Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Michael_mrt

Chce mi sie seksu, a zona...

Polecane posty

Gość tralalalalallalala
a czemu nie powiesz zonie tego wszystkiego co tu napisales? czemu nie zasugerujesz ze ona nie jest jedyna kobieta na swiecie, no moze troche delikatniej, wylewasz swoje zale na forum zamiast z nia szczerze porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtzuitzuio
ta do pracy ide na 14 a zona patrzy jak ty na kompie pierdolisz zreszta pisales ze zawsze o 19 jestes w domu i pieknie pomagasz w domu pojeb jestes i tyle wez sie za robote bo na takich asocjalow z mojej wyplaty odciagaja gimigowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtzuitzuio
czemu nie powie ? bo nie ma komu siedzi jak gowno w trawie sam lub sama bo to mi na kobiete wyglada te bzdety pisane i czas zabija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak powiedziec jak ona odrazu sie wkurza ze o jednm mysle itd. a tak prawde mowiac ona poprostu caly czas ta samo mowi, czy pokazuje ze chce czy nie czy cos o tym mowie czy cisza caly czas to samo slysze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
każda normalna kobieta wkurzałaby się na takiego idiotę. Człowieku, zostaw ze ją w spokoju, idź przeruchaj jakąś chętną koleżankę z pracy- przecież na żonie i tak Ci nie zalezy, to gdzie masz problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karororororolinka
2 miesiące po porodzie to już niby może... pewnie przemęczona jest czy coś, ale ja bym z nią na Twoim miejscu szczerze porozmawiała.... Ja się nie mogłam doczekać kiedy minie magiczne 6 tyg połogu :D no i zrobiliśmy to po niespełna 3 tygodniach :P ( miałam cc wię było ok).Wg mnie kobieta, która się wzbrania od sexu nie nadaje się do małżeństwa- taksamo jest z facetami... Jeżeli ona z Tobą nie sypia to Ty nie rób swoich obowiązków domowych- ja bym tak zrobiła :D Mąż nie chce ze mną spać? Sru... obiadku nie ma na drugi dzień :DDDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i w koncu jakas konkretna rada troszke rzeczywiscie moze srobe przykrece z pomoca w domku, zobaczymy jaka bedzie jej reakcja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karororororolinka: a co jeszcze robisz w tym domku tzn, jakie sposoby na meza? czy bez obiadu w koncu skumal o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karororororolinka
Michael ja takich problemów nie mam.... więc nic robić nie muszę bo oboje się na siebie rzucamy zawsze :) Przykład z obiadem podałam, bo chyba właśnie tak bym postąpiła.... Jakie masz obowiązki w domu? Wyrzucanie śmieci? Wyprowadzanie psa? Zmywanie? - nie zrób tej rzeczy a jak spyta czemu to jej wytłumacz ;))) Tak jak powiedziałam... kobieta unikająca sexu nie nadaje się na żonę :/ Nie wiem po co takie kwoki pchają się w rodzine a potem ryczą, że mąż je zdradza- NIE ROZUMIEM TEGO!!!! Pogadaj z nią o tym koniecznie! Tak być nie może! Ja też mam dziecko- ma 5 lat i nie wyobrażam sobie nie chcieć przelecieć mojego męża o.O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO właśnie żona zdzieckiem
siedzi! Bo nie potrafisz zajac sie sam z siebie dzieckiem lub zabrac ja na obias robisz wszystko liczac na to ze w zamian bedzie seks i traktujesz to jako obowiazek ktorego nie spełnia wspolczuje jej takiego faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO właśnie żona zdzieckiem
hahahahahha zona zapierdziela i pada na twarz niech Cie zostawi z dzieckiem na 2 tyg samego i zobaczysz czy bedziesz mial ochote na seks! A Ty chcesz przestac jej pomagac bo Ci nie daje, ale mi to milosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karororororolinka
Tej babie to współczuć trzeba... ale tego, że mąż ją niedługo zdradzi :] żaden bez sexu tyle nie wytrzyma. Ta kobieta jest ZIMNA! Czy wy tego nie widzicie? Zachowuje się jak samica chowająca młode a nie jak żona i matka! sex jest jednym z ważniejszych aspektów życia... jeśli dla kogoś nie jest to niech wyjdzie za mąż za impotenta i będą szczęśliwi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO właśnie żona zdzieckiem
