Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Cześć dziewczynki...ja jak zwykle muszę nadrobić. Już chyba nigdy nie będę z Wami na bieżąco-praca, po małego do rodziców, czekamy na tatusia do 18 i do domku. A tam karmienie, gotowanie obiadu na drugi dzień, gotowanie zupki dla maluszka i przygotowanie deserku na drugi dzień do dziadków. A gdzie jeszcze prasowanie, pranie i te inne codzienne sprawy. Niech przyjdzie wiosna!!!!!!!!!!!!!!. Ostatnio Mały podłapał katarek ale już sobie z nim poradziliśmy-dziękuję wszystkim dziewczynom, które odpowiedziały na moją prośbę z kroplami nasivin. A teraz ja mam chyba zapalenie pęcherza moczowego. Pierwszy raz tak mam, więc na 100% nie jestem pewna. Na początku myślałam, że to okres,pierwszy po porodzie, więc może dlatego taki inny, ale później stwierdziła, że raczej nie. Ból czuję właśnie jak na okres dół brzucha i krzyży, odrobiną krwi w moczu, no ale pod koniec siusiania odczuwam mocny ból. No i ciągle latam do toalety. Zastanawiam się tylko, gdzie się mogłam tak załatwić i wychodzi na to, że toaleta w pracy-bo mamy remont i grzejniki prawie nie grzeją !!!! MASAKRA. I tu mam pytanie do Was-zawsze pomagacie. Co mogę zażywać przy karmieniu piersią-czytałam, że można furagin, ale różne opinie słyszałam. Może któaś z Was miała z tym do czynienia? Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej:)MY już po pobraniu krwi:)Heh masakra, wiecie, chyba ja i mąż znieśliśmy to gorzej niż Zuzia. Przy wkłuciu zakwiliła tylko, a potem się śmiała, bo jej ściskała rączkę Pani, do dwóch probówek krwi musiała nabrać i trochę trwało, bo mała bardzo gęstą krew ma i śmiała się cały czas. Jestem w szoku że Zuzia była taka dzielna:)Z siuśkami gorzej, mąż wrócił po nocce, czekaliśmy na te siuśki jak głupki i nóżki do wody, i cyrkowaliśmy, żeby sikała a ta nic, w końcu , po godzinie prawie, wyszłam z pokoju mówię, dam jej troszkę wody z odrobiną herbatki(bo mamy glukozy poziom, więc nie chciałam dawać nic z cukrem), a ta mężowi zaczęła sikać, złapał dosłownie tyle co kot napłakał, a ja z nerwów źle dokręciłam chyba ten pojemniczek bo na miejscu woreczek był mokry troszkę, więc uciekł gdzieś jeszcze mocz i w efekcie maluteńko go było, nie wiem czy zrobią z takiej ilości.Na posiew podobno wystarczy kilka kropel, na ogólne kilka ml zobaczymy bo jutro wyniki.Ulżyło mi strasznie:)Demcia super, że się pogodziłaś tak fajnie z mężem, mi też coś ostatnimi dniami chyba wraca ochota na....:D Może to wiosna:PMąż ze mnie zadowolony i się tak nie kłócimy:)Tralala Tata na pewno zrozumie, że tel Ci potrzebny i weźmie zobaczysz:)Boczycie się na siebie czasami, ale jesteś jego córką źle nie chce dla Ciebie na pewno:)Demcia kurde bo pytałaś mnie kiedyś o ten gryzak do jedzonka, teraz sobie przypomniałam, tak dawałam Zuzi w nim i jabłuszko i bananka i ciumka, że się uszy trzęsą, a jak się skończy to straszny płacz jest heh:)Indyk wyszedł przepyszny, a marynatę robiłam na oko z tego co miałam pod ręką, żadnych przepisów.Teraz będę robiła częściej bo mąż zachwycony, mi też smakowało:)Szkoda Demciu, że Siostra ma tak ciężko z dzieciaczkami, naprawdę współczuję:(((Czlowiek docenia wtedy, co znaczy mieć zdrowe dziecko:(Niki z wąsikiem historia nieziemska heh,mężczyźni nie rozumieją ,jak dla nas są takie urodowe sprawy, czasem krępujące, to walą prosto z mostu. Gojcia mąż się faktycznie