Szukam koleżanek z podkarpacia

Nie mam na imie Rozalia :)

aha:)

mój w sumie bardziej pieprzy niż soli :)

ooo to mamy rodzynka :D

co porabiasz w swoim życiu Cuevas?

studiuje,baluje i odpoczywam:)żyć nie umierać:):)

całkiem fajnie :) a co studiujesz i na którym roku jesteś?

na 2 roku, jestem warmiakiem wiec studiuje inzynierie srodowisko, robie to co lubie:):) i planuje jeszcze ochrone srodowiska

Nie chce Cie smucić, ale ja też robie/ studiuje to co lubie i nie bardzo mam perspektywy na prace... Chyba, że już teraz wiesz, że będzie miał gdzie pracować :)

słyszałem ze duzo takich inżynierów na rynku pracy nie ma a podobno jest zapotrzebowanie, a teraz UE jak wiadomo kładzie nacisk no ochrone srodowiska wiec mysle ze bedzie ok:)

Cuevas skoro nie jestes z podk.to co robisz w tym temacie????!!!! Ja juz ide...u mnie sloneczko swieci....u Ciebie Rusaleczko pewnie tez:D Super pogoda jak na koniec listopada i Andzrejki...wrozycie sobie dzis??:D Milego dnia:D

wiec już znikam, pa

Hmm... może sobie powróże ... A słoneczko jest piękne. Szkoda, że nie bardzo mam czas żeby gdzieś wyjść

Ktos tu focha strzelil hehe:P:P:P Wychodze na wiedzme :P Dopiero za godz.moge wyjsc;/ I tak jestem z doskoku:D

Jade w piątek do Lublina. masakra... mam mieć kolosa. I co najgorsze przed wyjazdem zawsze dużo jem, bo się denerwuje. Mam nadzieje, że tym razem uda mi się nad tym jakoś zapanować.

nie po prostu musze na uczelnie znikac :)

hihihihihihi :)

co sie stało Rusaleczko ze tak chichotasz :)

lubie chichotać :) ogólnie jestem pozytywnie i radośnie nastawiona do życia :)

to fajnie bo lubie ludzi z poczuciem humoru:)

Romans sie szykuje :D Spadam...milegoooo i powodzenia jutro na egz.Rusaleczko:D

tzn.w piatek:D

Witam Panie i Pana:) Nie było mnie chwile, ale w dalszym ciągu użeram sie z Panem od szaf...ehhh...Nie chce mi się nawet o tym pisać:) No w kazdym razie Bibelotka, jeden z młodzianów był całkiem całkiem, ale jak przyszli miałam takiego wkuurwa,że bardziej obmyslałam plan morderstwa niz zwracałam uwagę na urodę:D Co do odchudzania, to napisze Wam cos dziewczyny. Dokładnie rok temu też miała pare kilo za dużo i może przy moim wzroście (170 cm) ktos by powiedział,że moja ówczesna waga (65 kg) jest ok, ale ja mam taka budowe ciała,że na górze za duzo, a na dole za mało, wiec naprawde czułam sie niekomfortowo... No więc postawowiłam zgubic co nieco:) Ponieważ jestem największym leniem jakiego znam oraz największym wielbicielem jedzenia, zwłaszcza tego najbardziej kalorycznego, odrazu wiedziałam, że zadne diety i aerobiki, ze o ćwiczeniach w domu nie wspomnę, so nie dla mnie, opracowałam własny system. Oto moje zasady: 1. Codzienny spacer min.1 godz.-byle gdzie, bez względu na pogodę 2. Nie tykam jedzenia po 18-tej-19-tej (wyjątki:świeta, imieniny, urodziny, sylwester i od czasu do czasu w tygodniu;)) 3.Dużo wody, nawet kranówy (u nas w Stalowej kranówa czysta, bo źródlana) 4. Jem ABSOLUTNIE WSZYSTKO, jedynie rzadko ziemniaki (ale jem), na przemian biały chleb z ciemnym 5.Wszystko co jem, jem na małych, ale pełnych talerzach. Efekty po roku (wiem,że to długo, jednak jest to systematyczne i waga oraz wymiary na stałym poziomie z tendencja spadkową): ROK TEMU: waga-65 kg talia-82 cm brzuch-94 cm biust-99 cm pod biustem-88 cm pod pachami-95 cm DZIŚ: waga-54 kg talia-70 cm brzuch-80 cm biust-90 cm pod biustem-77 cm pod pachami-85 cm jakbyście miały jakies pytania, chetnie służe radą:) Narazie zmykam na kawe z koleżanką, będe wieczorkiem:) Miłego dnia ludziska

Oj z tym romansem to będzie ciężko hihihihihihihihihih :) Stalowowolanko naprawde jestem pod wrażeniem :) ja narazie opracowałam swój program i zobaczymy co z tego wyjdzie. narazie jest ok. Tylko właśnie ruchu mi brakuje. Sprobuje ten fitness domowy pociągnąc najdłużej jak się da. Kiedyś uprawiałam joge :) miałam taką książkę joga odchudzająca czy coś takiego. Ćwiczyłam codziennie przez 7 tygodni. Efekty są rewelacyjne. Ale teraz n ie wiem czy chciałabym do tego wrócić. te spacery są fajnym pomysłem. Tylko nie wiem czy to też wypali. Samej troche spacerować nie będzie mi się chciało, a mój mąż wraca z pracy po całym dniu bycia na zewnątrz, więc raczej nie chce Mu się spacerować.

Witajcie laski - wyspałam sie teraz czas cos zjesc bo przez to nockowanie to zapominam noramlnie jesc i potem chodz z dziurą w brzuchu u mnie dzis potrawka z kurczaka ziemniai z wody i surówka ale na razie wszysytko w proszku

Gienia a skąd się niby znamy? Przeglądnełam Twojego bloga ale nie kojarzę... stalowowolanka - super dietka, tylko że ja to bym chyba codziennie miała święta, imieniny, albo sylwestra obchodziłabym 5 razy do roku :)

Dzień dobry wszystkim :)

buuuuuuuuuuummmmmmmmmmmmm

Tak mi się dzisiaj dobrze spało... A sen miałam jeden za drugim. A wszystkie jakieś dziwne :) Jak Wam się spało?

mi sie spało bardzo dobrze, nawet miałem miły sen