Gówno ją rozumiesz nic nie rozumiesz, kobieta pada na pysk nie wiesz ile wymaga wysilkuopieka nad malutkim dzieckiem i domem i do tego jeczacy maz ze chce aby go zadowolic juz wolalabym samatna matka byc, Dzieci Ci Panie że mój taki nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz, najlepsze to ze co rozmowa , to slysze w kolko ze znow o tym samym, ze co chwile jedno w glowie itd. to juz jest norma i jakis standard. Kiedys poruszalem to ze sam inicjuje, bo ona jakos nigdy na mnei sie nie rzucila. Pytalem dlaczego tak jest, ona odpowiedziala, ze taka juz jest, ze ona nie potrzebuje tak czesto wiec zanim nazbiera ochote na rzucenie sie to ja sam nie wytrzymuje i ja atakuje... z tym ze kiedys sprobowalem i 2 tyg przerwy i nie zanosilo sie na to zeby sie rzucila.. co zauwazylem to, ze czlowiek musibyc swinia bo inaczej wlasnie sa takie problemy gdzie probujesz wyjasnic a ona swoje.... wiecie wiadomo ze chodzi o kontakt fizyczny ale tez o to zebym czul sie porzadany przez nia... a nie w kolko to samo ze jedno mi w glowie... kurde zastanawiam sie jeszcze jak jej dobitnie pokazac ze jednak powinna sie troszke zmienic z nastawieniem bo inaczej moze byc neizadobrze miedzy nami.. przeciez facet nie wybzykany jest sfrustrowany itd., a wybzykany chetnie pomaga i bierze obowiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karororororolinka
NO właśnie żona zdzieckiem Gówno ją rozumiesz nic nie rozumiesz, kobieta pada na pysk nie wiesz ile wymaga wysilkuopieka nad malutkim dzieckiem i domem i do tego jeczacy maz ze chce aby go zadowolic juz wolalabym samatna matka byc, Dzieci Ci Panie że mój taki nie jest... Ja też jestem matką! Tylko tak to jest jak mamusia NIC nie widzi poza dzieckiem ;) Ja córkę uczyłam zasypiać przy lekkim hałasie, nie nosiłam non stop na rękach, dawałam jej jeść na godziny i miałam czas dla siebie i dla męża. Trzeba umieć wszystko pogodzić! Bo co to za rodzina, gdzie kobieta jest matką ale nie jest już żoną??? Dla mnie to nie rodzina niestety :] Tylko PATOLOGIA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karororororolinka
Michael... a może daj jej do zrozumienia, że interesujesz się innymi kobietami? Nie wiem... playboya zacznij kupować, wracaj do domu usmiechnięty, niby odprężony i kładź się spać, wypachnij się lekko w drogerii babskimi perfumami może to w nią wreszcie trafi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac niektore swoje w kolko pleca jak moja panna... a czy wy nie widzicie ze tak samo zapieprzam w pracy po to zeby zona mogla siedziec z mala w domu, tez jestem zmeczony... mam prace ciezko tez sie dosc sporo narobie, oczywiscie nie ublizam bo wychowanie dziecka lekkie nie jest, ale ksiezniczkami nie jestescie i tez niejeden facet narobi sie za trzech zeby bylo co do gara wlozyc... no wlasnie teraz napisze o tym zadbaniu zeby bylo jasne, bo wy macie taki portret mnie, ze siedze na kanapie w podkoszulce i pije piwo... wiec: (wekend) wstaje o 9 ide ogarnac po poprzednim dniu i robie sniadanie ona karmi malego jemy sniadanie , maly spi po sniadaniu ona sie kapie ja siedze z malym po jej kapieli ide ja sie umyc gdy to robie ona robi nam kawe pijemy, i teraz siedzimy sobie, zazwyczaj ja sobie cos czytam ona oglada tv powiedzmy ze jade na 1,5 godzinny spacer, ona robi obiad jemy razem, ja zmywam po obiedzie siedzimy do 19 szykuje wszystko do kapieli, razem kapiemy po ona karmi ja sprzatam, robie kolacje w tygodniu wiadomo ona wiecej robi, ale jak przychodze do domu pomagam ile moge, a w soboty czuwam noc za nia. i tak dzien wyglada, wiec sie pytam czy ja nic nie robi? a co do wygladu, to mnie nie rozsmieszajcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karororororolinka
