Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Basiu ja o czymś takim nie słyszałam :) Przy córci takiej wizyty nie było a teraz mnie nie ma tak czy siak :) a Tutaj są wizyty takie raz w miesiącu ale w przychodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu moja położna była u nas 3 razy, i to była głównie rozmowa o rozwoju Małej, o tym jak ja się czuję po porodzie, oglądała czy Mała nie ma odparzeń, wysypek itp. Sprawdzała też odruchy, np. pełzania. A co do wstawania w nocy, to moja je tak o 18-19, potem koło północy i o 4-5. Co do prezentów to ja nie mam jeszcze nic dla nikogo. P.przyjeżdża za 2 tyg to będziemy myśleć. Wczoraj miał taki cyrk u siebie w pracy że mówił że w ten weekend wraca. Ale na szczęście dogadał sie z szefem i poprowadzi do końca 2 budowy które zaczął. I całe szczęście bo byśmy znowu byli bez kasy, a chcemy teraz kupić jakieś małe auto, za 2,5-3tys takie żeby pojeździć parę miesięcy zanim nie uzbieramy na naszą honde :) On pojedzie po Nowym Roku to mi zostawi i mam jeździć... A ja prawko od 4 lat a jeździc się boję po wypadku który miałam kiedyś. Tralala trzymaj się kochana, płucz nosek solą fizjologiczną, rób inhalacje z wody z solą i będzie ok za kilka dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki :) Ale tutaj nie ma wody morskiej:) Zresztą lekarz w PL powiedział że u takich małych się nie sprawdza. Mam nasivin z Polski i to mu na razie daje, pojedziemy dziś i zobaczymy co ciekawego dadzą :) Tutaj leki DAJE lekarz :) a jak czegoś nie ma to wypisuje receptę i dają w aptece, ale dają, nie sprzedają :) Tylko bez recepty trzeba płacić :) Dobrze że załatwiliśmy tą niebieska karte bo bez tego byśmy z każdą chorobą musieli do PL jeździć.. Teraz czekamy na telefon w sprawie tych bioderek dziś albo jutro jedziemy odebrać ten odpis, tylko jeszcze do tłumacza trzeba z tym żeby się ze wszystkim wyrobić bo 10grudnia (w Brajana imieninki) ruszamy już do PL na święta bo 12grudnia szczepienie, D.teraz robi nadgodziny zebysmy mogli tak wsześnie jechać ;] W ogóle my mamy w grudniu tyle okazji że jakby to powiedział alkoholik można zacząć pić 6grudnia i skończyć w nowy rok :D Tak więc: 6.12-Mikołajki 10.12-Imieniny Brajana 21.12-Urodziny mojej mamy 24,25,26.12- wiadomo Święta 28.12-Urodziny małej (3latka) 29.12-Imieniny ukochanego no i sylwester :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia u mnie byla srodowiskowa tylko ze ja sie z nia umawialam bo taka.dostalam.informacje ze trzeba. i miala ze soba multum kartek i zapisywala jak mieszkamy czy to juz takie na dluzej gdzie maz pracuje jak finansowo jestesmy i tak jak u mmie dwojka czy kazde z nich ma osobno rzeczy do kapieli itp zerknela tylko gdzie mala spi gdzie maly i pogada o roznych tematach jeszcze i wiecej jej nie bylo. przy malym nie mialam takiej wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa wyszlam z dzieciakami zalozylam malemu kombinezon przeciwdeszczowy i kalosze i tak lazilismy maly skakal po kaluzach ale.mial frajde;-) az mi sie przypomnialo jak bylam mala i tez uwielbialam skakac po kaluzach ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia - u mnie nie była, ale wiem że tak wybiórczo odwiedza młode mamy. xx ja dziś pół dnai w garach, młody mi usnął i musze go na śpicha ubrać i idziemy na spacer mimo pogody. Chyba gdyby nie przedszkole starszego to nie chciałoby mi się w taka pogodę wychodzić:P xx tralala - ja się chyba do was przeprowadzę:D U nas w ośrodku jest tak beznadziejna opieka dla dzieci, że idzie sie załamać:( U mnie woda morsta sprawdza się do rozrzedzania wydzieliny z nosa, ale nie leczy kataru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tralalal współczuje choroby maluszka :( xxxxxxxxxxxx ostatnio moja corcia dostala kolczyki, takie na angielskie zapiecie, sliczne. tak sie zastanawiam kiedy dziewczynka sie przebija uszka?? boje sie ze bedzie szarpac za kolczyki i moze lepiej poczekac jak bedzie wieksza, tzn jak bedzie miala z 2-3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja zapraszam :) zawsze jakas dobra duszyczka blisko mile widziana :) hehe :P martina ja przebiłam małej jak miała roczek i 5miesiecy, ale dużo ludzi przebija na roczek właśnie :) Maluszki śpią a ja idę robić biszkopty dla małej i zaraz kładę się koło nich :) niech D.pilnuje piekarnika :P udało mu się przyjechać żebym nie została z tym wszystkim sama po takiej nocce!