Zrzucam zbędne kg!! Od dziś walcze sama se sobą, czy ktoś się przyłączy??

Hej kobitki! Ja od rana wypiłam dwie kawki i zjadłam jogurcik i parówkę. Na obiad robię pstrąga zapieczonego w piekarniku w folii aluminiowej. Z kaszą zrobię tą rybkę.

Hej dziewczyny. Właśnie wróciłam ze świątecznych zakupów. Kurcze ile ludzi było. Dobre pół godziny stałam w kolejce do kasy. No ale mam już wszystko co potrzebuję. Prezenty też już kupione i mam nadzieję, że wszyscy będą zadowoleni. Trochę mnie poniosło z wydatkami i za same prezenty zapłaciłam 400 zł. A planowałam wydać max 250, no ale co tam:) Zatrzymaliśmy się na obiad w barze sałatkowym więc myślę, że zdrowo było. Na śniadanie wzięła mnie ochota na jajka i zrobiłam sobie pastę jajeczną, no pycha mówię wam.:)

Ja już jestem po obiadku... Kaszka gryczana z pstrągiem i z ogóreczkiem konserwowym... w dodatku w moim wykonaniu :). Haha tata się śmiał bo mówi ze nie wie czy to jeść bo może kipnie i co będzie :). zawsze się ze mnie nabija :P. Ja zaraz jadę do siostry na miasto, tam gdzie kiedyś mieszkałam a później idę na siłownię :). Dziewczyny ja jestem jeszcze w czarnej dupce, nie mam prezentów, nie kupione jeszcze nic. Jak narazie wzięłam się za robienie stroików i takich paczek świątecznych :). Kupiłam takie śliczne duże piękne pomarańcze i goździki, powbijałam w nie goździki i zapakowałam tak pięknie :). Dam moim bliskim dla których nie mam jakichś wyszukanych prezentów. W sumie nigdy nie wiem co komu kupić, ciężko mi cos wybrać z myślą, ze będzie to dobry prezent dla danej osoby. Nie mam prezentu dla mojego T. nie wiem co dostanie jeszcze, moze jutro jak będziemy na zakupach to mi coś podpowie i kupie mu coś pięknego i praktycznego. Zaraz wrzucę wam linka jakie piękne paczuszki porobiłam :).

http://zapodaj.net/ee86a9a4c557.jpg.html moje małe dzieła :).

czesiowski jak robisz ta paste jajeczna? ja dzisiaj mam w diecie to co chce na kolacje i tez myslalam o jajkach tyle ze w postaci jajecznicy ;p napisz szybciutko zebym zdazyla przed 18 ;p black angel dawaj te foty ;D jestem ciekawa jak one wygladaja ;p

no black angel paczuszka wyglada super ;D fajny pomysl ;D duzo ich zrobilas? szkoda tylko ze trzeba bedzie ten prezent szybko zjesc ;p

Fajny pomysł z tymi pomarańczami, chyba też takie zrobię:) Pasta jajeczna. Ugotuj 2 jajka na miękko, poduś je widelcem żeby były takie małe kawałeczki białka, dopraw solą i pieprzem i na końcu dodaj łyżeczkę majonezu i wymieszaj. Najlepiej smakuje jak jeszcze jest ciepłe. Majonez możesz sobie nawet odpuścić jeśli nie lubisz ale ja uwielbiam więc zawsze dodaję.

Ach i jeszcze możesz zrobić inaczej. Ugotować jajka na twardo i dodać więcej majonezu i wszystko zmiksować ale to to już wedle uznania.

o to ci powiem smaczne musi byc ja uwielbiam majonez ale to chyba jutro sobie zrobie na sniadanie bo troche kcal ma majonez a na noc lepiej nie jesc takich rzeczy ;p jutro dzialam ;D

uroczo wygląda ta pomarańczka z goździkami, aż sama bym chciała dostać taki prezent:) ale chyba sporo pracy wymagała:) ale dziewczyny narobiłyście mi smaka na tą pastę jajeczną, tyle że ja bardzo nie lubię majonezu :( Myślicie że z jogurtem naturalnym i przyprawami też będzie dobre? czy nawet nie próbować ?

sprobowac mozesz aczkolwiek ja znowu nie przepadam za naturalnym ;/ taki kwasny jest ;/ trudno mi jest wyobrazic sobie jajka z jogurtem hehe

mogę szczerze powiedziec, że jajka z jogurtem są bardzo smaczne :) czasem warto zaeksperymentowac :) i napewno bede jeszcze nie raz sobie robic :) na chlebek pyszne :)

Majonezu nie trzeba dodawać ale wtedy jajko musi już koniecznie być na miękko. Czy z jogurtem będzie dobre to nie wiem bo nigdy nie próbowałam.

