Chciałabym mężczyzny...

A ja się już boleśnie przekonałem, że stoicki spokój w związku nie jest zbyt dobry.

a jak sie o tym przekonałes?

Tak, że baba wyprowadziła się do innego.

no to poszło ci na plus pozbyłes sie pasozyta :D

No nie do końca. Długo by opowiadać:-)

Witaj Exp, gdzie byłeś, jak Cie nie było ;) Stoicki spokój partnera może nie każdemu odpowiada, ale dla mnie to był zawsze towar deficytowy :) Mnie akurat taki partner jest potrzebny, sama jestem troche nadpobudliwa a ogień najlepiej zwalczać chłodna wodą

Moja luba też tak myślała. Dopóki nie zaczęła mylić spokoju z obojętnością :)

Bo stoicki spokój i obojetnośc to dwie rózne rzeczy. Załóżmy, że przychodze do domu nakrecona i zdenerwowana i niechcaco moje zdenerwowanie skupia sie na nim: Scenariusz 1) Ze stoickim spokojem zakłada buty i wychodzi z domu lub otwiera książkę/internet i olewa mnie totalnie - to jest obojetność, nie dre sie, skoro on głosu nie podnosi ale uważam, że nie mam w nim wsparcia i wyłączam love, odwzajemniam sie totalna obojetnościa na jego problemy Scenariusz 2) Ze stoickim spokojem pyta się "Skarbie, co sie stało, dlaczego sie złościsz? Chodź, przytul się do mnie i opowiedz kto śmiał zdenerwować moja dziewczynkę" - to jest to, czego potrzebuję, cool water against the fire, przytulam tego mojego hipotetycznego, spokojnego męzczyznę, przepraszam za atak zlości i kocham go dalej :) Po kilku takich "razach" nie przychodze juz zdenerwowana do domu, pędze tylko jak najszybciej do domu, w czułe objęcia troskliwego męzczyzny... no dobra, dobra, tak dobrze, to nie ma, ale pomarzyc nie wolno?? ;)

Pozwól sobie zwrócić uwagę, że wskazujesz na dwie skrajne alternatywy. Rzeczywistość jest dużo bardziej skomplikowana. A może by tak asertywnie wyrazić swoje oczekiwania i spróbować wspólnie popracować nad rozwiązaniem dobrym (lub akceptowalnym) przez obydwie strony? Niestety, przy dłuższym związku to nieuniknione...

Swoja droga mam od jakiegos czasu dylemat, czy "cuś" czy "cóś" jeśli to od "cosia" to chyba powinno byc przez o kreskowane?

Satyrze, a cóż w tym skomplikowanego? Albo ktos olewa, albo wykazuje empatię i stara sie pomóc... potrafie to docenic i okazac wdzięczność. Przyznaje, jestem nerwowa, dlatego potrzebuje chłopa, który nie bedzie mnie jeszcze bardziej nakręcał. Nie lubie się kłócić i potrzebuje mądrego faceta, który bedzie wiedział, który ogien we mnie podniecac, a który gasić. Dobry strazak wie kiedy, jak i którą wycelować sikawkę w zalezności od tego co i gdzie sie pali :)

@Foxy_Lady Ale mi tego nie tłumacz, ja to doskonale rozumiem :)

Dobry wieczór :)

Dobry wieczor czy tu bija:D

witaj :)

Co słychac ciekawego? Ja nie moge spać...

to moze masaz zaproponuje :)

A ja sie juz wyspałam :) I co tu robić? Zablokowali moje seriale :(

Brawo SM :) Jak to zrobiłes? Dałes mu cyca? ;)

Hehe, ja już dawno mam okres bujania sie z niemowlakiem za sobą. Na szczęście w środku nocy niezbyt wiele sie bujałam, za to teraz wiekszy problem. A co Ty nasz za robotę, że po nocy przed kompem siedzisz?

ba ba ba > nie biją (no chyba, że pianę) :D :P się wpadłam przywitać i idę śpiulkać :P Miłej nocki wszystkim ;)

Hejka jeszcze nie śpicie :)

Nieopatrznie sie podjąłeś ;) nieźle. Jeszcze we współpracy z niemowlakiem. I jak Ci idzie artykulik?

O cześc Querc, nie zauwazyłam Cię, Ty jak zwykle rozgadany ;) A ja już nie śpię... wydłuzyła mi sie drzemka i wyspana jestem

Hej sen mnie pokonał i rozładowana bateria :)

tu jest cała masa super mężczyzn na kam on line www.showup.tv/pp/Darieko

Dzień mroźny wszystkim. Wątek zamarzł? :(

A niedługo będzie można powiedzieć Wesoły Świąd :D

i mrożonego jajka :)

.