*** Sierpień 2012 ***

Mama Kostka jak przeczytałam Twojej Mamy objawy pomyslałam od razu o wstrząsie anafilaktycznym. Ja jestem astmatykiem i alergikiem miałam kilka razy wstrzas na skutek kontaktu z alergenami i złymi lekami. Identyczne objawy.Czy mama zjadła coś nowego?Czy mogło ją coś ugryźć?Czy brała jakieś tabletki nowe?Czy miała robione testy alergiczne?Teraz jest bardzo wysokie pylenie brzozy, znam na pamięć kalendarz pyleń,a u Was w wielkopolsce teraz zaczyna brzoza, też pyłki dębu i też bardzo wysokie stęzenie. czy mogła mieć kontakt z nimi?Nie wiem, na spacerze, czy przebywając w okolicy gdzie są brzozy lub dęby? Pewnie się mylę, ale może to jakiś trop chociaż, nie wiem. Tralala ja się strasznie wzruszyłam Twoim postem:(Ja nie dała bym sobie rady. Jesteś wzorem do naśladowania, bo inne matki w Twojej sytuacji albo by chlały na umór, albo lały dzieci, albo kończyły ze sobą i dziećmi. Tyle się słyszy o takich przypadkach,a Ty tak cudownie dajesz ze wszystkim rade!Zobaczysz kiedys los Ci to wszystko wynagrodzi i uśmiech nie będzie znikał z Twojej twarzy!!:*Będzie jeszcze pięknie zobaczysz!!Dziękuję za słowa wsparcia Dziewczynki jesteście Kochane!Co do mężów, ja narzekać teraz mogę tylko na siebie, jestem okropną francą i jędzą, drę się na męża, non stop kłapię tą moją ohydną paszczą, jak się rozwiedzie ze mna nie zdziwie się. Chyba muszę sobie dać dupie siana(przepraszam za wyrażenie) bo poprzewracało mi się. Najlepiej by mnie wyprostowało porzadne manto, ale mąż damskim bokserem nie jest, a szkoda bo by mi pomogło. Kiedyś skutkowało, to i teraz by dało radę. Eh...Dzięki Dziewczynki za wszystko:*

Asiu mam nadzieję! Matko co za głupi kraj!!!!!!!!! Dzwoniłam do szpitala w sprawie wycięcia tego trzeciego migdałka.. Najbliższy termin 21 maja.. ale 2014 !!!! Mam dość. Przecież nawet nie ma tyle dzieci żeby tyle czasu czekać. jaja sobie robią czy jak??

Tralala, nie sądziłam, że Cię mój post tak wzruszy hmm... Kurcze, co znowu z tym Brajankiem? :( Mamo Kostka, to niefajnie z tą Twoją mamą. Oby lekarze doszli co to i oby okazało się, że to nic groźnego. Może podpowiedź Basi to dobry trop? Basiu, dobrze, że masz taki dystans do siebie. Przesyłam wirtualnego kopniaczka. ;) Asiula, ciekawie ma z Tobą ten Twój mąż. Świetny pomysł z tym folderem. Camerata, mówisz impreza za imprezą? Fajnie, przynajmniej nie wieje nudą. Mnie w przyszły czwartek ma odwiedzić przyjaciółka. Pewnie by częściej bywała, bo nie ma swojej rodziny ale ma bardzo odpowiedzialną i wymagającą pracę, która pochłania jej czas. Swoją drogą nie wiem jak ona może tak żyć... Mąż przejął ode mnie dziecko. Bardzo mi to odpowiada, że siedzę z małym od rana do popołudnia, a potem tatuś go przejmuje. Przed 15 pogoniłam go od aut. Po przeczytaniu którejś z Was, że już pieluchy wykupione kazałam mu jechać do Biedronki, bo po trzeciej wszyscy się rzucą na te sklepy. Kupił mi 6 paczek. A mały jak zobaczy ojca tak rzuca zabawki, zaczyna wyć i wyciągać rączki do taty. Ja w tym momencie staję się dla niego niewidoczna hehe. A wiecie co ten mały robi? Potrafi w czasie zabawy na ziemi odciągnąć mi topa i z takiej pozycji siedzącej doić cyca. Masakra. :D