niefajnie zachował, podziwiam Cię,że dałaś radę ze wszystkim i opanowałaś sytuację. Basienka urosept jest fajny na takie pęcherzowe sprawy. Raczej można przy karmieniu, bo to jest ziołowe, ale dla pewności zapytaj farmaceuty i lekarza jak coś, ale wiem że lekarze pozwalają to brać. To co można na pewno to Żurawina.Wszystko z niej:) NAjlepiej suszona, wrzucaj do herbatku parz troszkę i pij taką herbatkę. Sok żurawinowy super jest także. Ja w ciąży brałam jeszcze prenatal uro care to czysta sproszkowana żurawinka dla kobiet w ciąży w takich jak antybiotyk osłonkach do połykania, przy karmieniu wydaje mi się , że można brać zapytaj farmaceuty jeszcze dla pewności. Buziaki dla Wsztsrkich miłego dnia Kochane:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralala - kochana jesteś :) Ja z okolic Wroclawia, więc chyba trochę daleko:P xxxxx Najgorsze jest to, ze on ma teraz na mnie focha i uważa że to JA jestem ta zła, JA przesadzam i się czepiam!!! Będą super święta, bo ja nie odpuszczę, dopóki nie dotrze do tego zakutego łba, że on nawalił! Eh łeb mnie boli z nerwów a zaraz ide do pracy. Aż się boję z nim dzisiaj Igora zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Basienko jeszcze taką kandyzowaną żurawinkę możesz sobie jeść też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gojcia Kochana ehh dużo sił dla Ciebie na dzisiejszy dzień!!!:*Masz rację , dopóki nie dotrze do mężą, że on nawalił to pokazuj, jak bardzo Cię zawiódł. Zrozumie szybko!Trzymaj się Kochana:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hehe Asiulko ja myślałam, ze Ty do tej Basienki drugiej piszesz, hehe:)Ja jestem z października:25:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basieńko, a to nie wybierasz się z tym zapaleniem do lekarza? Ja bym jednak poszła. Basiu, super, że Zuzia tak dzielnie zniosła pobieranie krwi. Dzieci nie mają jeszcze takiej świadomości, że coś się dzieje.Troszkę zapłaczą jak zaboli przy wkłuciu i potem ok, a ze starszymi już będzie gorzej, bo nie dość, że kłucie to jeszcze całą otoczka - pielęgniarki, dziwne przyrządy, samo pomieszczenie i dopiero będzie histeria. Dzięki za odp. co do gryzaczka, rzeczywiście super się sprawdza i u mnie też ryk jak zabiorę, żeby dołożyć jabłka. Goju, jak Cię czytam to tylko jedno przychodzi mi na myśl - że dosłownie wszyscy faceci są tacy sami. Człowiek się stara, dba o dzieci, męża, dom, robi obiady, sprząta, pierze, musi myśleć o wszystkim i co w zamian? Pretensje i wypominki, jakie to niedobre jesteśmy i wszystko nasza wina. A oni kryształy po prostu i nic nie mają sobie do zarzucenia! Oj docenili by nas jakby nas zabrakło. To pewne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochan Basiu baaaaardzo CI dziękuję. Postaram się dziś wyrwać z pracy do sklepu, to zakupię żurawinkę. No właśnie czytałam o urosepcie i o tym prenatalu uro care. Podejdę do apteki i popytam. A nie mówiłam, że na Was zawsze mogę liczyć. CHociaż mało się udzielam, to zawsze uzyskam od Was pomoc. Może dzisiaj w pracy troszkę uda mi się nadrobić, bo koleżanki nie ma, więc mam kompa dla siebie, a tak to się wymieniamy. A wiecie czym się ostatnio zaczęłam lekko martwić? Otóż mój Robert pięknie je zupki i deserki. Sama mu je przygotowuje. I ile bym mu nie dała, tyle zje. Oczywiście lepiej więcej niż mniej. Ostatnio mama mi mówiła, że jak go zostawiliśmy