SZLACHTNA PACZKA! Widzieliscie juz nowe zgloszenia?

pani teresa nie żyje ,nie egzystuje ,nie wegetuje ,a kona ,boże jakie to przykre

ja pracuje w złotych tarasach i mam 1600 zł a ona raptem 1300 ?

przerażająca jest ta bieda ,a zarobki ..tak ,mogą być takie ,moja siostra zarabia uwaga 1000 zł -WROCŁAW LUDZIE ! , AE 1000 NA RĘKĘ ALBO W OGÓLE I CO MA ZROBIĆ ? taka głupia jak teresa ,liberałka kuva mać

poważnie tak jest z alimentami ?????????? nawet nie mówcie bo się rozwodzę i exus zagroził że mnie załatwi .Jest do tego zdolny ,boję sie.

tak jest dziewczyno ,niestety ,ja to przeżywam , a z zarobkami też nie ściemniam , tyle płacą i cieszę się że w oogóle płacą , jak na mój wygląd .Bo pani teresa ma znoszone ciuchy , "babcine" buty starą wytyraną torebkę a jej włosy od trzech lat nie widziały fryzjera.Nawet nie mam jak starać się o lepsze stanowisko .

no tak jest jak tatus deklaruje minimum , a ty zarabiasz z funduszu się nie należy.Ale dług rosnie i możesz go pozwać , jak nie wykonuje wyroku to pójdzie siedzieć w końcu.Co sprytniejsi( podsłuchałam w autobusie) spierdzielaja za granicę.

i tak pan tatus uczyni

a co do szlachetnej ,śmiech ludzie ...śmiech ... to szlachetna ma znalezć ciebie ,nie ty ich ,kogo znajduje ? mnie napewno nie znajdzie :(

prosze napisac na forum pomocne e mamy na gazeta.pl ,tam uzyska pani pomoc po przedstawieniu trudnej sytuacji,to nie jest kafeteria,tam urzeduje porzadny moderator -bj do ktorej trzeba przeslac dokumenty potwierdzajace sytuacje.Powodzenia zycze.

tak ... znam to forum i znam jego regulamin , nie mają co prawda takich obostżeń jak OPS ,ale i tak ja nie mam tam szans ,jako że zarabiam i pracuję , moge wynająć tańsze ( gdzie ?) / pokój a nie mieszkanie ( z dzieckiem ??) albo iść do domu samotnej matki ( pracująca ?? ) Powiem szczerze - jestem w takim dołku że najprawdopodobniej rzucę w cholere ideały i zacznę cynicznie ciagnąć od państwa i ludzi.

bj pokazała kim jest na topiku od wyłudzeń , chamstwo i nic więcej

Teresa, chciałabyś zamieszkać nad morzem? Możesz dalej pracować w markecie, ale płacić za wygodny kąt do mieszkania połowę tego co płacisz. Przedszkole pod nosem, szkoła też. Jak masz odwagę zaufać to napisz: gfhg@o2.pl

To nie jest żart. Dobre, niekrępujące warunki w domku i mogę postarać się załatwić ci pracę w jednym z marketów w pobliżu. Czekam na wiadomość mailową czy jesteś choć ciekawa tej propozycji. Może dałoby się urządzić prawdziwe święta dziecku jeszcze w tym roku. Pozdrawiam tajemniczo, ale na tym etapie nie napiszę nic więcej - pogadamy jak się odezwiesz prywatnie.

nie mam odwagi ,wybacz ,jednak dziękuje za propozycje i doceniam .uciekam spać .Dobranoc.

To w jaki inny sposób można ci pomóc skoro ani tańsze mieszkanie ani załatwienie nowej pracy nie jest dla ciebie rozwiązaniem? Mamy ci wysyłać pieniądze co miesiąc tak? No to dobranoc.

jak widac na powyzszym przykladzie nie wszystkim mozna pomoc i sa matki ktore podswiadomie daza do autodestrukcji bo tak naprawde boja sie komukolwiek zaufac i cos zmienic w swoim zyciu wiec tkwia w beznadziei co predzej czy pozniej konczy sie tragicznie i wcale mi ich nie zal bo same wybieraja taki los