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie położna była 2razy,za 3cim nie zastala mnie w domu... Dzis udalo mi sie zalatwic opieke na godzine dla dzieciakow,musialam jechac cos szybko załatwic a nie bylo mnie ponad 2. Wracam zadowolona,podjezdzam na stacje,zeby zanankować,zalalam,ide zaplacic a nie mam portfela;( Musialam jezdzic tam gdzie wczesniej bylam i szukac,dobrze,ze gosciu na stacji byl calkiem mily i pozwolil mi pojechac....a dokumenty znalazly sie w ccc Ale przez to spoznienie nikt mi juz zdieciakami nie zostanie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko tak szybciutko bo jade z dziecmi do lekarza starszemu nic nie polepsza sie a mlody zaczal mi pokaslywac i co chwilke kicha no i troszke charczy kurcze jak nie urok to.... posiedzialam troche wczorajz dziewczynami ale powiem wam ze wypilam 3 lampki wina i chyba za dlugo nie pilam ;) bo takiego kaca to ja daaaaaawno niemialam ;) juz nigdy wiecej :) aha pampersy w rossmaniefaktycznie w promocji niestety tylko 2 :( a juz mialam nadzieje ze obkupie malego no nic milego popoludnia kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dostalam smsa.ze w superpharm sa.pampersy w promoccjo economy pack za 34 z groszami paczka ale przy zakupach na 40 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Eh a ja nie mam czasu dzisiaj na relaks żaden. Teraz mała mi zasnęła, mała przerwa żebym zjadła zupę i dalej do roboty. Jedną ręką gotowałam zupę, prasowałam karmiłam małą, wstawiałam i wieszałam prania, uśpiłam małą teraz szybko zjem i dalej do tej sterty prasowania masakra:)Mąż dzisiaj był w aptece po czopki bo mała od poniedziałku rana nie robiła kupy. Farmaceutka nie chciała mu sprzedać czopków, powiedziała żeby skonsultował z lekarzem eh. Poszedł do lekarki, a ta żeby lacido baby kupić i dać a czopki w ostateczności, ale jak małej nic nie jest nie marudzi to żeby czekać. Dałam jej pół saszetki raz tylko nie wiem czy dać znowu, w sumie kupy nadal nie ma. Czopki mam w lodówce schowane jutro zobacze co w końcu zrobię:)Jak poprasuję to siądę i poodpisuje Wam:)Buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja póki co też na chwilę. Wczoraj po nerwach z zajściem z teściową siadła mi laktacja, do tego mały był nieznośny przez to wybudzenie przez głupotę teściowej i miałam cyrki do nocy, marudził całe popołudnie i nie chciał w ogóle spać. Dziś już wszystko wróciło do normy, spędziliśmy miły dzień u mojej koleżanki, która ma chłopczyka tylko o dzień młodszego, jeszcze dojechała jedna dziewczyna, tzn. bardziej tej koleżanki koleżanka, nie moja, która też ma chłopczyka ale z lipca i tak w sumie fajnie minął dzień. Basia, no właśnie, nie panikuj, jak nic się nie dzieje to czekaj na kupę. Chyba jeszcze Sikorka ma ten sam problem. Przyzwyczaiłyśmy się, że dzieci robiły kupki regularnie i pewnie stąd się troszkę martwimy. Mój też od wtorku znowu bez kupy. Idę coś porobić póki mały śpi, poodpisuję wieczorem, bo wiem, że coś tam komuś miałam napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia to czopki są na receptę? Dziwne a co to takiego czopek glicer. PrZeciez to nie zaszkodzi a może pomoc. Mnie nogi bolą masakrycznie byłam chyba ze 4 h w galerii( gdzie jest remont pokoju matki z dzieckiem od sierpnia! Noz kuzwa karmiłam inprzewijalam w przymierzalni w