Chce mi sie seksu, a zona...

hahahaha, otóż czytam dokładnie i umiem liczyć :) Masz dziewczyno 23lata i 5-letnie dziecko. To ile miałaś lat, jak zaszłaś w ciążę? Cesarkę miałas, bo jak sama napisałas, nie chciałaś ryzykowac, ze seks będzie do bani. Piersią też nie karmiłaś- patrząc na Twoje wypowiedzi można się domyślić dlaczego :):) Zbyt często podkreślasz jakie to masz udane życie seksualne, jak to dziecka "pod ramki" szkoliłaś, zeby miec czas na "pielegnowanie" związku, żebyś mogła być wiarygodna :):) A Ty autorze już może skończ, ok? Bo akurat mój mąż dostaje ode mnie wszystko, czego potrzebuje, I pensję traci, a i owszem, na nasze wspólne inwestycje :) I wyobraź sobie, ze po porodzie wytrzymał dużo dłużej niż Ty- ale ma na tyle klasy i miłości do mnie, zeby nie wspominać o zrobieniu mu dobrze rączką 1,5miesiąca po porodzie.

no widzicie, ale jak to moze byc no sluchajcie przychodze z pracy zmeczony, wiec chociaz dobrze ze mam obiad postawiony ale uwazam ze po obiadzie ona powinna, zrobic mi dobrze, bo jednak na to zarobilem tak samo rano jak sie budze i mi stoi, no co przeciez ona nie spi bo jak ja wstaje to 5 min wczesniej karmila, wiec co za problem wypiac pupe?

Mireczka a jednak czytać nie umiesz xD po pierwsze.... gdzie napisałam, ze nie karmiłam piersią? o.O po 2... napisałam, ze nie tylko ze względu na udany sex decyduję się na cc ;) tylko ogólnie strach przed bólem... a zmiany TAM rzeczywiście mnie przerażają... z resztą po co o tym dyskutować kto i dlaczego ma cc? Aż tak jesteś sfrustrowana stanem swojej pochwy po sn? Współczuję z całego serca a ode mnie się odczep A to ile mam lat być może powinno zawstydzić Ciebie a nie mnie ;) spróbuj w wieku 17 lat zajść w ciąże, urodzić, skończyć szkołe zarób na mieszkanie i samochód jednocześnie korzystając z młodości i dbać o małżeństwo i rodzinę tak, by było ciepło, miło i szczęśliwie!

hehehe dobre :D ale swoją drogą to autor jest w porzo bo przeciez moglby pojsc na dziwki i mialby zajebisty sex ale on probuje na forum uzyskac jakies rady ehhh szkoda mi ciebie autorze wydaje mi sie ze ona nie ma kompletnie ochoty na sex moja kumpela rodzila rok temu i sama mi sie zwierzala ze sex kompletnie ją przestal interesowac

mireczka: dostaje wszystko? Niesadze, napewno jego marzeniem jest sprobowac anal, glebokie gardlo, trojkat, finisz w roznych meijsach, ale boi sie powiedziec prawdy wiec praktykuje to gdzie indziej... Kazdy facet ma marzenia, ale nie kazdy o tym powie, bo boi sie ze to zepsuje zwiazek, to tez wspiera sie po za domem jesli jestes taka pewno, zapytaj sie mu czy wie coto roksa.pl? podejrzewam ze stwierdzi ze nei wie oco chodzi, ale zobacz po minie... bo zna to doskonale... a i jego inwestycja to sie odbzykac a przy tobie byc kochajacym mezem.... coz zycie... jesli w wierzysz w jego...

zaraz do pracy sie spóźnisz hehehe

ertzui MEZOWI SIE NIE DAJE D**Y TYLKO SIE Z NIM KOCHA NIE WIESZ O TYM? JAKIEGO SWIETEGO SPOJU....TO SA CHWILE TYLKO DLA NAS I NAWZAJEM SIE POTZREBUJEMY I PRAGNNIEMY ,,NA TYM POLEGA MALZENSTWO TO NAPISZ TO AUTOROWI BO JEGO ZONA MIALA GO ZASPOKOIC REKA W 2" MINUTY zreszta szkoda czasu na dalsze konwersacje, kto tematu nie rotumie to i nie pojmie................ Jezeli zoneczka zajela się ich alkowymi sprawami nalezycie ,nie bylo by nawet tematu czy raczka na 2 min czy na 3 od co..

