Chciałabym mężczyzny...

hej zamarzłaś FL :D

Jeszcze nie zamarzłam, ale zaczynam wpadac w hipotermię :(

wejdź do środka,.... bo na werandzie jest chłodno ;)

Nie mam werandy, w domku cieplutko, ale od środka zamarzam :)

wow a to stan ducha :) ups to i jutrzejsze ocieplenie niewiele pomoże

Spoko, dam rade, to hibernacja kontrolowana :) Umożliwia przetrwanie w skrajnych warunkach bez niepotrzebnego trwonienia energii

ciepło myślę o Tobie....

Nie wiem, czym sobie zasłużylam, ale dziekuję pięknie za subtelne ogrzewanie :)

powiedziałbym bezinteresownie :P ... za duży jestem i ciężko w nią uwierzyć, ale może jednak :) ot zimno przyciąga ciepło :D

Hehe, spoko, mam nadzieje że smakował i rozgrzał nieco. Wpadne do kominka wieczorkiem, może ktoś podrzuci malibu :)

Mrozie, zimno przyciaga ciepło mówisz... to szykuje sie niezła burza z piorunami :)

tak myślę... polaryzacja napędza świat generuje tą siłę z której te burze huragany i ... adrenalina :)

cześć i czołem dawno tu widzę nikt nie zaglądał. Dziś odkurzam historie czytam to tu to tam. Z drugiej strony ciekawi mnie jak ten prawie już rok dla was wszystkich tu piszących się posunął. Czas ucieka i coraz rzadziej oglądamy się za siebie nie ?

No witaj Twardowski, jak ja Cie dawno nie widziałam ;)

A Ciebie co dobrego przez ten rok spotkało? :)

Wiele się wydarzyło a tu jak widzę coś mnie ominęło. Jednak bardzo to ja sobie głowy tym nie nabijam. Ot zwykły obrót głowy na to jak to było na początku. Coś takiego. U mnie siakiś awans, jakieś marniejsze rozczarowania. Trochę radości trochę zadumy. No i chyba sporo alkoholu ;P

foxy znalazlas tego mezczyzne ??:D

A ja dalej tego mężczyzny nie znalazłam. Trafił sie nawet jeden całkiem fajny i do rzeczy, ale bardzo młodziutki niestety :(

a ilu facetow od tego czasu mialas ??:>

Foxy :) a długo już szukasz

o i czy na dłużej czy krócej :P

temat ma prawie rok, a nas się tu kilku pokręciło ;) wybacz Foxy odpowiadam za Ciebie, ale no....

Spotykałam sie z kilkoma, niekoniecznie z finałem w łóżku :) Każdemu czegos brak, lub czegos za duzo, strasznie wybredna jestem

Chlebku, problem w tym, że chyba nie szukam. Sami przychodzą, z różnych miejsc :) Po tych kilku miesiącach coraz bardziej podejrzewam siebie o to, że tak szukam, żeby nie znaleźć...

no chyba na to wychodzi a co dyskwalifikuje tych facetow ??:>

W zasadzie to może i masz rację. Szukać aby nie znaleźć roztaczasz może wokół siebie jakąś aurę którą co niektórzy boją się poruszyć ? Jakąś taką strefę niedostępności pewności siebie i zaradności. Stąd ciapajdy się Ciebie imają ;P

co dyskwalifikuje, hmmm.... 1) żonaty (choc to akurat nie jest wada, ale na forum nie wypada powiedziec inaczej, bo sie uwezmą) lub ma dziewczynę 2) kolega z pracy 3) ponad 10 lat młodszy 4) nachalny jak diabli 5) dawny eks Niektóre kategorie u danego samca łącza sie ze sobą ;)

Aaaa i niektórzy nie potrafią gotować

aha foxy a Ty co masz do zaoferowania ??:>

w posagu ? ^^ teraz chyba nie dostaje się posagu wraz z żoną :P