Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

dziewczyny ile razy miałyście robione jakieś takie badania poza ginekologicznymi? Tzn morfologię, mocz, tą krzywą cukrową i ewentualnie jakies inne? Wkurw... sie na maksa, miałam mieć wizytę w piątek, zadzwoniłam do połoznej (fakt to po znajomości), ona że na piątek nie da rady, że na jutro, no to nic ze chciałam żeby był Mój na tej wizycie to połówkowe więc te genetyczne badanie no i płec, i tak sobie załatwił, że zjechałby w czwartek, a teraz z tego nici....to jeszcze kolejną wizytę nie będę miała żadnych wyników ani krwi, ani moczu nicccc ostatnie miałam na początku lutego. A ta do mnie, że zrobimy po tej wizycie i na kolejnej( czyli za miesiąc)lekarz zobaczy to chyba trochę dłogo no nie, żeby lekarz nie widział wyników.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita ja ostatnio miałam robioną morfologię i mocz, to było 12 marca, wcześniej w styczniu, a teraz mam 25 kwietnia usg połówkowe, to będzie 24 tydzień, a 7 maja mam krew, mocz i glukozę. Też myślałam że co miesiąc robią, ale mi mówili że jak są dobre wyniki to nawet co dwa miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita ja ostatnio miałam robioną morfologię i mocz, to było 12 marca, wcześniej w styczniu, a teraz mam 25 kwietnia usg połówkowe, to będzie 24 tydzień, a 7 maja mam krew, mocz i glukozę. Też myślałam że co miesiąc robią, ale mi mówili że jak są dobre wyniki to nawet co dwa miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita ja ostatnio miałam robioną morfologię i mocz, to było 12 marca, wcześniej w styczniu, a teraz mam 25 kwietnia usg połówkowe, to będzie 24 tydzień, a 7 maja mam krew, mocz i glukozę. Też myślałam że co miesiąc robią, ale mi mówili że jak są dobre wyniki to nawet co dwa miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita ja ostatnio miałam robioną morfologię i mocz, to było 12 marca, wcześniej w styczniu, a teraz mam 25 kwietnia usg połówkowe, to będzie 24 tydzień, a 7 maja mam krew, mocz i glukozę. Też myślałam że co miesiąc robią, ale mi mówili że jak są dobre wyniki to nawet co dwa miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita ja ostatnio miałam robioną morfologię i mocz, to było 12 marca, wcześniej w styczniu, a teraz mam 25 kwietnia usg połówkowe, to będzie 24 tydzień, a 7 maja mam krew, mocz i glukozę. Też myślałam że co miesiąc robią, ale mi mówili że jak są dobre wyniki to nawet co dwa miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita ja ostatnio miałam robioną morfologię i mocz, to było 12 marca, wcześniej w styczniu, a teraz mam 25 kwietnia usg połówkowe, to będzie 24 tydzień, a 7 maja mam krew, mocz i glukozę. Też myślałam że co miesiąc robią, ale mi mówili że jak są dobre wyniki to nawet co dwa miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sikorka tylko ja nawet grupy krwi nie mam oznaczonej, a ostatnie wyniki miałam 01.02 i teraz kolejne bym dopiero pokazała w połowie maja no to chyba lekka przesada co?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zwariuje z niewyspania
ita- ja placilam za wozek niecale 1100zl, razem z dostawa, wiec podobnie jak na allegro. Ale jakos wolalam kupic u producenta. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja w ogóle to się zastanawiam czy ja mam dobrze termin porodu wyznaczony ostatnia miesiączka 26.11.11 a termin mam na 05.09.12r.