jakie będa u Was święta w tym roku? na bogato czy skromnie?

Zamiast prezentow , to tak dla Boga zrob cos dla biednych i obcych. To w nastepnym roku Bog ci to wynagrodzi.

Pasterka też była obowiązkowa, za moich czasów i wytęskniona, jednak to sami księża dziś powodują, że jest tak jak jest:(

zastanowi sie nad sesem swiat ????

Wepchaliście się z tą religią do szkół i coraz mniej ludzi w kościołach:(. za moich czasów szło się do salek katehetycznych i szła cała klasa z utęsknieniem:D. Dziś na tacy podane w szkole i problem, bo na lekcji nie ma nawet 50% uczniów i wywiadówki i groźby!! Teraz salki są wynajmowane (pobudowane przez ludzi wierzących!!), kler czerpie zyski i nie pomoże biednym za tę kasę!!

Tak prawdziwych świąt już nie ma!! Nie ma tej całej atmosfery i przeżywania!! Nie mam co przekazywać nawet swoim dzieciom!! Tamta moja wigilia!! Los tak chciał, że pierwszy raz byłam sama z dziećmi!! Przygotowałam całą wigilię, właśnie choinkę, nakrywałam biały obrus, i zdziwienie dzieci, czy będą goście?, wiadomo było, że będziemy sami!! Na moją odpowiedź, że nie, że to nasza wigilia, dzieci odpowiedziały, że po co w takim razie ten cały "zachód" , odpowiedź, że dla nas. Dzieci mi odpowiedziały, żebym się nie trudziła, bo one sobie nałożą co chcą i spędzą święta w swoich pokojach. Jednak po naszykowaniu wigilii i spędzeniu razem przy jednym stole 5 godzin, i rozmów, i śmiechów, i i odpakowywania prezentów, i śpiewania kolęd i czytania Biblii, dzieci podziękowały mi, że to zrobiłam!! Rozumiesz!! RODZINA!! w dzisiejszych czasach oddala się od siebie coraz bardziej, trzeba to dzieciom utrwalać!! Moje dzieci muszą z utęsknieniem czekać na właśnie kapustę z grzybami!!, bo ja na nią czekałam!! Bóg wie o czym ja piszę, Ty niestety nie!! W tych chorych czasach pokazać, że mamy tradycję i się zjednujemy i Bóg jest wśród nas i nam pomaga!! Bóg jest dobry i miłośnierny więc nas nim nie strasz, bo to najgorsze, co robisz!!

w tym roku u mnie będzie lepiej niż rok temu,tzn więcej kasy..ale co z tego,jak rodzina zryta,matka pewnie pbedzie najebana :(

u nas bedzie tak sobie, bedziemy tylko we dwoje, wiec 12 potraw nie bede robic, bo kto to wszystko pozjada,prezenty beda oczywiscie i choinka, skarpety, crackersy, lampki itp ale przede wszystkim pasterka, sluchanie koled, namiastka rodzinnej, polskiej atmosfery :)

na bogato, rodzina robi ja się wpraszam :)

Rhovannion, jeśli mieszkasz jakoś blisko Krakowa, to zapraszam na Wigilię (;

swiat nie bedzie wcale, zresztą jak co roku:p

ale lubie swieta dlatego, ze zawsze ide na pasterke najebac sie ze znajomymi:D

poważne pytanie na dziś - ja zawsze siedzę sama, od czasu kiedy mieszkam na swoim. W tym roku będę miała psa do towarzystwa.

Rhovannion to tak jak ja:)

O ile na wydatkach na święta oszczędzać nie będziemy, to już zapowiedziałem że prezenty rodzinne będą z kategorii "skromne". Zwyczajnie idą ciężki czasy i należy się przygotować na zaciskanie pasa... smutne to i przykre, ale niestety prawdziwe.

o prezentach oczywiście nie ma mowy, nie dostałam żadnego od lat.

Mamusia sobie za granicę jeździ, a ty nie dostałaś prezentu 'od lat'? Milutko.

