Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ToksycznaKobita

Co sądzicie o tym ze dzieci nie wierzą w Mikołaja?

Polecane posty

Gość zosia2456
dziecko i tak sie cieszy z upragnionego samochodu lalki czy innej zabawki po co gootaczac dodatkowo fikcja i nie uwazam ze zabieram jej dziecinstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabis/
ja w dzieciństwie wierzyłem w mikołaja, ale nie czerpałem z tego jakiejś super radości, dużo większą radość sprawiało mi ubieranie choinki, siedzenie przy niej i spotkanie z rodziną, niż mikołaj i prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walnieta jestes toksyczna wida
c toksyczna matka z ciebie tez!!!!! Wszystkie dzieci wierza i beda albo wysmiewaly twojego bachora albo w koncu cie dziecko znienawidz, bo wszystkie dzieci beda mówily, ze dostaly prezzenty od sw.mikolaja, tylko do twojej sierotki nie przeszedl,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie wkręcanie dziecku, że Mikołaj istnieje jest żałosne. Dzieci powinny mieć od samego początku jasny pogląd na świat, a nie jakieś zabawy we wróżki, aniołki i mikołaje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2456
dla dziecka swieta to duze przezycie wigilia choinka pasterka itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co pamiętam
"takie dziecko wie ze moze liczyc na ciebie ze go nie oklamiesz" pieprzenie. Ja nie mam takich odczuć. Dla mnie wyczekiwanie na mikołaja było magiczne i jak poznałam prawdę, nie płakałam, nie miałam żalu, że mnie rodzice okłamali. U moich dzieci też nie było histerii, bo prawdy dowiedziały się w odpowiednim wieku tzn. już w szkole. Jakim prawem twoja córka mówi innym 3-latkom, że mikołaja nie ma? Tak jak ktoś napisał, dlaczego nie uczysz, że nie można obrażać uczuć innych ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walnieta jestes toksyczna wida
ta to najlepiej jeszcze uczcie dzieci ze kryzys, zamiast bajek puszczajcie tvn 24, glupie pipy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prosze mi opowiedziec ja wy zaragowaliscie jak sie dowiedziecliscie ze przez tyle lat rodzice trzymalio was w klamstwie i tak naprawde pranie mozgu wam robili poprostu kpiąc z waszej inleligencji i łfgając w zywe oczy.Uwazam ze wmawianie dzieciom takich rzeczy to jest po pierwsze Kłamstwo a po drugie robi to sie z wygody aby straszyc dzieciaki ze mikolaj nie przyjdzie gdy sa niegrzeczne..to jest pojscie na latwizne tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2456
to niech wam wierza moja nie bedzie oklamywana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, dziewczyny, ze chcecie byc lojalne wobec dzieci, kazda matka chce dla dziecka jak najlepiej, ale zastanówcie sie, czy nie zabieracie mu kawalka magii dziecinstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2456
sluchaj uwierz mi ze nie ona sie cieszy tym ze robimy razem pierniczki nakrywamy do stolu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pranie mozgu" hehe jakie pranie mózgu... o czym ty piszesz... najwidoczniej nie miałaś ciekawego dzieciństwa skoro takie głupoty wypisujesz :O Mikołaj był i będzie istniał dla tych maluchów :) Szkoda słów :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2456
nawet psycholodzy maja rozne zdanie czy mowic o tym dzieciom czy nie to zalezy od rodzicow jak chca i czego oczekuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"z tego co pamiętam " to dziala w dwie strony, zarowno moglabym sie doczepic jakim prawem te dzieci wmawiają mojemu dziecku ze Mikolaj istnieje,taz patrząc twoim okiem to takze te dzieci nie powinny obrazac rowniez jej oczuć,nie tylko ona ich.Jedna jak i druga strona stoja na tym samym schodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2456
nie obrazam was ze macie inne zdanie niz ja wiec tego oczekuje tez od was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabis/
gdy ja się dowiedziałem, że mikołaja nie ma, dość szybko się z tym pogodziłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kuzynka była takim "skrzywdzonym" dzieckiem, zawsze nam zazdrościła podekscytowania, radości, wyczekiwania. Dla niej święta czy mikołajki były zwykłym, normalnym dniem . Dzisiaj ma już swoje dzieci i tak jak piszecie "okłamuje" je, bo sama nie zaznała tej "magii". Pewnie wszystko zależy od "egzemplarza", jedno dziecko się przejmie, że mikołaja nie ma, inne że straciło radość z wyczekiwania na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2456
