Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

black_angel23

Zrzucam zbędne kg!! Od dziś walcze sama se sobą, czy ktoś się przyłączy??

Polecane posty

Black angel Tobie też waga bardzo ładnie zeszła, kilka kg w dół, widać że trzymałaś się diety. Ja teraz jestem na tej diecie Dukana, ale jem warzywa, przeważnie tylko do sałatki, no i ... te moje występki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie chodze po domu i nie wiem co by tu zjesc:( konkretnie nie wiem czego chce i tu jest problem...hahaha dziewczyny ja tez mysle o dukanie...hmmm ale nie wiem czy podolam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dziewczynki :) Fajnie, ze pisałyście dzisiaj. Ja z samego rana pośmigałam na siłownię z koleżanką. Już o 10 było tyle ludzi, że masakra. Widać każdy chce być piękny i szczupły na wiosne :D Potem na zakupy. Widziałam w Reaservd fajne czułenka na wysokim obcasie z platformą pod palcami. Były w przecenie za niecałe 50zł z prawie 150zł...Tylko są granatowe i w sumie nie wiem. Chciałabym jakiś bardziej uniwersalny kolor. Ja noszę zazwyczaj czarne rajstopy i ten granat to jednak chyba nie będzie fajnie z nimi wyglądał, a szkoda, bo super w nich wyglądałam. BlackAngel - fajnie, ze wróciłaś do nas :) Co do wagi to od poniedziałku są w Lidlu za niecałe 40zł i już tym razem ją kupię. Jednak wolę monitorować czy ta siłownia mi cos daje. Sernika nie robiłam. Nie miałam kiedy. Zrobiłam sałatkę dzisiaj po siłce..w sumie dla rodzinki, bo dośc kaloryczna. Ale i sama wszamałam porcję jak miałam gości. Idę kończyć sprzątanie i wskoczę na stepperek jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę miła 40 zł to jeszcze nie tak dużo, tylko idz wcześnie do Lidla bo popołudniem to już nic nie ma bo ludzie wszystko wykupią. Nieźle pośmigałaś na siłowni i jeszcze steperek, ja dziś odpuściłam, ale obiecuje sobie że od jutra ścisła dieta i ćwiczenia. Nie ma to tamto nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrywieczor dziewczynki ;D nie bylo mnie bo nie mialam neta;/ ogolnie to wielka d*** !!!! wczoraj zrobilam a6w ale bez reszty cwiczen bo mnie stopa zaczela bolec od moich podskokow;/ z dieta jakos sie trzymalam.. ale dzisiaj masakra poprostu ;/ przeziebiona jestem ;/ wrocilam dzisiaj od bratowej po poludniu .. i zjadlam kanapke z szynka i ogorkiem , potem nastepna z tunczykiem .. poszlam sie zdrzemnac bo jakos nic mi sie nie chcialo.. jak wstalam to juz calkiem masakra tak mnie glod naszedl ze zjadlam z 2 kanapki z takim pysznym smalczykiem z cebulka mniam ale teraz to sobie wyrzucam... posprzatalam i zaczelam robic obaid mojemu no to zjadlam kawalek schabowego potem sos taki bialy do ryzu niby ze sprawdzam czy dobry a i tak nie mam smaku ;/ teraz jeszcze pudding... poprostu masakra ile ja kcal w siebie wpakowalam. dzisiaj zero cwiczen bo nie mam sil ;/ jutro mam nadzieje ze dam rade troche poskakac chociaz i zrobic a6w bo dzis tylko jedna seria ;/ zla jestem na siebie brzuch mi wywalilo okropnie ;(((( czuje ze wzdety jakis jest ;/ buuu ;( a jeszcze zapomnialam zjadalam teraz pol parowki . no co sie ze mna dzieje;(( black angel fajnie ze jestes znowu ;D zbiczujcie mnie bo brzydko dzisiaj jadlam ;( nic tylko usiac i sie poryczec ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i masz babo placek!!!!! luysa nie jestes sama...moj maz zamowil pizze i zjadlam 3 kawalki ,popijajac winem aaaaaaaaaaaa jestem na siebie wsciekla ze sie dalam a tak mi dobrze szlo opieranie sie pokusą coz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe no to jakies pocieszenie ze nie tylko ja sie nie opieram pokusa ;D dzisiaj juz mialam plany zeby kupic pizze ale koniec koncow nie kupilam. ale te dzisiejsze moje menu i tak zostawia wiele do zyczenia. eh jak ja sie zle czuje ;( nie cierpie tych kilkudniowych przeziebien ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Dziewczyny, odchudzanie odchudzaniem, ale nie można sobie wszystkiego wiecznie odmawiać. Poprostu trzeba jeść mniej. Lusyla-fakt,że Twoje posiłki nie były super wartościowe i miały nie mało kalorii, ale każdy dietetyk i tak by Ci powiedział, że mało zjadłaś jak na cały dzień biorąc pod uwagę liczbę posiłków i ich wielkość. Jest dziś takie piękne słońce za oknem, ze pewnie zrobię sobie spacer. I potem jeszcze na stepper wskoczę. Muszę poszukać na internecie ćwiczeń na wewnętrzną stronę ud bo tam to mam masakrę :O Dzisiaj jak włączałam kafe, zeby do Was napisać to uświadomiłam sobie, ze piszemy z sobą tutaj już kilka ładnych miesięcy :) Może kiedyś jak już schudniemy :P to się spotkamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek z samego rana ;D na wewnetrzna strone ud to ja robie tak ze klade sie na boku i podnosze kilkanscie razy noge tak wysoko az czuje bol tzn miesni;p kiedys tak robilam i ladnnie mi wyszczuplala wewnetrzna strona ;D dzisiaj juz dietetycznie ;p kromka razowego jak zwykle z szynka i pomidorem plus herbata z miodem i cytryna ;p slodkiego mi starcza na caly dzien przez ta herbate ;D na obiad chyba kawalek miesa gotowanego i jogurt. eh trza sie brac poki mojego w domu nie ma ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
hej lusyla - ja też ostatnio miałam takie upadki w diecie :( ale wczoraj się już wzięłam za siebie z powrotem. zdecydowanie lepiej się czuję jak się tak nie objadam. wczoraj super dzień, dziś na wadze z samego rana 56,8 kg zjadłam już śniadanie: * szklanka maślanki naturalnej + 3 łyżki musli i 23łyżki płatków fit ( jakieś z biedronki;) ) * pół rogala (suchego - tzn przestałam używać masła i margaryny przynajmniej na razie) + grubszy plaster twarogu półtustego) * kawa bez cukru i zaraz sobie robię drugą herbatę czerwoną i poćwiczę na steperze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
heheheh NIE 23 ŁYŻKI TYLKO 2- 3 ŁYŻKI HEHE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i d*** z cw bo moj juz przyjechal;/ ogolnie to nie mam sily zeby cos robic przez to przeziebienie ;/ ale moze chociaz a6w zrobie bo skakac to juz wgl mi sie nie chce ;/ pojde na dluzszy spacer dzisiaj to moze jedno w 2 wejdzie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ,hej ja lece na silownie sie trochu pomeczyc a pozniej rodzinny spacer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
a ja poćwiczyłam na steperze 41 min - 339 kcl, więcej nie dałam rady bo mnie łydki bolą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Ale się narobiło w naszym kraju, niedobrze niedobrze z tą katastrofą na Śląsku, nic nie winni ludzie zginęli a co będzie jak znajdą wszystkie ofiary tego wypadku. Żałoba narodowa powinna być ogłoszona. ja wczoraj też miałam okropny dzień, to co zjadłam wczoraj zalega mi teraz w brzuszku i jestem wypchana po brzegi. Zjadłam przed chwilką śniadanie ale co z tego jak i tak jestem pełna po wczoraj. Lusyla nie martw się nie jest tak źle zawsze mogło by być gorzej. Postaraj się dziś wziąć za siebie i będzie dobrze. Zobacz jak mi dobrze poszło przez jakieś dwa tygodnie i kilka kilogramów poszło sobie w dal. Teraz trzeba się trzymać co by tylko te kilogramy nie wróciły no nie :P. Zaraz się ubieram i idę do Kościoła a później będę gotować obiadek. Dziś serwuję karkówkę dla Mojego T i jego Taty i barszczyk biały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i znowu klapa ;/ zjadlam bulke z ryba do tego hamburgera z McDonalda i shake'a ;/ porcja na dzis ;/ zjem potem jogurta i kawalek chleba akurat bedzie dzienna porcja zapotrzebowania moze troche za duzo ale moze byc w ostatecznosci . spojrzalam na tabele kcal bo maja