h&m) pojechałam bo w domu był tak marudny ze aż mi sie chciało płakać i jeszcze deszcz. A on taki zaciekawiony bo to nowość swiatelka kolory na święta a rzadko jeździmy po galeriach z małym. Teraz 1,5 h temu wróciliśmy i mały śpi przy oknie. A ja kupiłam sobie spodnie z przeceny z hm i małemu 2 pary rajstopek za 10 zł z przeceny i takie czaderskie szelki. To na Mikołaja zaliczymy. Ale ogólnie nie mam żadnych prezentów pokupowanych.Mężowi kupię jakiś sweterek a reszcie nie wiem. Dobrze ze już czwartek oby tylko zasypianie poszło w miarę bo wczoraj marudzil. I jutro mąż i zostaje na przysly tydz uffff bo jestem zmeczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i powiem wam hit. Mój mąż jak mu opowiedzialam ze mały śpi przy otwartym oknie to uwaga stwierdził ze mam uważać bo jakaś wyglodniala sroka potrafi nawet oko wydziobac! Nie wiem czy mam sie śmiać czy płakać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Widzę, że wszystkie mamy nieciekawe dni ostatnio. Ja dzisiaj byłam z maleńkim na szczepieniu, myślalam, że tak jak ostatnio - będzie spał caly dzień a tu niespodzianka! Trzy drzemki po 40 minut... Właśnie śpi jeszcze w łóżku z mężem to mam chwilę dla siebie. Sikorka - mój mały je identycznie jak Twoja Gabi. Ok 18 - 19 potem ok północy i w końcu 4 lub 5 :) Tylko po tym karmieniu o 5 ciężko go uśpić... niestety :/ Czasami udaje się na godzinkę, czasami przynoszę mu zabawki do łóżeczka i się bawi sam a - najczęściej - marudzi... Dzisiaj po raz pierwszy bawił się z ochotą leżąc na brzuszku :) może niedługo będzie trochę bardziej sprawny to trochę odetchnę. Basiu - ja nie miałam takiej wizyty patronażowej, położna było tylko po porodzie. Ale przyszła kilka razy bo jak odwiedziła nas pierwszy raz to miałam taką deprechę, że ryczałam jak bóbr... Tak się kobieta zmartwila, że dzwoniła do mnie później z komórki, jak się czuję i w ogóle... hehehe Na mnie też czeka sterta prania, ale jutro teściowa przychodzi wziąć Wojtusia na spacerek, to sobie wyprasuje w spokoju. Tralala mam nadzieję, że choróbsko szybko zostawi Brajanka w spokoju!! u nas prawdziwy wysyp urodzin i okazji do świętowania w styczniu i lutym. Urodziny mam ja, mój brat bliźniak, mój mąż, mama, obie siostry i drugi brat! Tylko tata z czerwca :D Wszyscy jesteśmy koziorożce, wodniki i ryby :) Asiulka - moj mąż podobnie do Twojego - jak coś sobie kupi to chodzi milutki i wysyła mnie na zakupy. Kilka razy skłamał - tzn, mowił, że coś jest tańsze a zapłacił więcej itp.. Na szczęście udało mi się wykorzenić ten zły nawyk :D Teraz już pyta mnie o zdanie, zanim wyda więcej gotówki. Kurcze już nie pamiętam co chcialam jeszcze odpisać... Demagogia to Ty pisałaś, że byłaś u znajomej z dzieckiem? U nas też byli znajomi z dzidzią i było super. :D Dobra, zmykam!! Buziaki!! papapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demagogia - znam ten ból z teściową:( Jak mój pierwszy syn się urodził to mieszkaliśmy u teściów. Obok mieszka jej córka, która miała wtedy 10 miesięcznego szkraba. No i codziennie z nim przychodziła a on mi wybudzał młodego! Niestety nie mieszkałam u siebie, więc tylko mój mąż starał się im tłumaczyć, żeby tak nie robiły. Na niewiele to sie zdało. Ile ja wtedy nocy przepłakałam z bezsilności i z żalu, że nikogo nie obchodzi moje dziecko! No ale było minęło. xx Kurcze Igor mi teraz usnął przy karmieniu:( Bidulek nie wytrzymał do 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak sobie radzą te matki które maja kolkowe dzieci, ja chyba bym sie pociela;-) Mój po kąpieli je ciekawe czy potem bedZie jeczal i prezyl sie oby nie! Jestem padnieta po tym tygodniu Ale zawsze jest pocieszenie ze problemy brzuszkowe kiedyś mijają! Dziewczyny a do którego roku życia podaje sie mm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ita wg tego co napisane na kartoniku do 3go ale dla