Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tralala91

SCHUDNĄĆ 20-25 KG. NIE PODDAM SIĘ I OSIĄGNĘ SWÓJ CEL. --- start 28.11.2011r.

Polecane posty

Aksel-ja kawy prawie nie piję-czasami pół malutkiej filiżanki-i to z mlekiem. Jadlam rybę zamiast mięsa i nadal łupie.No ale te kąpiele są ciekawe-moze wypróbuję. Kiedy miałam 6 lat zlamalam obojczyk-i teraz przy deszczowych pogodach on mi dokucza.Kurczę-przypomniał sobie w porę to złamanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *assel
Calluna :D przecież wiadomo o co chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobitki :) Jak tam odchudzanko Wam idzie? Mi jakoś ten wilczy apetyt minął :) Ciekawe na jak długo :) Ale jestem zadowolona, wiecie co, przymierzyłam dziś dzinsy po dwu tygodniowej przerwie, a one i w udach i w dupce i w brzuchu luźne :). Ale się cieszę bo wcześniej były tak ciasne że aż mi duszno było. Teraz tylko żebym się nie zaniedbała z tej radości. Ale co dziwne, waga stoi mi w miejscu a spodnie wiszą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potężna grubaska
Malutki sukces mniej 2 kg.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Chętnie dołączę do forum. Ja na diecie od 10.01.2012. Narazie 6 kg mniej ( z 101 na 95). Cel jeszcze daleki.... Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🖐️ Zrobiłam dziś sałatkę z tuńczykiem-dodałam kukurydzę,groszek,fasolę czerwona,ogórek konserwowy i jajko na twardo-no i tuńczyka w kawałkach.Ale dobraaaaa!!!!!!!!!!! Mielonka też wyszła smaczna. Tu są zdjęcia do niej http://www.garnek.pl/zoltar Z rańca upiekłam też rodzince muffinki wytrawne-z czosnkem,kukurydza,schabikiem i pomidorem-przyprawione ziołami. Na obiad robię gołąbki z siekaną kapustą. Potężna-jest dobrze-wazne ,że waga spada choć troszeczkę. Witaj Wago-i zostań z nami.Jak się uprzesz to Ci się uda.Większość z nas zaczynała z wagi ciężkiej.Razem damy radę.Idę na kawusię-maleńką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem z kawą oj ciężko mi w weekendy , wczoraj 4 piwa wypiłam od 17 do 23 , full kalorii pustych:( ale z jedzeniem nie szalałam dziś już grzecznie lekkie śniadanko, twarożek z razowcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potężna grubaska
Calluna - masz gotowy jadłospis np. na dwa dni z okresu kiedy zaczynałaś dietę? Może skan być puściła????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potężna grubaska
juz wracam na 8 stronę, dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze taki wpis do kogoś znalazłam z początkow diety: Często na śniadanie jem makrelę wędzoną + pomidor lub mizeria z ogórkow na jogurcie.Potrawy jem mało dosolone. Robię też pastę z chudego twarogu + konserwa rybna w sosie własnym+cebula. Na podwieczorek czy sniadanie jem owsiankę na chudym mleku. Często jem śledzie marynowane z pomidorem.Jem też pierogi-z kaszą lub soczewicą-mogę ich zjeść 4-5 szt.Jem naleśniki ze szpinakiem 2-3 szt. Na obiad często jem zupy jarzynowe z mrożonek-i nawet daję tam ziemniaki-tylko nie zabielam i nie zagęszczam. Na drugie dania najczęściej jem udka bez skóry,ryby morskie lub filet drobiowy-albo to duszę w brytwanie z dodatkiem warzyw-albo wkładam do rękawa i w piekarnik.Robię to jedzenie sobie na 2-3 dni. Staram się jeść 4 posiłki na dzień-ale rożnie mi to wychodzi.Staram się zjadać kromkę chleba razowego na dzień-nieraz dzielę ją na 2 posiłki. Wodę piję na siłę-ale butlę muszę opróżnić. No i te zakazy ,które mam wprowadzone rygorystycznie: -Bez pieczywa białego -bez tłuszczu -bez słodyczy -bez smażonego -bez panierek -bez śmietany -bez majonezu Sosy do sałatek robię na bazie jogurtu lub takie # łyżki oliwy+3 łyżli wody+cytryna,zioła i czosnek-oraz sól i odrobina cukru. Nie wiem co jeszcze.Pisz jak będziesz miała jakieś pytania-postaram Ci się zawsze odpowiedziec. Na początku jest trudno-ale potem żołądek się kurczy i mniej chce się jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potężna grubaska
Jak przygotować szpinak jako farsz do pierogów lub nalesników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zamrożony wrzucam na patelnię-powoli pyrka na słabym gazie.Potem dodaję sol i czosnek.Zagęszczam rozbełtanym jajkiem [2 jajka na opakowanie szpinaku]-i jeszcze razem to wysmażam-często mieszając.I tyle :) Kiedyś dodawalam łyżkę śmietany i łyżkę mąki-a teraz się tak przyzwyczailam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj na obiadek jadłam pyszną zupke fasolowa=) moja ulubiona=) pysznosci=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ Na śniadanie zjadłam 2 plastry twarogu,3 plastry pomidora i plaster mielonki drobiowej. Na obiad rosół i gotowany filet z kurczaka z surówką marchewkową. Ja też lubię fasolową-zwłaszcza z taką ogromną fasolą-mniam!!!!!!!!! Ale mam pogodę-okropną!!!!!! Co chwilę sypie z nieba jakąś kaszą,że świata nie widać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potężna grubaska