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita ja mam wyniki na kazda wizyte inne ale u mnie lekarz co 2 m-ce daje morfologie mocz teraz mam do tego jeszcze Hbs.Ginekologicznie za kazdym razem.Teraz cytologie mi robil no i usg na kazdej wizycie. Dzis zaczal sie 25tc jaaa ale super.Na ostatniej wizycie mowilam mojemu ginowi ze czuje malego bardzo czesto "na pecherzu" to mi powiedzial ze ma nadzieje ze szpitala nie bede musiala odwiedzac.Ale po badaniu okazalo sie ze on tak po prostu lubi.Ja swoje dziecie czuje nie wazne czy siedze leze stoje jemu to bez roznicy.Ostatnio gdzies czytalam o aktywnosci maluszkow ze podobnie moga zachowywac sie po urodzeniu. Basia ech te hormony ❤️ 30juz30 ja na razie mam kolyske pare ciuszkow i butelke avent o siostry bo na szkole rodzenia za kazdym razem dostaje:) ja to nigdy nie moglam przejsc obojetnie obok malutkich rzeczy mam nadzieje ze w czerwcu juz bede miala prawie wszystko. Malutka wspolczuje tej jelitowki.A kysz niech sie odczepi od ciezarnej:P ita wcale sie nie dziwie ze masz nerwa.Ale termin raczej dobrze masz ustalony.Mam w domu takie koleczko ktorym posluguje sie tez moj gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita ja mam wyniki na kazda wizyte inne ale u mnie lekarz co 2 m-ce daje morfologie mocz teraz mam do tego jeszcze Hbs.Ginekologicznie za kazdym razem.Teraz cytologie mi robil no i usg na kazdej wizycie. Dzis zaczal sie 25tc jaaa ale super.Na ostatniej wizycie mowilam mojemu ginowi ze czuje malego bardzo czesto "na pecherzu" to mi powiedzial ze ma nadzieje ze szpitala nie bede musiala odwiedzac.Ale po badaniu okazalo sie ze on tak po prostu lubi.Ja swoje dziecie czuje nie wazne czy siedze leze stoje jemu to bez roznicy.Ostatnio gdzies czytalam o aktywnosci maluszkow ze podobnie moga zachowywac sie po urodzeniu. Basia ech te hormony ❤️ 30juz30 ja na razie mam kolyske pare ciuszkow i butelke avent o siostry bo na szkole rodzenia za kazdym razem dostaje:) ja to nigdy nie moglam przejsc obojetnie obok malutkich rzeczy mam nadzieje ze w czerwcu juz bede miala prawie wszystko. Malutka wspolczuje tej jelitowki.A kysz niech sie odczepi od ciezarnej:P ita wcale sie nie dziwie ze masz nerwa.Ale termin raczej dobrze masz ustalony.Mam w domu takie koleczko ktorym posluguje sie tez moj gin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita to faktycznie dziwnie z wynikami, ja grupe miałam robiona na dzień dobry w styczniu. A termin ok ja miałam ostatnią @ 16.11 a termin 23.08. Z pierwszego usg termin wyszedł też 5.09, a z drugiego już 18.08 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już troche ochłonęłam.... Zadzwoniłam do niej, żeby zapytała sie lekarza czy w poniedziałek może, to mój zostanie i pojedzie wieczorem, no i na spokojnie jutro pojade te wyniki sobie zrobić, ale co sie nawkurzałam to moje.... trzeba było odrazu iśc prywatnie a nie słuchać teściowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja badania typu mocz morfologia mam co drugą wizytę zlecane, bo gin mówi, że jak są dobre wyniki to nie ma sensu robić ich co miesiąc.wg mnie gr. krwi powinni oznaczyć Ci już na samym początku jak miałaś ten cały wielki zestaw badań. ja teraz będę mieć usg połówkowe (23tc) i dostanę skierowanie na badania, krew, mocz i pewnie glukoza mi się już dostanie. a dziecko czuję różnie, ale głównie na dole, raz tylko kopało w okolicach pępka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:)ja już trochę lepiej dzisiaj:)ciut bo bez płaczu się nie obeszło ale zawsze coś:)oczy mam już spuchnięte i sine tak od kilku dni że jak mąż by mnie zostawił heh to bym się nie zdziwiła:)dobrze że jest coś takiego jak make up:)ja badania mam co wziytę czyli co 4 tygodnie mocz i morfologię teraz glukoza mi doszła ale od razu ta 75 a nie 50. Widocznie lekarka dała od razu większą dawkę. Z krwi glukozę miałam na czczo dobrą to i może po wypiciu będzie ok. Wyniki mam kiepskie już ale mam nadzieję, że do końca ciąży dotrwam jakoś:) Mój maluch też mocno szaleje:)gdzie dotknę tam kopnie:)raz