tam heh to bylo z 500 kcal za samego ham i shake no to moze 1000 dzisiaj bedzie. coz.. cw dzisiaj tez nie dam rady bo glowa mi peka , z nosa leci ;(( moze jutro bedzie lepiej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj o dziwo wytrzymałam. Dzisiaj już popróbowałam słodkiego, ale poza tym staram się pilnować się. Z tym spotkaniem będę miła jestem za, tylko trudno będzie tak w jednym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę miła ja też uważam, że to bardzo fajny pomysł żeby sie spotkać kiedyś :). Będzie to ciężkie, ale nigdy nie wiadomo zawsze można się umówić :). Zaraz będę serwować karkówkę i tak sobie myślę, ze chyba też kawałek zjem, jest z warzywami, wszystko co tłuste to wykroiłam więc chyba coś skubnę :). Od jutro totalne białeczko, nic więcej i tak do piątku będę sobie białkować a w weekend będzie białeczko i warzywka :). Miłego dnia dziewczynki :*.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
a ja zjadłam przed 18.00 drugi posiłek jak to nazywam obiadkolacja ( nie chciało mi się gotować specjalnie a reszta miała pizze i zapiekankę) więc ja zjadłam: * bułkę bez masła, z serkiem kanapkowym do smarowania + plaster sera żółtego + łyżeczkę ketchupu * 3 mandarynki małe były * resztę maślanki co zostało z rana w sumie obliczyłam, że zjadłam 935 kcl, spaliłam na steperze 423 kcl przez 52 min do tego wypiłam duuużo herbaty czerwonej więc nawet ok, biorąc pod uwagę jak wyglądały moje ostatnie dni, jutro już do pracy biorę same serki 0% i jogurty.. a po pracy może jakieś warzywa ale to się okaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam oj tam :P Polska nie jest taka duża. ;) Jakby co to ja jestem otwarta na takie przygody gdzieś pojechać, poznać nowych ludzi i coś pozwiedzać :) Ćwiczyłam godzinkę na stepperku, zrobiłam aromatyczną kąpiel z peelingiem a teraz oglądam Ranczo. Jutro wstaję wcześniej i po zakupy spożywcze do pracy pójdę do dalszego marketu. Zrobię sobie spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;D ja mam nadzieje ze dzisiaj wreszcie sie ogarne bo jak narazie to codziennie to robie ale mi nie wychodzi. lepiej sie czuje , przeziebienie znika ;D zaraz jade do bratowej bo mamy gdzies jechac a potem jak wroce to mam nadzieje ze sobie pocwicze ;D mam dzisiaj duuuuzo czasu ;D moj luby zazyczyl sobie spaghetti dzisiaj wiec duxzo roboty nie bedzie ;D 3 albo 4 dni nie cwicxzylam masakra ;/ musze zlikwidowac te dodatkowe kcal pochloniete przez weekend ;p see ya ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusyla, czasami trzeba takich dni obżarstwa, bo brakuje takiego jedzenia, a przy okazji takie obżarstwo daje kopa do myslenia i do poprawy :) U mnie tak jak wczoraj rano 58,1 kg, przynajmniej nic nie przybyło. Normalnie te moje słodycze to nałóg, jak alkoholizm, tylko nie tak szkodliwy dla otoczenia ale i tak trudno mi sobie z nim poradzić, muszę z nim w inny sposób walczyć, znowu mam ciastko w pracy imieninowe, ale póki co leży i mam zamiar je zawieść do domu, mamie :) Wczoraj zjadłam pół paczki delicji, tych dużych i pół paczki draży, drugą połówkę zostawiłam na dzisiaj, bo inaczej bym wczoraj całą opchnęła. Dzisiaj rano jajecznica z 2 jajek, w pracy mam kefir z owoców leśnych, kurcze ale to jest ten smakowy, który ma dwa razy więcej węgli niż białka, ale przynajmniej jest w butelce i jest smaczny, więc pewnie codziennie będę taki brała do pracy, i kawałek omleta, z dzienną dawką otrębów. Myślę, że przez te 8 godzin nie będę głodna, bo kefir ma aż 400 ml :) Po pracy pewnie sałatka i coś tam jeszcze bo do wieczora zgłodnieję. A jak reszta dziewczyn po weekendzie ? Black angel jak karkówka, w końcu jeżeli zjesz to chude mięso to nic sie nie stanie, na dukanie mięso jest wskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusyla, czasami