Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limmmkaa

zdrada i ciag dalszy związku- czy on mnie nadal kocha?

Polecane posty

Gość ,mkljk
wiesz, szkoda mi Ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limmmkaa
",mkljk wiesz, szkoda mi Ciebie.. " sorry, ale o co ci chodzi? mam ci dac jakies potwierdzenie, skad mam informacje, czy sa wiarygodne? napisalam ze wiem, ze ja zstawil, bo tak bylo. i wiem to nie od niego. jezeli ci taka odpowiedz nie pasuje, to innej nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialena86m
"Zreszta, jakby mu na tamtej zalezało, to by z nia został, a wrocil do mnie. On nie mowil, ze sprawdzal tak milosc, ale ze mu to pozwolilo tym bardziej zrozumiec, ze tamta jest nieistotna i wazna jestem tylko ja". Co za naiwność.. aż żal czytać :( zdradził, ale wrócił bo mnie kocha... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro on by Ci nie wybaczył zdrady i by Cie kopnął w dupsko to nad czym się zastanawiasz? zdradził, i to trwało a nie była to zdrada po alkoholu, kłamał, drwił z Ciebie i Twoich uczuć, nad czym myślisz?i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limmmkaa
madzialena86m, moze jestem naiwna. tylko po cholere wracal? a wlasciwie nie wracal, bo ja o zdradzie wtedy nie wiedzialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslę że jakiekolwiek tłumaczenie autorce czegokolwiek to tylko strata czasu ... mysle ze juz sie dosc wygadała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limmmkaa
rudzielec, 22, no walsnie sie nie zastanawiam. nie nad zwiazkiem z nim, tylko nad tym, po co "wracal" a wlasciwie nie wracal, tylko skonczyl to i byl nadal ze mna, bo ja o zdradzie nie wiedzialam w tamtym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mkljk
o to, że jesets z facetem ktory cie Z D R A D Z I Ł. ja tego nie doswiadczylam, ale widzilam wiele, i to jest straszne dla osob zdradzonych.. a czesto wybaczaja bo boja sie samotnosci albo cos tam ... a uwazam, ze osoba ktora zdradza nie kocha. po prostu nie kocha. i nie wierze, w nagłe zmiany . jestes po prostu naiwna. nie chce byc zlym prorokiem... ale... nie sadze zeby bylo dobrze. znam duzo przypadkow u znajomych gdzie byla zdrada. i zadne zwiazki nie przetrwaly. bo te mysli, wracaja. juz nie moze byc tak jak bylo przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko po cholere wracal? a wlasciwie nie wracal" rozważania gimnazjalistki :) Obstawiam ze to pytanie padnie jeszcze 5678 razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poolonn
wrócił bo widocznie SIĘ DOBRZE ROOOCHASZ , ktos kto zdradza nie jest zdolny do kochania, ma Ci ktos w łeb przyjebać zebys zaczela myslec trzezwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limmmkaa
"Regres juz pisałem o tym wczesniej ... wrócił bo miał przyzwolenie " Regres wypierdalaj stad ale to juz. Naucz sie cwoku czytac, 100 razy juz napisalam, ze o zdradzie nie wiedzialam, wiec przyzwolenia nie mial. dotarło pustaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poolonn
autorko chyba nie rozumiesz co regres pisze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj facet mial na boku krotki romans, wrocil do mnie, zerwal tamto, kochanke kopnal w d**e. bardzo sie stara, tamto nazywa chwilowym bledem i pomylka" to sa twoje słowa z 1 postu :) czyli miał przyzwolenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poolonn
autorka jest bardzo oporna na prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limmmkaa
Regres - "to sa twoje słowa z 1 postu czyli miał przyzwolenie " to czytaj nie tylko pierwszy post, albo się nie wypowiadaj. a słowa z mojego pierwszego postu swiadcza tylko o tym, ze o zdradzie sie dowiedzialam, a nie, ze dawałam przyzwolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze o zdradzie sie dowiedzialam, a nie, ze dawałam przyzwolenie." ale jest koło ciebie? jestes z nim? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limmmkaa
"Regres niektórym to trzeba tłumaczyć jak 'krowie na granicy" no wlasnie lepiej bym tego nie ujęła. juz nie mam sił wielokrotnie tłumaczyc ci tego samego. spadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limmmkaa
"ale jest koło ciebie? jestes z nim? " nie, nie jestesmy, ale on chce, aby tak było, tzn, zebysmy byli znow razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena W.