rano, dodam najedzony moim mlekiem, i jak zobaczył miseczkę z kaszka mojej siostry, to tak się do nie ciągnął, fikał nóżkami i rączkami i jeszcze pokrzykiwał, że mu babcia zrobiła jego kaszkę i zjadł całą miseczkę. Oprócz tego zupka-ok 200 ml, i deserek-cały słoiczek taki z hippa-nie wiem ile tam jest, pakuje mu tam jabłko, banana, czasem śliwkę i kaszę manną. I tak się zastanawiam, czy ja mu czasem nie rozpycham żołądka. Bo jak tak czytam, że Wasze dzieciaczki jedzą po pół albo mniej słoiczka, to sama już nie wiem.. Z jednej strony się cieszę bardzo, że ma apetyt, a z drugiej strony tak mnie to troszkę zastanawia właśnie. A dodam, że Robert nie wygląda na grubaska. Niestety nie wiem ile waży. Czytałam, że chyba Kasiuli synek też je takie większe ilości. Jak to nie Kasiuli, to przepraszam za pomyłkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demagogia, wiem, że powinnam się wybrać, ale niedawno wróciłam do pracy, i nie chcę tak od razu brać wolnego. Dlatego spróbuje na razie sama, a jak nie będzie poprawy, no to już będę musiała:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie, mój mąż wywinął wczoraj takiego orła koło domu, że szok. Chodzi cały obolały, ma zdartą skórę na przedramieniu, ręka mu troszkę spuchła, plecy go bolą a ten zamiast na izbę przyjęć od razu jak mu spuchło to siedzi w domu. A mnie to z byle głupstwem by do lekarza wysyłał. Ja chyba wiem dlaczego wczoraj młody tak krótko spał podczas pierwszej drzemki - zapomniałam mu porządnie wywietrzyć pokój, a zawsze to robię. U nas jutro spowiedź a ja tak nie lubię chodzić do tej mojej nowej parafii do spowiedzi, bo jest zawsze strasznie dużo ludzi. Za to w mojej poprzedniej parafii jest dziś i nie ma tam aż tylu ludzi a mąż nie chce mnie puścić, bo się boi co da małemu jeść jak będzie głodny. Hahaha. Idę farbować kudły, najwyższa pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
demagogia - dobrze to ujęlaś jeśli chodzi o facetów!!! xxx basienka - oj sporo je... Ja na twoim miejscu zrobiłabym tak - naszykowała mu porcję np. 200 ml zupki, jeśli po zjedzeniu jest spokojny to mu nie dokładaj, chyba że płacze bo dalej głodny. i tak co 3 godziny. Chodzi też o to, zeby uczyć dzieci zdrowych nawyków żywieniowych, musi mieć przerwę na trwaienie. U mnie nie ma problemu, bo jak zje 100 ml zupy to jest super:) xxxx Basiu - dziekuję:) xxxx Eh o 10 trzeba wychodzić. Mam lekcje do 14 i jeszcze potem spotkanie komisji ZFŚS, jestem członkiem i muszę iść obradowac:) A niech mi ktoś powie, ze nauczyciele stoją tylko 18 godzin przy tablicy i nic więcej nie robią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Basieńko, żurawina suszona do jedzenia! duzo i często :) chyba że nie lubisz to jest żurawina w tabletkach ale wiadomo zdrowsza suszona. prenatal uro care :) i duuużo wody, a najlepiej soku jabłkowego bo jest troche moczopędny i oczyszcza nerki :) ja się tak wyleczyłam raz dwa :) demagogia- jak ja Ci zazdroszczę że masz nie pijącego męża. Mój D. niby przed pójściem siedzieć był do rany przyłóż ale teraz wiem że ma czasami głupie myśli i ciężko będzie z tym alkoholem walczyć na bank.. Bo juz na przepustke umawia się z przyjacielem na piwo. Ja akurat tego Przemka bardzo lubię i nawet jak kiedyś pili razem całą noc to bylam spokojna.. Ale jak pojedziemy do jego rodzinnego miasta do babci, to róznie moze sie skonczyc jak