że ktoś chce ją wykorzystać i skrzywdzić... niestety ale większość samotnych mam cierpi na ten syndrom i nic się na to nie poradzi ale w takim razie po co płaczą publicznie jak im źle? forsy nikt im wysyłać nie będzie jak słusznie zauważył(a) fgsgfgfgfs czy jak jej/mu tam. a jak ta propozycja to nie żart to aż w szoku jestem...

mam dwójkę małych dzieci i ledwo żyję... może ja napiszę tego maila... mogę? :(

biedny nie znaczy głupi - świat jest brutalny i nikt za ładne oczy ,a tym bardziej za wpis w internecie nie pomaga , więc teraz niech pomyślą syte mamy sytych dzieci czy pojechałyby tak w ciemno ze swoim szczęściem ?? A pani teresa ,nie chce żadnej kasy do słania ,pani teresa zwyczajnie odfpowiedziała w temacie ,biednemu też wolno .

Mi odechciało się pomóc kiedy to przeczytałam-Pani Ewa (31 l.) i pan Marek (35 l.) wraz z dziesięciorgiem dzieci: Jackiem (15 l.), Agnieszką (13 l.), Asią (11 l.), Jagodą (10 l.), Maciejem (9 l.), Tomkiem (8 l.), Błażejem (5 l.), Patrycją (4 l.), Beatą (4 l.) i Mateuszkiem (2 l.) są bardzo zżytą rodziną. Rodzina ledwie radzi sobie z bieżącymi wydatkami. Sześcioro dzieci się uczy, więc koszty pomocy szkolnych są wysokie. Nie ma pieniędzy na zakup niezbędnych sprzętów gospodarstwa domowego, a stare, mające po kilkanaście lat, przestają działać. Rodzina nie ma kogo prosić o pomoc. Mieszkają w wymagającym remontu, starym, sześciopokojowym domu. Pani Ewa nie pracuje, opiekuje się dziećmi. Dwunastoosobowa rodzina utrzymuje się z pensji pana Marka, która wynosi 2000 zł, do tego dochodzi 1400 zł z zasiłków. Po odjęciu wysokich kosztów utrzymania domu, zostaje 200 zł na osobę. Pani Ewa i pan Marek szczególnie proszą o odzież i obuwie dla dzieci, pomoce szkolne i środki czystości. Pierwsze dziecko w wieku 16 lat?dajcie spokój!!!!!

Pani Barbara (76 l.) i jej syn pan Jędrzej (38 l.) mieszkają w kawalerce. Przyczyną trudnej sytuacji pani Barbary jest samotność (straciła męża kilkanaście lat temu), niskie dochody z emerytury oraz obecność syna, który żyje na utrzymaniu matki i nie pozwala jej spokojnie żyć. Syn jest alkoholikiem. Pani Barbara widzi szanse na poprawę swojej sytuacji, jeśli syn uda się na terapię. W tej całej beznadziei rozważa również pójście do domu starców. Pani Barbara z synem mieszka w kawalerce. Pan Jędrzej śpi na materacu w kuchni. Dochód rodziny wynosi 900 zł (emerytura), co daje 450 zł na jedną osobę. Pan Jędrzej nie pracuje, za wszystko płaci pani Barbara, która jest dręczona psychicznie przez syna i nie może sobie z tym poradzić. Pani Barbara najbardziej potrzebuje żywności oraz środków czystości. Największą radość natomiast sprawi jej ciepły sweter oraz obuwie domowe. Bardzo żal mi tej starszej kobiecinki!Najlepiej by było gdyby ktoś pomógł pozbyć się tego gnoja i darmozjada z domu!!!

