nie zaszczepiłam swojega dziecka na nic, nie daję wit d i k i..............

ma 8 miesięcy -żadnych niedoborów wit d -ani jednej nieprzespanej nocy -zero kolek -zero problemów z brzuszkiem -zero alergii -zero przeziebień, gorączki -praktycznie nie płacze

moja ma 3 lata szczepiłam ją na wszystko obowiązkowe + rotawirus do 9 msca zycia nie miała ani kataru ani nic ;) -żadnych niedoborów wit d -ani jednej nieprzespanej nocy -zero kolek -zero problemów z brzuszkiem -zero alergii -zero przeziebień, gorączki -praktycznie nie płacze jak widzisz, nie ma reguły :D

oj ma dopiero 8 miesiecy i pewnie jest trzymana w domu poczekaj az wyjdzie do dzieci do przedszkola wtedy pogadamy

chodzi od 3 mcy do żłobka :)

Jak to na nic? Na obowiązkowe chyba zaszczepiłaś? Jka nie to tylko czekac aż załozysz wątek: "Jak poradzić sobie po stracie dziecka"

ściemniasz na 100%

http://www.natemat.com.pl/zdrowie/dziecko/kalendarz-szczepien.html do poczytania, dlaczego bezpieczniej jest sie szczepic (bo jak widac - wielu tego nie wie...)

w polsce nie ma żadnych obowiązkowych zabiegów medycznych (tak, tak szczepienia to także zabieg medyczny), na wszystko musisz się zgodzic, ale ludzie którzy o tym nie wiedza zgadzaja się potulnie i bezmyślnie na wszystko co powie PAN dochtór dla jasności, moje dziecko nie było szczepione na nic nie, nie ściemniam, od 3 miesiecy chodzi codziennie na 4 godz do żłobka, a od urodzenia ma kontakt z dziećmi z rodziny i to bez maseczek itp

ja bym sie zastanawiala raczej dlaczego w ogole nie placze?

poczekaj jeszcze troche to sanepid ci do domu zapuka, moja znajoma chciala sie zabawic w ekomame jak reni jusis, olewala wezwania z przychodni wiec przyszedl sanepid nie dosc ze musiala zaszczepic dziecko to i kare zaplacila, nie pamietam dokladnie ale to chyba 5000zł było w lipcu tego roku

nie mozna sobie w PL po prostu nie szczepić. Ściga się przychodnia na milion procent. Nie możesz też napisać, że sobie nie zyczysz szczepień. Więc coś ściemniasz/ A z witaminami przesadzasz, odmawiasz dziecku witamin ?

ja szczepilam tylko w szpitalu i drugie szczepienie i mam pytanie czy mozna nadrobic jakos pozostale szczepienia do 10 miesiaca?

Ni i co chcesz nam udowodnić? Żałosni są tacy ludzie przeciwstawiający sie niewiadomo czemu niewiadomo po co..

i słusznie zapłaciła karę, bo nie po to medycyna tyle lat szukała szczepień na ŚMIERTENLE choroby, aby teraz dla fanaberii ich odmawiać. Bo jednej mamusi się wydaje, że jest mądrzejsza od większości lekarzy. Masz wykształcenie medyczne ?

dellicje, mozesz nie szczepic i nic ci nie moga zrobic!!!!!

wspomnij sobie ten topic

dokształćcie się może z prawa najpierw... poczytajcie ustawy itp nie ma obowiązku szczepień, chyba że jest epidemia wszystkie sprawy w sądach wygrywają rodzice i nie płacą żadnych kar, sanepid zawsze przegrywa, bo nie ma prawa nakładać grzywn dziecko nie ma niedoborów witamin, po co mu dawać syntetyczne, które sa słabiej wchłaniane przez ogrganizm?

o matko, wielkie mi cuda! wiadmo, że szczepienie to działanie profilaktyczne, że szczepionka to wybieganie o jeden krok przed chorobę. W sytuacji gdyby dziecko miało kontakt z chorym to wtedy jest zabezpieczone. Ale przecież wcale tego kontaktu mieć nie musi. Więc tak samo nic się nie stanie jak u dziecka zaszczepionego. Kiedyś ludzie się nie szczepili i przetrwalismy, faktem jest jesdnak wyższa umieralność niemowląt i dzieci. nie suplementowano także witamin - wiadomo nadal trwamy na świecie, ale wiadomo, że krzywica istaniała, prawda. Więc może być ok, że nie zaszczepiłaś, może się okazać, że to był błąd. może większym błędem byłyby powikłania poszczepienne. Tego się nie wie. KAzdy rodzić musi to rozsazić we własnycm sumieniu.