na śniadanie surówka z kapusty i pół makreli, na obiad kapuśniak bez ziemniaków z filetem z kurczaka, na podwieczorek sałatka z groszku , kukurydzy i marchewki w sosie czosnkowym z jogurtu 0%, na kolacje pół makreli i surówka z kapusty. A w nocy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nocy spać:) U mnie na razie kryzys wagowy, mimo trzymania diety i godziny na rowerku, spacerów z psem, waga stoi od paru dni. Nie wiem czy przyczyna nie są tabletki antykoncepcyjne, które musze brać ze względu na problemy hormonlane. Wy miałyście takie problemy z wagą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuga Też tak miałam że waga mi stała w miejscu pomimo diety i ćwiczeń i rowerka. Myślę że każda z nas ma taki postój. Ja zaczynam od jutra brać tabletki anty po miesięcznej przerwie. Aż się boję co się będzie ze mną działo. Czy spowrotem nie zacznę rosnąć? I czy nie będę miała większego apetytu... Strach się bać. Bo już się dobrze czuję w swojej skórze, jutro wskakuję na wagę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ Ja dziś jak na razie na głodnego do Was piszę-jadę za chwilę na badania kontrolne.A w brzuchu mi burczy aż strach.Ugotowalam owsiankę-jak wrócę to już będzie gotowa-tylko jeść :D Kiedyś bralam hormony-chyba ze 3 miesiące-ale bylam po nich napompowana jak balon.Chyba wszystką wodę mi zatrzymywały.No i odstawiłam-i tak jest lepiej. Na obiad mam wczorajszego fileta z kurczaka-czyli w kuchni luzik. I zima do mnie wróciła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez brałam kiedyś tabletki ale jakoś tak wyszło ze przestałam=) ale zadnych efektów ubocznych nie było=))) ja sniadania jeszcze nie jadłam ale zaraz ide sobie mój własny jogurt robić=) w sumie to taki bardziej mus owocowy ale dobre=))) calluna jaką ty owsianke robisz=) takie gotowe już w torebkach czy normalnie gotujesz płatki owsiane czu jak?? jak byłam na dukanie to czesto jadłam otręby=) znaczy codziennie musiałam 2 łyzki ale czasem je gotowałam i pycha były=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na obiadek gołąbka zjem=))) mama robiła to mi zostawiała bez sosu i zrobiłam własny=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja gotuję mleko 0,5 % wymieszane z wodą-i na wrzątek wrzucam płatki owsiane .Chwilę zapyrkają,przykrywam aby sobie doszły i gotowe.Ja jem takie bez dodatków-a moja rodzinka albo z dżemem albo lekko posolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny;) A ja dziś w siódmym niebie :) wlazłam na wagę a tam 65,5 kg hurra hurra hurra :):):) tak się cieszę :) Tylko żeby moja radość nie była przedwczesna, bo od dziś wieczór zaczynam brać pigułki. Mam nadzieję że nie zacznę zaraz tyć spowrotem, ależ się tego boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ann75 to szczerze ci gratuluję=) jejku jak tobie ładnie kg schodzą=) napisz co ty jesz w ciagu dnia i czy dużo ćwiczysz=)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miriam mam dietę bardzo jałową, ale to tylko dlatego że jestem na wyjeździe i nie mam innych możliwości, aż się boję czy jak nie wrócę do domu to czy nie rzucę się na jedzenie. I czy nie zacznę sobie dogadzać. Ale moje menu wygląda mniej więcej tak... -Na śniadanie (8.00 godz) zawsze dwie kromki razowca i kawa czarna -Na obiad (12.00 godz) zawsze tylko pół ziemniaka, kawałek mięsa (ok 5*5cm) i do tego albo sałata (ale nie w śmietanie tylko woda, oliwa i przyprawy) albo brokuł. Jak jest zupa to tylko mała miseczka (nigdy nie ma naraz dwóch dań) -Na podwieczorek (15.30 - 16.00 godz) jabłko lub kubek kisielu posłodzony słodzikiem. -Na kolację ( 18.00 godz) 8 łyżeczek od herbaty płatków owsianych zalanych prawie wrzątkiem i ende. No i woda i woda Nie umiem liczyć kalorii, ale myślę że jest to bardzo mało i myślę że jest to bardzo jałowe a napewno nudne jedzenie. Jak wrócę do domu to będę szaleć w kuchni. Będę jadła więcej nabiału, dosłownie marzę o twarożku ziarnistym z dodatkami jak pomidor czy ogórek. Wprowadzę wszystkie warzywa i ryby. I wszystkie przepisy Calluny wypróbuję bo mi narobiła ochoty że ślinianki do tej pory pracują mi na najwyższych obrotach. Co do ćwiczeń to tak, dużo ćwiczę bo kiedy mam tylko wolną chwilę to już.... np. 8 min abs, brzuszki, takie pompki ale o ścianę się opieram i stoję na palcach, coś jak na twisterze tylko bez niego kręcę biodrami i macham rękoma, obroty biodrami jak przy hula hop tylko bez niego itp . I codziennie jężdżę od 60-80 min na rowerze :) No i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no też myśle ze wyjdzie tych kcal bardzo mało=)) ja tak w granicach 1000 ale się najadam=))) nie lubię czesto jeść=)) jakoś tak mogę najwięcej 3 razy=) wiem ze lepiej jesc więcej posiłków ale mi to nie pasuje=))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja marzę o tych 58 kg tak samo=))) pamietam ze jak tyle ważyłam zresztą jeszcze w wakacje to tak mi było dobrze z tą waga=))) tyle ze jestem troszkę w biodrach szeroka to akurat w biodrach zbyt dużej zmiany nie było=(( no ale już się do nich przyzwyczaiłam=) za to z brzuchem problemów nie mam=))) jak chudnę to brzuch jest płaski jak deska=))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×