hehe Trala dzięki ale mój brzuch to do kolan zwisa :D:D:D w każdym razie jest wekszy niż moje piersi :D Tralcia kurcze wspolczuje Ci z tymi choróbskami te nasze dzieci to takie forumowe chorowitki wiesz tak pomyslalam bo pisalas ze ma swiszczac oddech a pamiętam ze kiedyś Brajanek tez miał inhalacje z pulmikortu i berodualu może przejdź się do lekarza może trzeba znow te leki wlaczyc??? było po nich dobrze??? tzn jak inhalowalas samym pulmikortem Brajanek chorowal wtedy tez??? bo u nas z ta astma to wytłumaczyli mi tak ze jeżeli w ciągu pol roku sa cztery udokumentowane przypadki obturacji to wtedy pada wlasnie podejrzenie astmy i profilaktycznie stosuje się inh z pulmikortu i jeżeli większe problemy to wtedy dolaczamy berodual taz nie zrozum mnie zle ja nie chce nic insynuować ale jednak Brajanek z infekcji w infekcje tj mój Gabrys może warto by było go przebadać pod tym katem nie wiem w sumie to ja tez się nie znam mowilas ze macie bardzo dobrego pediatrę może porozmawiaj zapytaj na pewno da jakas dobra rade przesylam wirtualne uściski od cioci :) dla Twoich szkrabciow a ta nasza sluzbe zdrowia to się powinno wystrzelać jak można tak długo kazac dziecku czekac ja nie wiem a np. to ze Nikolcia zaczela mieć problem ze słuchem nie może jakos przyblizyc terminu??? Basienko ja tez przesylam wirtualnego kopniaka może jakos ci pomoze :* Demcia dzięki za zaproszenie :) Asiulka ty już przestan mnie rozsmieszac bo ja się smiac nie mogę bo mnie brzuch boli!!!! :) aga i asiulka no to aktycznie prezent ze hoho :) odebrałam wyniki wygladaja ok poziom hormonow tez dobry wiec nie wiem co się ze mna dzieje na razie daje sobie spokoj z lekarzami za jakies 2 tyg musze się poazac u gin to powiem mu co się dzieje może on cos poradzi a moje dziecko już spi ponad 2h zdazylam obskoczyć sklepy pogadać z kolezanka wrocilam do domku mysle ze maly niezle dal m popalić a tu niespodzianka :) nic przynajmniej miałam czas zajrzeć :)

camerata może faktycznie zebyjakos maja wpływ na apetyt mój tez ja go bola to nie bardzo chce jesc bo wszystko go tam boli aha kupiłam ta siateczke z canpola co pisalyscie bo młodemu już nawet skorki ani chrupek nie daje bo odgryza takie kawaly już dwa razy musiałam mu z buzi wyjmować bo się krztusil a maly nie chce słoiczkowych owocow to może spodoba mu się memlanie tej siateczki sprawdze jak wstanie :)

Tekst mojego męża sprzed chwili: "Już nie mam sił, ręce mi odpadają. Weź go na chwilę, bo słaby jestem, muszę iść sobie zapalić." Hehehe, nie ugięłam się, odpowiedziałam tylko, że to podobno żaden problem bawić cały czas dziecko, to niech bawi. Karolinka, głupoty opowiadasz. Jesteś taka laska, że szok!