skoro dobre to moe kiedys tez sprobuje ;p ja po kolacji ;D od jutra moja kompozycja ;D mam nadzieje ze dobrze obliczylam kcal i nie przytyje ;p

Kurde dziewczyny ale się wkurzyłam. Zaczęło mi po kuchni latać takie robactwo, na początku myślałam, że to takie tam sobie przyleciało, trzasłam gazetą i po sprawie a tu tego mi się namnożyło więc przejrzałam całą szafkę z jedzeniem. No i okazało się, że w kaszy zalęgły mi się mole spożywcze (czy jak to tam się nazywa). Wszystko wylądowało w koszu, kasze, mąki, herbaty, przyprawy. Cały wór się nazbierał. Całe szczęście, że nie wypakowałam jeszcze wszystkich zakupów świątecznych z torby bo jakbym musiała to jeszcze wyrzucić to bym chyba piorunami trzaskała.

uuu czesiowski to nie dobrze ;/ ja kiedys mialam w ryzu jakies robaczki ;/ nie wiem skad sie tam wziely;/ na szczescie tylko jedna paczke zaatkowaly.

też bym zjadła taką paste jajeczna, no ale majonez jest dość kaloryczny. Byłam troche u siostry i zjadłam kawałek pizzy i kilka ciastk, jestem na siebie wściekła mówię wam. Ale wiem, że od czasu do czasu potrzeba zjeść coś kalorycznego. Oczywiście i tak jestem na siebie mega zła... Właśnie suszę pomarańczę na choinkę... muszą być plasterki pomarańczy i ten zapach :). Troszkę zrobiłam tych paczuszek :). dałam już dziś jedną cioci bo była w odwiedzinach i bardzo się ucieszyła, powiedziała, ze jeszcze nigdy w zyciu nie dostała takiego ładnego prezentu :). Z 10 minut sie tak wbija te goździki w pomarańczę, ja tam ich nie jem tylko do ozdoby je tak zrobiłam :). Bardzo ładnie pachnie i lubię na nie patrzeć :). Zrobiłam tez taką dla teściowej która jest w szpitalu juz 3 miesiąc, nie moze jeść to moze chociaż niech jej ładnie pachnie, myślicie że to dobry pomysł??

black angel nie przejmuj sie kazdy cos zawsze podje czasami ;p raz na jakis czas nawet wskazane ;p dobry pomysl ;D fajne te pomaranczki ;D

Ja jeszcze na chwilkę :). Ogólnie to jestem wściekła bo się z bratem tak pokłóciłam, że szkoda mówić. Wie o tym, ze nie palę papierosów, wie o tym że mi to bardzo przeszkadza to idiota w naszym wspólnym pokoju gdzie się śpi pali papierosa, co z tego że wywietrzy jak później wszystko śmierdzi papierochami. Jejku jak mnie wkurzył gnojek no. Najgorsze to, że tak na dobrą sprawę gówno mogę zrobić w tej kwestii. Jutro mnie raczej nie będzie bo jadę do mojego T. i braknie na to wszystko czasu. Jeszcze mi się suszą pomarańcze na choinkę. W końcu zawiesiłam je na sznurku tak jak się grzyby suszy i niech się do jutra suszą :). W kuchni tak ładnie pachnie, mam nadzieję, ze ten zapach w końcu dotrze do pokoju :)).

Współczuję ci black_angel. Wiem co to znaczy kłócić się tak z bratem. Jak jeszcze mieszkałam u rodziców to takie wiązanki na siebie puszczaliśmy, że głowa mała. Nieraz dochodziło do rękoczynów:D Wszystko się skończyło po przeprowadzce, normalnie kochające się rodzeństwo;) Z papierosami to też wiem co czujesz. U mnie to dziadek palił. W kuchni zawsze przy zamkniętym oknie. W ogóle wejść się nie dało. A ciuchy jak śmierdziały. Jak jeszcze tam mieszkałam to tego nie czułam bo byłam przyzwyczajona a teraz jak wracam do siebie to mam wrażenie jakbym wyszła z pubu kiedy można tam było jeszcze palić. A może wynegocjuj z bratem żeby chociaż do kuchni szedł. Wiem, że to mało pomoże ale choć trochę.

