Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze mama

pozytywny test a brak ciąży na usg

Polecane posty

sledze twoj topik od poczatku i strasznie sie ciesze ze zostaniesz mamuska:) kurcze jaka nie pewnosc a tu tak mila niespodzianka... ja rodziłam w irlandi a tam jak podejrzewasz ciaze robia tylko badanie krwi a 1 usg dopiero robia miedzy 8-10 tygodniem,moze wlasnie dlatego zeby nie stresowac a jak mąż cieszy sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
z tego wynika że ewidentnie nastąpiło przesunięcie owulacji -dlatego wcześniej nie było widać na usg. Też tak miałam, z tym że ja poszłam dopiero w 8tc od OM a wg usg był to dopiero 6tc. Ale potem już wszystko było ok. spokojnej ciąży życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje :D Ciesze sie tym bardziej że jesziemy na tym samym wózku, nasze kruszynki są mniej więcej z tego samego czasu :). Ale los ci sprawił zaskok pewnie, ale ta niepewność przez tyle czasu to musiało być okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze mama
:) witajcie. To był długi czas czekania i nerwów :) a teraz sama radocha...połączona z wymiotowaniem rzecz jasna ;) mąż...no co tu dużo mówić...OSZALAŁ Z RADOŚCI :):):) w poczekalni na usg babki gadały między sobą z jakiego powodu idą na usg z jakimś tam specem i jedna jakieś guzy, inna podejrzenie czegoś tam...to tak spanikowałam ,że biała byłam z nerwów, dobrze, że mąż był ze mną. jak już weszłam to....szybko poszło...może koło minutki czy 2 robił usg, ale widać już było ładnie jak to on powiedział, a raczej obaj powiedzieli. :) mam mały kłopot, boli mnie ząb - jakieś domowe sposoby? bo dentysta dopiero jutro :/ pozdrawiam! życzę zdrówka i tego, czego sama nie miałam w czekaniu - a więc spokoju :) cieszę się, że jesteście... jeszcze nie wiem na kiedy termin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze mama
mam mały kłopot, boli mnie ząb - jakieś domowe sposoby? byłam u dentysty i nic nie widzi tam bo mam zdrowe zęby.... a nie może mi go prześwietlić bo wiadomo...... co u Was kobietki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak czytalam na stronie medycznej rtg na zeba mozna robic bo jest to mala dawka promieni i daleko od macicy zawsze tez ci moze plaszczyk olowiany zalozyc z zebem wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze mama, u mnie jest posobna sytuacja. Tydzien temu, na 3 dni przed okresem wyszedl pozytywny test i kilka kolejnych. Okres nie przyszedl a zamiast niego pojawily sie objawy: -powiekszone, obolale piersi, -czeste siusianie, -zmeczenie Dzis dostalam mocnych, klujacych boli po prawej stronie, Eczesniej tylko takie delikatne, jak na okres. A dzis dosc ostre. Nie caly czas, ale powtarzaja sie od rana, w okolicach prawego jajnika. Kolezanki, pilegniarki wyslalay do szpitala. Tak kolejny sikaniec-pozytywny, ale na usg nic nie widac :( Dzis 4tydz+4dni (czyli jestem w piatym tygodniu). Co prawda lekarka stwierdzila, ze czesto na tym etapie nic jeszcze nie widac, ale ja sie martwie. Jedyny plus to ze macica wyglada ciazowo:) Pobrali krew, a w sobote powtorke. Dopiero wiedzac jaki jest przyrost beda w stanie mi cos wiecej powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfdesf
karmelek, powodzeni! jak beta wyjdzie ładna i przyrost będzie dobry, to spokojnie, a faktycznie na USG jeszcze może nie być nic widać, ale to kwestia do 2 tygodni i będzie coś na pewno widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie babeczki
ja poszlam z takim kluciem, bo sadzilam, ze sobie zapalenie jajnikow przygruchalam, a tu ciaza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze mama