Hej De mag ogia ja jak wracam z pracy to zanim rozbiorę kurtkę to mam już dziecko wręczone :) Boże, co za pogoda. Temp bez mrozu, śnieg pada i topnieje, pod domem roztopy że samochodem nie mógł wyjechać po mnie do pracy. Zderzak urwał. A ja rano jak doszłam do pracy to jak bałwan w śniegu. Tak sypało. Asiulka, jak Ty byś się przydała mojemu do wychowania :)) Gad wstrętny, przebrzydły, a zabiłabym za niego... Mimo wszystko. Tak to już jest z nimi. Tralala, temp zbijasz czymś małemu? Mojej siostry córka miała ostatnio grypę, objaw- gorączka w dzień koło 38, w nocy do 40. Gardło i płuca czyste. Wyzdrowiała, kontrola ok, po 3 dniach zachorowała na anginę. Masakra jakaś! Mnie coś łamie, chrypne, ale się nie poddam, ja nie mam czasu żeby chorować :)

dalam mu paracetamol w czopku, przed samym zbiciem mial 40,2 :(

Karolinko to ćwiczymy razem A6W :). Pociesze Cię, że mnie na początku też bolały mięśnie tak, że ledwo co sie ruszałam a teraz już jest ok. Powodzenia w ćwiczeniach! Tralala jej ale wysoka ta temperatura. Oby to nic poważnego. Asiula miażdżysz :). To bardzo dobry pomysł z tym wysyłaniem zdjęć na maila! Tez muszę tak mojemu powiedzieć bo w robieniu bałaganu to jest mistrzem.

Sikorka :D I rzeczywiście jest tak, że narzekamy na tych naszych menów a i tak ich kochamy. Tralala, co tam z Brajankiem? A ma jeszcze jakieś dolegliwości czy tylko gorączkę? Ardi, jeszcze co do pomocy w domu to racja, jak ma wolne, to powinien pomagać. Karolinka, bo pytałaś retorycznie dlaczego nie możemy być ładne bez tych wszystkich ćwiczeń. A ja jak zajadałam ciacho zrobione przez mojego tatę to mój mąż mówił, że nie rozumie po co to jem a za chwilę będę narzekać, że jestem za gruba i będę jeździć na rowerku. Heh, racja. Piszę tego posta od godziny. Mały kilka razy się budził i musiałam mu dawać cyca. Jeszcze żeby jadł to nie, tylko musiał go poczuć w buzi. Spróbowałam go oszukać i dałam najpierw smoczek ale zołza od razu wyczuła, że to nie to co zawsze. Nie wiem co mu się to dzieje ostatnio.

Dziewczyny, która pisała dzisiaj, że wykupili wszystkie pieluchy w Biedronce? Bo przeglądnęłam posty z dzisiaj i nie mogę znaleźć. Niby mało ważne ale mnie to męczy. Młody chyba usnął na dobre. Nie wiem co on ma od paru dni taką kryzysową drugą godzinę nocnego spania. Ja się też zbieram. Dobrych, spokojnych nocek, zwł. Tobie, Tralala.

Młody dopiero zasnął. Za długo spał mi popołudniu i teraz szaleństwa były. Basiu, mama jest pod opieką alergologa bo od 6 lat nie mogą znaleźć przyczyny kaszlu, przebadana jest pod każdym kątem. Rzeczy na które jest uczulona unika, i jak analizowałyśmy wszystko to nic takiego nie zjadła, chyba że jakaś nowa alergia się ujawniła. Ja też jestem alergik, całe lato mam katar. Zaczęłam odczulanie ale musiałam przerwać przez ciąże, a teraz jak karmię to lekarka radziła poczekać. Lekarz rodzinny obstawia nerwicę, ale zobaczymy. Jutro jedzie na rezonans magnetyczny bo może też być od kręgosłupa. Mam nadzieję, że to się wyjaśni bo widać że cierpi. Padam na twarz dziś, jutro pewnie będzie jeszcze gorzej. Muszę posprzątać dom i upiec tort i placki na sobotę, a będę sama z młodym. Dobrej nocy dziewczynki :*