trzeba takich dni obżarstwa, bo brakuje takiego jedzenia, a przy okazji takie obżarstwo daje kopa do myslenia i do poprawy :) U mnie tak jak wczoraj rano 58,1 kg, przynajmniej nic nie przybyło. Normalnie te moje słodycze to nałóg, jak alkoholizm, tylko nie tak szkodliwy dla otoczenia ale i tak trudno mi sobie z nim poradzić, muszę z nim w inny sposób walczyć, znowu mam ciastko w pracy imieninowe, ale póki co leży i mam zamiar je zawieść do domu, mamie :) Wczoraj zjadłam pół paczki delicji, tych dużych i pół paczki draży, drugą połówkę zostawiłam na dzisiaj, bo inaczej bym wczoraj całą opchnęła. Dzisiaj rano jajecznica z 2 jajek, w pracy mam kefir z owoców leśnych, kurcze ale to jest ten smakowy, który ma dwa razy więcej węgli niż białka, ale przynajmniej jest w butelce i jest smaczny, więc pewnie codziennie będę taki brała do pracy, i kawałek omleta, z dzienną dawką otrębów. Myślę, że przez te 8 godzin nie będę głodna, bo kefir ma aż 400 ml :) Po pracy pewnie sałatka i coś tam jeszcze bo do wieczora zgłodnieję. A jak reszta dziewczyn po weekendzie ? Black angel jak karkówka, w końcu jeżeli zjesz to chude mięso to nic sie nie stanie, na dukanie mięso jest wskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O fajnie, bo tyle sie opisałam, a przy wysyłaniu wyskoczyło mi, że strona wygasła, ale jest nawet dwa razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
hej ja właśnie do pracy dotarłam dziś siedzę do 18.00 zjadłam teraz śniadanie: * małą połówkę roagala 120 kcl * jogurt jogobella jagodowa 147 kcl * kawka bez cukru później mam serek danio waniliowy 0% tłuszczu i w razie czego jogurt naturalny z bankomy 0% tłusczu a na obiad planuję dosłownie 3 łyżki makaronu i 3 łyżki sosu klarka - u Was w pracy to często jakieś okazje ciastkowe są :-) ja mam takie fazy na słodkie - ale najbardziej czekoladę, chałwę i ptasie mleczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
a waga rano pokazała 56,6 kg dziś na pewnoe nie dam rady poćwiczyć :( jutro mam urlop rano jadę do lekarza to popołudnie będę miała wolne i pewnie poćwiczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :*. No no ja przez weekend to ładnie musiałam poszaleć, mówie wam. Dziś na wadze 79. To za kare za to że sie tak objadałam, wczoraj nie odmówiłam sobie nawet torta urodzinowego mojego T. taka jestem okropna dla samej siebie :P:P:P. Dzis już ładnie się trzymam, od rana zjadłam kaszke taka bez tłuszczu. O 13 zjem sobie serek wiejski i później mięsko w domu dopiero. Wieczorkiem skoczę sobie do tesco i kupię sernik i upiekę ten sernik dukana co go tak reklamujecie :P:P. Będę sie nim objadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klarka nie moge z ciebie hehehe ;p ladnie zes poszalala z tymi slodyczami ;p ja zaraz biore sie za cwiczenia ;D musze zaczac bo tak z dnia na dzien coraz ciezej mi jest i wkoncu to przestane je robic ;/ dzisiaj zjadlam : kromke chleba z szynka i ogorkiem jogurt parowka drobiowa. herbate z miodem i cytryna no i 1 delicje ;p moze sprobuje dukana ale jakos sie nie widze ;/ kurcze przeziebienie mi nie daje zyc ;/ myslalam ze dzisiaj bedzie ok a tu d*** ;/ nic ide pocwiczyc ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
a ja teraz danio śmietankowe 0% tłuszczu więc póki co zgodnie z planem wszystko idzie jak wrócę to zjem ten makaron z sosem ale bardzo mało jeszcze 2 h i 40 min i będę się zbierać do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze zrboilam tylko 20 minut bo takj mnie jeszcze noga boli ze ujsc juz teraz nie moge ;/ nie wiem czy mi cos tam przeskoczylo czy co;/ ;/ zrobie jeszcze jakies rozciagajace na nogi .. laski z dukana piszcie co wy tam jecie przez caly dzien ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×