Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Wivi, nie martw się, że Twój synek je na razie samo mleczko. Najważniejsze, że Mu smakuje, nie boli Go po nim brzuszek i jest szczęśliwy. Wg mnie spokojnie możesz jeszcze poczekać z wprowadzaniem innych pokarmów, niech brzuszek do końca wydobrzeje i się przyzwyczai i dopiero powoli zacząć wproadzać, żeby później znów nie było problemów. Mój synuś też tylko na mleczku, tyle że piersią karmię ... ale powoli zaczynam próbować coś innego, bo niedługo do pracy a cycka w domu nie da się zostawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mlody kicha, pokasluje, leci mu jakaś woda z nosa i wczoraj mu oczko lzawilo poszłam do lekarza, niby nic takiego sie nie dzieje ale przepisał 3 syropy plus nasivin. Pewnie zapobiegawczo. Trala ja jak odmrazalam to w lodowce a potem ogrzewalam w ciepłej wodzie, jak na szybko to tez w kąpieli ale nie we wrzatku. Co do tych ćwiczeń Kasiuli te pierwsze są na rozluznienie, bo my takie mieliśmy zalecone, a na boczki to mamy robić tak: jak leży na plecach to bierzemy za bioderko i lekko popychamy żeby ciągnął do przodu i potem na bok, kilka razy dziennie, najlepiej przy zmianie pieluszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demagogia :) Jak miło, że ktos o nas pomyślał :):) Dziękujemy :D Widziałam filmik z Kacperkiem :) Fajowy chłopak! I wiesz... tak oglądam i myślę sobie, że mój Wojtuś tak nie piszczy - tzn wydawał zawsze raczej krótkie dźwięki i śmiesznie je łączył. Ale dzisiaj rozśpiewał się na całego! Zupełnie jak Twój kogucik :D A jeśli chodzi o poród, to według lekarzy rodziłam "książkowo". Tylko 10 godzin... Dla mnie to był horror :P Asiulka - Fajna ta Twoja Pola. Na tych zdjęciach z pieluszką co leży na brzuszku to wygląda jakby miała lada dzień raczkować!! Tralala - a Twój Brajanek to już siedzi!! Super wygląda na fotkach - taki pocieszny :) Niki - fajnie, że Twoja malutka tak lubi wcinać deserki :) Ja już nie mogę się doczekać tej umazanej jabłuszkiem buzi :D Basia - faktycznie urodzilaś kruszynkę, nie wiedziałam, że z Wojtusiem są tak zbliżeni "wiekiem". Tylko dzień różnicy :) Aneta - my mamy elektryczną nianię mimo, że mamy tylko dwa pokoje... Ja jestem przewrażliwiona - zwłaszcza po ostatnich wydarzeniach, jak nas obudziły wymioty Wojtusia w łóżeczku. Aż strach pomyśleć co by było gdybyśmy tak twardo, twardo spali... Bo przecież leżal na pleckach i zaczął się krztusić... Ale już nie straszę - Wasze maleństwa na pewno będą zdrowiutkie jak rybki!! I wiecie - mimo, że to tylko forum i "znamy" się z literek to jednak ważne były dla mnie Wasze słowa wsparcia... W szpitalu ciężko mi było z kimkolwiek rozmawiać o stanie Wojtusia - od razu ryczałam... A tu mogłam się "wypisać" i nie było mi wstyd, że łzy kapią mi na klawiaturę. Wysyłam na maila zdjęcia Wojtusia z wczoraj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za haslo :) ogladalam zdjecia, wszystkie dzieciaczki przeslodkie :) wyslalam tez kilka fotek mojej corci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dzieki za komplementy :) wivi - Wojtuś przesłodki i strasznie do Ciebie podobny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
