Trenować SILNĄ WOLĘ!!! W końcu może mój własny topik!! MÓJ SEKRET...CHUDNAĆ...

Najgorzej żal mi mojego pierścionka zareczynowego ech....

Kurcze tydzień prawie minął a tu tylko 20dag mniej tylko coraz ciężej może przez to że ten tydzień był bez ćwiczeń ech nie ważne muszę się więcej ruszać zdecydowanie

Witam panie Werka to napewno przez stres i nie jesz i ta waga staneła w miejscu

hej ja mam ostatnio straszny nawał w pracy, poprostu nie ma czasu na nic do tego problemy osobiste... skutecznie powodują, że jeść mi się nie chce :( Jedzenie też nie za dobre, nie jem dużo, ale jem 1 posiłek w ciągu dnia, w poniedziałek, bułka z serem tylko i poćwiczyłam tylko 20 min, dziś zjadlam rano monte te duze i też bulkę z serem ... późno wracam do domu i nie chcę jeść na noc a nawet nie mam czasu ani sił werka - współczuje naparwdę, na takie zachowanie to poprostu bark słów :( a waga pewnie ze stresu tak się zachowuje

na diecie... Twój sposób odzywiania to Ci tylko zaszkodzi ale rozumiem jak człowiek nie wie w co rece włozyc i jeszcze problemy osobiste

Kobitki ja mam takie pytanie myslicie ze jest sens noszenia teraz takiego pasa sciagajacego czy to tylko po porodzie daje efekty

Hej kobietki ja jestem zabiegana praca i sie przerpowadzam na mieskzanie bede wynajmowac

No malinka to powodzenia ja nie cierpie przeprowadzek

Kurcze dziewczyny nie mam już motywacji wyglądam w miarę ok, nie mam już ciśnienia że są ogromne boczki ale miałam cel 58 kg i tego się muszę trzymać jakaś deprecha mnie ogarnia, nie jem dużo ale jest to zwykle nieprzemyślane... dajcie mi trochę pozytywnej mocy;-)

juju - mam to samo i opuściłam ćwiczenia ale nie wyrabiam czasowo... ale dziś wracam już do regularnych posiłków śń kromka chleba z ziarnami z masłem i plaster sera żótego 2 śn: będzie jogurt do picia obiad jajako i jakaś surówka zabieram się za parce

Witam nie jestescie same dziewczyny ja tez cos ostatnio zaniedbałam cwiczenia i wogole nie mam na nic ochoty

wczoraj znów poległam...nie ćwiczyłam, jadłam wieczorem:-( podobno różnica miedzy dobrym a złym tygodniem na diecie to 1 kg u mnie pewnie waga stoi dziś planuje sie trzymać 1 śniadanie: filiżanka płatków z mlekiem do pracy mam kanapkę, jogurt i banana potem lekki obiad i może rower

juju --- ja wczoraj też jadłam wieczorem, nie były to jakies bardzo kaloryczne rzeczy ale dużo objętościowo i czułam się przejedzona. wczoraj poćwiczyłam 25 min a steperku i 50 brzuszków na szczęście ten wariacki tydzień się u mnie kończy już. póki co nie jadłam jeszcze śniadania a juz w pracy jestem, mam 2 jogurty, dorzucę do nich troszkę płatków i migdałów i kiwi jak mnie bardzo głód złapie to zjem kawalek bułki to mi musi starczyć gdzieś do 20.00 bo dopiero o tej porze jak nie później będe w domu. Ale dziś mam zamiar już nie jeść tak dużo

Witam ja tez wczoraj poległam najadłam sie słodyczy na noc napweno szybko odrobie te 2,5kg normalnie lipa:-(

Witam ja tez wczoraj poległam najadłam sie słodyczy na noc napweno szybko odrobie te 2,5kg normalnie lipa:-(

karolcia -- nie załamuj się. Jak widzisz każda z nas miała ten tydzień nie za ciekawy pod względem, ale najgorsze co możemy teraz zrobić to rzucić dietę w kąt. Nie ma tak - bierzemy się w garść i walczymy dalej. Ty słodycze zjadłaś, ja za dużo chleba. Ale dziś już grzecznie dietkujemy oki?\ ;) a czasami trzeba więcej zjeść, więc nic się nie martw