niżej raz wyżej raz koło pępka a raz na samym dole:)a co do grupy krwi no fakt powinna być na początku oznaczona chyba ale najważniejsze żebyś ją miała oznaczoną przed porodem bo w szpitalu wymagają:)Malutka eh też współczuję jelitówki dobrze że nie trzymało Cię bardzo długo. Wiecie dzisiaj się darłam jak głupia na Męża bo podpadł mi tym co wszyscy ostatnio. Wiecznie słyszę, zjedz to bo to dla maluszka, zjedz tamto bo dla maluszka musisz. I tak wkółko jak by się wszyscy uwzięli. Codziennie słyszę. Naprawdę mam dość:(wszyscy nagle ekspertami od ciąży są i wiedzą co jest dla dziecka najlepsze a ja się czuję jak wyrodna przyszła matka no bo przecież nie dbam o dziecko. Eh naprawdę jestem na skraju cierpliwości:( jeszcze mam nadopiekuńczą mamę i trochę za dużo się wtrącającą i nie wiem nawet jak jej powiedzieć żeby odpuściła trochę bo wiem, że się afera zrobi i będzie tylko stres i płacz więc wolę dać spokój:(ehh miłego dnia zyczę Mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia 2410 ciesz sie kochana ze sie troszcza o ciebie :) ja bym tak chciala mam na mysli to ze moj calymi dniami pracuje a rodzicow mam w polsce czesto dzwonie i lubie polsuchac mojej mamy i ciesze sie ze sie o mnie martwi i dpoytuje o wszystko co jem i wogole .....ona tez jest nadopiekuncza ale teskno mi troszke za tym hehe ciesze sie bo jeszcze 2 tygodnie i lece do polski zrobic niespodzianke najlepsze jest to ze nikt nie wie ze przylece hehe;):) a moze i przy okazji odwiedze lekarza i sprawdze w pl czy wszytsko jest wporzadku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy Wy orientujecie się czy jak się jest w ciązy i potrzebuje zw.lek to mozna 1 dzień wziąć? czy conajmniej 3 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh no tak widzisz ja narzekam a Ty tęsknisz;)tyle, że ja mieszkam blok niżej od mamy i codziennie się z nią widzę i codziennie rozmawiamy przez telefon a jak nie to mama się wkurza, że nie dzwonię eh. Poza tym męża denerwuje trochę to wszystko i potem się kłócimy o to eh. Jednak może to być męczące:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia ja mam wszystkich koło siebie oprócz męża, mama 3 bloki dalej, tak samo teściowa i siostra, i wizyty ograniczam, najczęściej do swoich rodziców chodzę, raz na tydzień, do teściów prawie w ogóle- sama, jakoś nie mam ochoty.... :-) A mężowi troszkę sie nie dziwię co za dużo to niezdrowo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita zgadzam sie z toba co za duzo to nie zdrowo hehe ;) ja z moimi sie widze 3 razy do roku czasmi naqwet tylko 2 i dlatego tak teskno mi .z tesciami to juz wogole zadko a to wszystko przez to ze ciagle pracujemy mmay malo czasu dla siebie a skad dla innych jeszcze...milego popoludnia zycze wszystkim ja zabieram sie do pisania raportow i w 2 godzinki do domciu nareszcie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam i zapomniałam, co miałam napisać:P Kopniaki na poczatku czułam tylko nisko, teraz w calym brzuchu. I tez czuję bardziej w tej ciąży, może to kwestia bardziej rozciągniętych mięśni i skóry, nie wiem. Co do zwolnienia na 1 dzień, to nie mam pojęcia. Nie mam nadopiekuńczej mamy, ciut bardziej teściową, a mąż niestety w ogóle się nie pyta jak się czuję:( I w ogóle ciągle się kłócimy, jest do bani:( Nie mówiąc już o tym, że nie mam z kim pogadać, jak łapie mnie dół jakiś:( Badania mam co miesiąć - morfologię i mocz. Teraz jeszcze glukoza, też od razu 75. W pierwszej ciąży miałam 50 i było ok. Jestem poza tym wykończona pierwszym dniem w pracy. Dopiero wróciłam, bo w środy mam jeszcze basen z dzieciakami. Bolą mnie ostatnio bardzo kostki u nóg i zaczynają mi trochę puchnąć. Ciekawe co będzie latem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki :) kurcze wiecie mam wyrzuty sumienia bo właśnie zjadłam dużo chipsów - taką średnią paczkę...:) Basia - nie martw się ja mam to samo z tymi nastrojami - użalam się nad sobą albo drę się na męża znowu..a potem mi głupio..heh też tak kilka razy miałam, że coś tu napisałam, napociłam..a potem mi się skasowało i wnerw..heh! I też takie ukłucia czuję czasem i tak właśnie myślę, że to wszystko się rozciąga po prostu...i wiecie już mi trochę zaczyna przeszkadzać jak śpię na boku, to mi brzuch tak na boczku wisi i tak ciągnie trochę, chyba muszę jakoś sobie poduszkę podkładać albo coś...a wy jak śpicie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh wychodzi na to, że nie mam co narzekać na nadgorliwość moich bliskich bo gorszy chyba brak zainteresowania niż jego nadmiar:) Wniosek się nasuwa prosty, tak jak pisałyście że wszystko jeśli jest tego za dużo jest niezdrowe i niefajne;)eh trudno zobaczymy jakoś trzeba dać radę ze wszystkim:)u mnie już lepiej z tym humorem dobrze, że przeszło bo 3 dni pod rząd płaczu nic dobrego nie przyniosło prócz wyglądu bobra;)ja śpię na boku raz na prawym raz na lewym i z podkurczoną nogą tak jakby na brzuchu a właściwie jego połówce:)narazie nie przeszkadza mi brzuch tylko samo to kłucie mnie budzi:)a zwolnienie chyba można jednodniowe dostać bo czemu niby nie:)są myślę druki na takie jednodniowe;)eh ja w piątek mam to kanałowe leczenie eh jakoś wcześniej się nie denerwowałam bo miałam już tyle razy i to bez znieczuleń nawet a teraz na myśl jakoś mi się nieprzyjemnie robi eh.Mam nadzieję że mi zrobi na tej jednej wizycie i koniec. Wolę po ciąży wszystko porządnie zrobić a nie teraz się denerwować i cierpieć. Miłego wieczorka ja czekam na męża bo wraca po 22:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi najwygodniej się śpi jak mam przyciśniętą poduszkę do brzuszka :-). Staram się na lewym boku spać ale czasami się obracam na prawy no i czasami na plecy - tak dla odmiany. Bez poduszki też mi brzuch tak niewygodnie zwisa i czuję dyskomfort. Na późniejsze miesiace to chyba kupię sobie taką poduszkę w kształcie litery C. na razie mała poduszeczka wystarczy :-) Co do rodziny to mi strasznie przykro bo teściowa ani razu nie zapytała jak się czuje... Mąż rozmawia z nią przez telefon prawie codziennie a ona nawet nie wie kiedy mam termin... Pal licho mnie, w końcu nie musi mnie lubić ale to pierwsze dziecko jej syna i mogłaby się zainteresować. Przykre. Zwłaszcza że my się zawsze pytamy co tam u pozostałych wnuków.... Dobrze że rodziców mam na miejscu :-) i to kochanych :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Susełek to u mnie na odwrót: tesciowa dzwoni , pyta jak sie czuje, pilnuje terminów u lekarza, kompletuje wyprawkę.... A moja własna mama nawet nie wie kiedy rodzę.... I jeszcze nie zapytała jak sie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia mnie takie nerwy tłuka w tej ciązy jak tamta przeszłam tak spokojnie to teraz bym kogoś bobiła:) moja szwagierka ma rodziców w tej samej klatce na tym samym pietrze i teściów obok w bloku niby się nie wtrącaja , ale my ich zdanie słyszymy często na temat wychowania dziecka ja jej współczuje. np teściu stwierdził ze jest brudny wózek czego się mojej szwagierce nie chciało robić więc bez jej pytania uprał a potem nie umiał go złożyć masakra i ciągłe komentarze bo dziecko powinno to, tamto , to mu nie zaszkodzi ,a to zaszkodzi szok ja bym chyba zwariowała. Do mnie mają dystans i tesciowa bo jest co tydzień na dwa dni to prawie o wszystko się pyta lub patrzy na moja reakcje ja taeż tak miałam że sie napisałam i wszystko mi sie skasowało miłego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×