dzieki za komplementy :) wivi - Wojtuś przesłodki i strasznie do Ciebie podobny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wivi- Basi Zuzia jest z lipca :) więc cały miesiąc różnicy między maluszkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :-) Moja córcia dzisiaj skończyła 5 miesięcy :-) Amelka coś dzisiaj mi troszkę marudzi,ale to pewnie po szczepionce.. ;/Wcześniej spała raz godzinkę i teraz usneła może śpi 10 minut już śpi . Ja byłam na zakupach z moja mamą.. Wy też jeszcze chodzicie do ortopedy??bo mam jeszcze kazała przyjść.U Was jest też tak ,że przy wypisie ze szpitala mówią,że każde dziecko ma iść do 3 m-ca ?bo mnie tak jest ,a pytałam koleżanek to tak nie mają chyba ,że pediatra zobaczyć coś to każe iść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta, u mnie przy wypisie ze szpitala dawali skierowanie do ortopedy i że do 6 tygodnia życia trzeba odbyć konsultację. Ortopeda poruszał nóżkami zrobił usg i kazał do kontroli przyjść na 3-4 miesiące. później pewnie jeszcze będzie kazał przyjść jak dziecko skończy rok, albo jak zacznie chodzić. Podobnie miałam z córką. krzywda Mu się tam nie dzieje, a sprawdzić warto ... żeby później dziecko nie miało do nas jakichś żali, że coś zaniedbaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia-ja pójdę oczywiście z małą tam,tylko zastanawiałam się czy u Was tez tak jest ,bo moje koleżanki nie chodziły i nic im lekarze nie mówili,że mają chodzić..a ja idę ,bo wszystko związane z Amelką jest dla mnie bardzo ważne! :-) Idę troszkę poćwiczycz z małą obracanie,bo ciężko jej to idzie ..podczytałam troszkę kasiule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kurczę ja nie widzę fotek Wojtusia od Wivi na mailu, chyba mam coś z oczami hm:)Wivi moja Zuzinka prócz Michałka Agi to się bardzo pospieszyła i tak jak Tralala napisała jest z 28 lipca, a Twój Wojtuś z 27 sierpnia więc prawie miesiąc między maluszkami:)Twój Wojtuś to waży tyle chyba co moja Zuzia teraz:)Ja byłam na usg bioderek 3 razy i robił je ortopeda właśnie, było ok, mówił, żeby jeszcze kiedyś przyjść na kontrolę, narazie nie byłam, bo było już wszystko dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Basiu ja też nie widzę fotek od wivi na meilu, patrzyłam tylko na stare :)) a co do ortopedy too my byliśmy już 2 razy, pierwszy raz tutaj a drugi raz w niemczech i zawiozłam tylko opis badania i mimo że wszystko cacy kazali w lutym znowu przyjsc ale chyba nie pojade bo to głupia przychodnia w ktorej nabijają kase tylko.. z małą chodziłam do innej i byłam w 6tygodniu, po 6tyg na kontrole i pozniej jak zaczela chodzic.. Idę z małym dzisiaj do lekarza bo znowu kaszle strasznie- boję się żeby nie miał czasami astmy albo jakiegos innego cholerstwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia mnie znowu ubiegła, bo robiłam obiad i nie miałam czasu pisać, że też nie widzę tam Wojtusia. Nam pediatra kazała iść raz, a potem to już po wizycie u ortopedy ten stwierdził, żeby przyjść do kontroli za 8 tygodni, więc byliśmy, tylko z przyczyn od nas niezależnych trochę później i wtedy nam powiedział, że wszystko w porządku i nie widzi potrzeby dalszego kontrolowania, chyba, że mnie coś zaniepokoi to mam przyjść. Hmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, rzadko udzielam się na forum, za to codzinnie was czytam. Mam ochote na pogawędkę z wami ale wiem ze ciezko byloby mi się wbić między was, wy juz sie znacie a ja pisałam sporadycznie.. .a..ga.ta Moja córcia też nie ma ochoty na rozszerzanie diety. Ale nie martwie się tym, ma jeszcze czas. Teraz obydwa moje maluchy chore. Maja ma antybiotyk i dostala zastrzyk, ma zapalenie gardla, wysoką goraczke, wymiotuje taka gesta flegma. Co wypije mleko to zwróci, ciagle spi bidulka. Spotkalyscie sie tez moze z wymiotami przy chorobie gardla? Ehh chyba nie ma