piję żeby kochać się z żoną

Kochanie i szanowanie to odległe pojecia Pfff jasne ;)

A w czym tkwi wg Ciebie problem autora? W mojej ocenie jest uczciwy. Powiedział co czuje, chce pomóc żonie, kocha ją, o zdradzie nie myśli. To w niej tkwi problem, nie w nim.

Ale powiedz co dla ciebie znaczy to ZANIEDBANIE? Czy to tylko te dodatkowe kg? czy co?

@co za bzdetyyyyy jeśli jesteś faktycznie kobietą to szacun cieszę się że są jeszcze na tym świecie myślące kobiety

Zgadzam się z co za bzdety.

Kaskkkaaaaaaaa Ale powiedz co dla ciebie znaczy to ZANIEDBANIE? Czy to tylko te dodatkowe kg? czy co? Czytanie ze zrozumieniem naprawdę ułatwia życie :O Przeciez pisze, ze zona sie zmieniła, zapuściła, nie dba o siebie zupełnie a co najgorsze uważa ze jest OK i jej sie nie chce

kup jej jakas fajna seksowna koszulke.. wroc z pracy i daj jej mowiac 'kcohanie mam dla ciebie niespodzianke'.. kup jej kwiatka. zarezerwuj stolik w knajpie, zadzwon do niej, powiedz 'kochanie szykuj sie bo wieczorem idziemy na kolacje'. do tego, tak jak juz inni mowili, zapropunuj jej wspolne wyjscie na spacer z dzieckiem, oddajcie dziecko do dziadkow/rodziny i pojdzcie na jakis basen.. albo zapiszcie sie na kurs tanca, to w koncu tez ruch a moze sprawi jej wieksza przyjemnosc niz kilka godz na silowni? i najwazniejsze.. zastanow sie co zona robi w domu. ja np mam taka sytuacje ze biegam z pracy do domu i w domu trzeba posprzatac i ugotowac a po drodze zrobic zakupy.. a moj facet ciagle narzeka ze jest zmeczony i nawet nie widzi tego ze ja juz ledwo stoje i nie wyrabiam.. wydaje mu sie ze ja w domu nic nie robie. pomysl.. kto zajmuje sie u was zmywaniem naczyn, odkurzaniem, zakupami, obiadem? moze ona ma po prostu dosc wszystkiego i marzy zeby usiasc? kobiety w takiej sytuacji nie maja ochoty machnac rzes tuszem a co dopiero bardziej o siebie zadbac.

Te wszystkie grubaski w ten sposób sie dowartoscioują, że niby dla męza jest i tak piękna Chuja prawda!!!! Tylko własnie dlatego że mąż ją kocha i szanuje nigdy nie powie, że kiedy ją rżnie zamyka oczy i marzy o szczupłym ciałku innej.. To jest własnie siła miłosći!!!!! Moim skromnym zdaniem niepotrzebna, bo gdyby faceci mówili otwarcie swoim żonom zrób coś ze sobą o nie chodziłoby po swiecie tyle wielorybów przekonanych o tym, że są atrakcyjne...bo nie są!!!!! To że wieloryb obraziłby sie smiertelnie i pewnie złożył pozew w sądzie to już inna inkszość :o Można mież, dziecko i atrakcyjną żonę po ciązy, jedno drugiego nie wyklucza jak widać na tysiącach przykładów... Ale nie kazdej sie chce

Zapuscila... to NIE JEST ODPOWIEDZ. Mozna sie zapuscic w postaci kg, mozna nie depilowac nog, zaniedbac higiene--jest bardzo wiele mozlwosci.

Dzizus ile jeszcze podobnych tematów założysz??? Co to, kolejne badania socjologiczne???

dokladnie takkkkk Wiele kobiet ma problemy hormonalne po ciazy, sa takie ktore cala ciaze jedza za 3 i po wracaja do wagi z przed.Inne ciagle sie odchudzaja a i tak maja nadwage, zycie nie jest tak oczywiste.Myslenie 10latka.

Autorzee doskonale Cię rozumiem. Niestety, większość kobiet po porodzie zapuszcza się strasznie. Nie oskarżam ich bo sam jestem w ciąży i zauważam już ze tu i ówdzie mi trochę przybyło ale nie wyobrażam sobie aby po porodzie zacząć pozbywać się tego zbędnego balastu. Kobieta w ciąży ma prawo przytyć, ba ma prawo nie mieć ochoty na seks być w złym nastroju - niestety wszystkiemu winne hormony, ale po porodzie, gdy poziom hormonów się ustabilizuje a oorganizm w końcu dojdzie do siebie powinna zacząć o siebie dbać. Oczywiście dzieciątko jest najważniejsze, ale drogie Panie, nie zapominajmy też o swoich mężczyznach, bo przecież oni nadal są i potrzebują naszej czułości. Poza tym chcą mieć przy boku zadbaną szczęśliwą żonę a nie nieatrakcyjną mamuśkę. a przede wszystkim nie zapominajmy o SOBIE, bo to jak będziemy wyglądać tak też będziemy się czuły:)