spotka głupich kolegów :( dlatego chcemy być w Niemczech.. bo nawet on wie że jak jest z dala od "starych kolegów" to jest kochańszy. Niby wie, ale jakaś tajemnicza siła pcha go do nich jak są blisko.. Ale do Kórnika musimy jechać bo jego babcia ma już 84lata a że on siedzi to nie wiadomo czy to nie będzie ostatnia okazja :( oby nie, bo jest mega kochana kobieta :) Także ten alkohol to trochę temat który wywołuje u mnie ciarki.. Chciałabym żeby nie pił w ogóle, byłby chyba najkochańszym facetem na ziemi (jak dla mnie hehe).. xx\ Brajan niby już nie ma temperatury. Katar ma dosc mocno mu leci, tym bardziej że on cały czas w pionie.. Oczko mu ropieje, ale kaszle sporadycznie więc nie jest źle póki co.. xx Basiu!!!!!!! mówiłam Ci wczoraj, że Zuzia będzie miała dobry humor i ze niepotrzebnie panikujesz!! :* Powinnaś dostać na tyłek :) wykończysz się nerwowo kobieto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już siedzę z farbą na włosach. :) Basieńko, to chyba Adaś od Miss je tak dużo i też tego po nim nie widać. Nie karmisz go słodyczami, żeby od tego przytył, tylko zdrowymi rzeczami. Ja mam wyrzuty, bo chyba tylko 2 razy dorabiałam mojemu jak ładnie zjadł, a on zazwyczaj zawsze ładnie je i się zastanawiam czy nie powinnam dawać mu więcej. Powiedz mi Basieńko, jak robisz te zupki to nadal wszystko miksujesz czy tylko rozdrabniasz widelcem? Bo ja gotuję ziemniaka, brokuła, rozdrabniam właśnie widelcem, do tego daję zmiksowaną dawno temu i zamrożoną marchewkę i zmiksowanego królika lub rozdrobnione w palcach żółtko. Chciałabym zrobić mu krupniczek ale nigdzie nie widzę kaszy jaglanej. Nie wiem czy może być taka jak ja jem - jęczmienna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mamo Kostka- jaki macie leżaczek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demagogia, ja "gotuję" tak,. że mam wcześniej uparowaną dynię i marchewkę i zapasteryzowaną. I tak daję marchewkę, dynie i ugotowanego ziemniaczka. Do tego co drugi dzień mięsko z indyka, gotuję 2 łyżeczki kaszy manny i wszystko blenderuję. Jak jest bardzo gęste to dodaję wody. Zaczęłam dawać też żółtko, ale coś mu wyszło na buźce, więc chwilkę odczekam. I tak mu troszkę różnicuję: dawałam już też ugotowanego buraczka i brokuła:). Ale tak właśnie myślę, żeby mu zacząć gnieść widelcem np. ziemniaczka do zupki. I banana do jabłka:). Kupiłam już żurawinkę i zajadam:). Aaaa, no i pomyliłam dzieciaczki, więc przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej x Goja duuuzo sily! choc i tak dzielna babka z Ciebie ! :) a ja akurat nie rozumiem gadania,ze nauczyciele maja latwo. Mialam kolezanke ktorej mama byla nauczycielka i co z tego,ze godzin niby malo a kto posprawdza kartkowki klasowki zeszyty przygotuje lekcje sprawdziany a jeszcze sie uzerac z dzieciakami. nerwowo bym chyba nie wytrzymala. x De mag ogia a Ty zrezygnowalas z czegos w swojej diecie czy po prostu 5 posilkow? ja zaczelam cwiczenia i inaczej jesc 5.02. i 5.03 na wadze nie spadlo nic dopiero teraz drgnela i dzisiaj stanelam - 3 wiec mam nadzieje,ze moj organizm juz ruszyl ze spadkiem kg a chcialabym jeszcze z 4 sie pozbyc. a Twoja siostra ma trojke dzieci a w jakim wieku? x ajj mezowie.. widzicie jeden robi to drugi tamto a moj malo pije i dziecmi sie zajmie i posprzata ale za to wiecznie go nie ma a jak jest to telefon co chwile dzwoni. Jedynie te