i... żeby nikt mnie źle nie zrozumiał- bo temat bądź co bądź jest kontrowersyjny i dotyczy samej sfery sexu. Nie uważam, że kobieta zawsze i okażdej porze powinna "dać" i że jest na zawołanie męża.... ale uważam, że rola kobiety w małżeństwie jest bardzo ważna! Jak wychodziłam za mąż, to mój tata ( najmądrzejszy człowiek jakiego znam :)))) powiedział mi zdanie: Zapamiętaj dziecko, że masz dbać o ciepło domowego ogniska i je podgrzewać i pamiętaj, że dobra kobieta to ta, która umie być w kuchni dobrą kucharką, w salonie damą a w sypialni... ( i tu mrugnął okiem i mnie przytulił :P )- i uważam, ze dzięki temu kobieta jest w stanie wyciągnąć z faceta to co najlepsze a małżeństwo wtedy kwitnie a nie się rozpada :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karororororolinka
Michael- tutaj ciut obronię Twoją zonę ;P raz jeden jedyny :D Nie znam pracy, która by była bardziej wyczerpująca niż zajęcie się jednocześnie domem dzieckiem i WYCHOWYWANIEM dziecka ( bo jest różnica między zajęciem się dzieckiem a między wychowywaniem :P). Mój mąż najpierw robił w meblach ( nosiła, dźwigał jak durny), potem był listonoszem ( mimo iż jest bardzo silny itd to zaczęło mu jedno kolano siadać) teraz jest żołnierzem. W między czasie ( na samym początku) pracował w ochronie na nocki nie nocki itd. I był taki okres, że jeździłam na cały weekend na uczelnie on zostawał z dzieckiem i z całym domem na głowie- wracałam- obiad był, posprzątane b. średnio ( bo nie wymył czegoś tam :P), dziecko ubrane w za małe/ za duże rzeczy, ze śmietnika pampersy biły na odległość :D I wtedy powiedział: Kurde jak Ty to kobieto wszystko ogarniasz????:DDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i masz racje, tak jest, sluchaj niestety prawda jest cholernie brutalna.... i niestety sa realia jakie sa, ale wiekszosc moich kumpli jezdzi na dziwki, i to nie jakis skok jednorazowy, ale praktycznie raz na tydzien kazdy jest i dlaczego? moda? czy co? jak co, u jednego zona pieprzy tylko o swoim wygladzie, ze gruba, ze celuit, to jak seks to bez swiatla, ze szybko itd (pamietajcie my wzrokowcy jestesmy) itd, wiec idzie, zaplaci 2 stowki i jest zadowolony drugi ma zone, ona tylko dziecko i dziecko, wiec placi i ma co potrzebuje nastepny tez zona, wielka paniusia, zajeta "domem" ale tak ze ani facet ani dom nie jest wypieszczony wiec co robi?? widzicie, gdbby kobiety w koncy sie wziely w garsc i jednak dbaly bardziej o zwiazek to wydaje mi sie ze chetnych na dziwki bylo by znacznei mniej (no taki margines ludzi prostych), i najsmiejszniejsz, pozniejsze ich zaskoczenie, ze maz zdradzil, co zrobilam zle... coz, niestety kobiety chca rownouprawnienia, ok ale cos za cos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale napisalem ze jest to ciezkie, ze oczywiscie zgadzam sie ze ciezko wychowac i dbac o dom, ze pracy nei porownuje ale tez jest ciezka... ale widzisz, Ty madrze piszesz, i starasz sie jako jedyna mnei zrozumiec, bo reszta to same matki polki, nie znajace zycia i dziwiace sie dlaczego maz, tak chetnie wychodzi do miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karororororolinka
Michael i tu masz racje ;) dlatego napisałam, ze rola kobiety w małżeństwie jest bardzo ważna ;) Problem w tym, że kobiety nie dbają o to co trzeba ( mężczyźni często też ale mimo, że jestem kobietą czasem nawet wygłaszającą poglądy feministyczne uważam, że jeśli kobieta zadba o 3 najważniejsze sfery małżeństwa- łóżko, stół, oraz ciepło domowego ogniska, to nie ma bata i facet wtedy zacznie się także wykazywać). Kobieta w życiu odgrywa wiele ról a nie jest tylko matką... jest też kochanką, żoną, córką, siostrą, pracownicą, szefową itd.itp. Jeżeli odrywana przez nią rola matki jest ok a żony/kochanki nie, no to siada wszystko! To tak jak z eksploatacją samochodu... jeśli się nie dba o niego regularnie nie naprawia itd to najpierw się psuje coś, potem siada coś, potem rozpieprza się jeszcze coś a potem nie ma co naprawiać bo za dużo kasy by człowiek wydał na raz i wtedy LEPIEJ KUPIĆ NOWE AUTO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karororororolinka