a pani T nie widać ,poszła zapierniczać by pan jedrzej miał na alko

A to już nowe ogłoszenia-Pani Barbara (76 l.) i jej syn pan Jędrzej (38 l.) mieszkają w kawalerce. Przyczyną trudnej sytuacji pani Barbary jest samotność (straciła męża kilkanaście lat temu), niskie dochody z emerytury oraz obecność syna, który żyje na utrzymaniu matki i nie pozwala jej spokojnie żyć. Syn jest alkoholikiem. Pani Barbara widzi szanse na poprawę swojej sytuacji, jeśli syn uda się na terapię. W tej całej beznadziei rozważa również pójście do domu starców. Pani Barbara z synem mieszka w kawalerce. Pan Jędrzej śpi na materacu w kuchni. Dochód rodziny wynosi 900 zł (emerytura), co daje 450 zł na jedną osobę. Pan Jędrzej nie pracuje, za wszystko płaci pani Barbara, która jest dręczona psychicznie przez syna i nie może sobie z tym poradzić. Pani Barbara najbardziej potrzebuje żywności oraz środków czystości. Największą radość natomiast sprawi jej ciepły sweter oraz obuwie domowe. Bardzo żal mi tej starszej kobiecinki!Najlepiej by było gdyby ktoś pomógł pozbyć się tego gnoja i darmozjada z domu!!!oprócz tego potrzebują pralki,kuchenki mikrofalowej,krzeseł do kuchni,dywanu do pokoju,a z marzeń to:Pani Helena marzy o pięknie pachnących kosmetykach pielęgnacyjnych. Pan Mieczysław dużo majsterkuje i chciałby dostać szlifierkę. Łucja ucieszyłaby się z czarnej torebki i kosmetyków do makijażu. Milena lubi kosmetyki zapachowe i perfumy. Łukasz marzy o stroju sportowym Real Madryt i butach korkach. Piotr najbardziej cieszy się z nowych zabawek.

pomyłka-Pani Helena (40 l.) i pan Mieczysław (40 l.) wychowują czworo dzieci: Łucję(18 l.), Milenę (15 l.), Łukasza (11 l.) i Piotrka (5 l.). Trudna sytuacja w rodzinie pani Heleny i pana Mieczysława trwa od około sześciu lat i powiązana jest z dużymi zmianami organizacyjnymi w miejscu pracy pana Mieczysława. Zmiany te doprowadziły do znacznego obniżenia zarobków pana Mieczysława, a co za tym idzie dochód na rodzinę przestał wystarczać na zapewnienie dzieciom odpowiednich warunków do zaspokajania podstawowych potrzeb. Na całkowity dochód rodziny 1 870 zł składa się: - wynagrodzenie pana Mieczysława 1100zł - zasiłek rodzinny w wysokości 560 zł, - stypendia socjalne dla dzieci 210 zł. Łącznie dochód w przeliczeniu na jedną osobę w rodzinie to około 211 zł na miesiąc po opłaceniu rachunków za dom (w sezonie grzewczym jest to 600 zł). Najczęściej nie ma szans na zaspokojenie w pełni pozostałych potrzeb rodziny. Trudna sytuacja rodziny pogłębia się dodatkowo w chwili leczenia szpitalnego najmłodszego syna, który cierpi na nawracające się schorzenie Gangalion prawego i lewego dołu podkolanowego. Pani Helena mimo, że ma dużo obowiązków związanych z wychowywaniem czwórki dzieci nie pozostaje bierna i aktywnie poszukuje pracy, aby wspomóc męża w utrzymaniu domu i poprawie skromnych warunków mieszkaniowych. W związku z zapowiedzią mroźnej zimy pan Mieczysław najbardziej obawia się czy wystarczy im opału (węgiel) aby ogrzać cały dom, natomiast pani Helena martwi się o dostatek żywności i ciepłych ubrań. a marzenia to-Pani Helena marzy o pięknie pachnących kosmetykach pielęgnacyjnych. Pan Mieczysław dużo majsterkuje i chciałby dostać szlifierkę. Łucja ucieszyłaby się z czarnej torebki i kosmetyków do makijażu. Milena lubi kosmetyki zapachowe i perfumy. Łukasz marzy o stroju sportowym Real Madryt i butach korkach. Piotr najbardziej cieszy się z nowych zabawek,oprócz tego pralka,kuchenka mikrofalowa,krzesła do kuchni i dywan do pokoju

chciałabym komuś pomóc na prawdę potrzebującemu,pewnie zdecyduję się na tą staruszkę z synem alkoholikiem

inni nie pomagaja. A moze pomagaja, tylko wlasnie takim?A ja nie zebrze a szukam pracy dodatkowej i jestem wysmiewana

Robwalka a jaka masz pewnosc ze syn nie pobije matki a tych rzeczy nie opyli na alkohol? Pogonic dziada i tyle. Ta rodzinka jeste niezla kosmetyki pielagnacyjne zapachowe :D a na co im to???

Ja tez szukam drugiego etatu i kazdy rzy ze mnie ze po co mi to??? Tak strasznie to smieszne ze ktos chce pracowac. :-o. A tekie gnoje kase wyludzaja i w kulak sie z nas smieja. :-O.