mnie to juz nabijanie kasy dla koncernow. przeciez mleko nie jest juz dla takiego dziecka podstawa zywienia, witaminy czerpie z warzyw owocow . ja to bym wcale zeszla jakby mala miala kolki. teraz mam przepiekna cisze w mieszkaniu mala.spi maly spi meza jeszcze nie ma cudownie;-) wino by sie przydalo no ale.coz hehe jeszcze poczeka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Masakra...padam z nóg...mała zasnęła na szczęście po kapieli i jedzeniu bo marudziła mi mocno już...teraz sobie usiadłam po raz drugi dzisiejszego dnia heh:)Kurczę kupiłam na allegro rzecz i chciałam się wycofać z transakcji bo się okazało że u mnie na miejscu kupiłam to samo i to 50 zł taniej...hm...wiem, że tak się nie robi, że po kup teraz nie można odwołać transakcji, ale napisałam do sprzedawcy kilka maili już, a ten nic. Zero odpowiedzi, a logował się na allegro i dziś i wczoraj. Pewnie udaje, że nic nie dostał i po kilku dniach wystawi mi negatywa i zgłosi do allegro, że nie zapłaciłam. Eh trudno. Pierwszy raz mi się tak zdarzyło, mam 100%pozytywnych komentarzy od kilku lat mam konto na allegro, hm...wiem, że to nie fair...mąż stwierdził, że mogłam nie kombinować tylko normalnie zapłacić...ale ja to przeliczyłam na paczkę pampersów heh i dlatego tak zrobiłam:)No nic trudno:)Współczuję z teściowymi przeżyć naprawdę. Goju dobrze, że masz za sobą. Demagogia pozostaje mi tylko Ci życzyć cierpliwości choć wiem, jakie to trudne:)Staraj się nie denerwować bo szkoda żebyś miała przez to problemy z karmieniem.Wivi to masz tych okazji faktycznie mnóstwo:)U mnie końcówka roku też w miarę okazjonalna;)Najpierw moje urodziny potem imieniny i potem święta:)Ita z tą sroką hmm...?Ciekawe:)Czopki na receptę nie są, nie wiem czemu babka go odesłała hm...No narazie czekamy na kupę:)Karolinka oby dzieciaczkom przeszło szybko.Miss Ty to masz zawsze przygody heh,ale zagubienia portfela nie zazdroszczę ja bym wariowała:)To nie Twoja wina, że tak wyszło, przecież pilnujący maluchów zrozumie na pewno, że taka sytuacja się zdarzyła.Co do przebijania uszek to myślę, że długo będę z tym zwlekać. Nie wiem, czy nie tak jak Aneta, aż mi powie, że chce:)Aneta ja też uwielbiałam kałuże:)Dzieciaki zawsze chyba frajdę mają z takiej brudnej zabawy:)Jutro wstać muszę przed 7 żeby ogarnąć siebie i reszte, bo jeszcze pielęgniarka stwierdzi, że Zuzia ma złe warunki socjalne hehe i dopiero będzie:)Zart:)No nic Dziewczynki miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Aneta u mnie to samo nareszcie hehe;) Z tą różnicą, że Synka nie mam:)Mała śpi, męża jeszcze nie ma i też bym chętnie się napiła winka...ostatnio jak się wściekałam, że żyły sobie wypruwam, żeby karmić małą, a ona mi tak grymasi stwierdziłam, że jak się mam tak mordować to karmię jeszcze przez miesiąc i koniec i pierwsze co przyszło na myśl że jak skończę karmić to Ah nareszcie winko hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm Ita a dajesz mu coś na brzuszek?? Ja mam w PL u mamy cały nie otwarty SabSimplex niemiecki orginalny jak chesz to chetnie odsprzedam:) No mm niby do 3 roku ale ja dawałam troche ponad 2lata no 2 i 4mies chyba :) później krowie i lepiej mi mała śpi po zwykłym uht :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie piszcie o winku, bo będę wyć. Uwielbiam winko, a zwł. jedno mam takie ulubione. Źle ze mną, bo teraz się dłuższą chwilę musiałam zastanowić jak się nazywa. A pamiętam jak w wieczór przed chrzcinami przypomnieliśmy sobie, że zapomnieliśmy o winie. Pojechaliśmy do marketu i pierwsze co to nas pociągło na stoisko z zabawkami. Pokupowaliśmy małemu różne zabawki, bo w sumie to ma niewiele i wracamy. Byliśmy już niedaleko domu jak mówię do mojego męża, że zapomnieliśmy o winie. :D Odwiózł mnie już do domu, żeby zwolnić teściową i sam wrócił do sklepu. I jeszcze jak na złość wszyscy na chrzcinach