nic gorszego niz jak nasze dzieciaczki chore...:( Jestem na etapie poszukiwan spacerowki dla majki, czy ktoras z was miala moze stycznosc z wozkami: Casualplay s4, Maxi Cosi Mura albo Navington Cadet? To sa moje 3 typy ale niestety zadnego z nich nie mialam okazji zobaczyc na zywo bo w moim miescie w sklepach ich nie ma. Ten ostatni navington wazy 11,5kg a te pozostale 15-16kg. Jednak biore pod uwage TYLKO wozki z kolami pompowanymi bo duzo spacerujemy po lesie, nad jeziorem, po łące wiec pompowane to koniecznosc. Moze mi jakis doradzicie wozek? Chetnie zobaczylabym Wasze maluszki i podzielilabym sie z wami fotkami mojej Majeczki, jak to zrobic? Moze jakies instrukcje? Mi wszyscy mowia ze Maja na zdjeciach wyglada jakby miala rok...:):) ale dla mnie to taka kruszyneczka:) Pozdrawiam was cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas z bioderkami było tak, ze z wiktorem nam kazali w szpitalu, bo nie odwodził jednej nóżki i byliśmy 2 razy. Z Igorem zaleceń nie było, poza tym ka nfz się nie dostałam i stwierdziłam, ze skoro pediatra mówi, że nie ma sensu iść, to nie poszliśmy. xx Dziewczyny ile dajecie kleiku do mm? Kupiłam dziś i spróbuję mu zagęścic mleko, robię na 150 ml wody. xx A poza tym znowu noc koszmarna - od 4 nad ranem nie śpimy:( Potem był ryk, aż w końcu prze 14 poszłam z nim na spacer. Śpi do teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny my u ortopedy byliśmy między 4-6 tygodniem i potem w 3cim miesiącu, po czym kazał przyjść za pół roku do kontroli. Co do pokarmu - też się zastanawiałam, jak zamrażać i rozmrażać, chyba kupię woreczki, albo też myślałam o tych kubeczkach na mocz co są w aptece, ale one chyba za tanio nie wyjdą :) a z tą długością trzymania mleka - na instrukcji do mojego laktatora pisze, że w zamrażalniku, gdzie temp jest do - 10 to tylko tydzień można trzymać pokarm, z w zamrażalce gdzie niższa to dłużej... a gdzieś czytałam, że pokarm matki zmienia swój skład z upływem czasu, bo zapotrzebowanie dziecka jest inne, dlatego nie warto chyba robić wielkich zapasów, tylko mniej więcej na bieżąco odciągać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toficzek - jak wymioty przy gardle to często tak jest przy anginie..ja miałam dwa razy w życiu, ale strasznie - człowiek nie pamięta, co się z nim dzieje normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toficzek - mój starszy syn często wymiotował przy gardle i kaszlu. Ale to dobrze jak zwróci flegmę, pozbedzie się jej zamiast połykac. Ale współczuję choroby:( I pisz śmiało, tu każdy jest mile widziany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane... a ja znowu mam 10 stron do nadrobienia:(, zwariuję z tym netem. Mój Robert 2. 10 miał szczepienie- płacz był straszny, ale tak reaguje od początku:(. Na szczęście nie ma żadnej reakcji po szczepieniach, no chyba, że ostatnie nocki to była reakcja, bo był taki wrzask, jakby się czegoś bardzo bał. Nie chciał spać w łóżeczku-nie mógł zasnąć, a jak go wzięłam na ręce-zasypiał w momencie. No i jak brałam go do nas do łóżka. I tak było przez jakieś 4 nocki po szczepieniu. Ale na szczęście dwie ostatnie noce już były spokojne:). Mały ciągle jest na piersi, ale wczoraj po raz pierwszy odciągałam mleko, i chciałam zobaczyć, czy wypije z butelki. Trafiłam trochę na zły dzień, bo coś z brzuszkiem było nie tak, ale wypił w końcu-140-i dopił z piersi:). CO prawda chciałam, żeby zjadł od babci, bo pomału przyzwyczajam go do nieobecności mamy - 29 stycznia wracam do pracy:( - ale