Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no to sie wkurzylam

Odwiedzila mnie kolezanka z dzieckiem i kazala zamknac mi psa w osobnym pokoju

Polecane posty

Gość no to sie wkurzylam
a jak go miala targac? Chyba nie myslisz, ze dziecko chodzi po obcym domu zagladajac wszedzie? Pies powtarzam z nami nie siedzial!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z forum ........
autorka ma problem z dupy i tyle, gdyby była w rzeczywistości taka harda jak się tu przedstawia, trzasnęłaby koleżance drzwiami przd nosem i powiedziała wypierdalaj, a jednak ja wpusciła, a teraz na kafe robi problem z dupy wziety-mój Boże ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Ja bym się wkurzyła i to mocno. Koleżanki kultury nie nauczono i nie potrafi użyć słowa "proszę"?? Jakby mi ktoś powiedział "weź zamknij psa, bo mi dziecko pogryzie" to bym taką osobę chyba wyprosiła i tyle. Przecież można powiedzieć grzecznie, typu: "Słuchaj, moja mała jest nieprzyzwyczajona do zwierząt, mogłaby zrobić psu krzywdę, mogłybyśmy go zamknąć na czas wizyty?". Inaczej brzmi, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z forum ........
dzieci właśnie maja to do siebie,ze sa ciekawe swiata- i nawet gdyby matka chodziła za nia mogłoby sie cos stać -bo pies nie zna twojego dziecka - i inaczej odczyta ruch ręki twojego gdy chce go pogłaskać a inaczej obcego które chce to zrobić-czy to jest takie trudne do przetrawienia dla odpowiedzialnego właściciela psa ,za którego sie najzwyczajniej w swiecie masz-bo moim zdaniem powinni ci psa odebrać, bo jesteś złym hodowcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani pełna gębą
weź tego swojego psa wynieś na ołtarze! Bo z tego co czytam toż to świętość za życia:D ojj ludzie problemy z dupy macie za przeproszeniem. Pies ważniejszy niż choćby komfort psychiczny matki dziecka! Ja bym chciała żebyś ty kiedyś poszła z dzieckiem do kogoś w gości, gdzie jest pies, którego ty nie znasz i nie znasz jego reakcji na dziecko. wtedy rozmawiaj spokojnie z gospodarzem domu popijając kawusie, w poczuciu komfortu że dziecko jest bezpieczne, nic mu nie grozi, a ty nie musisz mieć wtedy oczu dookoła głowy i skrętu szyjnego po obrotach szyki o 360stopni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Pani pełna gębą, ale do ciebie dociera, o co autorce chodziło, czy nie bardzo?? Bo ona wyraźnie dała do zrozumienia, że nie podobał jej się ton tej koleżanki i to, że wydała jej rozkaz zamiast poprosić. Nikt tu psów na ołtarze nie wynosi, tylko zastanawiamy się nad problemem braku elementarnej kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ataaas,.a,s,s,dda
Jak kolezanka się tak boi to niech nie przyprowadza do niej córki. Pies jest u siebie i ma siedzieć zamkniety bo jakis bachor przylazł? Nastepnym razem Ty powiedz kolezance żeby zamknęła dziecko w pokoju bo Ty nie lubisz dzieci. Kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani pełna gębą
a autorka taka teraz hojraczka na kafe???? Jej koleżance być może brak kultury, ale autorce BRAK asertywności i poczucia humoru, bo mogla to nawet z uśmiechem powiedzieć koleżance, a nie teraz wielką afere robi na kafe i jej tyłek obsmarowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z forum ........
no więc ponawiam pytanie -po co wogóle ja wpuszczała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfsad
babka z forum ........ a ty to masz poglady ze sredniowiecza albo mieszkasz na jakiej zapadlej wsi, najlepiej psa na lancuch i do budy. A co jamnika tez ma na lacuchu przy budzie trzymac? Zreszta juz nie bardzcie takie przewrazliwione, bo sie posracie w gacie z tymi waszymi bojacymi sie wszystkiego dzieciakami, a pozniej rosna takie niedojdy co sie nawet chiwawy boja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z forum ........
no bo ja bym tak niekulturalnej osoby nie wpuszczała ,zeby mojemu piesiuniowi maniery zepsuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sie wkurzylam
nie zamierzalam trzasnac jej drzwiami, bo przyszla do mnie po rzeczy dla corki i obiecalam, ze dam wiec chcialam dotrzymac slowa mimo, iz naprawde przykro mi bylo, ze tak sie zachowala. A asertywna jestem, bo koniec koncow psa nie zamknelam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z forum ........
tak , mieszkam na wsi-psy z reguły sa tu na łańcuchu ale większa' wieś" reprezentujesz soba ty-mentalna-ponawiam pytanie po co ją wpuszczała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani pełna gębą