wekeendy nam zostaja x Basienka dziecko je tyle ile potrzebuje. Moja jak sie najje odwraca glowe i tyle a zjada roznie ale narzekac nie moge. Rozdrabniam widelcem a owoce daje w lapke. x my swieta spedzamy w domu mam nadzieje,ze pogoda dopisze i chociaz gdzies sie przejedziemy. Juz nie moge sie doczekac wyjazdow nad morze. U mnie slonecznie dzisiaj Kaja wstanie to zmykamy na spacerek. x Tralala a jak Nikola? x De mag ogia- ja do krupniczku daje jeczmienna kasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Nikola niby lepiej, ale trzyma ją katar i gardło nadal.. i ja mam nerwa bo nie moge jej przetłumaczyc że nie ma do Brajana dochodzic i go całowac bo jest chora.. ehhh na łeb. mały śpi a ja idę sprzątać nasz syf :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tralala, leżaczek mamy z FIscher Price, chyba nawet taki jak Brajanek :) Zdrówka dla niego:* Goja, popieram że nauczyciele to nie tylko to stanie przy tablicy. Ja zaraz zacznę się rozglądać za pracą, i marzę pracować w podstawówce w 1-3. Zobaczymy czy się uda. Basieńka, super Ci je synek :) Mój to jak zje pół słoiczka to święto, a owoców w ogóle nie akceptuje :( Basiu, właśnie kupiłam tą siateczkę do owoców i powiedz mi czy surowe te owoce tam kładziesz? Może go tak przekonam do jabłuszka czy innego owocku :) A Zuzinka dzielna dziewczynka! Oby wyniki były w porządku. :* Demagogia, biedny mąż. U mnie w parafii spowiedz była w czwartek, a ja leciałam wczoraj do innej parafii bo też nie lubię w swojej. I przy okazji już mam spowiedz przed chrztem :) Ja właśnie gotuję młodemu zupkę, ciekawe czy zje :) Jeszcze na zakupy bo chcę na świeta zrobić tort na próbę przed chrzcinami. Nie dam zarobić cukierni na torcie, za duze ceny mają :D Mój tata właśnie robi kiełbasę na święta, ciekawa jestem co mu wyjdzie :D Szynkę też ma w planie. Śmiejemy się z mamą, że do masterchef go wyślemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, jak rozpoznać taki prawdziwy kaszel u maluszków?? Wojtuś pokasłuje, czasem nawet w nocy, ale tak hmm... raczej jakby odkrztuszał. No nie wiem. Zaczynam sie niepokoić. Czy to normalne, żeby odkrztuszał co jakiś czas? Słyszałam, że przy ząbkowaniu to możliwe bo faktycznie sporo sie ślini ale nie wiem... Nie wygląda na chorego, gorączki nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! katarku tez nie ma - bo regularnie wyciągam Fridą rano i wieczorem i jest tyle, co zawsze .... czyli to nie katar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. powinno byc raczej ze ja tez nie rozumiem gadania iz nauczyciele maja latwo :-P juz nie wspomne o tym jaka odpowiedzialnosc ciazy na n-lach za dzieciaki. Vivi a moze mu sie slina zbiera i odkasluje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dzis strasznie pochmurno, sypie snieg, siedzimy w domu, Malej chyba ida kolejne zeby, nie spi w nocy, wstaje o 4-5 rano, synek tak samo, chociaz tyle dobrze, ze o 19 juz oboje spia :) xxx Basienko moja corcia mam odwrot, nie chce zadnych zupek, co jak sie ja o zagaduje zeby chociaz kilka lyzeczek zjadla... juz probowalam sama gotowac, sloiczki i nic jej nie podchodzi, praktycznie na cycu wisi i jej to wystarcza, jeszcze banana w miare znosi, jabluszko juz nie bardzo, meczy mnie to karmienie, wmuszanie kazdej lyzeczki xxxx po miesiacu cwiczen z chodakowska spadlo mi 2 kg, to pewnie przez to ze nie pilnuje