jestesmy.na.pogotowiu. 40.7 MASAKRA .:(

Dzięki dziewczyny :* Camerata dziękuje pocieszylas mnie :) fajnie że nie tylko ja dopiero zaczęłam :) no i powodzenia bo pewnie będzie nam potrzebne :) Trala jak tam Brajanek? MamoKostka dużo sił bo pewnie będą potrzebne ja to was podziwiam za taka organizacje u mnie to albo obiad albo posprzatane :) jakoś nie mogę się zorganizować a wieczorem to mi się już poprostu nie chce :) Mój mąż zapytał mnie dziś czy potrafię zrobić chociaż jedną pompke na co ja pewna siebie że tak polozylam się na podłodze i co dupa za ciężka :D normalnie nawet jednej nie zrobiłam i tak lezalam i smialam się aż łzy mi leciały no i obudzilam dzieci :) na szczescia szybko znów zasneli Dobrej nocki kochane :*

Jak dobrze że na pogotowie mam 2min pieszo bo bym ich tam rozniosła!!!! A jeszcze sobie reklamy zrobią żeby oddać 1% podatku na karetki!!! ale po co? Łaske robią żeby do dziecka przyjechać taki kawałek, jak dziecko musiałam ubierać i iść !!! i jeszcze mi powiedzieli że za małoczasu mineło od podania leku zeby temp.spadła i ze mam isc do domu i obserwować go!!! dziecko prawie 41stopni nie wiadomo od czego a oni każą do domu wracać!! co za matoły.. dlaczego ja sie nie uczyłam na lekarza- sama bym sobie pomogła!!!! nawet jakbym była najbogatszą Polką to bym im złamanego grosza nie dała!!! Sępią pieniądze na karetki które nie jeżdża do dziecka.. bez sensu :( teraz mam nocke z głowy bo bede co chwila sprawdzać czy wszystko ok :( mam dosc :(

Trala, daj znać co z Brajankiem. Oby to nic poważnego. Trzymam kciuki ;* Karolinka, własnie jutro będzie sprawdzian z tej mojej organizacji :D Kiepsko to widzę, ale cóż. Najwyżej zagonię męża jak wrócimy z nauk dla rodziców i chrzestnych, bo jeszcze to nas jutro wieczorem czeka.

Demka Twoj maz ma super teksty!! Wez go zapisuj i otworz bloga bede wierna fanka!! Tralka kurde moze to trzydniowka?? Goju wez napisz co mialas wtedy przy trzydniowce moze pomoze to? Chlodne kapiele, paracetamol na przemian z czyms tym drugim...kurde nie pametam...i

Matko Trala dużo zdrowka dla Brajanka i sił dla Ciebie kochana :* a na tym pogotowiu to kto so h..a pracuje?! Ludzie ją to w takich sytuacjach mam ochotę im bombę podłożyć jak można tak postąpić z tak małym dzieckiem kurcze biedulko jakbys mało zmartwień miala :( MamoKostka trzymam kciuki ale jestem pewną że nie będą potrzebne pewnie świetnie się zorganizujesz :* Goja Basiu Niki Ita co was tu tak malutko? Xara pewnie w nocy zajrzy :) Wivi też coś malutko wogóle widać że coraz mniej czasu na pisanie mamy :( uciekam spac bo młody pewnie się niedlugo obudzi aha siateczka to strzał w 10 dzięki bo nawet nie wiedziałam że jest coś takiego a młody siedział jak zaczarowany o dziamal :) zjadł pół banana i cwiartke jabłka więc super dobrej nocki kochane :*

O jezu biedny Brajanek! Oby to nie bylo nic poważnego... Moze faktycznie jak dziewczyny mówią- 3 dniowka albo zęby? Tak czy inaczej 41 stopni... Przerażajace. Mala gorączki nie miala tylko kaszel i katar a juz kolo niej skakalam A co dopiero przy gorączce... Nataszka w koncu spi masakra w ciągu dnia spala moze w sumie godzine... Cudem cokolwiek w domu zrobiłam. Przyszły mąż ciagle w pracy. Eh juz mnie to denerwuje. Czy on nie moze miec normalnych godzin pracy? On nawet nie wie nigdy kiedy wolne ma taki szef jest nie ogarniety. Pisze mu smsa po północy czy wolne czy do pracy. Tak naprawde nic zaplanować sobie nigdy nie mozemy. Eh