Jeste kobietą, męzatką z 16 letnim stażem.... Tez kiedyś byłam w ciązy i jakoś to dla mnie nie powód, zeby wygladać jak .... Moj mąz i ja oboję o siebie dbamy, jemy zdrowo, ciwczymy i oboje jestesmy zdania, ze warto zachować atrakcyjny wygląd dla swojego partnera i przede wszystkim dla siebie

Co znaczy zaniedbanie? Proszę bardzo - kilogramy swoją drogą, choć jakby miała mniej byłoby lepiej, nie jestem jednak miłośnikiem wieszaków, tyle że przez te kilogramy moja żona jest kompletnie niezgrabna, ale ok jest po ciąży jeśli bym jednak widział że się stara to zmienić, to bym to rozumiał, tyle ludzi wokół się odchudza, ona nigdy nie była tym zainteresowana kolejna sprawa, fryzura - do pracy można się uczesać ładnie, ale w domu to już można chodzić jak ostatni kocmeuch ubranie to samo, jakieś obcisłe spodnie gdzie znać każde fałdki, czy niemożna się lepiej ubrać mając kiepską figurę aby nieco to zatuszować? i tak jest ze wszystkim, do koleżanek do pracy to się stara wyglądać no bo obciach, ale w domu to już nie i wbij sobie do głowy to że mnie chodzi o samo staranie się, bo jeśli będzie się starała być dla mnie atrakcyjna ale nie będzie to się udawać to postaram się zrozumieć

co za bzdetyyyyy Jeste kobietą, męzatką z 16 letnim stażem.... Tez kiedyś byłam w ciązy i jakoś to dla mnie nie powód, zeby wygladać jak .... Moj mąz i ja oboję o siebie dbamy, jemy zdrowo, ciwczymy i oboje jestesmy zdania, ze warto zachować atrakcyjny wygląd dla swojego partnera i przede wszystkim dla siebie I co z tego ;) jakis wyczyn?? mam ci gratulowac? Jestes ograniczona, ze nie potrafisz zrozumiec, ze dla niektorych kobiet zrzucenie tych 10kg to mission impossible?? Wiem co mowie, bo pracuje jako dietetyk.

Problemy hormonalne ma znikomy odsetek, a tyje wiekszość!!! Zastanawiające jest to że kobiety, którym zależy na wyglądzie np celebrytki - ostatnio Magda mołek, Kasia Bujakiewicz czy nawet Liszowska, potrafią nie upaść się w ciązy jak świnie i po kilku zaledwie miesiącach wyglądać jak przed... Da sie??? Jasne.... Ja jestem najlepszym przykładem tego ze mozna krótko po ciązy wyglądać pieknie i szczupło, a to tylko dlatego ze od początku ciązy dbałam o to co jem bo miałam takiee nawyki... Nie przytyłam dużo i nie miałam za wiele do zrzucania... Polki niestety tego nie potrafią bo traktują ciązę jako okres bezkarnego obżarstwa... Potem są efekty... I nie piszcie mi tu że ograniczanie sie w ciązy jest niezdrowe, bo bardziej niezdrowe dla matki i dziecka jest obżernaie sie wszystkim 24 godz na dobę...

prawie alkoholik A ty masz 15l, ze nie potrafisz jej tego powiedziec? Tylko moja rada, nie w taki chamowaty sposob- jak napisales to tu...

To ile ta twoja zona wazy ze jest az tak dla ciebie nieapetyczna?