a dzis do pracy nie ide, wezme sobie wolne zeby udowodnic wam ze mam racje to samo ale tak szczerze teraz, dlaczego jak ona myje np. garnki, stoi przed zlewem, to co za problem zebym stanal z tylu i wszedl w pipke? przeciez i tak stoi i myje a ja w tym czasie moge sie troche odbzykac w fajnej pozycji?

dexter dziecko jestes gowno wiesz i gownem zostaniesz

dexter ja mam problem, chce uslyszec jakis rad, a ty jestem krzywdzacy swoimi odzywkami

zajebista pozycja przy zlewie :/ rece opadaja!!! ona nie ma ochoty na sex i jej do tego nie zmusisz. i jezeli uwazasz sie za kochajacego meza musisz to zaakceptowac i wytrzymac. a jezeli chcesz proces regeneracji po porodze przyspieszyc to rusz dupe i jej pomoz a nie siedzisz na forum

ja mialam cc i nie ze wzdgledow estetycznych czy strachu, bylo zagrozenie zycia dziecka, nie karmilam piersia. i jakos po 2 msc nie w glowie byl mi sex. i napewno moj facet nie siedzial na forum i sie nie zalil ze mu nie daje :/

Wykorzystał ten czas posuwając jakąś galeriankę za parę butów z CCC...

karolinka, no ja w wieku 17lat, w przeciwieństwie do ciebie, o seksie nie myślałam :) I skończ, bo chyba sama nie wierzysz w to, co piszesz. I jeszcze jedno- przeciez nie karmiłas piersią- dopajanie, karmienie na godziny? Prosze cie:):) Tak, tak po naturalnym porodzie się ma wiadro a nie pochwe :):) Widać dziewczyno, ze fakt bycia matką nie świadczy o dojrzałości. I te Twoje rady- typowe rady dziewczyny trzymającej przy sobie faceta seksem, strach, że mu sie znudzi jak nie dostanie- to nie dla mnie, więc myślę, że nie mamy o czym rozmawiać. Pozdrawiam i powodzenia życzę. A Ty autorze pojęcia nie masz jakie marzenia może mieć mój mąż- myślę, że odległe od Twoich :) I całe szczęście.

A tak poważniej- czytam to prowo od początku i widzę trend u kobiet "Puknij się laska w pusty łeb- bo seks jest w związku najwazniejszy. Ale kiedy jedna ze stron ma problem to ta druga powinna wspierać, poczekać a nie pie**olić o trzepaniu rączką i zdradzie!" Czy to przypadkiem nie powinno działać w obie strony? Czy może ja jakiś niedzisiejszy jestem? Mamy modlić się do waszych świętych istnień, a może w przypływie szalonej łaski uchylicie nam nieco ze swojej świętości? Za kogo wy się uważacie????? Gdyby nie seks to żaden facet by się nie wiązał z kobietą. Lepiej by było z kumplami zamieszkać i w spokoju oglądać mecze, grać na kompie czy chlać na umór...

Nie strach że mu się znudzi tylko raczej strach przed tym, że może być nudno... on mnie kocha nad życie ;) a ja się zmieniłam i zawalczyłam o dobry związek żeby MI było dobrze ;) Bo od egoizmu małego zacząć trzeba ;) Im bardziej kochasz siebie tym bardziej możesz kochać drugiego człowieka ;) w wieku 17 lat nie myślałaś o sexie? Radziłabym udac się do lekarza... wszak możesz mieć jakieś problemy... pierwsze zainteresowanie drugą płcią ma się już w wieku paru lat- niestety tak wygląda rozwój i dojrzewanie płciowe człowieka moja Droga :) I jesteś bardzo ograniczona stwierdzając na podstawie przepajania i karmienia na godziny, ze nie karmiłam dziecka piersią XDDDDDDDD w sumie to mnie strasznie śmieszysz :D

