko też kupie, no ponoć pomaga w endo;) Sylka, miałam robione badania na rezerwę, wyszły różnie ale takowej nie stwierdzono,moja gin mi tylko powiedzala że niestety idę w kierunku wyczerpującej się rezerwy. ale to było rok temu! dziś jadę do gin i muszę z nią poważnie porozmawiać o mojej poprzedniej wizycie u jej koleżanki z pracy,wrednej krowie! myślę że skieruje mnie na powtórkę badań, bo już to ostatnio sugerowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie Stefiiii co sie stalo Ty trzymaj sie jednego i tego co Ci sugeruje Twoja gin.... a jak zajdzie taka potrzeba to udaj sie na konsultacje gdzie indziej....wiem,ze roznie te wyniki na rezerwe wychodza to chyba dlatego, ze czesto oddaja je do innych laboratorii czasami km drogi a probki powinny miec ta sama temperature sa bardzo wrazliwe i czasami te wyniki nie do konca wiarygodne...kolezance raz wyszlo FSH-6 i rezerwa 0,5 ( 2-5) tzn rzecz nie mozliwa....daj znac co tam po wizycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylka73 - w Toscanii nie byłam, niestety... ale nic straconego :) byłam w Rzymie, Neapolu i okolicach i nad Adriatykiem. Zrobię badania, tylko mam problem w pracy ze zwalnianiem się. Za to będę miała sporo wolnego od Świat aż do drugiego tygodnia tygodnia Nowego Roku i wtedy zamierzam wreszcie odwiedzic gina i porobić badania. Stefania, przykro mi, że na taką lekarkę trafiłaś. Dodatkowy stres tylko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny, na pewno wieczorkiem się odezwę! Mam znajomą która odwiedziła tyyyyylu lekarzy i tylko jeden z nich dal jej szanse i nadzieje i doprowadził do upragnionej ciąży! teraz Alicja ma dwójkę dzieciaczków i... zabezpiecza się przed ciążą :)!!!!!!!!!!!!Dziewczyna ma tylko kawałeczek jednego jajnika. wiec wszystko może się zdarzyć... A ADRIATYK jest cudny i taki gorący....zazdroszczę Wam Włoch!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefania kobietko !!! Powiedz mi no tak szczerze , a co Ty masz ogolnie do stracenia ! Bede brutalna - mlode nie jestesmy juz, prawdopodobnie nasze ostatnie lata jesli chodzi o szanse na wlasne potomstwo ( nie wnikam w komorki jajowe dawcy , bo malo co jest dzis niemozliwe), z taka diagnoza , to nie ma sensu placzliwie sie zastanawiac nad czarnowidztwem tego czy innego lekarz , skup sie na takim ktory podejmie razem z Toba walke i do dziela : probowac ,probowac , wykorzystywac wszystkie srodki , bo to walka z czasem!!! W najgorszym raziem bedzie jak , ale jeszcze za wczesniej tak o tym myslec : zyj zdrowo ,bierz witaminy ,ziola , castagnusy , czy o czym tam przeczytasz , co mozesz pogorszyc!?!?!?!?!? A czerwone winko to naprawde na endo dobre , a suszone morele wskazane , a dla chlopa ananas np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dla wszystkich innych , przypominam , mieszkam teraz w niemcowie , gdzie 40 - stka jest normalnym czasem na robienie sobie dzieci ,takze tych pierwszych , ludzie sie w tym wieku spotykaja , zenia i planuja rodzine , nikt nigdy nie uwazal mnie tutaj za za stara na dziecko , masa znajomych mlodych mamus przekroczyla 40 - stke , ja nie pasuje do nich ,bo mam dziecko w 9 klasie , a one zajmuja sie kupowaniem pieluch . One na place zabaw ,ja do roboty , w szkole na wywiadowkach w klasie corki - jestem z tych mlodziutkich . My majac 40 , bardzo roznimy sie od naszych mam w tym wieku , chodzimy na koncerty (takze rokowe), nosimy dlugie ,rozpuszczone wlosy ,jesli mamy ochote i calujemy sie z naszymi facetami np. na przystanku , to jak rewolucja! Dosyc gledzenia , do roboty - przyjemne z pozytecznym :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja też chcę do niemcowa :) a tak na poważnie - mam kolegę Francuza, ma teraz 47 lat, dopiero od niedawna jest w stałym związku, tam małżeństwo mało popularne, ta jego też po 40-tce, mają kilkuletnią córkę i niedawno urodziło im się drugie dziecko; większość jego znajomych też podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! E no, szalejecie w tym niemcowie :) Ja dziewczynki mam 13dc i działam oj działam :) Gorzej jak mi się owulacja przesunie o tydzień. Nie wiem wtedy czy nie padnę w tych staraniach he he Stefania daj namiar tego lekarza kumpeli co doprowadził ją do upragnionej ciąży :) Jaki cudotwórca czy co? :) Kobietki podaję wam jedna stronkę, która odkryłam buszując po internecie. Dośc ciekawa, można poczytać przy kawie :) Niektóre fragmenty sa fajne. Są tam zioła na różne faze cyklu. http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia Ty moze nie , ale Twoj luby zadychy dostanie , oby nie zawalu :( A u mnie tez dzien 13 , to leb w leb idziemy :) ! U Ciebie 28 dni cyklicznie? Bo u mnie tak , to efekty , a raczej ich brak na Swieta beda widoczne ,ha,ha ,ha kawal o szycie optymizmu : zakupic przd swietami test ciazowy , bo sklepy moga byc potem zamkniete!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie Stefi , odslon kulisy tego cudu , troche szczegolow , bom tez ciekawa !!! Rachela wlasnie w zachodniej europie to normalne ,ze mlodzi ojcowie siwe lepy maja! Ten moj mlodzieniaszek , nawet jak nam sie kiedys w najblizszej przyszlosci uda , bedzie za smarkato wygladal , przeciez ani jednego siwego wlosa nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×