Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Troche mnie nie bylo,zakupy przedswiateczne,a ktora jest sama z 2jka to wie jak to sie czlowiek utyra.troche Was nadrabiam ale z Malym przy cycu i kiepsko mi idzie X Vicodin,wspolczuje przeprwoadzki,mnie to jutro czeka,2jka dzieci,2walizki,wozek,bujaczek,wanienka,zabawki itd-dobrze,ze mam duze auto X Trala,zdrowia dla MAlucha,rozumiem troche bo tez sie ostatnio o swojego martwilam;marudny byl,kupy zielone,widac bylo,ze zle sie czuje.Zadzwonilam do poloznej,wytlumaczylam co i jak odnosnie karmienia. Okazalo sie,ze to jablka;wiec narazie,cyc,obiad z warzyw,cyc i woda,ewentualnie mm,zadnych surowych sokow ani jablek. X Ale odnosnie wprowadzania po jednej lyzeczce tez sie nie zgodze-wg mnie troche takie cackanie. X Co do karmienoia pod gore czesto tak robie rano teraz i starszemu kiedys tak dawalam piers,a pozniej sam sobie bral(wiem obrzydliwe) X Asiulka w ciaze mozesz zajsc mimo braku okresu,ja tez jeszcze nie mam a wiedzialam,ze mam owulacje,wiadomo jak sie wtedy kobieta czuje i wyglada;) X Jak brzuch boli nospe mozna brac,przy moim trybie zycia i karmieniu piersia czesto korzystam i mlodym nic nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początek vicodin basia są pampersy premium w DOZ w promocji za 42,99 zł tam jest ich chyba 60, albo 70

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vicodin Mąż nie kupił telefonu i nie nachodzi na temat...co więcej po tym jak Pola ryczała na jego widok chyba się podłamał i cały weekend nie chciał jej wypuszczać z rąk a ta się oczywiście "odbraziła" i znów Tatuś jest kochany...dzieci sa niesamowite

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Suselek1
dzięki za odpowiedzi. z tym mrozem to super pomysł a i do pralki też będę wrzucać skoro piszecie że nic się nie dzieje. Miss- ja tam wolę po troche nowości dawać niż się potem stresowac zielonymi kupami czy bólem brzucha. no ale każda robi po swojemu. z tym karmieniem u mnie to i tak poprawa bo kiedyś były dwie godziny. godzina to ekspres:-) ale wiem że efektywnego jedzenia mamy dwadzieścia minut na pierś a reszta to smoczkowanie. ale nie narzekam :-) z braniem proszków to najlepiej po karmieniu i odczekać dwie godziny do następnego karmienia. tak mi kazali brać leki na ciśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam właśnie artykuł na wp. http://wiadomosci.wp.pl/title,Lekarz-nie-chcial-zrobic-cesarki-dziecko-zmarlo,wid,15170370,wiadomosc.html?ticaid=1faf6 I szlag mnie zaraz trafi. Mój poród wyglądał całkiem podobnie, tylko moja Gabi przeżyła. A wszystko dlatego że położne są zdania że "wlazło to i wyjdzie, nie trzeba ciąć". Tak jak ja usłyszałam po 18h nieustannych skurczy. Wrr. Nigdy więcej nie wejdę na porodówkę. A tak z innej beczki to infacol faktycznie podziałał na kolki, 2 dni spokój. Daje 2 razy dziennie. Co do infekcji to u mojej małej 3 tyg katar, zero gorączki, kaszleć zaczęła dopiero w szpitalu jak już leczyli. A spotkałam tam dziewczynę której dziecko TYLKO nie chciało jeść i było apatyczne. Zapalenie oskrzeli. I bądź tu mądry i przewidywalny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa oddam tę biogaję bo jednak nie zużylam, jest w niej wzięte 10 kropli, otwarta 25.10 - na opakowaniu jest napisane zużyć w ciągu 3 miesięcy...oddam za darmo, której wysłać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mąż pojechał do pracy, mała teraz się przebudziła zjadła troszkę i dalej śpi, pewnie już do rana będzie spać:) Demagogia nie ma za co, mała mi spała akurat więc miałam czas sprawdzić jak to jest, a i tak nie do końca jasnej odpowiedzi udzieliłam, czy w końcu można czy nie można brać:) Asiulka