Ruslan- gdyby nie seks to większość kobiet związałoby się z kobietą. I może przeczytaj najpierw temat, który pewnie jest prowokacją, a potem mędrkuj, ok? Nie ma tu mowy o widzimisie jakiejs kobiety aseksulanej tylko o babce po porodzie, która ma wypiuąć tyłek, żeby mąż mógł sobie "ulżyć"- OHYDA. A Ty Karolinkoo- wybacz, ale chyba musze ci dosadnie, bo nie kumasz :) W wieku 17lat w ciąze zachodzą tylko głupiutkie dziewczynki, A idiotki się tym szczycą i uważają to za powód do dumy. Więc sorry za szczerość, ale nie bardzo mam z toba o czym rozmawiać, dorośnij. Myślę, że nie tyle Cię śmieszę, co jest Ci żal... Że niektórzy nie muszą ryzykować zdrowiem uprawiając seks trzy tygodnie po porodzie. Nie muszą się ciąć, żeby mieć pewność trwałego i udanego współżycia. Może kiedyś to zrozumiesz, a może życie Ci pokaże jakie są podstawy Twojego mega szczęśliwego związku:)

mireczka Ty naprawdę jednak pusta jesteś :D Jadem plujesz i jesteś strasznie sfrustrowana- tyle można z Twoich wypowiedzi wyczytać xD Nie jestem dumna, że zaszłam w ciążę w wieku 17 lat, ale jestem dumna, ze potrafiłam ponieść konsekwencje, że potrafiłam w tym młodym wieku stać się matką i żoną! i tak- to jest mój powód do dumy! Bo większość dziewczyn niestety w takiej sytuacji rady nie daje ;) i albo siada związek albo macierzyństwo ;) sztuką jest stworzyć związek gdzie jest bliskość, czułość, otwartość i świetny sex- i z tego też jestem dumna, że udało mi się to osiągnąć. Co do tego, że musiałam desperacko "dać dupy" 3 tyg po porodzie... sex zainicjowałam ja bo miałam wileką potrzebę zbliżenia i nic mnie już nie bolało!!! Nigdy bym się do sexu nie zmuszała ja po prostu sex uwielbiam ;) I gówno wiesz o fundamentach mojego związku ;)

i oczywiscie wszystkie cnotki sie zebraly i jada na mnie a moj problem nie rozwiazany najlepiej udawac ze jest sie zmeczona i na nic sily nie ma... ale w internecie to juz pol dnia siedza...

mireczkaa Przeczytałem cały temat i widzę że to prowo. Nie naskakuję również na kobiety że nie lecą na hasło "ruchać mi się chce" Zauważyłem tylko że kobiety w większości uważają że facet ma siedzieć cicho ze swoimi problemami i czekać aż dostąpi łaski zauważenia. Do tego to że facetom się podobacie i pożąda was po porodzie staje się wielką wadą. Seks jest integralną częścią związku. Kobiety nie mogą oczekiwać że facet będzie taki sam, kiedy pozbawicie go tak istotnej jego części.

no rusłan pieknie to zreasumowales na koniec... taka prawda moje drogie panie...

Przechodziłem to jakiś czas temu. Na szczęście udało mi się to jakoś wytłumaczyć.

wytlumaczyc tak, ale jak to przyjeles na klate? poradziles sobie?

nie, nie jestem sfrustrowana- po prostu nie trawię lasek Twojego pokroju- oceniających potrzeby seksualne innych kobiet przez pryzmat swoich. Nie trawię oceniania czy kobieta, dwa miesiące po porodzie, która nie ma potrzeby seksu jest kwoką, zimną babką. I nie trawię głupich kobiet- a taka jesteś. Wiesz dlaczego pierwsze zbliżenie po porodzie powinno nastąpić nie wcześniej niż 6tyg.? Bo masz w macicy RANE po łożysku. I mało to ma wspólnego z tym, czy cie bolalo czy nie. Rusłan- jest tylko jeden problem z kobietami po porodzie. Mianowicie taki, że to nie facet rodzi, nie facet ma rozchwianą gospodarkę hormonalną, nie facet karmi piersią, nie facet zmienia na pół roku całe swoje życie. Więc myślę, że trochę zrozumienia by się przydało. Nie wiem, u nas przez piersze dwa miesiące mąż o seksie w ogóle nie wspominał. Dopiero jak w miarę doszłam do siebie zaczął mnie "podchodzić" :) I to nie jakimis prosbami o 2minutowe strzepanie ręką- zależalo mu na sekscie z ukochaną kobietą nie "spuszczeniu" z krzyża. I pomimo tego, że przed porodem kochaliśmy się bardzo często- praktycznie codziennie (ostatni raz dwa dni przed porodem) jakoś wytzrymał. I kolejny rok dbał o to, żeby było jak dawniej. I jest jak dawniej, głównie dzięki niemu. ALe do tego trzeba miłości i zrozumienia. Kropka.