mówili, że wyjątkowo dobre wino, a ja to tylko powąchać mogłam. :( Tralala ja robię podobnie jak Ty - wkładam małemu rękę pod pupę, lekko potrząsam i skanduję 'gdzie jest kupa' a ten się cieszy jak nie wiem. Przepraszam, nie Sikorka a Susełek czeka na kupę jak my z Basią. Asiulka, tak jak dziewczyny piszą - ciesz się, że to chodzi tylko o rzeczy materialne a nie o zdradę. Goja, dziękuję za przepis. Brzmi pysznie. W weekend spróbuję zjeść pomidorową, może już mu nic nie będzie, tą zupę z soczewicy zrobię kiedyś na pewno. W sumie to ja mogłabym się żywić samymi zupami, teraz to się zmuszam do jedzenia mięsa. Widziałam dziś u koleżanki gazetkę z Rossmana, promocja jest na pieluchy 2 i 4. Basia, ja pokupowałam to co dzieci chciały - laptopy do nauki literek i cyferek, jakieś misie i pieski interaktywne a małemu taką gąsienicę grającą na szczebelki do łóżeczka, tą książeczkę co polecałaś i takiego mówiącego i śpiewającego misia. Widziałam fajnego sortera samochodzika z funkcjami grającymi ale chyba jest na to jeszcze za mały. Jutro już piątek. Fajnie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam najgorszy dzien w zyciu,ciagle na nogach od rana do teraz OBAJ marudzili na zmiane,tearz spia a ja nie wiem czy isc sie wykapac..boje sie,zeby znow jeden drugiego nie obudzil. Bo tak bylo caly dzien..mlodszy nie chce siedziec,lezec jak zwykle,tylko nosic..starszy sam sie ubral i mowi,zeby go do szpitala zawiesc. X Jejku,niech mi ktoras powie jak dlugo moga cychodzic 2latkwi zeby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita,Twój mąż to chyba żartował, bo nie uwierzę,że mówił to na poważnie. :p A jeszcze co do mojej teściowej to wiecie czym ona mi truła głowę jak byłam w ciąży? Żebym używała pieluch tetrowych. I nie docierało do niej jak tłumaczyłam, że przecież one łatwiej odparzają, bo skóra momentalnie ma kontakt z moczem. Jeszcze jak się mały urodził to mnie nagabywała ale po urodzeniu dziecka stałam się bardzo stanowcza, czasem może nawet nieprzyjemna, co zrzuciłam na hormony ;) i skończył się ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BAsia..jesli karmisz tylko piersia to moze dlugo kupy nie robic,mojemu zdarza sie roznie,kieduys 2tyg! ostatnio 4dni i bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle coś sobie przypominam. Ja też pierwsze słyszę o czymś takim co Basia napisała. U mnie położnej środowiskowej nie było w ogóle. Dzwoniła raz i spytała czy wszystko w porządku, więc powiedziałam, że mam problem z karmieniem. W ten sam dzień pojechałam do przychodni, bo chciałam zważyć małego, czy przybiera czy nie, gdyż martwiłam się, że skoro potrafi 9 h non stop wisieć na cycku to coś jest nie tak. I ona potraktowała to jako wizytę patronażową, powypisywała wszystko, po dwóch tyg. zadzwoniła, myślałam, że chce się umówić na wizytę do mnie a ona spytała tylko czy wszystko w porządku. I tyle miałam z nią kontaktu. Miss, współczuję Ci bardzo. Ja się przymierzam do drugiego w przyszłym roku. Podejrzewam, że jak to jest grzeczne to drugie będzie diabełkiem, bo tak na ogół bywa z tego co widzę po znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
de mag ogia- wg tej reguly powinnam po nocach nie spac;-) dziecko ma byc takie jakie ma byc i nie ma reguly ;-) ale osobiscie nie polecam malej roznicy wieku chyba,ze mozesz lizyc na czyjas pomoc, wiadomo sa plusy ale tez i minusy a szczegolnie wyczerpanie fizyczne choc jak dla mnie bardziej psychiczne Miss- nie wiem. moj jeszcze 5tek nie ma i chyba sie nie przybieraja do wychodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko, chętnie bym sobie zrobiła z 5 lat różnicy ale niestety wiek mnie goni. Tak mi się życie poukładało i już. Ale nie narzekam, bo jestem szczęśliwa. :) Zmykam spać, bo być może będzie jak dziś, że przed 4 rano pobudka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×