dzięki za informacje, dostałam wczoraj maila z DOZ właśnie o promocji, niestety zlikwidowali mi na osiedlu tą aptekę, a druga jest hektar ode mnie, ale męża wyślę jak coś, chociaż teraz mam zapas duży. Kurczę mama teraz dzwoniła do mnie i mówiła, że siostra poszła do ginekologa, innego niż zawsze, bo tego jej nie było i ten nowy ją zbadał i powiedział, że ma pękniętą szyjkę macicy, jakieś narośla i mięśniaki. Rodziła 3 lata temu i ponoć jej nie zszyli tej szyjki wtedy i tak chodziła do tej pory. Miała ciągle upławy, nadżerkę i takie intymne problemy i ponoć stąd to wszystko. Na fundusz zabieg niby za dwa lata a prywatnie 3 tysiące. Hm...dziwne to wszystko eh.Mała dzisiaj zrobiła ogromną kupę, robi co 4 dni ostatnio, była zielona, ale to po tej zupce jarzynowej na pewno więc dajemy spokój ze wszystkim do stycznia:)Tralala Brajanek super dzielny, na zdjęciach widać, że zadowolony:)Oby szybciutko przeszło choróbsko:)Vicodin moja mała ma też ręce w kombinezonie jak robocop hehe:)Nóżki są ok wszystko dopasowane fajnie, a ręce że 10 razy dłuższe by się zmieściły w nich heh;)Poszłabym spać, ale mi się nie chce narazie może laptop mnie uśpi jakoś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mój mały właśnie zasypia- dziś tak późno bo zasnał mi podczas nebulizacji... a to gówno wypożyczone z przychodni stare i głośne jak odkurzacz :D "ubrałam okno" tak na świątecznie :) Ale miło się tutaj zaraz zrobiło :) dobrze że zostały tu nasze meble bo inaczej teraz byśmy mieli tylko łóżko, tv i puste ściany :) hmm ale zrobiło się ciepło na dworze, cały dzień było -5 a teraz tylko -1,5 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Zuzia jeszcze nie spi, leży i oglada tv- bardzo to lubi. martwi mnie że ostatnio mało przybywa, prawie wcale na wadze z drugiej strony wyglada na najedzoną, sama wypuszcza cyca i wiecej nie chce , a ja naciskam piers i mleko leci. Jest spokojna, nie płacze wiec sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do spacerow..ja mam 3km w jedna strone do najblizszego sklepu tu gdzie teraz mieszkam,idziemy codziennie po sniadaniu-nie dopuszczam. Wole wystawic wozek,i pomaszerwoac dla zdrowia psychicznego bo w domu bym sie zakisila,ale dzis moja glupota osiagnela apogeum,starszy wracal jedzac loda;( a mlodszy zazyczyl sobie cyca w polowie drogi..nie wiem jak to sie konczy dla naszego zdrowia... X A odnosnie odzywiania,z tym rozeszaniem to blad zrobilam z sokiem z jablka-Mlody wypil za duzo,tak mu posmakowalo,ze za jednym zamachem wciagnal cala butle jednego dnia i zaszkodzilo troche..ale warzywa ze swojej dzialki jaknajbardziej. Tych ze sklepu sama nie polece nikomu-nawet sobie nie wyobrazacie ile w tym syfu-wiem bo moj brat sprzedaje do hurtowni,a zeby roslo-nawozy sypie tonami. X A starszemu chyba przeszl;a ta mono...costam,odzyskal apetyt,nic go nie boli i nie jest juz taki marudny... X Uciekam spac-jakby mnie juz nie bylo-to zdrowych i wesolych dziewczyny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ile wasze maluchy maja przerwy pomiędzy ostatniomdrzemka a wieczornym zasnieciem? Ile w ciagu dnia śpią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sikorka, pisałam kiedyś o moim szpitalu, że słynie z przetrzymywania i decyzją o cięciu cesarskim. W tym artykule, do którego podałaś linka jest wspomniane właśnie o moim szpitalu i przypadku zmarłych niedawno bliźniaków. Nawet po operacji leżałam na sali z dziewczynę, która zna tą dziewczynę, co jej te bliźniaki zmarły, chodziła z nią do szkoły. Mówi, że kiepsko z nią psychicznie. A miesiąc wcześniej ulicę niżej ode mnie tak samo zmarło dziecko, bo przetrzymali. Mnie też przetrzymali 38 godz. od