mireczka jesteś sfrustrowana a do tego głupia :D Kobieta która nie lubi sexu i nie ma potrzeby uprawiania sexu niepotrzebnie pcha się w związek z facetem, który ma duże potrzeby ;) i odwal się od 2ch m-cy po porodzie bo ja mówie tu i o tym co miało miejsce wcześniej. Kobieta nie inicjowała sexu, bo nie miała takiej potrzeby- autor napisał to wyraźnie! I za każdym razem taka sytuacja... jakbyś się czuła gdyby facet nie miał potrzeby sypiania z Tobą???? Zastanów się kobieto! Masa kobiet uprawia sex wcześniej niż 6 tyg po porodzie ;) szczególnie te po cc, które są w większości oczyszczane podczas zabiegu operacyjnego i mają dużo krótszy połóg. Lekarz mi powiedział, że nic złego w tym, ze do zbliżenia doszło skoro czułam się DOBRZE!

heh ja miałem podobna sytuacje do przygód autora. jak ktoś wczesniej powiedzieł facet powinien być czuły, zdecydowany, męski, delikatny, dobry, pomocny, mieć swoje zdanie, słuchać żony, majsterkowicz ale też intelektualista itd. by nie wymieniać wszystkiego bo sie nie da:) niestety wymogi faceta sa o wiele trudniejsze do spełnienia: jako skomplikowane zwierzę.. chce zjeść i sexu. zycie pokazuje że dla wielu kobiet jest to nie do przejścia, po prostu ZBYT TRUDNE:) pamietając o tych przykazaniach + to że kobieta ZAWSZE ma rację, facet NIGDY nie pomaga w domu a tak w ogóle jest leniem, chamem i sie narzuca ( a nie powinien!! bo przecież mentalnie jest dzieckiem i o co mu w ogóle chodzi) po 4 miesiącach suszy z niewiadomych dla mnie powodów uswiadomiłem żonie że moja miłość do niejsię nie zmienia ale wyrozumiałość, chęć pomocy (poza oczywiście dzieckiem i domem),uśmiech, żart, błysk w oku sie kończą. zająłem się sobą, zyciem towarzyskim(gdy nie kolidowało to z dzieckiem), zapisałem sie na fajny kurs gotowania(zawsze chciałem, egzotyka:) po 2 tyg awantur nie wiadomo o co?? wróciła i tak mija 6 rok o tych czasów i jestesmy przeszczęsliwi

naucz się czytać, ok? Przed ciąża seks super- słowa autora. Seks zawsze inicjował on- czy to oznacza, ze jego żona nie lubi seksu? Chyba gdyby nie miała potrzeby seksu autor nie pisałby, że seks był super, prawda? Logiczne wynikanie się kłania:) ale co Ty możesz o tym wiedziec skoro w wieku 17lat miałas inne "potrzeby"? Sorry, nie mogłam się powstrzymać... I nie gadaj co Ci lekarz powiedział, bo nie sądze, żebys go pytala o zdanie przed stosunkiem, prawda?

Mireczko Z nami było podobnie z tym że moja pamiętała po porodzie że ma faceta w domu i czasem sama się zajęła mną. Autorze- po którejś awanturze po prostu przestałem się interesować jej potrzebami. Zabierałem syna i wybywałem z domu przy każdej okazji, a wieczorami kładłem go spać i kilka godzin spędzałem na tv/kompie. Do tego byłem dość przybity ciągle. W końcu zauważyła, a było już bardzo blisko do rozpadu związku.

przed stosunkiem nie pytałam, ale o stosunku powiedziałam :))) I powiedział, że skoro się dobrze czułam a połóg trwał 5 dni raptem to dobrze ;) i to Ty się naucz czytać... z resztą sporo też pogadałam z autorem poza kafe... i wyraźnie tu napisał że było ok w sensie, ze sex był, ale żona go nie inicjowała jak spytał czemu to stwierdziła, ze nie ma takich potrzeb. Nigdy się na Niego nie rzuiła spragniona nie tylko sexu ale chociazby czułości. Do tego nie chce z nim o tym porozmawiać i totalnie olewa jego potrzeby gdzie sama żąda pomocy w domu itd. Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem tylko wyłapujesz pojedyncze zdania... i już Ci powiedziałam, że jeśli kompletnie nie myślałaś o sexie w wieku 17 lat i nie miałaś ŻADNYCH potrzeb to musisz skonsultować się z lekarzem...

W życiu bym się nie związał z kobietą nie odpowiadającą mi w łóżku. Od wszystkiego innego mogę mieć koleżanki.