diety, jem na co mam ochote, ale zauwazylam ze centymetry spadaja, juz prawie mieszcze sie w spodnie rozm 36 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xaraa nadal nie wyspana....dała Wam odpocząc od siebie :P Miłego dzionka i zdrówka życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Wczoraj napisałam do Was posta na laptopie to coś wcisnęłam i mi się strona skasowała i szlak trafił całego posta. Nie zdążyłam go już wczoraj odtworzyć. Mam już dość tej okropnej pogody zresztą jak Wy wszystkie. Dzisiaj jest tak zimno, że ja osobiście się obraziłam na pogodę i nie wychodzę na spacery od niedzieli. Mój Kubuś ostatnio znowu ma gorsze dni i źle się zachowuje. Nie chce się ubierać dlatego też nie wychodzę z domu heh. Czekam na ciepłe dni bo wtedy to będę cały dzień siedzieć na polku. Pewnie Kubuś też nie chce wychodzić w takie zimno. Emilka śpi tak średnio. Budzi się co 1,5, 2 h i zazwyczaj kończy się to spaniem u nas w łóżku. Kupiłam to mleko Bebiko i powiem Wam, że wypiła tak 50ml. Bez szaleństw ale jak na początek to dobrze. Smakowały jej bardziej kaszki Bobovity i stąd wpadłam na pomysł żeby kupić to mleko. Z reszty niewypitego robię jej kaszkę i nawet zjada. Podaję jej to mleko rano a tak to pierś. Ostatnio zaczyna mnie gryźć. Nie podczas jedzenia ale jak już nie chce jeść to mnie przygryza. Boli strasznie i czasem mam wrażenie, że mi odgryzie :). Dobrze, że nie ma jeszcze jedynek u góry bo nie wyobrażam sobie tego. Ona oczywiście się śmieje wtedy bo myśli, że to super zabawa. Dziewczyny co do włosków Emilki to faktycznie ma długie. Ja osobiście bardzo się z tego cieszę bo wiadomo fajnie u dziewczynki jak można spineczkę przypiąć. Po wychowywaniu synka to cieszę się z takich rzeczy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dziwczyny!! mamo Kostka, goju.. BŁAGAM POMOCY!! kiedy zaczac brac te tabletki jak nie dostalam jeszcze @ po pordzie?? Lekarza zapytalam to mi powiedzial ze w ulotce bedzie napisane, przeczytalam wszystko a tam ze od 1dnia miesiączki lub między 2 a 5 dniem cyklu :( i co teraz? :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basieńska, dziękuję za odpowiedź. Ale mój dzisiaj fajny. Pospał równiutkie 1,5 godz., potem był grzeczniutki, pięknie zjadł zupkę i teraz znowu śpi. Wivi, mój też pokasłuje, tylko ja widzę, że ewidentnie odkaszluje ślinę albo tak jak teraz było przez kilka dni co rano, że flegmę. Zresztą lekarka go badała i osłuchowo był czysty więc przynajmniej u mnie to tylko odkasływanie. Jak się niepokoisz to może dla świętego spokoju idź do lekarza, żeby osłuchał Wojtusia. Jakby kaszlał od płuc to chyba tak ciągle, nie wiem. Aneta, zrezygnowałam z nadmiaru chleba, ale naprawdę było tak, że jadłam cały chleb dziennie. A poza tym to jem jak zawsze przy karmieniu - bez smażonego. Ty masz tylko 4 kg do zrzucenia, ja jeszcze 10. Agata, rozmiar S? To z czego Ty się odchudzasz? Ja jak schudłam w wieku 30 lat do 53 kg to też nosiłam S ale źle się czułam taka chuda; jakoś tak kościsto wyglądałam. A moja siostra ma trójkę dzieci: chłopczyk w sierpniu będzie miał 7 lat, ale on jest niepełnosprawny umysłowo, środkowa dziś kończy 4 latka, a ta najmłodsza co właśnie jest w szpitalu w Mikołajki będzie miała 3 latka. Podejrzewają u niej coś z układem moczowym, bo mała się skarży jak ma sikać, że ją tam boli i trzyma się za krocza a doktor