do Karmelek_30 - spokojnie kochana, daj sobie czas, wiem wiem łatwo się mówi.....ale jednak nic innego jak spokojnie czekać nie pozostaje :) wiem bo przerobiłam to :D z dziewczynami tutaj i za ich pomocą nie zwariowałam do końca ;) dziś już jest ok. a jeszcze dla Twojego spokoju powiem, że jak 24 listopada robił mi usg dopochwowe to powiedział, że absolutnie żadnej ciąży nie ma...a 29 robił mi i piękna ciąża...a więc :D:D:D głowa do góry!! 15 grudnia mam wizyte :) zobaczymy co mi powie ginekolog... dziś jest już 8 tydzień :) ciekawe czy lekarz pozwoli mi jechać w daleją drogę na święta...ale ja nie prowadzę auta więc mam nadzieję, że tak... schudłam przez te wymioty 4 kg... ale już nie jest tak źle...są jednak rzeczy które na życzenie powodują wymioty :/... dopiero dziś się odzywam bo byłam chora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze mama
do Karmelek_30 - spokojnie kochana, daj sobie czas, wiem wiem łatwo się mówi.....ale jednak nic innego jak spokojnie czekać nie pozostaje :) wiem bo przerobiłam to :D z dziewczynami tutaj i za ich pomocą nie zwariowałam do końca ;) dziś już jest ok. a jeszcze dla Twojego spokoju powiem, że jak 24 listopada robił mi usg dopochwowe to powiedział, że absolutnie żadnej ciąży nie ma...a 29 robił mi i piękna ciąża...a więc :D:D:D głowa do góry!! 15 grudnia mam wizyte :) zobaczymy co mi powie ginekolog... dziś jest już 8 tydzień :) ciekawe czy lekarz pozwoli mi jechać w daleją drogę na święta...ale ja nie prowadzę auta więc mam nadzieję, że tak... schudłam przez te wymioty 4 kg... ale już nie jest tak źle...są jednak rzeczy które na życzenie powodują wymioty :/... dopiero dziś się odzywam bo byłam chora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze mama
do Karmelek_30 - spokojnie kochana, daj sobie czas, wiem wiem łatwo się mówi.....ale jednak nic innego jak spokojnie czekać nie pozostaje :) wiem bo przerobiłam to :D z dziewczynami tutaj i za ich pomocą nie zwariowałam do końca ;) dziś już jest ok. a jeszcze dla Twojego spokoju powiem, że jak 24 listopada robił mi usg dopochwowe to powiedział, że absolutnie żadnej ciąży nie ma...a 29 robił mi i piękna ciąża...a więc :D:D:D głowa do góry!! 15 grudnia mam wizyte :) zobaczymy co mi powie ginekolog... dziś jest już 8 tydzień :) ciekawe czy lekarz pozwoli mi jechać w daleją drogę na święta...ale ja nie prowadzę auta więc mam nadzieję, że tak... schudłam przez te wymioty 4 kg... ale już nie jest tak źle...są jednak rzeczy które na życzenie powodują wymioty :/... dopiero dziś się odzywam bo byłam chora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze mama
do Karmelek_30 - spokojnie kochana, daj sobie czas, wiem wiem łatwo się mówi.....ale jednak nic innego jak spokojnie czekać nie pozostaje :) wiem bo przerobiłam to :D z dziewczynami tutaj i za ich pomocą nie zwariowałam do końca ;) dziś już jest ok. a jeszcze dla Twojego spokoju powiem, że jak 24 listopada robił mi usg dopochwowe to powiedział, że absolutnie żadnej ciąży nie ma...a 29 robił mi i piękna ciąża...a więc :D:D:D głowa do góry!! 15 grudnia mam wizyte :) zobaczymy co mi powie ginekolog... dziś jest już 8 tydzień :) ciekawe czy lekarz pozwoli mi jechać w daleją drogę na święta...ale ja nie prowadzę auta więc mam nadzieję, że tak... schudłam przez te wymioty 4 kg... ale już nie jest tak źle...są jednak rzeczy które na życzenie powodują wymioty :/... dopiero dziś się odzywam bo byłam chora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze mama
do Karmelek_30 - spokojnie kochana, daj sobie czas, wiem wiem łatwo się mówi.....ale jednak nic innego jak spokojnie czekać nie pozostaje :) wiem bo przerobiłam to :D z dziewczynami tutaj i za ich pomocą nie zwariowałam do końca ;) dziś już jest ok. a jeszcze dla Twojego spokoju powiem, że jak 24 listopada robił mi usg dopochwowe to powiedział, że absolutnie żadnej ciąży nie ma...a 29 robił mi i piękna ciąża...a więc :D:D:D głowa do góry!! 15 grudnia mam wizyte :) zobaczymy co mi powie ginekolog... dziś jest już 8 tydzień :) ciekawe czy lekarz pozwoli mi jechać w daleją drogę na święta...ale ja nie prowadzę auta więc mam nadzieję, że tak... schudłam przez te wymioty 4 kg... ale już nie jest tak źle...są jednak rzeczy które na życzenie powodują wymioty :/... dopiero dziś się odzywam bo byłam chora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze mama