może innym razem. Chyba za bardzo ciągnęłam tym laktatorem mleko, bo na brodawce zrobił mi się krwiaczek, taka jakby malinka:). Aż mąż się na mnie dziwnie patrzył, jak mu pokazałam:). No i z wielkim postanowieniem wkroczyliśmy w nowy rok- od 2.01 mój Robert dostaje marchewkę. I nawet mu idzie. Wczoraj dodałam mu jeszcze dynię:). I szła mu lepiej:). Tylko czytałam, że przy wprowadzaniu stałych posiłków, należy dziecko dopajać. I chciałam Was zapytać, bo wiem, że część z Was daje swoim maluszkom wodę. Jaką dajecie?? Bo mam Mama i Ja. Może być?? Wivi bardzo się cieszę, że z Wojtusiem jest lepiej:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
basieńka- daj dane do tabelki bo cie nie mamy :( data porodu, twoj wiek, imie dziecka, waga i cm dzieka i sn czy cc :) toficzek- jak bedziesz pisać to też daj dane to dokoptuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojej siostry dzieci przy anginie tak wymiotowały. Teraz znowu cała jej trójka przechodziła to paskudztwo. Siostra walczy zawsze o zastrzyki w takim przypadku, żeby brzuszka nie niszczyć. Co do wózków to się nie wypowiem, bo ja mam inny od siostry ale też z pompowanymi kołami. Super rzecz. Na wiosnę zrobię z niego spacerówkę. Toficzek, ja też tu dołączyłam w międzyczasie. Chciałam już w sierpniu ale stwierdziłam, że dziewczyny to już zżyta paczka /na ile forum pozwala/, więc nie chciałam się wcinać, ale w listopadzie skapitulowałam i piszę. I wcale nie czuję się jakoś gorzej traktowana. Także pisz śmiało. :) Ja małemu wszystko robię na tej wodzie, którą sama piję - Żywiec Zdrój. Oczywiście i tak mu ją przegotowywuję zanim podam. Tylko samej wody za nic się nie chwyci. A teraz mnie martwi, że i sztucznego mleka nie chce. Tralala, oby z Brajankiem to nie było nic poważnego. A mi mąż uśpił znowu małego przy "Brother Loui." To już 3. dzień z rzędu jak śpi 3 razy w ciągu dnia. Za każdym razem po ok. 1 godz. A wieczór jak idzie spać o ok. 19 to śpi do ponad 6. Wreszcie nadrabia te swoje niespania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralala Maja ur. 21.08.2012, 3900 i 59cm, porod sn, a ja mam 28 lat. moze ktoras napisalaby mi na maila dane do waszej skrzynki, pokaze wam swoja corcie i ciekawa jestem innych dzieciaczkow w tym samym wieku:) To moj e mail toficzek27@o2.pl goja i limetka, a pamietacie moze czy te wymioty dlugo trwaly przy chorobie? Dziś majka dostala pierwsza dawke antybiotyku, nastepna dopiero jutro w poludnie, poza tym nie dostala zadnych innych lekarstw. Oby to jej szybko pomoglo. Swoja droga ciekawe czy ten antybiotyk to nie jakas silna bomba bo podaje sie 3 do 5 dni tylko i tylko raz dziennie... Azitrolek - taka nazwa leku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tralal-mój synek Robert urodził się 15 sierpnia, waga 3700, wzrost 55cm, poród CC, mój wiek 35 lat. Zakładałyście nową tabelkę? Bo już kiedyś podawałam te dane ... Poród powinnam dać SN/CC, bo zaczęłam naturalnie, skończyło się niestety cięciem:(. A czy Wy też tak macie, że wracacie myślami do porodu?? Ja ostatnio mam tak codziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Demagogia ja też wszystko małej na Żywcu robię właśnie:)To fajnie, że Kacperek odsypia sobie, Zuzia też coś ostatnio więcej śpi. Kurcze czytam właśnie na internecie artykuł, że dzieci na piersi którym wprowadza się stałe pokarmy, powinny byc dopajane bo pierś rzadziej się daje. Moja Zuzia kompletnie nie chce nić pić, z butelki nie ma mowy, z łyżeczki to więcej się wyleje niż wypije. Pampersy