Czesiowski no właśnie prosiła o to zeby poszedł do kuchni i tam palił, Mama jak pali to w kuchni i zamyka drzwi, otwarte okno jest i to się szybko wietrzy. On zwyczajnie chciał się ze mną pokłócić i dlatego zaczął palić w pokoju żebym jeszcze bardziej się zdenerwowała, beznadziejny jest jak dla mnie. U nas też nie raz dochodziło do rękoczynów, kilka dni temu skończył 25 lat ale jak dla mnie to jest z niego taki gówniarz że szkoda mówić. Jestem dwa lata młodsza, ale wydaje mi się że mam w głowie poukładane bo on nie bardzo. Nie chodzi mi tu teraz o palenie papierosów ale o całokształt.... Ach dziewczynki nie będę się denerwować bo szkoda mi nerwów na to wszystko. Do kliknięcia

hello ;D blackangel moim zdaniem to zaakceptuj to ze on pali w tym pokoju skoro mowisz ze taki dziwny chlopak z niego bedzie robil na zlosc albo ci powie ze to jego pokoj i nie masz nic do gadania.. eh wspolczuje ci bo sama tak mialam.. dzisiaj oficjalnie koncze diete ;D stanelam na wadze i bylo 71, 8 ;D nie dam rady juz zrzucic tych 2 kilo do swiat ;/ niestety ;/ ale i tak bd lepiej wygladac jak przedtem i to mnie motywuje do dalszego odchudzania ;D u nas dzisiaj przymrozilo ;D slonce swieci ;D cudowny poranek ;D milej niedzieli kobietki ;D

lusya nie moze być tak że on bedzie sobie kopcił faje w pokoju w którym ja śpie i trzymam swoje rzeczy, jeśli on chce sie truc i śmierdzieć tymi fajami to spoko niech sie truje i niech śmierdzi ale ja nie chcę wiec niech spada, trudno ja mu nie ustąpię bo za wiele razy to w życiu robiłam i nigdy na tym dobrze nie wyszłam. Dziewczynki ja niedługo jadę do Łodzi, średnio mi sie chce bo opadłam z sił, dostałam dziś rano @ i nie czuję sie za rewelacyjnie, ale chłopak obiecał ze mi podpowie co tam by chciał od świętego mikołaja dostać i tak muszę jechać i juz. Boze wiecie co ja myślałam, że w moim bloku mieszkaja całkiem normalni ludzie ale niestety odwołuję to. Dziś o godzinie 6:10 mój sąsiad z dołu zrobił sobie dyskoteke aż mi kieliszki na regale zaczęły podskakiwać, rozumiem że nie każdy może spać i w ogóle ale żeby w niedziele o 6 tak głośno puszczać muzykę, wszyscy w domu się obudzili.... Ja zaraz spadam, tylko się ogarnę :). Miłego dnia dziewczynki :))

no ale moim zdaniem czym bardziej bedziesz naciskac na to palenie tym bardziej on bedzie ci robil na zlosc. przechodzilam to samo moja droga. no ale tez masz racje ze nie chcesz spac w dymie. no nie wiem moze brat zmadrzeje i przestanie ;D

no to ja po obiadku ;D dzisiaj zjadlam : sucharek z twarozkiem i herbate z lyzeczka cukru, na obiad 100g brokula i 100g gotowanego kurczaka . na kolacje jajko z odrobina majonezu , sucharek i pomarancza ;D kurcze brokuly sa pyszne dalam lyzeczke masla do smaku to pychota ;d

hej:) ja dziś zjadłam klika suchych ciastek z kawałkiem brzoskwini w środku :/ i z 4 małe pierniki, a rano płatki z mlekiem i 2 sucharki. nie udało mi się w tym tygodniu nic poćwiczyć... od jutra znowu całe dnie w pracy do piątku. Na szczęście w Wigilię i Sylwestra mam wolne.

na diecie ja tak samo dzisiaj zjdalam slodkie tyle ze kawalek babki i szczerze to zle sie czuje po niej bo za slodka byla ;/ albo juz mi sie smak przestawil ;/ ja juz dostaje na glowe w domu ;/ na szczescie za kilka dni wracam na moje kochane swieta ;D

mnie jakoś słodkie na diecie nie przestało smakować...owszem odczuwam smak intensywniej , ale lubię zjeść herbatnika do kawy co jakiś czas, czy kruche małe ciasteczko:-)

lusyla90 -- mnie coś tak dziś wzięło i sobie kilka tych ciastek podjadłam, przed chwilką zjadłam kolację: jogurt naturalny z płatkami kukurydzianymi i 2 łyżki miodu jakaś taka pełna się czuję.. w tej weeknd coś za dużo podjadłam... jutro już będzie jakiś lekciejszy dzień ja już sobie planuję co zjem jutro na obiad i będzie makaron z serem białym, a pracy pewnie jogurt naturalny albo kefir

ja na kolacje zjadlam tylko pomarancze bo o 3 ta babka i 2 sucharki wiec teraz nic nie jem chociaz nawet nie chce mi sie jesc .;D po takiej dawce cukru zreszta nikomu by sie nie chcialo ;p