powiedział, że u dziewczynek to 90% są to tego typu zakażenia i stąd ta gorączka powyżej 40 stopni. Mają jej robić usg i rentgena. Siostra uczyła w szkole polskiego ale po urodzeniu niepełnosprawnego dziecka zrezygnowała i siedzi w domu. Dobrze, że jej mąż dobrze zarabia, nawet udało im się wybudować piękny dom, bo ona to tylko jakieś zasiłki tam bierze na chore dziecko. Camerata, napisałaś 'na polku', widać, żeś z południa. :D Ja też tak mówię ale tu staram się pilnować i zawsze piszę 'na spacer', żeby dziewczyny się ze mnie nie śmiały, bo wszystkie mają dwory hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka nie podcinałam włosków. Nie dlatego, że są jakieś przesady tylko po prostu nie mam potrzeby. Anetko zobaczysz, że Kaja też będzie miała super włoski tylko trochę musisz poczekać. Emila sie urodziła z dość bujnym włosem. Oj Goja ja tez bym była wściekła na męża! Mój nie lubi pić alkoholu tak jak Demci :). Na szczęście problem alkoholu nie istnieje dla nas. Jak napije się dwa razy na rok to jest dobrze. Nie liczę oczywiście piwka w ciepłe dni wieczorkiem. Jak już nie będę karmić to będziemy sobie sączyć winko wieczorami :). Widziałam mojego męża może z trzy razy upitego ale nigdy zgonu nie zaliczył. Tralala dobrze, że nie jesteś w ciąży. Ja to dobie nie wyobrażam mieć trójki dzieci. Podziwiam kobiety z większa liczba dzieci. Niki historia z wąsikiem jest the best!!! Asiulka co sie nie odzywasz? Agatko moja mała ostatnio też mało je. Nie zjada pól sloiczka obiadki nawet a owocki coś też jej teraz nie podchodzą nie wiem czemu. Do kiedy planujesz karmić? Xaraa czekałam wczoraj na Twojego posta i nie miałam co czytać w nocy. Czytam Was na komórce i też tak piszę. Czasem siadam przed laptopem ale to nie w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh Demcia ja zawsze mówię, że wychodzę na pole :) tak jak to sie mówi u nas. Zapomniałam, że tutaj dużo dworzanek jest :). Wivi jak dziecku idą ząbki to ma wiecej śliny może to przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demcia Ty wysyłałaś swoje zdjęcia na maila? Czy osobno dziewczynom jak Ci podesłały swoje. Nie ma Cię na fb a jestem ciekawa jak wygladasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas fajne sloneczko ale wieje. ***dostalam ostatnio od kolezanki ok 50 gazet dzieciecych i chcialam sobie powybierac jakies przepisy i co...... moj kochany maz puscil je z dymem i tyle sobie poczytalam........wrrrrrr ***Dema tu sa nawet fajne przepisy.My dzis spagetti:) http://spolecznosc.rodzice.pl/index.php?topic=2553.0;prev_next=next http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka.html ***Goja to sobie maz nagrabil:( faceci.Fajnie ze w pracy ok.Zycze ci aby wszystko szlo po twojej mysli i oczywiscie samych sukcesow 🌻 🌻 ***Trala jak tylko wykupilam opakowanie to tego samego dnia wzielam tabletke.To sa tabsy dla karmiacych wiec troche inaczej:) ale dziwny ten lekarz ze ci nie powiedzial. ***Basienko Robercik niezly smakosz:)Michał podobnie jak Kaja jak juz nie chce to odwraca glowe albo wklada palce do buzi.Tez sporo je i wiecznie by cos memlal w buzi.Jak jem sniadanie daje mu chleb z maslem pokrojony w kosteczke.Staram sie aby mial 5 posilkow.Wliczajac nocne karmienie i tak wychodzi wiecej. ***Basiu dzielna Zuzia 👄 a "lapanie" moczu hehe to dopiero zabawa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×