odejścia wód zanim zrobili cesarkę. A jak podłączyli mi oksytocynę to położna w ogóle nie monitorowała ktg, dobrze, że mnie siostra uczuliła, żebym patrzyła na tętno dziecka, bo ona miała taką samą sytuację. Jak zaczęło spadać, widzę leci 80, 70, 60, mówię położnej to ta od razu : "O Boże, dzwońcie po doktora" a mi kazała głęboko oddychać. A co by było jakbym nie patrzyła na zapis? Teoretycznie nie musiałam się na tym znać, ona była od tego. To sobie podniosłam ciśnienie z rana, bo jak tylko o tym myślę, to krew mnie zalewa. Ita, mój śpi łącznie przeważnie ok. 2-2,5 godz. czasem 3 lub 4 ale to bardzo rzadko. Ostatnie spanie ma od 15 do 16 lub od ok. 16 do 17 a o 19 śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ita Pola ma czasem tylko godzine przerwy miedzy osttnia drzemka a spaniem...ale najlepiej zasypua jak to.sa.maks 2h...jak wiecej to rzuca sie przy smoczku w dzien spi czesto co 1,5-2h ale.po 30minut tylko space jest jej ulubiona i najdluzsza drzemka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my jednak idziemy do lekarza:( Ciężka noc była, dziecko ewidentnie chore. jeszcze sikorka mnie nastraszyła brakiem objawów. Mam na 9.30, zobaczymy co lekarka powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita moja zasypia jakieś 1,5h po drzemce. Demagogia ja miałam cięcie 24h po odejściu wód, po spadku tętna do 40. Gdyby nie lekarz który przyszedł zajrzeć to by małej nie było. Położne chciały mnie stawiać żeby mała się wyślizgnęła, a wtedy by było po niej bo była wstawiona w kanał czołowo i się zaklinowała (do dziś ma główkę zwężoną na czole). A robiąc cesarkę zaczepili jej buzie jakimś narzędziem i miała takiego krwiaka przy nosku przez 3 tyg. Oni mieli szczęście że mój P. wyszedł zapalić przed szpital jak była cała akcja z tętnem i cesarką bo by chyba pobił tą położną za jej pomysły. Ale było minęło, najważniejsze że mała cała i zdrowa. Idziemy zaraz do lekarza z tą anemią, żelazo ma tylko 22, a norma od 40 do 100.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja nie chciałam Cię nastraszyć, przepraszam :* Piszę tylko to czego sama doświadczyłam, moja przy zapaleniu płuc zachowywała się normalnie, nie marudziła, jadła ładnie, ani razu nie miała podwyższonej temperatury. Nawet z noska jej tak nie leciało, miała tylko ciężki oddech. Lepiej dmuchać na zimne, ja przy początkowym stadium przeziębienia codziennie dzwoniłam do lekarza i opisywałam co się dzieje, dopiero po tygodniu od pierwszej wizyty rozwinęła się choroba tak naprawdę. Mam nadzieję że u was zostanie to tylko przeziębieniem :) Buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sikorka a ile łącznie w dzień śpi? Goja lec i daj znać! Nie wiem może mój za długo w dzień śpi i potem takie akcje na wieczór w sumie to nawet pospi 4-4,5 h w dzień ma 14 tyg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sikorka - każde informacje sa pomocne:) A z porodem to miałas koszmar jednym slowem... xx Na szczescie u nas tylko przeziębienie! Dostałam mucosolwan i nasivin,inhalacje z soli i wodado noska. lekarka super,mówiła, że możliwe, że już zaczyna się coś dziać w kierunku zebów, stąd marudzenie i katar. xx ita - mój ostatnio śpi po pół godziny do godziny potem ma ok 2 godzin przerwy. Ostatnia drzemka do 17 i potem o 19.30 śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej:)Goju dobrze,że to przeziębienie, że w porę zareagowałaś:)Ząbki mówisz?Ciekawe, jak u mojej Zuzi bo też coś marudna ostatnio:)Eh z tymi porodami, mi niedawno koleżanka, która rodziła w Anglii, opisała swój poród to się za głowę złapałam-tragedia!!!Moja mała śpi mało w ciągu dnia raczej hm...drzemka godzinna albo półgodzinna: około 