Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tralala91

SCHUDNĄĆ 20-25 KG. NIE PODDAM SIĘ I OSIĄGNĘ SWÓJ CEL. --- start 28.11.2011r.

Polecane posty

Filipinqua-ani mi się waż przerwać dietę!!!!!!!!!!!!!!!! Ja już jedną Wielkanoc na dietce przeżylam-da się! Nawet ciasto zrobilam sobie-taki sernik z serkow homogenizowanych i z galaretki-stwierdziłam,że najmniej tuczący bo bez zadnych margaryn i z owocami-i baaardzo smaczny.A resztę w święta jeść z wielkim umiarem :) Fajnie Ci-masz blisko do morza-a ja w ostatnie wakacje ok 11 godzin jechałam. Trzymajcie się dziewuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calluna to troszke i pomiedzy nami jest duża odleglosć filipinqua ja mam 168 wzrostu=))) już jestem w lublinie i jem sałatkę na kolacje=))i pije zielona herbatke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziasiaj oglądam wieczorem o 20.20 na tvp1 dziennik bridget jones=)) chyba już z 10 raz=))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja oglądałam to też wiele razy i książkę czytalam.Fajniusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i następny dzionek na boku .Dzis moje menu wyglądało tak- sniadanie -owsianka obiad -jajecznica z 2 jajek ,pomidora i parówki to ostatnie niepotrzebnie ale tak mi sie chciało wogule jajecznicy mi sie chcialo kolacja- 2 kromki razowca z pomidorem i grani 1godz i 10 min na kijkach :) Kupiłam dzis hula hop i wogule nie umiem tym kręcić co chwile mi spada ale działa bo się strasznie zmachałam przy tym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie potrafię kręcić kólkiem-dlatego jednym z moich podstawowych ćwiczeń jest szybkie kręcenie biodrami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry dziewczyny=) ja już wstałam i się szykuje do szkoły=)))miłego dnia=)) napisze po szkole=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny . Ja se właśnie pichce obiadek taki chudy ala bigosik bez miesa . Miriam ja lubie na sniadanko sobie owsianke zjeść gotuje z pol litra mleka to mam na 2-3 razy .A pierwszy raz jadłam dopiero teraz jak tu przeczytałam tak samo jak jaglanki nigdy nie jadłam ,ale kupiłam i kiedys ugotuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki 🖐️ Ja już prawie wyrobiona jestem z domowymi sobotnimi robotami.Po południu mam wyjazd na imieniny-z noclegiem.Chyba będę głodować w gościach :D Na obiad mam chude gołąbki. A owsianki zjadam tak 1/2-2/3 flaczarki-takiej szklanej.To jest mniej więcej szklanka. Na śniadanie dziś jadłam makrelę-bo została połówka więc trzeba było. Dziś popracowałam w sadku-taka piękna pogoda aż miło :) Miłego weekendu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja wóciłam juz ze szkoły=)) znaczy z uczelni=) przepadły mi 2 godz zajec.. ja do tej pory zjadłam 2 kanapki z gouda light=))i ogórkim=)) małego banana i małe jabłko+jogurt jogobella light=))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potężna grubaska
assel - prosze prześlij mi tę dietę strukturalną na maila mama20111@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry z samego niedzielnego poranka ja kolejny dzień szkoły=)) ale nie chciało mi się wstawac...=((( no ale za to bede w domu już koło 15/16=))miłego dzionka=) ja wypije kawke i spadam na zajęcia=)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny A ja jestem załamana, od tygodnia jestem w domu i waże już 68 kg... waga mi błyskawicznie rośnie znów. Nie wiem co się dzieje, gdzie przyczyna???????? Czy to tabletki anty? Czy piwko wieczorami? Chleba od tygodnia wcale nie jem, tylko nabiał lub makrela na śniadanie czy musli z jogurtem.... Masakra co ja mam robić ? Jak działać? żeby nie dopuścić do wielkiego jojo????????????? Ratunku Calluna co mam robić ? Jak się bronić? Acha, jeszcze jedno mniej piję wody i mniej ćwiczę bo czasu na to nie mam.... A już tak ładnie schudłam :( i co teraz? Nie jem smażonego i nie jem po nocach.... Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kobietki ależ dziś piękny dzień :) Wczoraj nie bylam na kijkach bo padało ale dziś jest pięknie idę chociaż brzuch trochę boli bo okres dostałam . Wczoraj zaś zgrzeszyłam wypiłam szklanke piwa i zjadlam 2 kostki czekolady i 3 ciasteczka ,zawsze na weekend grzeszę :P Ale to nic trza iść dalej . ann75 mi sie wydaje że to piwko wieczorami ale na 100% pewna nie jestem ale nasza kochana expertka Calluna ci napewno doradzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na sniadanie zjadłam jogurt banana i 2 mandarynki=)) pózniej na obiad 120gram kaszy gryczanej plus 3 kotleciki sojowe w sosie czosnkowym=)) mi sie tez wydaje ze to piwo=)) wbrew pozorom to jest płyn ale ile ma kcal=)) a zreszta wiadomo ze piwo nie sprzyja chudnięciu, zaden alkohol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis na sniadanko owsianka, obiad - piers grilowana z suróweczka i na kolacje łyzka bigosiku mojego ale chyba jeszcze bedzie jabłko bo mnie ssie :) I oczywiście 1.20 min na kijkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ Oj Ann!!!!!!!! Klaps Ci się należy!!!!! Ja Ci dam piwo-wieczorkami ???!!!!!! Ono ma kalorie http://www.ilewazy.pl/kufel-piwa Owszem-można raz na jakiś czas odstępstwo zrobic -bo przeciez jesteśmy ludźmi i nie można wszystkiego się wyrzec. Ale,ale-UMIAR!!!!!!!!! No i WODA!!!!!!!! Nie masz wyjścia-masz pic 1,5 litra dziennie!!!!! I CODZIENNIE-gimnastyka -wieczorkiem -raczej o stałej porze.Ja to robię między 18 a 19stą. Nie możesz stracić tego co uzyskałaś!!!! Wracaj na dobrą drogę póki jeszcze niewiele Ci doszło tych kg.Dasz radę!!!!!!!!! Miriam,Filipinqua-a jak wasze wagi??? Jak widzę odżywiacie się wzorowa. Ja zgrzeszyłam ciasteczkiem na imieninach-ale po za tym byłam grzeczna. Waga w normie-dziś się ważył;am i jest 55,5 kg. Na śniadanie zjadłam 1 plaster twarogu,1 plaster własnego schabu i pół kromki chleba. Na obiad mam gołąbki. Trzymajcie się dziewczynki! Ann-nie poddaj się teraz-jesteśmy z Tobą. Będziesz laska!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potężna grubaska
A ja mogę sie pochwalić małym sukcesem, już pięć kilo mniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calluna, dzieki za wsparcie... Myślałam że jak wrócę do domu to będzie mi łatwiej bo zamiast chleba będę jadła więcej nabiału, ryb i warzyw a tu klops. Chleba nie jem a dupka rośnie. Może tych warzyw jem trochę więcej.... ale...ale... nie jem już o tak ścisłych godzinach, trzymam się tylko tego że po 18 post :), no ale piłam piwo, jedno, dwa, trzy i orzeszki ziemne bez soli... Tak mi się chciało.... W ogóle na tym wyjeździe byłam tak wygłodzona i stęskniona różnych smaków że wszystkiego mi się chciało. Ale wracam na swój tor... od wczoraj piję więcej wody, dziś zaczęłam do niej dodawać imbir, bo słyszałam że jest bardzo pomocny w odchudzaniu. Będę się starać nie podjadać nawet warzyw między posiłkami. No i ćwiczę ale mniej, bo w domu patrzą na mnie jak na wariatkę, a rower mój po 6 tygodniach nie używania strasznie skrzypi!!!!! NIe da się jechać na nim. A tam 60-80 min dziennie jeździłam. No i wlazłam dziś na czczo na wagę sprawdzić czy dalej rośnie więc było 67,9 kg. Nie jest tak źle bo 6 na początku, chyba w porę się opamiętałam. I do dzieła, będę dalej walczyć z Waszą pomocą Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Potężna 🖐️ Ale fajnie ,że tak ruszyła Twoja waga-może wreszcie pójdzie jak należy w dół.Tyle prób i wyrzeczeń musi wreszcie przynieść sukces.Wielkie brawa dla Ciebie-za wytrwałość mimo różnych przeszkód ❤️ No Ann-będą z Ciebie zgrabne ludzie :D Żarty żartami- ale super ,że się wzięłaś-i że nadal jest dobrze.Ta szósteczka z przodu to jednak fajna motywacja-nie zgub jej,nie dopuść do siódemki a będzie ok. U mnie z rana było troszkę zimno,przyprószone sniegiem-a teraz wychodzi śliczne słoneczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez weekend zjadłam niewskazanego cukierka toffino=)) witajcie ja po wazeniu nareszcie bo wczesniej nie miałam okazji=) jestem zadowolona ze swojego wyniku=) spodziewałam się mniej.. na śniadanie 1/2 jabłka w kosteczkę wymieszana z 2 łyżkami otrąb owsianych i to zalane jogurtem naturalnym ok 180 gram=) pycha=)) na obiad zjem raczej