" [zgłoś do usunięcia] Stomatoloszka z powołania nie wiesz że żaden lekarz już przysięgi hipokratesa nie składa? Bajerujecie chorych na nowotwory ludzi dietą Gersona, którzy w akcie skrajnej desperacji zaczynają wam wierzyć. Farmacja ma przynosić zyski? A czym wyleczysz gruźlice jak nie wankomycyną? energią słoneczną, witaminą C czy kapsaicyną? przykłady można mnożyć Znam ortografię a błąd w moim loginie jest świadomy i nie zostanie zmieniony Jak tak najeżdżacie na lekarzy, to leczcie się u znachorów!" Nie wiem czy składa ale wiem że powinni:P.A za lekceważenie problemów powinny być kary jak za umyślne przestępstwo:P.Natomiast nie widzę dowodów na to że tamto co piszesz nie działa:P.A co do gruźlicy nie sprawdzałem bo nie załatwiłaś mi królika doświadczalnego ale na pewno nie masz dowodów na to ze to co polecam nie działa:P. " 1iwona12345 Ale macie zabawę moim kosztem, człowiek jest tak zdesperowany, ze z biedy zrobił by wszystko, nie jestem żadną oszustką, fałszeżem i czy sobie jeszcze wyobrażacie, przestanie mnie już dołować bo problemów mam dośc, to pierwsze forum w którym pisałam o pomoc i żałuję, dziękuje że pokazaliście mi że nie mogę liczyć na nikogo. Zyczę spokojnej nocy" To co z ta kuracją:P? " 00:42 [zgłoś do usunięcia] Stomatoloszka z powołania max nie chce mi odpowiedzieć czym wyleczyłby gruźlice? ;( szkoda Znam ortografię a błąd w moim loginie jest świadomy i nie zostanie zmieniony Jak tak najeżdżacie na lekarzy, to leczcie się u znachorów!" Co za brednie:P.Ja nie pilnuję tematu 24 godziny na dobę:P.A dopóki nie będę miał kroliczków doświadczalnych to nie udzielę pewnych odpowiedzi:P.Do tego tobie widać nie mam po co:P. " Stomatoloszka z powołania sraralala, w zeszłym roku odnotowano największy procent gruzlicy od niemal 50 lat. Gruźlica wróciła. PO drugie wielokrotnie to pacjenci wymuszają wypisywanie antybiotyków na lekarzach, nie odwrotnie Znam ortografię a błąd w moim loginie jest świadomy i nie zostanie zmieniony Jak tak najeżdżacie na lekarzy, to leczcie się u znachorów!" Głupota pacjentów nie usprawiedliwia firm farmaceutycznych:P. "sralala a merytorycznie coś odpowiesz debilko?" Na to nie licz:P. " 00:52 [zgłoś do usunięcia] Stomatoloszka z powołania tak. Cieszę się że zabronione jest leczenie gruźlicy ziołami. To po pierwsze. Po drugie, zęby nie wypadają od antybiotyków. Jak ma się syf w gębie, to tak, ale nie od leków na katar Znam ortografię a błąd w moim loginie jest świadomy i nie zostan" Nie widze dowodów:P.A proponuję takim twojego pokroju odbierać prawo do pisania bzdur:D. " Stomatoloszka z powołania szczepionki to temat na całonocną dyskusję. Bogu dzięki, przymusowe (oby tak dalej). Już pomijam fakt, że wielu rodziców nie rozróżnia antybiotyków od leków. To tak zupełnym nawiasem Znam ortografię a błąd w moim loginie jest świadomy i nie zostanie zmieniony Jak tak najeżdżacie na lekarzy, to leczcie się u znachorów!" Ludzie wiarygodni nie wierzą w żadnych bogów:P. "fgfgdfgfd Wyoraź sobie pani doktorko, że nie stosuję żadnych leków od 20 lat poza tabletką od bólu głowy co kilka tygodni jak się zdarzy takowy. I nie pamiętam żadnej choroby, a chodzę rozpięty nawet w środku zimy, śpię zawsze przy otwartym oknie, a nawet myję się czasem w lodowatej wodzie. I jedyny mój problem w ostatnich latach to katarek który znikał po 3 dniach. Wy za to leczycie tymi antybiotykami tak, że dzieci tygodniami z łóżka nie mogą się podnieść i wpadają w coraz poważniejsze infekcje bo wyniszczacie im naturalna odporność i świetnie o tym wiecie. Zgadzam się z opinią - konowały, a nie lekarze." Lepiej zastosuj to co ja stosuję-mnie głowa już dawno prawie nigdy mocno nie bolała bez wyraźnego powodu. " 01:02 [zgłoś do usunięcia] Stomatoloszka z powołania tak, lekarz to mordercy w białych kitlach, łapówkarze, konowały, złodzieje. I żyjcie w takim przekonaniu Znam ortografię a błąd w moim loginie jest świadomy i nie zostanie zmieniony Jak tak najeżdżacie na lekarzy, to leczcie się u znachorów!" Ja zyję w ty