Ojejku Brajanuś znów z gorączką :( biedactwo małe.. to jest niemożliwe ile niektóre dzieciaczki muszą przejść . Tralka duuużo sił dla Ciebie, młody ma szczęście, że ma taką mamusię, która za niego w ogień skoczy i za każdym razem staje na wysokości zadania i świetnie sobie ze wszystkim radzi. D się nie przejmuj, nie docenia tego co ma. Jak zresztą ostatnio mężowie / partnerzy / narzeczeni większości dziewczyn na tym forum, w dupskach im się poprzewracało od tej długiej zimy i świrują. Mój M też jest ode mnie 5 lat starszy i czasem w dwóch różnych światach żyjemy . . ciekawe co Ci D naskrobał w tym liście, hmmmmmm Ita jak tam "walka" z pokarmem ? udało Ci się ograniczyć laktację ? Ardi przerąbane z tymi porami pracy Narzeczonego echh a swoją drogą ciekawe czy Gesslerowa faktycznie im coś pomoże tak na dłuższą metę

Asiula skąd Ty kobito takie pomysły bierzesz !!! oj jakby mój M miał taką żonę jak Ty to by chyba uciekł gdzie pieprz rośnie :) muszę odgapić jakieś pomysły od Ciebie i dać mu trochę popalić bo za dobrze się ma . Demka racja- teksty mężula zabójcze hehe

a wyobraźcie sobie, że mój ociec jak zrobił haję w niedzielę i poniedziałek, tak we wtorek ODZYWAŁ SIĘ DO MNIE JAK GDYBY NIGDY NIC!!!!!! ja się niego nie odzywam, nawet na niego nie patrzę, taki mam żal. ... ten to ma tupet no nie?

Tralala, co tam z Brajankiem? Bo cały czas o Was myślałam. To jakiś koszmar, żeby karetka nie mogła przyjechać do małego dziecka z taką gorączką tylko musiałaś się ubierać i iść z nim sama. Cholerna służba zdrowia. Służba tylko z nazwy! Ardi, przekichane ma narzeczony z taką pracą gdy nie wie kiedy pracuje a kiedy ma wolne. Praktycznie też jesteś cały czas sama z dzieckiem, bo albo w pracy albo odsypia. A mój mąż myśli nad zmianą pracy, żeby pracować na miejscu. Oczywiście za mniejsze pieniądze niż w delegacji ale i tak kierowcy dużych samochodów dość dobrze zarabiają. On to jednak jest szczęśliwcem, bo robi to co kocha i jeszcze mu za to płacą. Pomyślę nad zapisywaniem jego tekstów. :D Mały wstał dokładnie o tej samej godzinie co wczoraj - 6:03. Jeszcze dobrze oczu nie otworzy a już goni po łóżku, wspina się. Dam go na ziemię, to go drzwi interesują, opiera się na skrzydle i wstaje. Idzie do ściany, rączki kładzie na ścianę i też wstaje. Nie przepuści żadnej półce bo największa frajda to stanąć na nogi. Ale go trzeba pilnować.

Po 1 w nocy zasnęliśmy z temp. 38,8. Od rana dzisiaj już mamy 38,3 na liczniku. W nocy w sumie obudził się raz i jakoś dziwnie się rzucał po łóżeczku.. Dziś do lekarza na 16 niestety dopiero..

demagogia- kurde sama nie wiem skąd ta gorączka się wzięła :( trochę kaszle, ale kataru już nie ma, czasami jak psiknie.. Teraz mimo gorączki siedzi obok i ładnie się bawi. Mój tata też jest kierowcą tira :D a z wykształcenia malarzem hahaha.

