Odszedł i zostawił poczucie nienawiści i upokorzenia...

Zostawił mnie, po prawie roku, twierdząc że nie może znieść myśli, że miałam przed nim jednego partnera, z którym uprawiałam seks. A on chce dziewice itp. sam miał 6 kobiet. Padło tak wiele przykrych słów, że aż mi od nich niedobrze... Proszę powiedzcie, że będzie dobrze, bo nie mam komu o tym powiedzieć...

Co za idiota?! To raczej, nie moze byc prawda. Raczej wymyslił to, by w jakis sposob usprawiedliwic rozstanie,

Już po ptakach, ale zrobił to perfidnie, bo zaszczepił we mnie poczucie, że to MOJA wina... Powiedział, że się puszczam. Nigdy nie sądziłam, że moja przeszłość będzie dla niego ważniejsza niż ja czuje się bardzo źle :( Powinnam była już dawno kopnąć go w dupe.

Jak dla kogo prowo. To niestety sytuacja życiowa, ludzie myślą, że tak się nie zdarza? No to właśnie mi się przydarzyło :(

Niech ktoś sie jeszcze wypowie, proszę...

byl tu taki temat niedawno... tam ludzi madrze pisali... poszukaj w google, wpisz cos w stylu: zostawil mnie bo nie bylam dziewicą...

facet, który stosuje podwójna moralnosc zasługuje tylko na spuszczenie w kiblu:o i tyle w temacie. Rozumiem jeszcze jakby sam był prawickiem, ale tak.... Z idiotami i obłudnikami tego pokroju sie nie wiąże, potem by uznał, ze on może np. wychodzic sam "na piwo" a ty nie. zapamietaj sobie.

Dzięki, poczytałam troche. A ten pojebaniec zadzwonił i spytał, czy nie mam mu za złe?! Powiedział, że może bym sie chciała spotkać i o tym pogadać. Powiedziałam, że wczoraj mi wszystko powiedział i koniec. I nie mamy o czym rozmawiać, teraz siedze i płaczę. Ale już mi przechodzi... czuje się bardzo źle. Jakby ktoś rozdarł mi klatkę piersiową i dłonią ściskał za serce tak, by łzy leciały... Okropne uczucie...

wiesz juz kogo unikac, trzymaj sie :)

Oj tak, mam nauczke na całe życie... Teraz mi pieprzy głupoty, "nie powinienem był cie tak ranić, przepraszam" niech sie wali. Myśle, że poleci pewnie do jakiejś swoje koleżaneczki i tyle.

nie daj sobie wmowic glupot. To z nim jest mocno nie tak..

tylko sie nie przelam i nie wracaj zasem do niego.to imbecyl,pajac nie warty nawet jednej lzy.

no niestety, bo jesli wypomina Ci JEDNEGO bylego (sam mial kilka), to bedzie z niego chroniczny zazdrosnik i Cie bedzie szmacil przy byle okazji.

Dzięki za rady i słowa otuchy. Nie wrócę do niego. Bo nie potrafiłabym po czymś takim. Teraz kilka dni smutku, a potem będzie lepiej :)

Jak Ty jesteś puszczalska, to on jest 6 razy bardziej puszczalski i jeszcze się nanTobie pastwi! Co za szuja! Powinno Ci ulżyć że się go pozbyłaś. Ciesz się dziewczyno, ciesz! Szkoda że Ci tego na początku znajomości nie powiedział, chciało mu się bzykać i sobie " zapomniał", oszukał Cię i to Cię teraz boli. Kurwiarz i oszust, przynajmniej nie płacz za nim. Wspłółczuję bardzo.