*pod względem DIETY

hehe, ja już przewaliłam już chyba drugi tydzień...jem mało,ale straszne śmieci na szczęście waga nie przekracza 66 kg wiec nie tyje muszę trochę zaczać zwracać uwagę na zdrowe jedzenie

ja póki co zjadłam śniadanie: *jogurt Danone z ziarnami zbóż * 4 lyżki płatków corn flakes * kiwi

ja już w domu i nareszcie weekend. mam dość tego tygodnia podsumowując dzisiejszy dzień był lepszy od wcześniejszych bo zjadłam przynajmniej 3 "posiłki" śn: *kiwi * jogurt naturalny z zbożami * płatki cornflakes i łyżka migdałów II śn: * pół rogalika maślannego obiadokolacja: * 4 placki z mleka i jabłka przez cały dzień kawa bez cukru, herbata pu erh i woda niestety nie ćwiczyłam dziś... i szczerze nie chce mi się dziś już

OJoj kobietki zaniedbany jest ten topik.... . Widze że się poddajecie oj nie dobrze ja tam za was trzymama kciutki... . Ja w trakcie malowania mieszkania jestem... .

no tak zaniedbujemy...u mnie niezbyt dobrze, mam kłopoty rodzinne i nie tylko...jem co popadnie, waga niby spada bo jem mało, ale wiem że to złudne jedno pocieszenie to fakt że dziś na wadze 64,5 kg czyli spadek:-)

ja jestem i właśnie zeszłam ze steperka 45 min - 312 kcl spalonych i 40 brzuszków, wczoraj na steperku 35 min i 30 brzuszków. z jedzeniem nawet ok, ale dziś zjadłam dość duże śniadanie, szklanka mleka zalałam, nie cała szklanka płatków i bułka pszennna (miałam taką ochotę na bułkę,:D) i 2 plastry sera żółtego. później planuję już bez chleba twaróg chudy i może jajko. u mnie waga niby cały czas taka sama ok 56,5 - 57 kg, ale powinnam okres dostać na dniach, al hmm póki co objawów nie mam. Mam nadzieję, że przez to odchudzanie mi się nie rozreguluje :/

Witam kobitki ja własnie zjadłam obiadek czyli ryz i warzywa chinskie uwielbiam to a mnie to nie dosc ze jakis dół łapie to jeszcze zeby mnie zaczynaja bolec porazka

Cześć dziewczyny ja na wstępie bardzo Was przepraszam że prawie teraz nie zaglądam ale nie mam internetu jak mi się gdzieś uda to napisze jak nie to nie napisze a tęskni mi się za pogaduchami tu z wami kurcze może się odbije to kupię jakiś komp bo na ten czas to trzeba było ważniejsze sprawy załatwić i kupić.

Poza tym dietę jak najbardziej prowadzę mam zamiar jeszcze troszkę zgubić tzn jakieś 9kg więc do celu nie daleko choć trzeba będzie więcej ćwiczyć ale przynajmniej czuje się świetnie lekko nowa garderoba fajne ciuchy wkońcu być normalną marzenie było i się spełnia a co najważniejsze zdrowie serce nie wali nadciśnienia nie ma no i nauczyłam się lekkiej kuchni:-)

No ale teraz już mam tele normalny to chociaż z niego będę mogła zaglądać i pisać jak kiedyś trochę jeszcze nerwy mam ale mi przechodzi poza tym już luty za pasem Kobitki zostało się dwa miesiące tylko do mojego celu więc trzeba się wytezyc żeby w święta błysnąć

a ja zaliczyłam wczoraj kompuls jadłam bułkę, paczka, banana, pomidorową, bigos, garść paluszków:-( aż niedobrze mi sie robi na samą myśl;-) dziś oczyszczanie;-)

Dzień dobry kobietki ja już w domku po pracy wybieramy się na basen trochę popływać i masazyk dziś zalicze wkońcu jakiś relaks dziś się trochę przezarłam hehe bo żem zjadła rano trzy jaja na twardo duży pomidor potem sałatkę i jeszcze nie dawno warzywa na parze z podwójną piersią z kurczaka tak żem se dała że ledwo chodzę he

Zaczyna mnie martwić moja skóra na brzuchu wszędzie super i wogóle aż oglądać się chce sama siebie ale brzuch trochę nie bardzo i rozstepy mało co znikły