U mnie w tym roku biednie, biedniej niż rok temu a też było źle. Nie chodzi już nawet o prezenty których nie było, tylko o potrawy i atmosferę. Jak kasy brak to nawet w święta atmosfera popsuta

Nie mieszkam z mamusią, więc mi prezentów nie robi. A już siedem lat jak mieszkam sama. Ona ma swoje życie, swoją rodzinę i swoje problemy.

No rozumiem, ja czwarty rok mieszkam sama, ale na Wigilię wszyscy symbolicznie wymieniają się prezentami, mimo wszystko :p mam nadzieję, że nie odebrałaś tego jako atak ^^

Nie powiem nic. Wlasnie pieniedzy mi nie brakuje. Tylko wigilja ma inny ses, nie to co sie z niej zrobilo. TKto bogato, kto biednie. To przeciez nie ma znaczenia. Czy wogole wierzycie w Boga ???? A wigilia to dla was zastaw sie i postaw. Choc mnie stac na to wigilia , to wigilia, a nie pokazac na co mnie stac i co mam .

Trudno powiedziec bo to rodzicie bd fundowac a ja to pomoge przy sprzataniu gotowaniu i tyle....prezentow nie bedzie,,,, ale mam nadzieje ze bedzie mila atmosfera

A czemu nie mieszkasz z dziadkami?:)

DOSTANE ZAJEBISTY PREZENT OD MOJEGO MISIOLA I TOP MI ZREKOMPENSUJE CIERPIENIE W ŚWIĘTA :P Bo jakos nie przepadam za tym gownem :o

Na Świętach będę ja, mama i babcia. Smutno, ale tak jest co roku.

Jest nas 4 w domu, rodzice ja i brat, nie robimy duzo bo potem tego nikt nie zjada, pierogi z miesem i kapustą, barszcz, karp, kluski z makiem, ciasto i to wszystko ile mozna tego zjesc.

U mnie będzie bardzo biednie i przeraźliwie smutno bo rok wcześniej umarł mój ukochany pies a po świętach mam sprawę sądową z powodu poważnych długów. Najchętniej też bym zeszła ale mam dzieciaka. Zastanawiam się tylko jak udawać w te święta że nie jest tragicznie no i jak nie płakać.

17:59 [zgłoś do usunięcia] Odpowiednie swieto Nie powiem nic. Wlasnie pieniedzy mi nie brakuje. Tylko wigilja ma inny ses, nie to co sie z niej zrobilo. TKto bogato, kto biednie. To przeciez nie ma znaczenia. Czy wogole wierzycie w Boga ???? A wigilia to dla was zastaw sie i postaw. Choc mnie stac na to wigilia , to wigilia, a nie pokazac na co mnie stac i co mam . żeby urządzić jakąkolwiek Wigilię, trzeba mieć za co. Pieniędzy ci nie brak, więc gnij dalej w swoim samozadowoleniu ty tępa przecietniaro. Pisząc o pieniądzach, właśnie pokazujesz co masz i na co cie stać. Od tego zaczęłaś, więc wartości materialne przesłaniaja ci wszystko inne. Jak ich zabraknie, nic nie zostanie z twojej wiary.

święta typowo polskie generalnie nie są na bogato. Najtańsza ryba-karp, śledzie, ciasta też niedrogie, zakaz mięsa w Wigilię, a te wszystkie kutie, bigosy, kluski z makiem to darmocha

co by nie gadać jak nie ma kasy to tak jak ktoś tu napisał atmosfera podła- niby to nie jest najważniejsze, ale jak nie ma prezentów, smacznych dań, ozdób itd. (to wszystko tworzy klimat) to jakoś tak smutno że człowiek nawet w tym czasie musi liczyć każda złotowkę i nie ma z czego zrobić bliskim upominków a tak by chciał...u mnie na szczęście tak źle nie jest i prezenty będą, ale skromne ( nie widze powodu zeby szaleć)

a to dlatego ze w pracy zaczeli zalegac z wypłatami..nie wiem czy dostane jakies pieniadze na święta...ehh szkoda gadać