Asilma,no zalosna to raczej jestes ty, skoro nie rozumiesz istoty nieszczepienia i dla ciebie to jedynie widzimisie:O

na świnkę? czy może na polio (żeby się zarazić musi zjeść kupę chorego)?

tak, 5000 zł, może 500 000 zł? nie ściemniaj już koleżanko, bo głowa puchnie nikt po zmianach w 2010 roku nie moze żadnej kary pieniężnej nałożyć na nie szczepiącego rodzica niech koleżanka poda na jaki przepis powołano się w tej karze???

sie nie mając pojecia o medycynie eksperymentować na swoim dziecku? 995 ludzi sczepi swoje dziecki i w 99% przypadkach nic się nie dzieje

Kiedyś ludzie się nie szczepili i przetrwalismy, faktem jest jesdnak wyższa umieralność niemowląt i dzieci. kiedyś też nie było takich leków jak teraz, antybiotyków wszystko idzie do przodu, medycyna też

eksperymentowanie to jest raczej nic innego jak slepa wiara w dzialania koncernow farmaceutycznych:O ja tez nie szczepie i nie mam najmniejszego zamiaru podawac dziecku syfu konserwowanego rtecia i innym gownem, ktore odklada sie w ukladzie nerwowym....

No dobrze, nie wiedziałam. Ale po co nie szczepić ?? No po co, bo jakis oszołom "udowodnił:. że np po MMR dzieci dostają autyzmu ? A potem musiał prostować, przepraszać a. A ile zamieszania narobił? A po co w ogóle wynaleziono i zaleca się szczepienia ?? Wy nie szczepicie z głupoty i jeszcze uwazacie się za mądrzejsze od reszty społeczeństwa

Ja swoje bączki szczepiłam tylko na obowiązkowe szczepienia. Żadnych rotawirusów itp. Jeśli chodzi o chorowanie dzieci, to nie tylko szczepionki są ważne. Istotna jest dieta bogata w owoce i warzywa, temperatura w domu i wietrzenie pomieszczeń, długie spacery, zabawy z maluchem na dworku...Ja swojemu maluchowi podawałam wit. K i D. Ale teraz, jak długo jest na dworku i zjada granaty, banany, winogrono i inne owoce, nie podaję mu żadnych witamin. dodatkowo dzieci zamiast herbat i napojów piją prawdziwy miód z cytryną. To jest super na odporność. gorzej z dzieciakami co wcinaja mortadelę, parówki, tony chipsów i soków, napojów ze sklepu...Masakra!!! Mój brat ma pięcioletnią córkę. Szczepiona była na wszystko co się dało...Ale co z tego, jak dzieciak prawie na dworze nie bywa? Chyle tyle wyjdzie, czapka sie przesunie i już ma zapalenie ucha...Idioci, pozakładali w domu okna bez klamek!!! Stwierdzili, że klimatyzację założą a wietrzyć nie będą, bo zarazki wchodzą!!! Ludzie w dzisiejszych czasach takie matoły!!!!

bo teraz nie mam warunków do tego. Dziecko ma 9 miesiecy a jedyną szczepionkę jaką przyjęlo to ta w szpitalu. Witaminy K nie dawałam wcale bo karmie MM. Witamine D dostaje moze ze 3 razy w miesiącu. Mialo kolki, zdarzyły się nieprzespane noce, problemy z brzuszkiem i ciągle choruje. Głównie dlatego nie szczepie bo ciągle jest albo chore albo tuż po chorobie.

Lazurowe wybrzeże, ale sama pomyśl dzisiaj owszem, koncerny farmaceutyczne wyprawiają cuda, przekupuje się lekarzy itd. A kiedyś, 30, 40 lat temu? Nikt nie miał takich zapędów, lekarstwa były ograniczone i mimo wszystko dzieci szczepiono prawda? Nikt nie miał w tym interesu, robiło się to dla dobra dzieciaków i ogółu

a ja powiem tak nie szczepie na te zalecane, dodatkowe bo nie widze sensu, natomiast co do tych obowiązkowych szczepiłam, szczepie i będę szczepić bo jakoś wolę mieć pewność że moje dziecko nie zachoruje chociażby na tą waszą świnę (szczepienie obowiązkowe tylko dla chłopców i już wyjaśniam dlaczego-powikłaniem pochorobowym świnki bardzo ale to bardzo często jest bezpłodność, to samo z różyczka u dziewczynek) więc może i na świnkę nie umrze ale ja chce być kiedyś babcią :D

Zgadzam się z paplą