Moja sytuacja była trochę podobna, tylko że mój mąż zdradzał mnie jeszcze przed ślubem. Za każdym razem twierdził, że to pomyłka, że kocha tylko mnie, a czasami wypierał się zdrady, twierdząc, że to ludzie tak tylko gadają, żeby rozbić nasz "wspaniały związek". Wyszłam jednak za niego z nadzieją, że po ślubie się zmieni. Naiwność w krystalicznej postaci!!! Znowu mu się zdarzyło. Już nie czekałam na nic - rozwód i zaczęłam nowe życie. Bałam się jak cholera; samotności, tego, że mnie nikt nie zechce (miałam 29 lat), że to koniec i za późno na wszystko. A dziś... Jestem z człowiekiem, który mnie kocha i szanuje, nasz syn ma już 8 lat. Jestem szczęśliwa! Aż strach pomyśleć co by było, gdybym z tamtym została.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limmmkaa
Marzena W., bardzo ci dziekuje za Twoj wpis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miseczka z ryzem
ja mam zasade, ze swojego faceta i szczoteczki do zebow nie pozyczam. Nie wybaczylam zdrady i kopnelam w dupe po 9 letnim zwiazku az huknelo. Pomijajac to czy cie kocha itd: nie boli cie jak sobie pomyslisz, ze kochal sie z inna, jeczal, bylo mu dobrze, tulil ja, calowal, szeptal, ze kocha? jesli nie to albo to nie jest milosc albo jestes bardzo silna psychicznie. Pamietaj, ze faceci sa wygodni i ida tam gdzie im najwygodniej zazwyczaj. I pamietaj: w milosci nie ma pomylek nazywanych zdrada. Jak facet kocha to nie idzie na lewo. A jesli chcesz z nim byc to moja rada: poczekaj. Daj sobie czas. A on niech czeka az podejmiesz decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do limmmkaa
autorko miałam podobną bardzo sytuację do ciebie. po 4,5 roku związku zostawił mnie facet (mieszkalismy razem). z dnia na dzień odszedł do innej. był z nia. po miesiącu wrócił do mnie skruszony mówiąć ze zrozumiał jak mnie kocha ii ze tylko ja się liczę. wybaczyłam. po 4 miesiącach już byliśmy zaręczeni. pierwszy rok po tym poworocie był cudowny. drugi już mniej. trzeciego się rozstalismy. 9 miesięcy przed ślubem. powód? po jakimś czasie odkryłam ze nigdy tak na prawde do końca nie zerwał kontaktu z tamtą. tak dla zabawy go utrzymywał. nie wiem czy z nią sypiał ale zabolało mnie to kłamstwo, ze przez jeszcze dwa i pół roku nie mógł po proostu spalić mostu za sobą. zerwałam nie załuję. obecnie jestem z mężczyną, który nie kłamie i widzę óżnicę pomiędzy gadaniem ze ktoś mnie kocha a czynami które to potwierdzają. powiem tak rzadko kiedy po zdradzie zdarza się, ze facet diametralnie się zmienia. częściej jest tak , że utwierdza się w przekonaniu, że skoro raz wybaczyłas zrobisz to i drugi i następny raz. niestety, mało kto docenia to że kobieta wybaczyła z wielkiej miłości. mój były może i mnie kochał i nawet probował się zmienic, ale widzisz charakter zwiążł górę. On po prostu nie mogł się powstrzymac zwłaszcza na imprezie po alkoholu zeby na iinną nie spojrzec. bardzo go kochałam ale trudno wiem ze zycie z nim to by była męczarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to logiczne ze
facet ktory zdradzil nie zmieni sie nagle w zupelnie innego czlowieka. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do limmmkaa
jeśli chodzi o ciebie to według mnie twój facet wrócił, bo tamta okazała się gorsza od ciebie. ty dla niego jesteś lepsza i woli być z tobą. Ale nie zmienia to faktu, ze nie byłas dośc doskonała zeby nie probować sprawdzać miłości. co za tym idzie , nie chce krakać, ale to sprawdzanie moze się jeszcze powtórzyć. zawsze się ktoś inny może znaleźć, z kótrym nagle twój facet poczuje ze chciałby sprobować. więc uwazaj proszę na niego, obyś nie cierpiała kolejny raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka nie przyjmuje do wiadomosci nic innego jak to co CHCE uslyszec. Najlepiej jakbysmy wszyscy pisali jak bardzo ja kocha, gratulowali jej szczerego uczucia ze strony chlopaka a jemu najlepiej wreczyc nagrode Nobla za poswiecenie..... Patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oknooooookok
Twoja małpa - Twój cyrk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miseczka z ryzem
no dokladnie a w dodatku to potworni egoisci. Jakos nie myslal o wielkiej milosci jak pieprzyl inna! ja nawet jak chce cos z innym facetem to najpierw mowie mojemu,z e koniec albo cokolwiek a nie ide na bok zadajac najwiekszy do wyobrazenia bol. A potem wraca taki pan i wladca pseudo skruszony i trzeba mu wybaczyc "bo on nie wiedzial....." i "....to byla pomylka". Ale jak sie moczylo w innej majac stabilny zwiazek to sie jakos nie myslalo, ze sie czegos nie wie! pamietaj to pieprzeni egoisci i pamietaj jeszcze jedno: milosc dzieli sie zawsze na pol! a milosc w jedna (swoja) strone to egoizm. A z ta wiedza to zrob co uwazasz, tylko pamietaj, ze on jak juz poczuje sie bezpiecznie to znow znajdzie tysiac wymowek,z e nie jest pewny co czuje, bedzie sie nudzil i sobie znajdzie kochanke. To tak jak z biciem-uderzyl raz,m uderzy drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×