11 potem koło 16 i po kąpieli koło 19, 20 zasypia na półtorej godziny zje sobie koło 9 i zasypia już do rana.Demagogia ten limanowski szpital porażka. Powinni się wziąć za niego porządnie,a nie że tyle traumatycznych przypadków się zdarza. Dobrego dnia Kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja, dobrze, że to nic gorszego. Zdrówka życzę. A Tralala jak tam Brajanek? Oliwia, mój też je mało, tzn. mi się tak wydaje, bo z jednego zje wszystko a z drugiego tylko trochę. I je co 3 godz., czasem co 2,5. Jestem bardzo ciekawa ile go przybyło. Dowiem się za tydzień. Ale jest taki tłuściutki, nie wygląda na niedożywionego hmm. Sikorka, no właśnie, najważniejsze, że mamy zdrowe dzieciaczki. Dziękować Bogu, że tak się to skończyło. Basiu, no właśnie, powinni coś zrobić z tym szpitalem. Na pewno chodzi tu też o kasę, cc kosztują szpital na pewno więcej niż porody naturalne. Przykre, że przez to cierpią ludzie. Wczoraj moja mama mnie uświadomiła, że jej lekarz dawno temu powiedział, że dziecka dziąsełka nie bolą tylko wtedy gdy ząb się przebija ale już dużo dużo wcześniej dziecko może czuć dyskomfort. Mój nawet kołdrę bierze do buzi albo swoje rękawy, dosłownie co się nawinie. Miałam iść się poplątać po mieście, bo teściowa ma dziś i jutro wolne, to by została z małym ale sypie jak nie wiem i jeszcze jest zamieć. W sb nie zdążyłam załatwić wszystkiego na mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu sie rozpisalam i wcielo mi post :( xxxxxxxxxx za nami iezka noc, Mala coraz czesciej sie budzi, wydaje mi sie z3 mniej je, w nastepnym tygodniu jedziemy na szczepienie, zobacze czy przybrala na wadze xxxxxxxxxxx wczoraj postanowilam ze koniec siedzenia w domu, maz po pracy odmiótł pieknie schody, a jak rano popatrzylam za okno to sie zalamalam, przez cala noc sypalo a od rana zamiec, tak wiec znowu siedzimy w domu :( xxxxxxxxx przeczytalam artykul, co lekarze czasem robia to az glowa boli :( ze mna na sali byla dziewczyna, niska, szczupla z wielkim brzuchem, wg usg dziecko wazylo 4,5 kg, byla juz 2 tyg po terminie i przez te 2 tyg podawali jej co 2 dni kroplowke na wywolanie porodu, a rozwarcie caly czas 1 cm, w koncu lekarz laskawie zgodzil sie na cc na godzine 20, ale przez calu dzien chodzila jeszcze z kroplowka bo "moze akurat urodzi naturalnie". naszesci mala urodzila zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże niby tylko przeziębienie, ale ja już nie mam siły...:( Igor jeść nie chce, ciągle płacze, spać nie chce i muszę go na rękach nosić. Wydzieliny z gardła mu ciągle spływa, krztusi się i dławi. A mąz zaraz do pracy na noc jedzie i ja znowu sama:( Ryczeć mi się chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata właśnie co lekarze robią? a co pijani kierowcy? lekarze są ludźmi... a ludzie są różni... lepsi i gorsi... właśnie dlatego, póki co, funkcjonuje w tym kraju dowolność w zakresie wyboru lekarza, a w ciąży jest to niezmiernie ważne by starannie dobrać sobie ginekologa, który poprowadzi ciążę i w miarę możliwości będzie przy porodzie. v poza tym warto pamiętać o naciskach ordynatorskich, które jasno mówią mało CC z powodu takiego, że ukochany NFZ nie za wszystkie zapłaci, bo jeden kontroler z drugim stwierdzi niespełnienie procedury np. zapis deceleracji w KTG trwał za krótko o 2 min. - za takie pierdoły potrafią podważyć zasadność wykonania procedury/zabiegu i nie zapłacić.. v jakby wszystko było prywatne, NFZ nie miałby monopolu , a ludzie musieliby dopłacać do leczenia (co funkcjonuje w wielu krajach ale u nas się należy) wszystko by się zmieniło i każda pacjentka byłaby traktowana jak ta przychodząca prywatnie - miałaby swojego lekarza