no ale kazde dzieci sa inne roznie takie rzeczy odbieraja ale kabis czulas jakis niesmak wtedy zal smutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasmialam sie z tego prania mozgu tak jak wtedy gdy ktos mu zarzuciol ze wporowadzam wlasne dziekco w brutalny swiat wmawiając mu ze nalzey odroznic bajkowych postaci od rzeczywistosci.Wy wlasnym dzieicom wmawiacie ze naprawde istnieje ktos taki jak Batman czy Superman i naprawde mozna skakac sobie z wierzowca??czy moze odrazu mowicie ze to bajka i tak naprawde to ejst bajkowa postac a nie prawdziwa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabis/
"no ale kazde dzieci sa inne roznie takie rzeczy odbieraja ale kabis czulas jakis niesmak wtedy zal smutek" po pierwsze, przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź, zanim określisz płeć :) a co do smutku, to może trochę, ale nic szczególnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minia85 to ze twoja kuzynka uwazala sie za skrzywdzone dziecko no to tylko wspolczuć.Mam juz nastoletnie dzieci i one uwazają ze jak najbarzdziej slusznie postepowalam nie wciskając im takich infantylnych bzdet tylko od razu im pokazywalam co jest wymyslem a co prawdą.One powiedzialy ze identycznie wlasne dzieci bedą wychowywac w prawdzie z rzeczywistoscia a nie w wyimaginowanym swiecie,.Przez co moze niestety dojsc do tragedii jesli dziekco nie bedzie umialo odroznic,ktory to bohater Bajkowy a ktory nie.Niech wam dzieci wyskocza przez okno i tylko sami sobie bedzieci mogli podziekowac ze nie nauczyliscie wlasne dzieci gdzie była fikcyjna postac kreskowkowa a dzie realna postac.Sporo tragedii sie wydarzylo wlasnie poprzze dziecięce zaklamanie co rodzice mu wciskali zamiast wyjasnic ze to co w bajkach sie widzi to nie znaczy ze tak naprawde sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosia2456
no tak sorry :) no ale kazdy jest inny a szczegolnie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozbawiasz małej magii świąt moim zdaniem. Poza tym dziecko rozwija wyobraźnie przez takie imaginacje. No i jeszcze jej nie lubią w przedszkolu, naprawdę myślisz, że dobrze robisz? Może u Ciebie w domu też Mikołaja nie było stąd nie masz tak fajnych wspomnień jak inni ludzie, którzy w dzieciństwie w Mikołaja wierzyli i nie wiesz czego pozbawiasz swoją córkę? Ale to Twoje dziecko rób co chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i do tej pory nikt mi to nie odpisal, ci krzykacze jak wyjasniliscie dziecku kiedy wystepuje prawdziwa postac a kiedy zmyslaona bajkowa co lata ,skacze z mostu, z szaafy i nic mu sie nie dzieje, wasze dziecko w ten czas mysląc ze to jest prawda takze sobie moze wejsć na drzewo i skoczyc na kark, mysląc ze ono tak samo sobie pofruwa. Wmawiacie im ze istnieje takie cos jak fruwający swiety mikołaj na niebie to zarowno o Batmanach czy Spidermanach rowniez im kit wciskacie co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz tobie napiszą jak mi ze dziecko w brutalnosc swiata wporwadzasz.Paranoja :o A jak posyłają na religie na drogi krzyzowe wlasne dzieci, ktore widza tortury chlosty i czlowkeka do krzyza przybitego gwoziami krwawiącego umierającego w bolu i meczarniach , i strzasza smazeniem sie w piekle to wtedy juz jest cacy i to nie jest brutalnosc co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, w Mikołaja wierzyłam ale do głowy by mi nie przyszło żeby skakać z balkonu i udawać że latam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja...........
ale przykład bohaterów jest niezbyt trafione. Mój syn wierzy w mikołaja, w Spidermana też, ale wie, że ani mikołajem ani spidermanem nie jest. Wierzy, że jest taki koleś, co gdzieś tam skacze na pajęczynie, ale on nim nie jest. Tak samo jak nie chce być mikołajem. Jakoś po meblach czy z balkonu mi nie skacze. I właściwie, jaki sens ma ten temat? Zapytałaś w pierwszym poście, co myślimy. Część się z Tobą zgadza, część nie, a Ty się oburzasz i próbujesz przekonać do swoich racji. Moim zdaniem krzywdzisz dziecko, ale to Twoja sprawa. Szkoda tylko, że Twoje dziecko nie jest nauczone trzymać języka za zębami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ja się cieszę ,ze moje dizeci wychowały sie w czasach kiedy nikomu nawet do głowy nie przyszło uświadamiać 3 latka na temat Mikołaja w myśl zasady ,ze świat i tak jest brutalny i lepiej jak sie dowie o tym wcześniej niż później . Jak sobie pomyśle ile pozytywnych emocji wiżazało sie z Mikołajem , jego przyjściem , albo nie :) co tam za prezent będize , czy aby nie rózga ;) a dociekania , a śledzenie , a jak to mozęliwe ,e w jedna noc ... :D ech , aż łza sie w oku kręci :) a jak można sprytnie " wykorzystać " wróżkę Zębuszkę :)..... No ,ale skoro wy tak zawsze prawdę z mostu .... Zabieracie dzieciom najlepszą część dzieciństwa w myśl swoich filozofii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×