Kurcze Tralala, co dopiero moja siostra miała przeboje ze swoją najmłodszą. Mała przez parę dni gorączkowała powyżej 40 st., udawało się zbijać tylko na chwilę i znowu rosła. Antybiotyk nie pomógł, poszły do szpitala i okazało się, że to jakaś bakteria w układzie moczowym, na szczęście antybiotyk dożylny w szpitalu pomógł i wyszły tuż przed Świętami. A mój tata mi w Święta mówił, że córka chrzestnej siostry miała co dopiero to samo ze swoją Zuzią. Cały czas gorączka powyżej 40 st. robili różne badania i nic, w końcu samo przeszło. Mój z wykształcenia jest nauczycielem a jedyne co miał wspólnego ze szkołą to praktyki, tak to tylko auta i auta. Wczoraj tatuś tłumaczył małemu, że seks jest przereklamowany, najlepsza w życiu to jest kierownica. Aaaa!

Tralka napisz mi wsio jak bedziesz wiedziala co i jak... Buziale dla Was kochani! Niki ja wiem ze ja wydra jestem ale powiem Ci ze jakos zaden facet mimo to mnie nie zostawial :) ja nie raz mysle jak piszecie ile robicie a jakich macie mezow np. Leniwych to sobie mysle ze jabym sie im przydala :) Demka no kocham Twojego meza! Cud chlopak! Teksty przednie! Musze cos oglosic uwaga: Mloda przespala cala noc z niewielkiem wierceniem w okolicach 2:00 i spala nie wiem do ktorej ale mnie obudzila smiejac sie o 7:00!!!! Nie zarla w nocy bo wczoraj 640 ml mleka zjadla w dzien! I tak musze jakos to utrzymac ! Rano tez wcale jesc nie chciala w koncu zjadla 100 ml, ale za to 60 ml wypila..jej oby to nowe nawyki a nie chorobsko! Kupilam warzywa mrozone w tesco kalafior, brokul i marchewka ...najpierw dam jej ugryzc a jak nie rozdziabdziam widelcem i do tego dynia z ziemniakiem bo dzis jarzynowy dzien...teraz 3 razy w tygodniu muze jej gotowac, to znaczy w dni kiedy ma rybe i wlasnie jarzyny...bo jarzynowe rzeczy to sa gora 2 skladnikowe i papki a juz ostatnio troksze je grudki tylko rozgotowane musza byc...wczoraj nawet gryzla ciastko! A wiecie jak sie zaczelo jej gryzienie? Siegnela sobie ze stolu herbatnika petit zanim ja dorwalam juz kawalek odgryzla...i mega sie cieszyla widocznie kradziez ja kreci...i pote zjadla pol ciasteczek hipp ale ja jej dawalam bo sama jak je to cale do buzi a ja mam zawal.. Wiec w srody i czwartki musze wyszukac przepisy na rybe to znaczy ktore rybki warto robic imoze na parze bede? Ktora dotowala rybe? Albo robila na parze? Ile to sie robi? W sloikach fajna ryba jest po 9 miesiacu wiec za dwa miechy prawie... Dzis na deser chce sprobowac zrobic kleik ryzowy na wodzie i z owockiem...bo co jeszcze moge zrobic? Kurde nie moge dostac nigdzie jogurtow naturalnych gerbera...Pola je uwielbia a nie maja syfu typu ekstrakt owoca...mozna samemu zetrzec owoc w to :)

Asiula, przekażę mężowi, że go kochasz hehehe. Ja robiłam łososia na parze, gotowałam ok. 20 min. Fajnie Pola przespała nockę. A mi teściowa doradziła, że jak się Kacper nie najada na noc to żebym mu robiła kaszę na mleku krowim. Wrrr.

Ale rzeczywiście chcę spróbować dawać mu kaszkę na mleku bo się boję, że im będzie starszy tym trudniej będzie go przyzwyczaić do kaszy. Tylko pytanie jakie mleko mam kupić?

Przypomniałam sobie, że mam jeszcze zamrożone swoje. Najstarsze jest sprzed dokładnie pół roku, kiedy to miałam taki nawał, że nie musiałam odciągać, samo się non stop lało to zbierałam. Ale czy można dać takie mleko, co ma pół roku?