słusznym przekonaniu.Jeden sobie u mnie solidnie nagrabił i mu nie odpuszczę. " fgfgdfgfd Co innego lekarz, a co innego konował. I tak samo leki - co innego ratowanie życia w ciężkiej chorobie gdy nie ma wyjścia, a co innego aplikowanie pigułek, proszków i płynów na każdą okazję i wmawianie ludziom, że nie da się inaczej. Podczas gdy często duża dawka witaminy C, czosnek i parę dni w łóżku wystarczy w zupełności." Mam wrażenie ze skutewczniejsza a na pewno tańsza jest głodówka.czosnek niestety niezbyt mi pomagał:O.Za to nadtlenek wodoru zdecydowanie bardziej-przynajmniej jak miałem goraczkę.A co do antybiotyków-wywołują one znaczne skażenie gleby i wody.Powinny być opłaty ekologiczne za produkcję tego syfu. " 01:08 [zgłoś do usunięcia] Stomatoloszka z powołania no to skoro to wystarcza-czosnek i wit C to po co prowadzicie dzieci do lekarzy? Przecież lepiej wiecie co im wystarcza? Znam ortografię a błąd w moim loginie jest świadomy i nie zostanie zmieniony Jak tak najeżdżacie na lekarzy, to leczcie się u znachorów!" Bredzisz:P.ŻADNYCH DZIECI NIE PROWADZĘ DO KONOWAŁÓW:P. "fgfgdfgfd Prowadza się dzieci, aby stwierdzić na ile poważny jest stan. A lekarz od razu wciska antybiotyk. Nie mam dzieci, ale podarłbym taką receptę tuż po wyjściu z gabinetu i położył dziecko na tydzień do łóżka, żeby odpoczęło, wypociło się i zwalczyło chorobę w naturalny sposób. Wśród znajomych mam już pewne sukcesy - kilku udało się przekonać i wyleczyli dzieci zwykłym czosnkiem szybciej niż antybiotykiem. Bo na wirusa antybiotyk i tak nie poradzi, a czosnek zabija wszelkie bakterie powodujące infekcje. Nie szkodząc dobrym bakteriom, które są potrzebne. To tyle pani doktorko, dobranoc." NIE UDOWODNIONO ISTNIENIA WIRUSÓW:P. "Stomatoloszka z powołania Pamiętaj tylko, że jeśli chałupnicza diagnoza okaże się błędna, dziecko umrze Ty odpowiadasz za jego śmierć. Właśnie dlatego że "podarłeś receptę" Znam ortografię a błąd w moim loginie jest świadomy i nie zostanie zmieniony Jak tak najeżdżacie na lekarzy, to leczcie się u znachorów!" JEŻLEI DIAGNOZA KONOWAŁÓW BEDZIE NIEPRAWIDŁOWA TO EFEKT BĘDZIE TAKI SAM;P.DO TEGO PRZECIEŻ BYŁO NAPISANE ŻE DO KONOWAŁÓW SIE IDZIE PO DIAGNOZĘ:P.WIĘC NIE WYKRĘCAJ KOTA OGONEM:P. " 01:17 [zgłoś do usunięcia] Stomatoloszka z powołania czyli jeśli czosnek zabija "wszystkie bakterie" to znaczy że leczy się nim też gruźlice, boreliozę, kiłę, dur brzuszny, promienicę, zgorzel... i tak w nieskończoność. Czyli w sumie panaceum. Fajnie. Że też ktoś za to nobla nie dostał? pewnie zmowa firm farmaceutycznych Znam ortografię a błąd w moim loginie jest świadomy i nie zostanie zmieniony Jak tak najeżdżacie na lekarzy, to leczcie się u znachorów!" JA NIE PISAŁEM O LECZENIU SAMYM CZOSNKIEM:P. A NOBLA NIE DOSTAJĄ FACHOWCY BO NOBLA DOSTAJĄ CI CO MAJĄ POPARCIE WŁADZY:P.A CZASAMI NAWET SAMA WŁADZA JAK OBAMA:P.CZYLI TA NASGRODA NOBLA NIC NIE ZNACZY TERAZ:P. " 01:26 [zgłoś do usunięcia] Stomatoloszka z powołania Mój argument podstawowy jest taki, że jestem przeciwna żeby ludzie, którzy nie mają pojęcia o medycynie próbowali oceniać diagnozy medyczne. Tak samo jak ja nie biorę się za pilotowanie samolotu czy granie na skrzypcach, tak wy nie udawajcie że umiecie leczyć. I chociaż mocno przejaskrawiam, świadomie, wierzę że racja jest po stronie lekarzy. Też jestem przeciwna doksycyklinie na katar, co nie zmienia faktu, że rodzicowi często trudno jest odróżnić grypę od anginy. A paciorkowca już czosnkiem nie zwalczysz. Natomiast wypowiedziałam wojnę totalną MAXowi który nowotwory leczy dietą Gersona. Taki ktoś powinien zostać karnie zmuszony do zaprzestania robienia ludziom wody z mózgu Dobranoc Znam ortografię a błąd w moim loginie jest świadomy i nie zostanie zmieniony Jak tak najeżdżacie na lekarzy, to leczcie się u znachorów!" NIE PODSKAKUJ Z WOJNĄ BO MOŻESZ PRZEGRAĆ A PRZEGRANI CZESTO KOŃCZĄ NA KRZESŁACH ELEKTRYCZNYCH:P.NO I WOJNA NIE UDOWODNI TEGO ŻE TO CO PISZE TO BZDURA:P. NAPISZ WRESZCIE KTO CI PŁACI ZA PISANIE TYCH BREDNI:P.