siedzącego z nią od początku do końca porodu, a tak mamy 1 lekarza na 10 rodzących plus na cały oddział od 15 do 8 rano... (lekarz się nie rozdwoi, na pączkowanie też nie ma co liczyć - bo to domena np. drożdży:p )warto zatem zgłębić problem - bo to co oceniamy to często nawet nie niewiedza lekarzy a tylko skutek polityki naszego rządu... v Agata a wiesz ile etat w szpitalu na umowę o pracę? na rękę 3 tyś. - plus to ile dyżurów weźmiesz (stawki dyżurowe są różne w szpitalach klinicznych to OD 440 zł za 16 h pracy!!!!!!!!!!!!) z całym szacunkiem ale hydraulik bierze więcej... czemu lekarze zarabiają po 20 tyś. bo zapierdzielają po 400 godzin miesięcznie i to na kontraktach (ale tego nikt już nie poda ile czasu są w pracy) - czyli w razie zachorowania/urlopu nie dostają pieniędzy - a na emeryturę muszą uzbierać sami... niestety to wszystko przyczynia się do takiego stanu rzeczy jaki jest... v chory kraj... najlepsze, że wszystko w imię dobra pacjenta - rząd dyma i jednych i drugich na potęgę antagonizując wszystkich jak leci...tak łatwiej sterować i napuścić na siebie wszystkich - wtedy nikt za nikim się nie wstawi... v się wyżaliłam na maksa, ale powiem uczciwie, ta cała nagonka rządu na lekarzy i nagłaśnianie inf. ma określony cel... a obecna nagonka na rodzinnych ma robić ich bo zbliża się nowe kontraktowanie... i chodzi o to by pokazać jacy są beznadziejni i, że powinni dostać mniej pieniędzy... genialne acz proste jak budowa cepa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja współczuje ale pociesz sie ze ja mam tak codziennie od 3 tyg :-) Dziś specjalnie młodego nie położylam na pierwsza drzemke (45 min) przetrzymalam go wiec bedZie miał o około 1 h mniej snu w dzień wiec może szybciej zasnie wieczorem :-) oby Dziś jak spał 1,5 h to wyszorowalam meble i płytki w kuchni i posortowalam pranie wstawilam 3 pralki i padam na twarz, ale muszę ogarniac bo chrzciny za niecałe 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ita Ja stosowałam espumisan, esputicon, bobotic, delicol, teraz mam infacol. Oprócz delicolu wszystkie mają ten sam skład symetykon. Aktualnie jest spokój z brzuchem. Jeśli na dziąsełku widać tak jakby "odlew" całego zęba i jest jaśniejsze dziąsło na dolnych jedynkach to znaczy że będą szły zęby? No dziś mi się tak rozwyła w samochodzie że uspokoić nie mogłam! Zalana łzami, czerwona i palce do buzi pchała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *tralalala*
Brajanek ok. Śpi :) U nas już drzemki są uregulowane- tak od miesiąca już codziennie tak samo :) Rano budzi się o 6-wypije i śpi do 9, później zasypia ok 13 na popołudniową drzemkę- śpi do 17, później o 20 daje mu cyca i śpi do 6 i tak w kółko :) Dziś rano przy inhalacji odstawiał, na końcu to już przy cycku mu włączałam.. Ale i tak jest kochany :) Dziś byłam na zakupach, bo mama została z małym, i kupiłam mu w końcu rajstopki, bo w Niemczech są rozm.56 i 62 na noworodki, a 68 to takie duże z kolei że moja 3latka by w nie weszła.. Po za tym tam wszędzie daleko i jak już jedziemy na zakupy to tak raz dwa w ten mróz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
i jeszcze nie tak wpisałam - matko.! :D ita- ja miałam esputicon i do sabsimplexu się chowa.. jak sabsimplex nie pomógł to na moje oko esputicon tez nie pomoze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jeszcze źle wpisałam- matko jaka sierota :) ita- ja miałam esputicon i jak dla mnie się chowa w porownaniu do sabsimplexu, i MOIM zdaniem jak sabsimlex nie pomógł to to też nie pomoże, ale prawdą jest to że jak dziecko ma mieć kolki to będzie miało mimo wszystkich leków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×