no i co jesteś z siebie dumna???? to po co ją obgadujesz i robisz aferę haaa????? by się dowartościować???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolkaSłówprawdy
hmmm i jej postawa i Twoja jest dziwna. Ja z automatu zamykałam psa jak tacy goście przychodzili. nie musieli mi mówić.Małe dziecko to małe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babka z forum ........
a tobie pewnie najbardziej chodzi o to,ze ci nie zapłaciła i teraz ją oczerniasz dałaś-ale oczekujesz wdziecznosci długo terminowej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdfsad
Co prawda boli, ze odrazu mozna po tobie wioche poznac. hahaha A o mnie pisz sobie co chcesz, mam gleboko w powazaniu twoje zdanie o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani pełna gębą
kolkaSłówprawdy - dobrze gada- dać jej wódki! ;) otóż to, tez kiedys miałam psa i jak ktos do mnie przychodził to zamykałam go w łazience/pokoju, ta sama sytuacja była jak przychodziłam do kogoś z dzieckiem-też psa izolowali na ten czas, bez proszenia! I wiele razy sie z tym spotykałam, ale ty -autorko widać masz swoje jakieś dziwne fanaberie i psa typu: świętość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sie wkurzylam
wyobraz sobie, ze pieniedzy nie chcialam:O jakbym chciala to bym sprzedala. To byla zwykla kolezenska przysluga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiek12345
jejku przesadziła!! twoje mieszkanie twojego psa!! więc może sobie chodzić po mieszkaniu gdzie chce!! a jak by siedział z wami to powinna ta matka dziecka patzrec na nie zeby ten pies nic nie zrobil dziecku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sie wkurzylam
i powtorze, ze gdyby inaczej sie zachowala, normalnym tonem poprosila czy nawet zapytala czy moge go zamknac to co innego. Pretensji bym nie miala. Ale na powitanie od razu obrazonym tonem mi rozkazywac nawet bez przywitania sie to troche nie fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwię się teraz skąd
te tragedie, że pies pogryzł czy zagryzł dziecko!:O Co jakiś czas nagłaśniąją w tv. I właściciele zawsze opowiadają: to był taki spokojny, łagodny pies! :O Tragedia sprzed kilku lat: rodzina się starała o dziecko chyba z 12lat, udało się. Dziecko miało 3m. spało w wózku na dworze, rodzice pojechali po zaku[y, dziecko pilnowała babcia i poszła nastawić obiad. W tym czasie pies-łagodny i spokojny wilczur biegał po podwórku, bo go nie wiżali do łańcucha, bo zawsze był łagodny. I co? Zagryz ich jedyne i długo oczekiwane dziecko:( Tragedia. Za zachowanie psa nigdy nie możemy być 100% pewni. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwię się teraz skąd
i w tym wypadku niema mowy o zaczepianiu psa, bo dziecko 3m. spało w wózku. Więc wasze teorie o zaczepianiu psa można sobie między bajki wsadzić. Pies to pies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No Przesadziła
i to bardzo, przychodzi do Twojego domu i do Twojego psa, jak jej się pies nie podoba to niech nie przychodzi z dzieckiem. proste. A jakbyś Ty przyszła do niej ze swoim psem i powiedziała w progu że ma zamknąć dziecko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwię się teraz skąd
No Przesadziła - jesteś powalona i to ostro! Psa porównywać do zamknięcia w drugim pokoju dziecka???!!!!! walnij sie w łeb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie....................
pies to pies i nigdy sie nie wie jaka bedzie reakcja .To tylko zwierze,nie myślaące racjonalnie.Poza tym jak widze ze pies liże dziecko po buzi (bo to przeciez pies domowy-czyściutki) to mam ochote walnąć te baby w łeb.Pies ma dupsko i sobie wylizuje po gównach a potem daje buzi waszemu dziecku-obrzydliwe:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kudły dziecko
i pies o nie nie w moim domu,ani nie odowiedzialbym nikogo takiego.brzydza mnie kłaki.dlatego i jej sie nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No Przesadziła
jak się do kogoś przychodzi i się wie że ma psa i się psa nie toleruje to się nie przychodzi i tyle w temacie. a nie się szarogęsi, bo moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to sie wkurzylam
po pierwsze to moj pies jest dla mnie wazny, dla innych nie musi. I gdyby czyjes dziecko sie nad nizm znecalo to na pewno stanalabym w jego obronie, bo pies jest moj, dziecko juz nie. Rozumiem obawy, ale mozna to bylo przekazac inaczej. Wy tez jak do kogos idziecie to od progu warczycie i rozkazujecie? jesli tak to gratuluje kultury:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×