Pani Krystyna (51 l.) i pan Stefan (56 l.) mieszkają wraz z czwórką swoich dzieci: Pawłem (31 l.), Ulą (26 l.), Karolem (15 l.) i Stefanem (24 l.),a także z synową, żoną Stefana - panią Katarzyną (23 l.) oraz wnukiem Michałkiem (1 rok i 10 miesięcy). Powodem trudnej sytuacji rodziny jest pożar, który w 2000 roku pochłonął cały dorobek ich życia. Choć od tego nieszczęścia minęło wiele lat, rodzina wciąż odczuwa jego skutki - boryka się ze spłatą kredytu, który został zaciągnięty właśnie na remont domu. Dodatkowo sytuację pogarsza choroba trójki dzieci. Córka Ula cierpi na nieuleczalną chorobę Recklinghausena. Syn Paweł posiada przyznaną II grupę inwalidzką (choruje na padaczkę) a najmłodszy Karol ma problemy z tarczycą. Na domiar złego ojciec rodziny, pan Stefan od lipca pozostaje bez pracy. Ogromną barierą zarówno dla niego, jak i synowej Katarzyny jest brak odpowiednich kwalifikacji. Pani Kasia zatrudnia się do prac sezonowych. Ośmioosobowa rodzina mieszka w domu, który powoli starają się remontować i wykańczać. Miesięczne leczenie dzieci kosztuje rodziców ok. 400 zł. Na dochód rodziny składają się: pensja Stefana- syna (1500 zł), renta Uli (500 zł) oraz zasiłki (1020 zł). Jednak po odliczeniu wszystkich rachunków i rat (750 zł), dochód w przeliczeniu na jednego członka rodziny wynosi ok. 230 zł. Ta sytuacja wkrótce ulegnie pogorszeniu - praca syna Stefana jest sezonowa, a umowa kończy się 16 grudnia. Braki są ogromne. Jednak rodzinie najbardziej potrzebne są produkty żywnościowe oraz łóżko dla chorej Uli. Pani Krystyna prosi również o garnki do gotowania. Noz mi sie wm kieszeni otwiera normalnie. Na Boga sprawdze te rodzine. ja choruje na reckli i ona wcale nie wyklucza normalnego zycia funkcjonowania choc jest mega ciezko. Taaa Ula ma 26 ma reckli i nie moze pracowac??? Buahahhahahhahahaha