Ja nie jestem matką polką... ja jestem MATKĄ POLKĄ ;) Moim mottem jest: matka szczęśliwa to i dziecko szczęśliwe :) Moja córka jest szczęśliwa widząc, ze rodzice się przytulają, całują, że tata mamę weźmie na ręce i zaniesie do kuchni żeby mamusia się nie zmęczyła idąc ;PPPP Wychowujemy ją RAZEM a nie tylko JA bo JA jestem MATKĄ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i co dziewczyny to co psize karororororolinka to sama prawda.... nie jest lekko ale kto mowil ze bedzie:) karororororolinka podobasz mi sie to co piszesz, oraz twoje nastawienie do swiata:) moze jakis nr ggalbo mail , bo od CIebie bede mogl sie nauczyc nie malo:) a moze to zaprocentuje tez u mnie... mowisz ze majac starsze dziecko kosztuje to wiecej wysilku jak po rodzeniu? Zreszta powiedz mi czy spalo w nocy i bylo spokojne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiapysia
Michael_mrt....... Masz rację i prawo do bliskosci z zona,to co ze dopiero co urodzila,przeciez nie umiera ,a zyc z Toba bedzie przez dluuugie lata,najgorsze podejscie egoistycznych bab zrobiles mi dziecko teraz radz sobie sam,a pozniej pretense ..czemu on nie przytula,nie mowi kocham...jestem mezatka od 17 lat i z doswiadczenia wiem..jak się chce wszystko mozna isobie powoli ulozyc....powiedz jej zeby sie kiedys nie obudzila z reka w nocniku...powodzenia , aa sex to polowa sukcesu w małżeństwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
autorze- idźże już na te dziwki i daj żonie żyć. Jak czytam twpje i twojej kolezanki wypociny to Bogu dziękuję za mojego męża:) Kobieta jest dwa miesiące po porodzie, ale nie- seks to podstawa. Ma robić dobrze, bo inaczej będzie sobie sama winna, ze mężowi rączką nie zrobiła. Dla mnie to oblesne. A ty karolinka, czy jak ci tam, skończ pisac te bzdety. Rodziłas przez cesrakę, pewnie dla męża, żebys cipki nie miała za szerokiej. I teraz prawisz mądrości, ze dwa miesiące po porodzie naturalnym już może/powinna/musi obsłużyć męża. Skończ, bo nie wiesz jaki ta babka miała poród, jaki jest jej poziom hormonów. Skoro zrobiłas to 3tygodnie po porodzie to jestes idiotką. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karororororolinka
moje gg 39008878 ;) Prawdą jest, ze im dziecko starsze tym więcej na głowie ;) Niby czasu jest może i więcej, ale i wysiłku wkładanego w wychowanie jest więcej ;) Ze starszym dzieckiem trzeba dużo rozmawiać, pojawiają się jakieś tam problemy (większe mniejsze), trzeba wielu rzeczy uczyć itd itp ;) Dużo by opowiadać :D Pytasz się czy jak była mała to spała- spała ;) Ale ja trzymałam się baaaaaardzo starych metod- przepajanie od noworodka, karmienie na godziny, zasypianie w łóżeczku nie na rękach bądź w łożu małżeńskim (!) Córka dzięki temu była spokojna bo miała równo ustalone pory na wszystko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karororororolinka
Mireczka nie wiem czy jestem idiotką skoro mam zadowolonego męża, szczęśliwe dziecko i sama także jestem szczęśliwa :D A cała akcja chodzi nie tylko o żonę autora TERAZ ale i wcześniej ;) Już swoje zdanie wyraziłam- kobieta niepotrzebująca sexu nie nadaje się na żonę i za Chiny ludowe nie utrzyma rodziny ( nie pisze o kasie tylko o ewentualnym rozpadzie). Tak jak napisała tu doświadczona mężatka z 17letnim stażem- sex w małżeństwie to 50% sukcesu- ja dodam od siebie, że taki naprawdę dobry sex i rozmawianie o nim otwarcie daje jakieś 80% sukcesu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniuszkaaa
no niestety bardzo czesto kobiety traca komplentie ochote na seks po porodzie. Utrzymuje sie to nawet o roku czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karororororolinka
gaga nie lady- nie jestem wzorową matką ;) I nie znam takiej... co do Matki Boskiej też nie była idealna wszak Jezusowi wpierdziel spuściła jak zwiał w wieku 12 lat z pielgrzymki i uciekł nauczać w świątyni ;)))) No a przede wszystkim z Józefem pozwolili na to by się zgubił :P Nie ma IDEALNEJ MATKI- każdy jest taką matką jaką być potrafi ;) a to, czy jestem dobrą matką czy nie okaże się jak moja córka będzie dorosła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×