to co wczoraj =)) ewentualnie kotlety zastąpie jajkiem na twardo w sosie chrzanowym... tak dla porównania to na dukanie przez1,5 miesiąca schudłam 4 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Miriam gratuluję jeszcze kilo i będzie 6 z przodu :D Och jak ja bym chciała miec 6 z przodu a tu nawet jeszcze siódemeczki nie ma :P Ale będzie ,obiecuję :) Ok idę coś porobić ogarnać i chyba wezme sie za szycie bo kupiłam materiał na firanę 2 mies temu i już by trza było się zabrać za niego :P A obiadek gotuje dziś moja mamusia,dobrze mam nie ? Mieszkam z rodzicami znaczy ja na dole a oni u góry .Ok spadam .Potem napisze moje dzisiejsze menu bo wole tak odrazu napisac cały dzień wtedy widać najlepiej ile się zjadło czy za dużo czy za mało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Ja na śniadanko dziś zjadłam jednego dużego pomidora w kostkę zmieszanego z dwoma łyżeczkami twarożku ziarnistego, a na obiad małą miseczkę zmiksowanej zupy pomidorowej z małą garstką pełnoziarnistego makaronu. No i woda z imbirem lub cytrynką....a i jak nikogo dziś w domku nie było, to ćwiczyłam. Więcej jak do tej pory. W ćwiczeniach to mi towarzyszy dwu letnia córeczka :) Przynajmniej ona na mnie nie patrzy jak na dziwaczkę :), bo te starsze 12 i 13 lat to się śmieją pod nosem, ale ja i tak mam satysfakcję bo jestem lżejsza od nich, nawet jak mi te 3kg przybyło :) Ale najadłam się tego co mi się chciało i teraz znów do roboty, bo lato coraz bliżej :) Kto mi poradzi jak przyrządzić szpinak (mrożony)? Mam ochotę na to zielsko a jeszcze nie robiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na głęboką patelnię-wlej troszeczkę oleju,wrzuć na to szpinak i niech się pyrka pomalutku pod przykryciem-aż rozmarznie.Potem odkryj-troszkę niech odparuje,posól,dodaj zmiażdżony czosnek-tak kilka ząbków.Do zagęszczenia użyj rozbełtanych jajek lub łyżkę mąki rozmieszaną w mleku.Potem niech się to wysmaża do ścięcia jaj.Często mieszaj.Dopraw do smaku solą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziękuje bardzo=)) ciesze się ze swojego wyniku=)) ale to motywacja duuza jest=))jestem świadoma tego ze teraz bede coraz wolniej chudła=)) ale i tak jest fajnie=)) jakbym chudła w takim tempie to juz w maju bym laska była=)) ale jakoś mi się wcale nie spieszy=))to jedzenie mi coraz bardziej smakuje=)) w sumie to próbuje dużo takich rzeczy których nigdy nie jadłam=))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No miriam gratuluję, jeszcze trochę a mnie przegonisz :) z tym spadkiem wagi Dzięki Calluna za radę co do szpinaku, strasznie mam na niego ochotę A dziś na kolację zjadłam to samo co na obiad i też malutka porcja, teraz tylko woda mi zostaje z imbirem :) Mam nadzieję że mnie na piwko dziś nikt nie będzie namawiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dzisiejsze jadło wyglądało następująco ; 8.00- owsianka 11.00- bułka ziarnista z kielbaska swojska ze słoika 13.00- 10szt kopytków 19.00 - 8szt kopytków muśniętych śmietana :P (wiem ,powinno być bez śmietany) Miłego wieczorku babeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny dzień dobry=)) na śniadanie zjadłam miseczke zupki ogórkowej bez zabielania bo mama zrobiła wczoraj wieczorem i mi odlała, a na obiad mam jajka w sosie chrzanowym bo wczoraj jednak ich nie robiłam a tak mi sie jakos jajka chce=))) no i chciałam zupkę zjesć bo też przepyszna i sycąca=))) znalazłam przepis na kotlety sojowe po grecku=)) planuje takie na piątek=)) tak jak rybka tylko z kotletami sojowymi=)) wiem ze do świąt jeszcze miesiąc ale ja już myslę co bede piekła na święta=)) chciałabym coś innego bo zawsze robię 3 ciasta które mi bardzo smakują i są ładne=)) teraz wolałabym zrobić jakieś którego nie lubie ale oczywiście takiego nie ma=)) obowiazkowo musi być serniczek=)) a wy macie jakieś ulubione wypróbowane pyszne ciasta??? ann do ciebie mi jeszcze dużo brakuje=)) bede musiała do twojej wagi terazniejszej z 1,5 miesiąca poczekać=))) a ty do tego czasu to bedziesz laseczka=))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×