do Karmelek_30 - spokojnie kochana, daj sobie czas, wiem wiem łatwo się mówi.....ale jednak nic innego jak spokojnie czekać nie pozostaje :) wiem bo przerobiłam to :D z dziewczynami tutaj i za ich pomocą nie zwariowałam do końca ;) dziś już jest ok. a jeszcze dla Twojego spokoju powiem, że jak 24 listopada robił mi usg dopochwowe to powiedział, że absolutnie żadnej ciąży nie ma...a 29 robił mi i piękna ciąża...a więc :D:D:D głowa do góry!! 15 grudnia mam wizyte :) zobaczymy co mi powie ginekolog... dziś jest już 8 tydzień :) ciekawe czy lekarz pozwoli mi jechać w daleją drogę na święta...ale ja nie prowadzę auta więc mam nadzieję, że tak... schudłam przez te wymioty 4 kg... ale już nie jest tak źle...są jednak rzeczy które na życzenie powodują wymioty :/... dopiero dziś się odzywam bo byłam chora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze mama
do Karmelek_30 - spokojnie kochana, daj sobie czas, wiem wiem łatwo się mówi.....ale jednak nic innego jak spokojnie czekać nie pozostaje :) wiem bo przerobiłam to :D z dziewczynami tutaj i za ich pomocą nie zwariowałam do końca ;) dziś już jest ok. a jeszcze dla Twojego spokoju powiem, że jak 24 listopada robił mi usg dopochwowe to powiedział, że absolutnie żadnej ciąży nie ma...a 29 robił mi i piękna ciąża...a więc :D:D:D głowa do góry!! 15 grudnia mam wizyte :) zobaczymy co mi powie ginekolog... dziś jest już 8 tydzień :) ciekawe czy lekarz pozwoli mi jechać w daleją drogę na święta...ale ja nie prowadzę auta więc mam nadzieję, że tak... schudłam przez te wymioty 4 kg... ale już nie jest tak źle...są jednak rzeczy które na życzenie powodują wymioty :/... dopiero dziś się odzywam bo byłam chora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze mama
przepraszam za ten wpis kilka razy taki sam :/ cos komp mnie nie słucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny;) cieszę się że Was znalazłam;) ja ostatni dzień @ miałam 26 października i trzy testy pozytywne, byłam u gin. w tę środę 7 grudnia ale powiedział ze to ciąża na 90%, nie zrobił usg, chyba nie miał w gabinecie, albo za wcześnie, a źle mu powiedziałam kiedy miałam ostatnio, bo zapomniałam z tego wszystkiego i powiedziałam że 31.10. i kazal się zgłosić pod koniec miesiąca. czekam z niecierpliwością, ale wszystko wskazuje na dzidzie, mdłośći, ale bez wymiotów, mega głód i bolące cycki;) szukam teraz jakiegoś dobrego gin. żeby potwierdził i jak cos to poprowadził ciążę;) ale to czekanie straszne, jakbym juz wiedziała na 100, to bym sobie wszystko zaczęła ukladać, szkole, prace, ach nie moge sie już doczekać;) nie chce się jeszcze cieszyć, boje sie że bedzie coś nie tak, ach...;) ale bardzo chce juz przytulić taką małą kruszynkę kochaną;) fajnie macie że już wiecie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze mama
kochana i Ty dowiesz się niebawem na 100% spokojnie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam
może mama - co słychać? jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane, a mianowicie mam następujący problem :/ ostatni okres miałam 25.10, i do tej pory nic (dodam że cykle mam nie regularne) w zeszłym tyg. zrobiłam dwa testy i wyszły pozytywnie ( druga kreseczka troszkę jaśniejsza ale ewidentnie były) dziś udałam się na badanie i niestety lekarz nie potwierdził ciąży powiedział że nic nie widzi :/ jak to możliwe, co o tym myślicie? a szłam z taką nadzieją, że dostane potwierdzenie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za wcześnie poczekaj spokojnie i idź za 2 tygodnie wtedy powinno bić serduszko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam
idź za około 2 tyg. powinno juz coś widać. a miałaś badanie ginekologiczne? lekarz nic nie stwierdził? może zrób betę - ona nie kłamie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak byłam u ginekologa, już pisalam wcześniej i też nie potwierdził na 100%, ale na bank jestem bo kolejne testy i kolejne grube dwie linie;) też poczekaj jeszcze kilka dni niech się maluszek zagnieździ, zrobi mu się milutko i wtedy Ci sie pokaże;) ja wczoraj objechałam pół łodzi żeby przyjął mnie jakiś gin. i nic ale mialam nerwy..;)bo byłam nastawiona że coś już wreszcie się dowiem;)a tu nigdzie nie moglam się dostać, ach... ale już jestem umowiona na wizyte na poniedzialek i na bank już coś bede wiedziała, może nawet na usg coś bedzie widać, dobrze że ten mój mąż potrafi mnie zmotywować do dzwonienia;) umówiłam się też na usg do takiego specjalisty od tych badań, który podobno bardzo dokładnie może ocenić dzidzie i powiedzieć czy wszystko ok;) ale kazal przyjechać 20 stycznia bo wtedy bedzie najlepiej widać. wogóle ten lekarz jakiś fenomen bo powiedziałam ze najprawdopodobniej jestem w 7 tyg a on na to od razu to ostatnia miesiączka byla 26 pazdz i termin ok 2 sierpnia......az mi szczęka opadla;) "kalkulator ginekolog" się znalazł .;D trzymajcie się dziweczyny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja się chyba jednak przeliczyłam, wczoraj zaczął boleć mnie tak brzuch, że teraz już wiem, że niestety nic nie ma :/ no cóż trudno... smutek jest ale łamać się nie będę. Cieszę się Waszym szczęściem kochane i mocno trzymam za Was kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze mama
witam Was kobietki serdecznie. nie zaglądam tu za często z powodu....samopoczucia :) teraz chwilowo jest lepiej...a tak to ciągle wymiotuję..... męczące to troszkę. Wczoraj byłam na wizycie u ginekologa i z bobasem jest ok, ale ja mam za wysokie ciśnienie, pewnie przez tą nadwagę powiedziała położna...a mnie się wydaje, że może to być od nerwów, za każdym razem jak idę do lekarza mam tak...w domu jak mierzę ciśnienie jest ok....w poniedziałek mam zadzwonić do położnej i powiedzieć co i jak.......jak będzie powyżej 140 to do szpitala....i nici z wyjazdu na święta do rodziców....ale myślę, że bedzie ok. w domu mam normalne dobre ciśnienie :) co u Was słychać? jak humorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym cisnieniem to sie jakos fachowo nazywa ze jest wysokie tylko podczas wizyty u lekarza i miejmy nadzieje ze w twoim przypadku tak jest...no takie uroki ciazy:) ja nie wymiotywałam ale zgage mialam do samego porodu- masakra,oczywiscie mała urodziła sie z bujna czupryną:) pozdrawiam i nie stresuj sie bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym cisnieniem to sie jakos fachowo nazywa ze jest wysokie tylko podczas wizyty u lekarza i miejmy nadzieje ze w twoim przypadku tak jest...no takie uroki ciazy:) ja nie wymiotywałam ale zgage mialam do samego porodu- masakra,oczywiscie mała urodziła sie z bujna czupryną:) pozdrawiam i nie stresuj sie bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym cisnieniem to sie jakos fachowo nazywa ze jest wysokie tylko podczas wizyty u lekarza i miejmy nadzieje ze w twoim przypadku tak jest...no takie uroki ciazy:) ja nie wymiotywałam ale zgage mialam do samego porodu- masakra,oczywiscie mała urodziła sie z bujna czupryną:) pozdrawiam i nie stresuj sie bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym cisnieniem to sie jakos fachowo nazywa ze jest wysokie tylko podczas wizyty u lekarza i miejmy nadzieje ze w twoim przypadku tak jest...no takie uroki ciazy:) ja nie wymiotywałam ale zgage mialam do samego porodu- masakra,oczywiscie mała urodziła sie z bujna czupryną:) pozdrawiam i nie stresuj sie bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×