niby mokre eh, ale chciałabym żeby piła coś, bo moje mleko je rzadko bardzo, chociaż dzisiaj nawet nieźle, bo co 2 godziny chce pierś mimo jedzenia innych rzeczy. Ja o porodzie bardzo często myślę i wspominam, rozmawiam dużo z mężem, było mi ciężko nie powiem, mąż płakał jak wracał do domu bo kiepsko było ze mną, ale teraz jakoś tak ciepło o tym wszystkim myślę,zwłaszcza dlatego, że mąż był przy mnie i że razem to przeżyliśmy. Prawie codziennie sobie przypominam jak to było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toficzek a Twoj maluszek nie chce nic wiecej jesc czy jeszcze nie rozszerzasz?? bo maja corcia bardzo placze jak cos innego jej daje. trochce sie martwie bo ona ma juz 8 kg a je tylko cyca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toficzek - powiem szczerze, że nie pamiętam jak to z tymi wymiotami, ale to różnie - raz ich może nie być przy anginie, a czasem są, chyba zwłaszcza u dzieci, a ja jedną przechodziłam jako już dorosła osoba, więc to pewnie inaczej... co do porodu, ja też czasem wspominam i też jakoś niby bolało i w ogóle, ale myślę o tym z łezką w oku, a najbardziej ,jak sobie przypomnę, jak małą ze mnie wyciągnęli i położyli na brzuchu i przestała płakać, jak ją po główce pogłaskałam :) co do wód - żywiec jest dobry, ale ja wolę nestle danone - też jest zalecana przez Instytut Matki i Dziecka i smak ma jakiś taki lepszy mi się wydaje..i jest tańsza, tak więc jak robię małej herbatkę - bo na razie nic innego nie daję - to też tej wody używam :) ja mam dobrze, bo daję cyca, ale w razie co to i butelkę mała weźmie, może dlatego, że ją na początku dokarmiałam, to pamięta :) trochę niechętnie z początku, ale pije i z butli, choć ja na razie chcę jak najdłużej dawać pierś.. dziewczyny - czy wasze maluszki też tak mają, że płaczą przez sen - moja tak właśnie zrobiła dwa razy...raz poszłam i miała otwarte oczy i ją pogłaskałam po główce i poszła spać z powrotem..i przed chwilą zapłakała i znów ucichła...może ją brzuszek pobolewa...sama nie wiem... kupę dziś na szczęście zrobiła wzorową, może dlatego, że najadłam się wczoraj śliwek suszonych i dziś też kilka zjadłam, ale gdzieś czytałam, że śliwki mogą powodować kolki. Moja nie miała nigdy, ale brzuszek może boleć.. idę zobaczyć do niej, odezwę się później może..miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agata probowalam dawac soczki (jabłkowy, marchwiowy, gruszkowy), deserki po 4 m-cu, zupki gotowane przeze mnie i te ze sloiczka tez probowalam, ale niechetnie je... posmakuje i wykreca sie, denerwuje... Zupke zrobiona przeze mnie zdarzylo sie jej zjesc troszke na oko ze 3-4 lyzeczki od herbaty. Natomiast chetnie je jablko takie skrobane lyzeczka surowe, niestety ma po nim okropne kupy wiec na razie nie daje. Kaszek nie chce w ogole jesc ani kleiku. Dziś jak bylam u pediatry to mi powiedziala zeby jej dawac to surowe jablko wymieszane ze zgniecionym bananem, to wtedy kupa powinna byc ok. Ale jak jest chora to nie probuje, za kilka dni jej dam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja mleko robię na zwykłej wodzie przegotowanej, herbatki tak samo, ale i tak najchętniej pije czysta wodę przegotowaną. Co do wymiotów to ja miałam angine ropną kilka razy i za każdym razem wymiotowałam. My bioderka mieliśmy w 6 tż, a teraz jak skończyła 4 miesiąc. I więcej kontroli nie zalecono. Gabi dopiero zasnęła, mam nadzieję że pośpi z godzinkę. Wczoraj do 21 nie chciała zasnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×