Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

black_angel23

Zrzucam zbędne kg!! Od dziś walcze sama se sobą, czy ktoś się przyłączy??

Polecane posty

A w ogóle to gdzie jest cała reszta kafeterianek??? Mam was przywołać dziewczynki do porządku????? Proszę sie odmeldować!!!! ;) ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie wróciłam z pracy, na szczęście wcześniej, wpadłam jeszcze do sklepu, przez te zbliżające się święta nie miałam czasu tu nawet zajrzeć,ale zaraz zabieram się za robienie sałatek no i....ciastka, moja waga stoi w miejscu co mnie bardzo cieszy bo przez te kilka dni normalnie jadłam, a w święta nie będzie chyba lepiej. Plan się nie udał - 4 kg nie schudłam ale wszystko przede mną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na decie...
hej a ja w pracy do 18.00 :/, a w domu będę dopiero o 21.00 :/ dziś na wadze miałam 58 kg równioutko i jestem zadowolona. dziś póki co zjalam śniadanie: 2 kromki małe chleba żytniego i trójkąt serka topionego. na obiad: zupa cebulowa, a w między czasie pewnie zjem jeszcze 2 małe kromi z serem białym WESOŁYCH ŚWIĄT :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinka1309
Ja mam 169cm. Ale świeta sa to sobie jeszcze odpuszcze ale pozniej zaczne. Nie wiem od czego sie mam zabrac od stycznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki moje kochane :)). Dziś weszłam na wage z samego rana a tam co, prawie, że niespodzianka... 80,3 :), jejku jaka bylam zadowoloa to już prawie 7 z przodu jak dla mnie :). Dziś bardzo mało jadłam :), rano śniadanie o 16 obiad troszkę kaszy i sosu z kurczaczka w pomidorkach. W sumie dużo też tego nie było. Ciekawe co mi tam moja waga pokaże jutro, bo jak bym tak na nią weszła i by było 79,9 to bym chyba się popłakała ze szczęścia. Ale chyba ogólnie jest dobrze bo moje spodnie są juz na mnie tak luźne, że ojej :). Kupiłam mojemu ukochanemu takie śliczne bokserki w mikołaje i renifery do tego dostanie kartke świąteczna i dokładam mu 200 zł do zegarka. Myślę że tak będzie najrozsądniej :). Wiecie jak się przed chwilką wkurzyłam, jestem gwiazda jakich mało, stwierdziłam, że zrobię jeszcze takie pierniczki jak ostatnio no i co ... zapomniałam dodać jajko i nic mi nie wyszło. Wszystko poszło do śmieci...ale jestem gwiazda :P:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski, melduję się:) Pewnie nie będę się odzywać w okresie świąt. Jutro jedziemy do moich rodziców potem na 2 dni do rodziców mojego skarba. Życzę wam wszystkim wesołych świąt i niedobrego jedzenia (co by nie kusiło);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!!! Ja też się odmeldowuje!!! Wejdę tu jeszcze jutro z rana żeby wam obwieścić moje zwycięstwo które mam nadzieję jutro już nastąpi :)). Dziewczynki ja też w Święta nie za bardzo będę miała jak tu do was zajrzeć a i was pewnie też nie będzie, ale obiecuję,że zaraz jak tylko wszystko zwolni i cała atmosfera Świąt opadnie to odezwę się i odmelduję ile to zjadłam i czego :):):). W zasadzie to chyba nie będę się tak strasznie objadać jutro i przez pierwszy dzień świąt bo będę u mojego T. ale za to na drugi dzień Świąt wybieram się do siostry i będziemy pić wiśniówkę więc nie wiem jak to będzie :). Muszę się jeszcze wam pochwalić, ze byłam dziś na siłowni, nawet dziś sobie nie odpuściłam :)). Po Świętach będzie trzeba zwiększyć wysiłki fizyczne i na pewno szybko się zrzuci nadmierne kilogramy :). DZIEWCZYNKI ŻYCZĘ WAM WESOŁYCH ŚWIĄT!!! WSZYSTKIEGO DOBREGO! WSZYSTKIEGO O CZYM TYLKO MARZYCIE! ŻYCZĘ WAM PRZEDE WSZYSTKIM ZRZUCANIA KILOGRAMÓW ALE TYLKO TYCH NADMIERNYCH! BUZIACZKI DLA WAS WSZYSTKICH:*:*:*!