@iftar nie masz obowiązku czytania wszystkiego

Nie wazne czy to prowokacja czy nie.Taki problem istnieje w wielu zwiazkach.Ludziom sie wydaje ze jezeli juz wezma slub to kobiety moga chodzic w walkach na glowie i obrzerac sie wieczorem przed tv orzeszkami slonymi a faceci lazic w dresach i pic piwo ogladajac z zona wieczorny film.Autor ma zumelnie racje ze nie ma ochoty na taka babe.Pozniej ona bedzie tu wypisywala i plakala ze maz ja zdradza a ona taka dobra zona i tak sie poswiecila dla niego i dziecka. Kobieta to zona i matka ale przede wszystkim kobieta.I jezeli nie potrafi pogodzic maciezynstwa z kobiecoscia to powinna byc samotna matka albo nigdy nie rodzic dzieci.Moj syn ma 16 lat a z moim mezem jestem 18 lat. Pamietam noce po urodzeniu dziecka kiedy nie spalam na zmiane z mezem ale rano byl prysznic makijaz czyste wlosy i super sukienka. Moj maz zawsze elegancki i kazde z nas zaczynalo dzien swoimi obowiazkami. Nie mialam nawet kg wiecej po ciazy bo wiedzialam ze nie moge sie obrzerac ze mam samokontrole i wlasna dyscypline.Kiedy moglam zostawic dziecko z dziadkami jezdzilismy na rowerowe spacery a pozniej jak maly byl wiekszy zabieralismy go.Mam teraz 43 lata jestem atrakcyjna kobieta na ktora nie tylko moj maz ma ochote.Przy wzroscie 169cm waze 54 kilo wiec prosze wszystkie leniwe kobiety niezdyscyplinowane ktore usprawiedliwiaja swoje niechlujstwo i brak estetyki ciaza i obowiazkami domowymi.Nie dziwie sie ze Was mezowie zdradzaja ja bym tez zdradzala gdybym miala takiego meza w domu z brzuchem, tlustymi wlosami i jeszcze twierdzacego ze nic na to nie poradzi bo taki jest.

co za bzdetyyyyy Problemy hormonalne ma znikomy odsetek, a tyje wiekszość!!! Zastanawiające jest to że kobiety, którym zależy na wyglądzie np celebrytki - ostatnio Magda mołek, Kasia Bujakiewicz czy nawet Liszowska, potrafią nie upaść się w ciązy jak świnie i po kilku zaledwie miesiącach wyglądać jak przed... Da sie??? Jasne.... Ja jestem najlepszym przykładem tego ze mozna krótko po ciązy wyglądać pieknie i szczupło, a to tylko dlatego ze od początku ciązy dbałam o to co jem bo miałam takiee nawyki... Nie przytyłam dużo i nie miałam za wiele do zrzucania... Polki niestety tego nie potrafią bo traktują ciązę jako okres bezkarnego obżarstwa... Potem są efekty... I nie piszcie mi tu że ograniczanie sie w ciązy jest niezdrowe, bo bardziej niezdrowe dla matki i dziecka jest obżernaie sie wszystkim 24 godz na dobę... Polki nie potrafia...hehehe pojechalas stereotypami ;) Zalosne, ok 34% kobiet po ciazy ma problemy hormonalne. To znikomy % ;)??? Jasne BARDZO znikomy

Do kassskiiiiii Schudnąć może KAZDY, tylko wiekszości sie nie chce.... Powtarzam, chorych jest znikomy odsetek, wiec nie pier*****, ze dla reszty to jakiś problem zrzucić 10 kilo...potrzeba na to chęci i 3 miesięcy....

Proszę o źródło tej informacji!!! 34% he he he dobre!!!!!

@Kaskkkaaaaaaaa oazo mądrości - podpowiedz w takim razie jak mam to zrobić

Pracuje jako dietyk tepa strzalo ;)

Kaskkkaaaaaaaa I co z tego jakis wyczyn?? mam ci gratulowac? Jestes ograniczona, ze nie potrafisz zrozumiec, ze dla niektorych kobiet zrzucenie tych 10kg to mission impossible?? Wiem co mowie, bo pracuje jako dietetyk. Buahahahaha, no tak każdy tłuścioch tyje z powietrza, bo hormony, bo choroby, bo to bo tamto. Oczywiście żaden nie przyzna sie ze zre na potęge i nie wydatkuje energii. Ludzi chorych i grubych jest mało za to ludzie grubi z przeżarcia stanowią większosc

@nataszenssssssggggg ok 80kg, ale to nie jeszcze nie wszystko, można ważyć sporo ale wyglądać ładnie, tylko trzeba chcieć

ale autorowi nie chodzi o to że jest gruba, tylko o to że nie stara się tego zmienić i nie dba o siebie pod względem wizualnym. Nieprawdą jest że kobiety nie mogą zrzucić kilogramów. Zmiana diety, więcej ruchu i ciało się zmienia,

Poczytaj kilka topików, gdzie grubaski powyżej stówy, dziwnie bez problemów hormonalnych, wielce zaczynają walke, a po tygodniu znikają ze swoich włąsnych topików jak kamfora.... Takich topików tu jest setki...

Sa kobiety ktore nie musza robic po ciazy NIC a zgubia kg, ale wtedy to sie zaczyna przechwalanie, jakie one to zadbane etc... Sama nie musialam po ciazy robic nic by wrocic do wagi 52kg, ale nie twierdze ze jestem taka doskonala ze to moja zasluga jak wiekszosz PAN tu ktore tylko lechtaja swoje ego, na forum. Bo prawda jest taka, ze kobiety sa zawistne, lubia czuc sie lepsze od innych.Kompleksy i nic innego drogie panie.