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNKI JEDNAK WAGA NIE DAŁA SIE POKONAĆ ! DZIŚ 80 KG RÓWNIUTKO. W ZASADZIE TO I TAK SIĘ CIESZĘ BO JESTEM JUŻ O KROK OD MOJEGO PIERWSZEGO CELU, KURCZE NO ILE CZASU MUSI MINĄĆ ŻEBY TO WSZYSTKO SIĘ UDAŁO. ZARAZ WYJEŻDŻAM DO ŁODZI! JUŻ MNIE TU DZIŚ NIE BĘDZIE! WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ;p ja dopiero teraz bo neta nie mialam ;/ ogolnie to pozwalam sobie troche odkad wrocilam do pl ;p wczoraj sniadanie jak zwykle a potem pojechalismy na sajgonki ;p wiec zjadalm 2 i surowka do tego ;p oj za duzo bo myslalam ze pekne ;p no i wieczorem zupke sledziowa tzn mleko i sledzia z ziemniakiem ;p a dzisiaj rano suchar jajako herbata , potem mama dala placka no to sprobowalam ;D ale tylko po 1\3 kawalka ;p a teraz to nawet nie wiem chyba do kolacji poczekam ;D waze sie codziennie teraz i wciaz tyle samo wiec nie jest zle po takim jedzeniu ;p szkoda ze sniegu nie ma ;/ u mnie dzisiaj wszystko zeszlo niestety ;/ jutro mam chrzciny bratanicy ;p i znowu same dobre rzeczy ;p oj oj oj ;p nic dziewczyny zdrowych wesolych swiat ;p i z umiarem oczywiscie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wpadlam na chwile ;p mowie wam dziewczyny ze dieta poszla w las dzisiaj ;p co chwile dojadam te ryby ;p mniam ;p i wiecie co nie przejmuje sie tym ;p wkoncu sa swieta i trzeba jakos je obchodzic ;p jutro juz przystopuje ale dzisiaj wigilia to nie ma co ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
lusyla90 -- u mnie średnio, zupa, ryba dużo z serem i ketchupem była bardzo kaloryczna, kawałek jabłecznika. ale skończyłam jeść o 17.00 ( jedliśmy jakoś ok 16.30) później wypiłam kawkę, szklankę czerwonej i teraz wodę... czekam i idę na pasterkę. a rano w sumie zjadłam jogurt naturalny z płatkami i miodem i plaster sera białego zobaczę na wadze jak to jutro będzie.. ale planuję już lekkciejszy dzień... pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wczoraj stanelam to wadze to przybylo 3 kg po tym obzarstwie ;p ale dzisiaj to zrzuce na dyskotece ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie..
lusyla90 -- a ja się zważyłam teraz po obiedzie i wczorajszej Wigilii mam 1,4 kg na plusie... ale liczę na to, że samo zejdzie.. będę już piła tylko wodę i herbatę czerwoną do końca dnia dzisiejszego, wieczorem może poćwiczę na steperze 20 - 30 min.. a jutro sobie zrobię jakiś bardzo lekki dzień najlepiej na samych płynach i ew. jogurtach naturalnych... ale coś mnie gardło boli :( a Ty pewnie spalisz wszystkie kalorie jak idziesz w "tany" :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moze nie wszystkie ale mam nadzieje ze te zjedzone ciasto chociaz spale ;p wkoncu swieta to sie nie przejumje ;D jutro tez zamierzam sie wziasc za siebie i chyba przeprowadze glodowke albo diete oczyszczajaca zeby zrzucic ten balast ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
lusyla90 -- na pewno spalisz dużo kcl :) ja poćwiczyłam na steperze 60 min :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Robaczki kochane!! Ja już wróciłam do domku :). W sumie to dobrze bo wczoraj to się troszkę objadłam, w wigilię. Mikołaj przyszedł do mnie i był taki kochany, że ojej :)). Jutro się zważę i zobaczę jak to wygląda, w wigilię było 80 kg mam nadzieję że jutro dużo więcej nie będzie :)). Dziewczynki opowiadajcie jak tam u was Święta. Dodatkowymi kcal się nie martwcie spali sie to wszystko :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie udzielam się tutaj, ale Was podczytuję. I dobrze, ze już ktoś się odezwał bo moja motywacja by legła w gruzach ;) A tak serio to po świętach idę na post. Przynajmniej dzisiaj muszę się oczyścić z tego wszystkieo. Mam urlop, więc nawet na długie spacery mogę chodzić i spokojnie na swoim stepperze cwiczyć. Znalazłam gdzieś na necie fotkę dziewczyny od tyłu, tak podoba mi się jej tyłek, że nie odpuszczę póki takiego nie będę miała. Aż sobie go na pulpit zapisałam, zeby nie zapomnieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuujuuuuu
u mnie po światach, ok nie przytyłam;-) do konca roku jescze 1 kg w dół musze zjechać, choćby nie wiem co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta, święta i po Świętach:) ehh szybciutko minely, za szybko:( ważyć się jeszcze nie ważyłam, aż strach :) smakolyków swiątecznych sobie nie żalowalam, ale nie mam wrażenia, że dużo przytyłam, na pewno wsunełam mniej niż zazwyczaj w święta, gdyż ciasta to może z 3 kawalki przez całe święta wsunełam :) doskonale :) Ja już dziś wyjechałam z domku do Warszawy więc tu teraz posiedzę z tydzień, a później znowu uczelnia wzywa i moje jazdy na prawko :) zafascynowana jestem jazdą :) czuję, ze mam moc :D :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :). Ja od rana dużo nie zjadłam, a śniadanko mandarynkę i troszkę winogrona teraz zjadłam musli z jogurtem naturalnym. Do tego wypiłam kawkę, muszę się dziś troszkę oczyścić. Po pracy na 100 idę na siłownię i nie wiem ile będę tam siedzieć ale chyba długo :)). W końcu muszę w tym tygodniu zobaczyć to 7 na wadze z przodu :). Tak sie zawzięłam, że juz tego nie odpuszczę mówię wam. Myślę co tu w pracy zrobić żeby było więcej klientów na pożyczki, obdzwonka nie daje rezultatów bo ludzie z reguły nie chcą rozmawiać a i rozniesione ulotki nie dają nam żadnych rezultatów, jestem niemotywowana do pracy, a tak bardzo chcę sprzedawać te pożyczki - naprawdę lubię swoją pracę, ale nie lubię bezczynnie siedzieć :(. Co do prawa jazdy to ja sie nad swoim bardzo nachodziłam i najeździłam, śmiejcie sie ale byłam w dwóch szkołach jazdy, w jednej w ogóle mnie nie nauczyli jeździć a w tej drugiej dopiero nauczyłam sie i od razu zdałam, no ale 6 razy przystępowałam do egzaminu. Jak teraz ktoś ze mną jeździ to zawsze mi mówią, ze jestem dość dobrym kierowcą a ja cały czas powtarzam, że przecież jeszcze sie uczę :").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
hej :) je też pracuję w banku, ale nie udzielam kredytów :) co do prawka mam już 5 rok, zdałam za pierwszym razem, ale mialam łaskawego egzaminatora - zrobiłam jeden ale poważny błąc.. mimo to zdałam. a ostatnio usłyszałam od zawodowego kierowcy, że jeźdżę bardzo dobrze, że jest w szoku, że taka opanowana i refleks mam, że nie spoziwał się tego po mnie heh.. no fajnie :D dziś ni jadłam jeszcze na obiad mam zupę cebulową z grzankami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzę wysyp bankowców :) Ja głównie kredyty mieszkaniowe udzielam, ale inne też. Co do prawka, to mam, ale nie powiem żebym specjalnie jeździła. Nie mam auta, bo mi nie potrzebne. A jak nie jeżdżę to wypadam z obiegu. Ale grunt, ze mam - kiedyś się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do swiat to cale szczescie ze juz sie skonczyly ;D i tylko czekam az pojade do siebie bo tu za duzo smakolykow zostalo jeszcze ;/ w swieta tez sobie nie zalowalam niestety.. ciasta tez z 3 kawalki zjadlam ale za to duzzzo ryb ;p niby zdrowe ale w panierce niestety ;/ no coz trza sie wziasc za siebie teraz ;D na wadze mam 2 kg wiecej ;/ mowi sie trudno..;p swieta to swieta zalowac sobie nie mozna ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie słodkie aż tak bardzo nie tuczy, przez świeta też jadlam i dziś mały kawałek placka z makiem niestety; ale mimo to jakos małymi krokami tracę kg, może dlatego że ćwiczę i jem małe porcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej laseczki. Dokładnie w banku to nie pracuje tylko w Skoku. Ale zasady te same, to samo się robi itp itd. Czasem wkurzam się sama na siebie na tą moją pracę, no ale niestety. Ja przed chwilą się zważyłam i na wadze miałam 81,7 czyli pewnie wazę z 81 maksymalnie, ale myślę, że też nie, a może nawet mniej. Zważę się jutro rano i się zobaczy, jednak nie czuje jakiegoś wielkiego balastu na sobie więc jest dobrze :):):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam jeszcze tydzień urlop, więc jakoś aktywnie chcę go spędzić. Zaraz wskakuję na stepper, a niedawno wróciłam ze spaceru. Tak mi się marzy zejść do wiosny tak do wagi 65-63kg. Czyli w moim przypadku jakieś 7kg. Niby nie dużo, ale jednak nie jest łatwo. Dzisiaj jem już zdrowo no i mało. Piję zieloną herbatę i mam nadzieję oczyścić się po świętach. Na vitalii znalazłam temat, gdzie dziewczyny powstawiały swoje foty przed i po odchudzaniu. Daje to niezłą motywację, ze inni mogli więc ja też mogę! http://diety.wp.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudzanie/diety/forum/9/topicid/55452/sortf/0/rev/0/range/0/page/0/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×